Lokalna społeczność, ekolodzy i ekoloźki z Rumunii, międzynarodowe zielone NGOsy zwracają się z prośbą o solidarność i współudział w akcji protestacyjnej „Save Rosa Montana” przeciwko budowie kopalni złota w Rumunii. 1 grudnia 2011 planowane są protesty w różnych krajach.
Budowa kopalni wiąże się z wyburzeniem miasta Rosa Montana i detonacją kilku okolicznych gór. Dolina rzeki zostanie przedzielona na pół. Wyburzenia będą się przesuwać w miarę wyczerpywania złóż i rozbudowy kopalni. Z jednej tony złóż wydobyte będzie 12 – 13 gram złota. Zastosowana będzie technologia wypłukiwania złota związkami cyjanku, które potem mają być wlane do specjalnie wybudowanego w tym celu jeziora. Projekt nie spełnia standardów Unii Europejskiej, a Międzynarodowa Korporacja Finansowa (część Grupy Bankowego Światowego) odmówiła kredytowania projektu. Jak pokazują doświadczenia z zamykaniem kopalń w Rumunii, ich byli pracownicy nie znajdują nowych miejsc pracy. Bezrobocie i skutki ubóstwa szczególnie dotknęły kobiety. Budowa kopalni zniszczy możliwość rozwoju ekoturystyki i rzemiosła w regionie. Nowe miejsca pracy nie zastąpią utraconych podstaw do życia kolejnych pokoleń.
Lokalna kampania: http://rosiamontana.org/en/
Przyklad wczesniejszej akcji
http://www.reclaimthefields.org/it/node/403
Akcja 1 grudnia
Mam duzo linkow do materialow online. Jesli ktos/ia chcialaby cos napisac, chetnie przesle.
Dodam, ze grupy i organizacje wspolpracujace w ramach sieci Oilwatch uwazaja, ze dla ludzi i srodowiska lepiej, zeby surowce trzymac w ziemi.
serdecznosci”
‚
Czy to złoto jest ludziom niezbędne do życia? Zachłanność ludzka nie ma granic… po trupach do celu…a cel jest zawsze ten sam… ;(
ZŁOTO – zło-to . Czyli jest to coś co jest złem dla ludzi , jak wynika choćby z polskiej nazwy tego kruszcu. No cóż , złotem się jeszcze nikt nie najadł , ale ilu przez nie zginęło ? Zastnawiające jest dlaczego woda , która jest niezbędna do życia nie jest droższa od złota i wielu innych minerałów uważanych za cenne, które to są całkowicie niepotrzebne do życia ?
Ma rację Kwaśniewski twierdząc ,że co do rozumu w głowie to mamy jednak coś poprzestawiane, co nazywa się dziś patologiczną czynnością umysłu. Degeneracja ludzkości zasadza się właśnie chciwości tego jest jej zbędne. Zbudowano na tym całą tą parszywą cywilizację , która teraz pęka w szwach i rozbije się o własną głupotę. Już niedługo.
zło – to …nigdy tego słowa tak nie postrzegałam…sporo zła faktycznie wyrządziło, ale nazwy jego ze złem jakoś nie skojarzyłam… w ogóle zresztą nie zastanawiałam się nad etymologią tego słowa…
Całkowicie się z Tobą zgadzam OPTY…
Trochę może nie na temat, ale taka analogia mi się nasunęła…dzisiaj widziałam starszego pana w aptece (może nie był taki stary ale było widać, że jest schorowany – gdzieś tak może po 60-tce), który kupował lekarstwa na poprawę krążenia (pytał się o dawkę dzienną, dlatego zwróciłam na niego uwagę). Tak się złożyło, że z apteki wyszłam zaraz po nim i zobaczyłam jak usiłuje on wsiąść do swojego pięknego „wypasionego” samochodu terenowego. Nie mógł nogi tak wysoko podnieść, bo tracił równowagę, w końcu po kilku podejściach jakoś się do niego wgramolił… Tak sobie pomyślałam – ile warte są pieniądze jak się zdrowia nie ma…tak samo jest z tym złotem. Nikt się nim nie naje …
Dostałam mailem:
„Moi drodzy, drogie
Ciesze sie ze rozpowszechniacie akcje rumunskich dzialaczy ekologicznych przeciwko otwarciu kopalni zlota w Rosia Montana : spotkalam dzialaczy rumunskich na konferencji « W cieniu katastrof przemyslowych » Monde Diplomatique Wegry w Budapeszcie w maju tego roku.
Bardzo im zalezalo na kontakcie z polskimi organizacjami i dzialacz/akmi i bardzo chcieli byscie przyjechali na ich zjazd ktory mial miejsce 15 wrzesnia, przesylalam informacje. Sama bardzo chcialam tam jechac ale nie udalo mi sie na czas wyjechac z powrotem z Grecji do Polski.
Strona internetowa to http://rosiamontana.org
Jest tam wiele maili i kontaktow a wersja angielska jest dobrze zrobiona czytelna!
Ja mialam kontakt z Adrianem Dohotaru
adrian_dohotaru@yahoo.com
a takze z francuskim dzialaczem “Degrowth” mieszkajacym w Budapeszcie Vincent Ligey
liegey_vincent@yahoo.fr
Na pewno warto tam pojechac – nie jest daleko z Polski, a jest to w tej chwili najwiekszy ruch obywatelski w Rumunii. W kontekscie wzmozonej eksploatacji bogactw naturalnych w Europie wschodniej przez miedzynarodowe koncerny (gaz lupkowy, zloto…) jest to moze wazny moment rozpoczecia jeskiegos frontu regionalnego oporu…
Pozdrawiam serdececznie
Monika Karbowska”