.
Dr Jan Kwaśniewski pisze:
„Chrapanie.
Szanowny Panie Doktorze!
Od dwóch miesięcy jestem na diecie optymalnej, na którą zdecydowałam się mimo moich 70 lat, zachęcona świadectwami osób, które poprawiły stan swojego zdrowia, wyzbywając się szeregu chorób.
Pomijając utratę 7 kg z 20 kilogramowej nadwagi, miłą niespodzianką było dla mnie to, że przestałam chrapać, co było moim stałym zmartwieniem z racji różnego rodzaju wyjazdów. Coraz mniej czuję kamyk w woreczku żółciowym, mam nadzieją, że pozbędę się go całkowicie. Od kilku dni nie biorę już anarenalu na nadciśnienie, bo ciśnienie mam niskie. Zauważyłam wiele korzystnych zmian, które stają się coraz bardziej widoczne. Ogromnie się z tego powodu cieszę. Ale mam nietypową prośbę.
W swoim wywiadzie z p. M. Chylińskim wspomniał Pan o piesku, bardzo otyłym, bo zajada się czekoladkami, a nie jada surowego mięsa. Pomyślałam sobie, że również dla zwierząt ma Pan serce.
Mam w domu kotkę 5-letnią, o smutnej historii, jest wysterylizowana, z domu nie wychodzi. Karmię ją podobnie jak moi znajomi, czyli chrupkami. Mimo to ma ona matową sierść, a skórę załupieżoną. Od jakiegoś czasu częstuję ją wątróbką drobiową obgotowaną lub surową. Woli tą surową. Nieraz daję jej surowej wołowinki, którą bardzo lubi, ale wołowina jest droga.
Czym karmiłby Pan taką kotkę?
Serdecznie pozdrawiam i życzę aby ta Pana dieta sprawdzona w długimi latami doświadczeń i potwierdzona poważnymi badaniami naukowymi, wreszcie została publicznie uznana za jedynie właściwą dla człowieka.
Z poważaniem
D.K.
Odpowiedź:
Dobrze Pani uczyniła decydując się na przejście na Żywienie Optymalne, dzięki któremu uzyskała już Pani szereg korzyści.
Waga ciała powinna się nadal obniżać. Chorzy często podają ustępowanie chrapania po wprowadzeniu Żywienia Optymalnego, co poprawia komfort życia osób mieszkających wspólnie, ale najczęściej ustępują także nocne przerwy w oddychaniu, a bezdech nocny może być groźny nawet dla życia. Kamyk w woreczku powinien się rozpuścić, ale zmniejszając swoje rozmiary, może się zdarzyć, że wpadnie do przewodu żółciowego blokując go i powodując nagły atak bólu w tej okolicy ciała. Należy wówczas zażyć środek silnie rozkurczowy i kamyk wpadnie do przewodu pokarmowego.
Powinna Pani od czasu do czasu sprawdzać kontrolnie ciśnienie krwi i jeśli będzie w normie, nie będzie potrzeby brania więcej enaralu.
Ludzie często trzymają w domu koty i (lub) psy, czasem inne zwierzęta, przywiązują się do nich i chcą, aby te zwierzęta były zdrowe, z piękną sierścią, aby były przywiązane do swoich właścicieli, posłuszne i miłe.
Takimi mogą być tylko takie zwierzęta, które nie bywają głodne i które otrzymują jedzenie jakie spożywały od tysięcy lat i przez które zostały ukształtowane.
Pani, jak i wielu innych właścicieli zwierząt – dla własnej wygody, karmi swoją kotkę głównie chrupkami.
Celem producentów suchych pasz dla zwierząt jest, aby ich produkty były kupowane częściej od pasz wytwarzanych konkurencję i robą wszystko, aby zwierzęta zjadały chrupki przez nich wytwarzane. Aby w suchych paszach nie rozwijały się pleśnie, czy inne organizmy do tych pasz dodawane są odpowiednie konserwanty.
Do żywności przeznaczonej dla ludzi dodaje się w Unii około 1000 różnych środków chemicznych, których człowiek w swoim rozwoju i ewolucji nigdy nie spożywał. Coraz częściej u ludzi spotyka się objawy uczuleń na te środki chemiczne, a objawy występujące u Pani kotki mogą być spowodowane podobnymi chemikaliami dodawanymi do pasz suchych i wilgotnych.
Nikt nie bada jakości pasz przeznaczonych dla zwierząt, a zwierzęta nie mają możliwości technicznych aby mogły upomnieć się o swoje prawa. Właściciele zwierząt mogą tylko wierzyć, że ich podopieczni są karmieni dobrze. Ale wiara nie jest wiedzą, a tej w tej materii NIE MA.
Koty są drapieżnikami obligatoryjnymi, to znaczy muszą otrzymywać pożywienie prawie wyłącznie pochodzenia zwierzęcego. Gdy zjadają myszy, czy ptaki, zjadają również niewielką ilość produktów pochodzenia roślinnego, znajdujących się w przewodach pokarmowych tych zwierząt. Koty chętnie zjadają różne owady, czasami kreta, czy żaby. Koty chętnie również zjadają ryby, chociaż nie lubią ich chwytać w wodzie. Koty „jedzą” czasami trawę, aby z jej pomocą wydalić przez pyszczek sierść czy piórka ze zjedzonej myszy, czy ptaka.
Koty zostały udomowione stosunkowo niedawno, gdy ludzie zajmujący się pasterstwem zaczęli uprawiać ziemię i magazynować zboże, dlatego powinny otrzymywać paszę pochodzenia zwierzęcego.
Ze względu na znacznie zawyżoną zawartość soli i dodatki wielu konserwantów i nie tylko konserwantów do wszystkich wędlin i innych przetworów mięsnych, żadne z tych produktów nie powinny służyć za karmę dla zwierząt mięsożernych. Dla ludzi – też nie powinny.
Kot powinien otrzymywać mięso, a lepiej podroby (serca, płuca, nerki, wątróbkę z wyłączeniem drobiowej) lub inne produkty pochodzenia zwierzęcego o składzie zbliżonym do produktów mięsnych jak np. jajko ugotowane lub lepiej w postaci jajecznicy z niewielką ilością tłuszczu wyłącznie zwierzęcego, ponieważ samo białko jaja (surowe lub ścięte) nie jest chętnie spożywane przez koty i nie tylko.
Koty w klimacie umiarkowanym nie spożywały paszy o dużej zawartości tłuszczu, zatem nie są przystosowane do zjadania produktów tłustych. Koty afrykańskie zjadają okresowo dużo tłuszczu w szarańczy, która jest „wypełniona” tłuszczem, dlatego potrafi przelecieć „bez tankowania” ponad 400 km, a pszczoła na nektarze musi „tankować” co kilka kilometrów.
Kot nie powinien otrzymywać do picia śmietany, natomiast mleko może być podawane codziennie, a twaróg może częściowo zastąpić produkty mięsne.
Jan Kwaśniewski”
Źródło – http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=353 .
.