.
Dostałam mailem – Bożena Bąk:
„Zaczęłam żywić się optymalnie na wiosnę 2015 r. Byłam przekonana ze robię to prawidłowo chociaż nie przestrzegałam ściśle zasad. Do tego, z racji swojej pracy ( jestem importerem wina ) piłam dość dużo wina.
Moje zdrowie zamiast się polepszać było w coraz bardziej opłakanym stanie. Mimo tego że byłam przekonana że stosuję ŻO byłam praktycznie na śmieciowym, na dodatek za tłustym żywieniu. Ważyłam coraz więcej, puchły mi nogi, miałam stany zapalne żył, ciągle byłam zmęczona i bardzo źle spałam. Miałam stany depresyjne, zażywałam antydepresanty przepisane przez psychiatrę. Jakby tego wszystkiego było mało, dokuczał mi brzydki zapach z ust, który był bardzo krępujący.
.
Oczywiście czytałam książki dr Kwaśniewskiego. Śledziłam na FB posty grup optymalnych i nawet miałam spokojne sumienie bo korzystałam tylko z podawanych tam przepisów. Z książką 700 przepisów również się nie rozstawałam. Lubię gotować.
.
Kiedy ważyłam już 91 kg, a było to latem 2016 postanowiłam że coś muszę zrobić żeby się lepiej poczuć.
.
Napisałam maila do osoby, która wydawała mi się bardzo konkretna, sądząc po wpisach i udostępnianych przez nią postach.
.
W pierwszym mailu dostałam zimny prysznic i post o alkoholu w ŻO.
.
No i się zaczęło. Krok po kroku, przez codzienny kontakt naprawiałam moje błędy.
.
Przede wszystkim przestałam pić wino. Teraz jest to przyjemność od czasu do czasu. Zaczęłam dokładnie liczyć BTW. Zaczęłam ograniczać różnorodność w posiłkach a potem ilość posiłków. Zaczęłam powoli chudnąć. Po 40 – 60 dkg dziennie, aczkolwiek nie codziennie. W grudniu odważyłam się na pierwszą głodówkę i nie czułam głodu przez cały dzień. Taki dzień nie powinien się nazywać głodówką bo nie ma uczucia głodu. Brzydki zapach z ust zniknął, nogi przestały puchnąć, poprawiło się moje samopoczucie, lepiej spałam i dużo mniej się męczyłam. Odstawiłam tabletki na depresję. Ogromne znaczenie miał i ciągle ma kontakt z osobą z doświadczeniem w zakresie ŻO. Można na bieżąco korygować błędy i reagować na wszystko co dzieje się w organizmie. Bez tego kontaktu na pewno bym sobie nie poradziła. Poza tym poprawa mojego zdrowia i przy okazji utrata wagi następowały bardzo szybko. Praktycznie od sierpnia 2016 do końca grudnia 2016. a więc tylko 5 miesięcy i taki efekt ! Przy książkowych proporcjach, 1 : 2,5 : 0,5, od sierpnia 2016 do końca roku schudłam 21 kg.
.
Przestrzegam zasad ŻO więc konsultowanie posiłków chroni mnie przed błędami. Dobrze mieć kontakt z osobą, która umie więcej ode mnie – osoby początkującej. Wcześniej doświadczyłam skutków swojej niekompetencji i nie jestem zainteresowana tego powtórzeniem.
.
Jestem już zupełnie inną kobietą. Znajomi mówią że odmłodniałam i jestem bardzo radosna.
.
Doktor Jan Kwaśniewski wykonał wspaniałą pracę, pięknie jest o tym wiedzieć. Dziękuję Panie Doktorze.”
.
.
.
Gratuluje mocno, musi to byc bardzo duza satysfakcja. Ja probuje ale nie wychodzi mi, waga idzie ciagle w gore, czytanie postow na ten temat zostawiaja mnie tylko jeszcze bardziej oglupiala, nie daje sobie rady.
Tak, konsultacje są konieczne. Korzystam z nich również, choć żywię się optymalnie nie po to, żeby schudnąć , ale by być zdrowym. I namawiam wszystkich do takich kontaktów. Pozdrawiam wszystkich PRAWDZIWIE optymalnych.