Jarosław Wocial 02.09.2017 r. pisze:
„Uczta się młodzieży.
Historia ma to do siebie, że piszą ją zwycięzcy. Dziś widać to więcej niż wyraźnie. Czego dziś dowiadujemy się z historii???
No to pojechali…
Szlachta stanowiła jakieś 8-10% społeczeństwa. Dziś każdy jest szlachcicem… co jest o tyle sensowne, że gdyby dobrze pogrzebać zawsze jakaś nasza pra… pra babka puścić się mogła. Skutek jest taki, że prawie każdy pisze: ” szlachta nie pracuje”.
1 września roku pamiętnego… po niesprawiedliwym podziale pokotu z polowanie, feldmarszłek Gering doprowadził do drobnego konfliktu koalicjantów, którzy razem rozebrali Czechosłowację. Konflikt zakończyłby się pewnie niczym… gdyby nie rosyjsko-bolszewiccy najeźdźcy, którzy wkroczyli do Polski 17 września. Broniąc zaprzyjaźnionego narodu Niemcy uderzyli na Sowietów i odzyskali nasze ziemie wschodnie. Niestety dostali lanie pod Stalingradem, Leningradem i Kurskiem i musieli się wycofać. Najlepsi synowie narodu Polskiego dzielnie bronili naszej wolności przed sowietami bodaj do 1956 roku, atakując sklepy GS (dla młodzieży – GS to Gminna Spółdzielnia), szkoły, poczty i co zasobniejszych młynarzy.
Parszywi komuniści narzucili nam ustrój władzy robotników i chłopów… ale my przecież wsie jesteśmy szlachta. Tak nas to ubodło, że wielokrotnie usiłowaliśmy zrzucić z siebie podłą ideologię. Mieliśmy powody.. Złodzieje z KC budowali sobie naszym kosztem psie budki na Mazurach nazywając je „daczjami” a jak wiadomo „dacia” to produkt francuskiego imperializmu, skrywający pod tą nazwą zwykle Reno.
Podłe komuchy, zmusili nas do mieszkania w mieszkaniach z wielkiej płyty… choć wszystkim jest wiadomo, że my szlachta mieszkać możemy tylko w dworach i pałacach.
Komunistyczne chamstwo wybudowało „1000 szkół na tysięclecie” – i po cholerę – jak wiadomo szlachta szablą ma robić a nie piórem. Przy okazji ta podła komuna postawiła jakieś 15000 kościolów… ale zabrałą przecież pewnie z 1500000 hektarów kościelnej ziemi.
Tak nas to wszystkich wk….ło, że zażądaliśmy w 1980 r wolnych sobót. Tego już pieprzone komuchy nie wytrzymali – wzięli i padli. Łatwo nie było. Cała bezpieka musiała użyć swoich wpływów i agentury, żeby można było ten parszywy komunizm obalić.
Wszyscy ci zwyrodnialcy siedli sobie w Magdalence i na złość nam kapitalizm wprowadzili. Chamstwo chciało majątki robić.
Dopiero Jarosław Wielki całą tę obłudę ujawnił i zniszczył.
Problem tylko ma… czy komunę na złość komunie przywrócić, czy może… i tu zagwozdkę histerycy mają – o co temu człowiekowi właściwi chodzi.
I tak to mniej więcej droga młodzieży wygląda. Jakby wam w głupich głowach myśl się zaległa, że dzięki „komunie” Polska ma największy obszar w dziejach… że jesteśmy państwem jednonarodowym… że nie uciskamy ani Białorusinów ani Ukraińców… że w ramach „reparacji” od Niemiec uzyskaliśmy Śląsk, Pomorze Zachodnie i Prusy… to znaczy że komunistyczna propaganda we łbach wam poprzewracała.
Uczcie się historii matoły. Historia nas przecież uczy… że niczego nas nie uczy.”
Źródło – https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=714003312134744&id=100005752454160&pnref=story .
.
Oj autorowi przydałoby się kilka lekcji historii – dawno większych bredni nie czytałem
@Szyman
To też są brednie? https://www.youtube.com/watch?v=RoAEIedO8M4
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/prof-adam-gierek-ojciec-byl-wielkim-patriota/qsknx08
Czy Edward Gierek był patriotą?
Tak. Był naprawdę wielkim patriotą polskim, o czym świadczą wszystkie działania w jego długim życiu na rzecz naszego kraju, mające na celu dobro całego społeczeństwa polskiego.
(…)
– Sądzę, że nadchodzi już czas kiedy PRL zostanie uczciwie, obiektywnie oceniona. Bądźmy cierpliwi – twierdzi prof. Gierek
W uzupełnieniu poprzedniego wpisu;
Za Edwarda Gierka wybudowano w latach 1971 -1980(oczywiście to nie wszystko):
– trasa Warszawa-Katowice (GIERKÓWKA, niecałe 300 km – jedna z nielicznych dziś dróg dwujezdniowych o tej długości w Polsce),
– trasa Łazienkowska wraz z drogami dojazdowymi w Warszawie,
– dwujezdniowa droga Tuszyn-Łódź,
– szpital „Centrum Zdrowia Dziecka”,
– szpital „Centrum Zdrowia Matki Polki”,
– rafineria ropy naftowej w Gdańsku,
– odlewnia żeliwa w Koluszkach,
– Zakłady Dziewiarskie „Kalina” w Łodzi,
– zakłady produkcji dywanów „Dywilan” w Łodzi,
– zakłady odzieżowe „Cotex”,
– zakład produkcji profili giętych w Bochni,
– zakłady przetwórstwa owocowo-warzywnego w Leżajsku i Lipsku,
– huta miedzi w Głogowie,
– produkcja blach walcowanych na zimno w Hucie im. Lenina (obecnie im. Tadeusza Sendzimira),
– Płocka Fabryka Maszyn Żniwnych (wyd. 2,5 tys. sztuk kombajnów zbożowych BIZON),
– zakłady mleczarskie w Węgrowie, Ciechanowie, Chodzieży, Zabrzu,
– produkcja autobusu Jelcz w Kowarach,
– zakłady mięsne w Ostródzie, Sokołowie Podlaskim, Zielonej Górze,
– Port Północny i naftoport (mieliśmy wtedy własne tankowce),
– zakład kineskopów kolorowych na licencji amerykańskiej w Piasecznie (wtedy jedyny zakład w Europie produkujący tej klasy sprzęt),
– produkcja układów scalonych i półprzewodników w Naukowo-Produkcyjnym Centrum Półprzewodników CEMI w Warszawie,
– 11 elektrowni (w tym największa – Kozienice I – o mocy 1200 MW; – po 1989 r. – ZERO elektrowni)
– i wiele, wiele innych.
– w latach 70′ oddawano do użytku ok. 300 tys. MIESZKAŃ rocznie, a obecnie ok. 1/3 tej liczby, w latach 90′, jeszcze mniej.
– w latach 1970-75 płace wzrosły o 40%,
– w dekadzie 1970-80 – wzrost PKB o ok. 80% (po 1989 r. potrzeba było na taki sam wyczyn 20 lat),
– spożycie mięsa na głowę było wyższe niż dziś, mięsa nie myto i nie nasączano (CONSTAR),
– w 1982 (rok kryzysu wywołanego przez „Solidarność” finansowaną przez CIA)
– od tego roku mierzy się w Polsce liczbę osób żyjących poniżej minimum socjalnego
– żyjących poniżej tego minimum – 24 %, obecnie – powyżej 60%!!!.
– we wrześniu 1980 r. (kiedy Gierek odchodził) zadłużenie Polski w Klubach Paryskim i Londyńskim wynosiło ok. 17,6 miliardów dolarów. Na osobę (615 USD) było ono mniejsze niż na Węgrzech (836 USD) lub Jugosławii (856 USD). Pod względem zadłużenia byliśmy na 12-13 miejscu w świecie, co odpowiadało naszej ówczesnej produkcji. Przypominam, że Polska posiadała wówczas rezerwy walutowe w wysokości ok. 1,3 mld USD, 4 mld USD w surowcach i półfabrykatach, jak również blisko miliardową nadwyżkę eksportu nad importem (wartość eksportu w 1980 to ok 10 mld USD; bilans handlowy pogorszył się po strajkach „S”). Dług Gierka został prawie całkowicie spłacony w roku 2009. Gierek, kiedy rządził, mieszkał w rządowych willach (które przy niektórych dzisiejszych chałupach wyglądały jak psia buda). Po internowaniu mieszkał w domku typu klocek w Ustroniu. Jeździł maluchem 126p kupionym na talon. Żył tylko z emerytury belgijskiej za okres przepracowany w tamtejszych kopalniach.
OPTY, serio – link do nagrań przebierańca mam traktować jako źródło Twojej wiedzy historycznej? Skoro autorytetem dla Ciebie jest niejaki W. Olszański vel. Aleksander Jabłonowski, apologeta pospolitych bandytów jak Gomułka czy Moczar, który twierdzi, że był zaprzysiężony w Związku Jaszczurczym (SIC!) to serdecznie Ci współczuję. Polecam zapoznać się z opinią prawdziwego znawcy historii na temat tego osobnika: https://www.facebook.com/LeszekZebrowskiNSZ/posts/1545437428840836
Piotr Ikonowicz 21.09.2017 r. pisze:
„Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce, John Davis 24 sierpnia 1989 roku pisał do Sekretarza stanu USA: „Mam zaszczyt poinformować, że pan Tadeusz Mazowiecki, jeden z czołowych działaczy „Solidarności”, został dziś zatwierdzony przez Sejm na stanowisko premiera Polski. Ma on teraz sformować rząd. Wydarzenie to oznacza, jak sadzę, że w zasadzie wypełniłem postawione mi politycznie zadania. Czekam na dalsze instrukcje”.
Źródło – https://www.facebook.com/piotr.ikonowicz/posts/10209434995944160
Dariusz Zalega 21.09.2017 r. pisze:
„IPN po linii Hitlera
Przesadzam? To posłuchajcie. „W małej wiosce Potępie żył wciąż jeszcze łobuz Piecuch, komunista i powstaniec, który już w roku 1921, w okresie wielkiej tragedii Górnego Śląska, zdradził swoją ojczyznę i był jednym z najgorszych agitatorów. Kilku dzielnych SA–manów nie wytrzymało tego dłużej i Piecucha dosięgnął w końcu zasłużony los.” To cytat z księgi pamiątkowej śląskiej SA. Ci hitlerowscy bojówkarze zakatowali Piecucha na śmierć w nocy z 9 na 10 sierpnia 1932 r. Jego mordercy zostali skazani na karę śmierci przez sąd w Bytomiu, ale dzielnie bronił ich adwokat Hans Frank (późniejszy udzielny władca Generalnego Gubernatorstwa): „dwojako zasłużyli się Rzeszy niemieckiej, zabijając po pierwsze Polaka, a po drugie komunistę”.
Trzy dni po dojściu Hitlera do władzy, 1 lutego 1933 r. uroczyście uwolniono z więzienia bojówkarzy SA odpowiedzialnych za morderstwo Piecucha.
84 lata po dojściu Hitlera do władzy Instytut Pamięci Narodowej zdecydował o wymazaniu Piecucha z pamięci i likwidacji jego ulicy w Bytomiu. Fuhrer byłby zadowolony…”
Źródło – https://www.facebook.com/dariusz.zalega/posts/1637842292926925?pnref=story
@Szymon
ŹRÓDŁAMI MOJEJ WIEDZY SA KSIĄŻKI.
Niestety nie jest dane jednemu człowiekowi żyć po wieleset lat aby być naocznym obserwatorem dziejów, a nawet i to nie spowodowałoby obecności we wielu miejscach na raz aby dać świadectwo rzeczy, jak to z tym wszystkim rzeczywiście było.
Aby zadać kłam oficjalnym wieściom o „prawdziwej” historii Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej racz Pan przeczytać jedynie trzy pozycje(oczywiście jest więcej) tj.;
„Moloch” K.Deschnera i „Ludową historię Stanów Zjednoczonych od roku 1492 do dzisiaj.” Howarda Zinna, „Kontrowersje Syjonu” D.Reeda.
Co do dziejów Polski to jak zwykle zdania są podzielone, i jak mawiał J.Giedroyc ,”mamy jedną z najbardziej zakłamanych historii wśród narodów świata”, ale i tu warto przywołać „Dzieje głupoty w Polsce” A.Bocheńskiego i świeży zalew odkryciami związanymi z historią Lechii sprzed roku 966, „Prokosz kronika Słowiańsko-Sarmacka”, czytam aktualnie. Polecam również S.Staszic „Ród ludzki” ,wywróci do góry nogami pojmowanie dziejów. Michała Bobrzyńskiego też już mam za sobą dokonania tzw. szkoły warszawskiej i krakowskiej również.
Leszek Żebrowski niech lepiej sam przyzna się jaką ksywkę miał jako TW w SB.
Co do oceny PRL ,zgadzam się z synem E.Gierka , tylko trzeba przeczytać wklejony przeze mnie wywiad.
Na tym tle oglądanie YT wystąpień wkurzonego do granic możliwości Olszańskiego -Jabłonowskiego(stąd też te przekręcenia nazwisk) odbierać trzeba jako przejaw otrzeźwienia ze wszystkich naleciałości historycznych prowadzących nasz naród na pastwę losu. Nie ważne teraz kto i jak mówi(emocje), tylko co mówi.
Dobrym przykładem niekonwencjonalnego spojrzenia na nasze dzieje jest cykl filmików na YT Pawła Szydłowskiego., facet robi to po amatorsku i niechlujnie (mało profesjonalnie) ale „wieści są Hiobowe” ,że tak powiem.
Jestem zdania ,że cała historia naszej cywilizacji ludzkiej po tzw. potopie czyli końcu ostatniego glacjału jest zmanipulowana,celowo zakłamana. Po 40 latach „wykopalisk książkowych”mam prawo tak powiedzieć.
https://www.youtube.com/watch?v=EW0TGD2ptQs „Legendy to nie bajki” F.Zalewski.
A tak nawiasem mówiąc, gdyby szanowny Pan Szymon zaczytał książki doktora Jana Kwaśniewskiego to wiedziałby ,że mam rację. A gdyby dorzucił jeszcze prof.J.Aleksandrowicza, prof. W.Sedlaka, pana Jerzego Zięby(YT),prof.Hartenbacha, prof.Lutza ,prof. Ravnskova i wielu innych. Wtedy, jak to się mówi, pogadamy.
„Nie warto mówić tego , co inni chcą usłyszeć.”
@ Szymon
https://www.youtube.com/watch?v=EmF-Q4Ah83o
Co? to tylko kłamstwa? wymyślił sobie na poczekaniu!
@OPTY Historia USA, Gierkowska epoka PRL, syjon, Ród ludzi S. Staszica – masz rozmach. Celowo odbiegasz od tematu ślepej gloryfikacji komuny rzucając mnogość innych wątków z historii świata? No chyba, że źle zrozumiałem intencję głównego posta. Powołujesz się na Bocheńskiego, a w poście, którego jak rozumiem bronisz są tezy, z którymi walczył. Poza czytaniem książek trzeba jeszcze rozumieć co się czyta. Szafowanie tytułami faktycznie robi wrażenie. Gorzej jeśli wdać się w szczegóły, prawda? No i kolejny piękny argument – Leszek Żebrowski jako TW. Jeżeli masz jakieś wiarygodne źródło, które to potwierdza to poproszę o przedstawienie. Po raz kolejny próbujesz udowodnić coś wynaturzeniami przebierańca – jest to śmieszne i żenujące. Jak chcesz rozmawiać o TW to może pogadajmy o faktycznych sługusach komuny jak Twój idol E. Gierek czy jego spadkobiercy ideowi. Mamy ich multum, a na ich współpracę z IW, UB, SB są twarde dowody. Fajnie, że szafujesz nazwiskami znanych naukowców i polecasz mi lekturę ich książek. Zrewanżuję się rekomendacjami „tfurczości” prof. Baumana, prof. Hartmana czy prof. Kołakowskiego – ideowo z pewnością Ci do nich bliżej.
@Szymon
Nie zaskoczyłeś mnie ,rzeczonych autorów również czytałem.
Od niczego nie odbiegam, jedynie nie rozumiesz lub źle rozumiesz co się do Ciebie napisało.
Ale i na to wytłumaczenie mam. Żebrowski i Olszański to jedynie incydent w moich dociekaniach. Nie ekscytuj się niepotrzebnie. Niczym nie szafuję , chyba ,że nie rozumiesz tego pojęcia, co całkiem możliwe. Nie mam idoli, żeby było jasne!
Zapoznanie się z dziełami autorów przeze mnie wspomnianych zajmie Ci b.dużo czasu więc nie liczę na konstruktywizm wypowiedzi do tego czasu.
Będzie ,jak u J. Kwaśniewskiego napisano , „co im (w tym przypadku Tobie) się przytrafi”.
„Ludzie nie mają żadnego własnego rozumu ,wiara czyni człowieka głupim,
poglądy są i będą najszkodliwsze ludziom. Nauka stała się uczonym trupem myśli. Konsekwencje decyzji uczonych,którzy muszą wybierać zło, bywają nadzwyczaj groźne.”
Poczekam aż zaczniesz rozróżniać zło i wybierać dobro.
Powodzenia!
Stefan Bratkowski: Czego chcieliśmy od przyszłości – http://studioopinii.pl/archiwa/182544
@ OPTY W konkursie p.t. ” Jak wyrazić swoje poglądy, żeby nic nie wyrazić” zająłbyś wiodącą lokatę. Jak nie masz merytorycznych argumentów żeby udowodnić swoje twierdzenia to lepiej nic nie pisz. Zasłanianie się bezmiarem własnej wiedzy, pochodzącej z rzekomo przeczytanych tysięcy stron arcyambitnych wolumenów jest dość niskie. Zarzucanie współpracy z bezpieką Żebrowskiemu to przecież incydent, a komuna była cacy bo przecież Ty tak dużo czytałeś więc wiesz lepiej. Gratuluję autouwielbienia. Jak będziesz miał coś sensownego do uargumentowania to zapraszam do dyskusji – na wodolejstwo szkoda klawiatury.
Jarosław Wocial 25.09.2017 r. pisze:
„Słucham komentarzy do projektów ustaw PAD, których jeszcze nie ma.
Coś co zaskakuje mnie chyba najbardziej, to brak odnoszenia się do genialności cudactwa nazywanego „skargą nadzwyczajną”.
Wszyscy komentatorzy skupiają się na nierealności tej propozycji… na rozciąganiu postępowań sądowych w nieskończoność.. itd. itp.
Nie wiem czy jest to zamierzony chwyt czy tylko przypadek ale…
Skarga nadzwyczajna blokuje nam ścieżkę przetartą przez wielu rodaków – pozew do Trybunału Sprawiedliwości i wszelkich innych Sądów Unijnych.
Wszędzie obowiązuje przecież zasada o wyczerpaniu drogi sądowej w kraju. Każdy pozew do tych instytucji może zostać oddalony… ponieważ „Skarga” będzie wydłużała krajowe postępowanie na czas dłuższy niż życie biblijnego Matuzalema.
Tak w skrócie:
Skarga pstryk – Strasburg znikł”
Źródło – https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=723323261202749&id=100005752454160
@Szymon
Poczekam aż zaczniesz rozróżniać zło i wybierać dobro.
Powodzenia!