.
Antonius 13 marca 2015 r. o godz. 17:20 pisze:
„@wiesiek59
13 marca o godz. 16:57
***Oszczędności przy 1600 na rękę?
To jakaś kpina…….***
Wiesieku! Ty nawet nie wiesz co to prawdziwa kpina ze zdrowego rozumu w “dzikim” kraju, jak mawiał Miro D…
Opowiem historyjkę, którą chyba wyślę do jakiegoś czasopisma satyrycznego, ale czy takie w ogóle jeszcze istnieją, skoro kpiny są we wszystkich mediach codziennie?
Moja siostra jest staruszką – w czerwcu przekroczy 90-tkę. W grudniu 2014 poszła do banku PKO BP po jakieś grosiki ze swej renty – około 900 PLN/miesiąc. Pracownica namówiła ją na oszczędzanie pod hasłem: “Kapitał na marzenia”!
Miesięcznie wpłacić 100 zł przez 144 miesięcy, a potem realizować marzenie za kapitał oszczędzony. Zastanawialiśmy się, jakie marzenia może zrealizować po osiągnięciu wieku 102 lata? Czy stać ją na opłacenie pochówku za ten “kapitał”?
W styczniu poszła po następną małą sumę do banku (nie umie korzystać z bankomatu) i inna pracownica uszczęśliwiała ją drugim sposobem oszczędzania i dorabiania się w funduszach inwestycyjnych – drugie 100 zł z tej małej renty co miesiąc. Na nasze zdziwienie odpowiedziała, że nie miała prawa odmówić pracownicom banku, ale więcej tam nie pójdzie. Nazwiska tych idiotek z banku były na formularzach umów, więc napisałem zjadliwy komentarz i żona poszła do banku. Błyskawicznie wszystko anulowano, tylko dwie setki już były wpłacone, ale mają wrócić, po “sprzedaży” jednostek z funduszu. Tak sobie kpią ze starych i biednych ludzi w dzikim kraju.”
.