Uratowało mnie żywienie dr Kwaśniewskiego

.

~maciejka20 16.o6.2015 r. o 09:35 pisze:

„Przed 20 laty „umierałam na stojąco” a każdy lekarz patrząc na moje wyniki rozkładał ręce mówiąc, że nie ma się do czego przeczepić. Jeden mi nawet powiedział wprost, że z tymi wynikami nie dostanę renty, tylko że ja nie szukałam renty, tylko …ratunku!!! Miałam małe dzieci i to o nie drżałam na wypadek, gdyby mnie zabrakło. Miały tylko mnie!!! Więc nie zastanawiam się długo, jak zaczęły ukazywać się artyk. dr Kwaśniewskiego w Dzienniku Zachodnim. To był październik 1996r, kiedy przeszłam na żywienie propagowane przez dr. Kwaśniewskiego i…zaczęłam normalnie żyć od nowa. Będąc w okresie menopauzy poszłam do lekarki, która zrobiła specjalizację endokrynologiczną i „przy okazji” tej wizyty zrobiła mi usg tarczycy, choć TSH miałam w tzw. normie. Trzy dni później byłam na biopsji, a w kilka dni później telefon od p. dr, że … to nie jest rak, guzy nie są złośliwe, ale trzeba je usunąć. Cała tarczyca to był zespół różnej wielkości guzów i guzków w tym część z nich zwapniona a całość otoczona błoną. Jak powiedziała p. dr, w ten sposób organizm się bronił robiąc błoniasty worek i chowając w niego guzy. Na moje pytanie, kiedy te guzy mogły powstać, pani dr odpowiedziała, że z pewnością już dawno, bowiem organizm musiał mieć czas na to, aby zbudować błoniasty worek i je zwapnić w ten sposób je unieszkodliwiając. Oczywiście operacyjnie guzy zostały usunięte a z tarczycy został maleńki kikucik. Dziś wiem, dlaczego przed laty „umierałam” mając „dobre” TSH i WIEM, że uratowało mnie żywienie dr Kwaśniewskiego, bowiem to na tym żywieniu organizm jest najsilniejszy i może się skutecznie bronić. Nikogo nie namawiam do żywienia optymalnego – ot, opowiadam swoją historię.”

Źródło – http://jaskiniowa-kuchnia.blog.pl/2015/06/14/hashimoto-przyczyny-objawy-leczenie/ , komentarze.

.

7 Responses to Uratowało mnie żywienie dr Kwaśniewskiego

  1. http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=5212.msg373678#msg373678 (i następne wypowiedzi) piszą:

    Gavroche 2015-06-25, 18:02:46:

    „Mnie błona bębenkowa odrasta, podobno to niespotykane, laryngolodzy z Kajetan się podniecają strasznie. :Very Happy:
    Ale skąd mnie wiedzieć czy jestem „na Kwaśniewskim”, kiedy nie liczę i cukru porannego nie mierzę, na paski nie sikam i martwe ciągi robię? :Wink:

    .

    Teresa Stachurska:

    „Może laryngolodzy z Kajetan wiedzą?”

    .

    Gavroche:

    ” :Very Happy:
    Nie pisnąłem słówka.

    Podobno czasem się zdarza, że błona bębenkowa zarasta, ale to zwykle u dzieci i nie tak duże perforacje.
    Ale u mnie jest o tyle śmiesznie, że na tę starą membranę narasta nowa i się do niej przykleja.
    Nie za bardzo widzę na tych kamerkach o co chodzi, ale na razie jestem cierpliwy i jeżdżę co miesiąc na kontrolę, choć mi szumi w tym uchu denerwująco.
    Jak stracę cierpliwość poproszę o rekonstrukcję. :Very Happy: ”

    .

    Helena:

    „Mógłbyś zdradzić tajemnicę skąd się wzięła ta perforacja?”

    .

    Gavroche:

    „Ze źle poprowadzonego zapalenia przewodu słuchowego zewnętrznego.
    Naskórek, który się tam złuszczał w dużych ilościach, został „przyprasowany” przez puchnące tkanki, do błony Schrapnela i powstała odleżyna, a z niej perforacja.
    Prawdopodobnie podczas głębokiego nurkowania w jeziorze złapałem jakąś wredną bakterię i wtłoczyłem ją sobie pod ciśnieniem.
    A ucho to mam osłabione od dziecka przez częste zapalenia w młodym wieku. :Sad: „

  2. OPTY pisze:

    Panna Jaskiniowa
    22 czerwca 2015 o 17:38
    Ależ ja w to nie wątpię. Kiedyś napiszę, dlaczego nie jestem zwolenniczką diety Kwaśniewskiego, mimo całego szacunku jakim darzę jej twórcę.

    Jestem bardzo ciekaw tych pseudo argumentów.
    Jak to jest ? napisane udowodnione i jeszcze mało przekonywujące ? – nie rozumiem, aczkolwiek domyślam się co w trawie piszczy.

  3. Chutor1 pisze:

    żywienie dr Kwaśniewskiego – wzbogacone?

    Jak dotad,nie natrafilem jeszcze, by optymalni zalecali spozywanie jajek
    wraz ze skorupka. Oczywiscie te ostatnia po zmieloniu w mlynku do kawy.
    Na internecie jest wiele artykulow o jej zaletach: latwo przyswajalny
    wapn i mineraly sladowe w jajkach organicznych. Sam jeszcze tego nie
    probowalem ale zamierzam to zrobic.

  4. OPTY pisze:

    OPTYMALNY SWIAT dorotanowakowska@o2.pl jest nowy film do obejrzenia

  5. Chutor1,

    zjadam dużo żółtek, jajek zaś – w porównaniu do żółtek – b. mało. Wapnia w skorupkach też nie szukam, bo nie odczuwam jego niedoboru :)

    OPTY,

    link do filmu jest osiągalny? Nie znalazłam :)

  6. OPTY pisze:

    Teresa
    Dostałaś może pocztę z Zurychu? Sprawdź , bo jeśli tak to tak sobie pobierzesz ten film z podango adresu

Dodaj komentarz