.
Piotr Ikonowicz 07.12.2014 r. o 14:27 pisze:
.
„Długi niespłacalne
Przychodzą do mnie ludzie beznadziejnie zadłużeni. Ich długi czynszowe, bankowe, lichwiarskie są jak kula śniegowa. Przy niskich dochodach i braku oszczędności może to oznaczać utratę mieszkania, jeżeli takie jest w posiadaniu dłużnika, albo wieczną windykację aż do śmierci, kiedy to długi przechodzą na dzieci a nawet wnuki, jeżeli częścią masy spadkowej jest mieszkanie, bez którego spadkobierca nie może się obejść.
Pierwszym moim odruchem jest próba załatwienia komuś takiemu roboty. Wiadomo, że o umowę o pracę jest trudno a umowa cywilno-prawna (śmieciowa) oznacza zajęcie całości dochodu przez komornika. Muszę, więc wbrew swoim przekonaniom szukać im pracy na czarno.
Przyszła do mnie pani, w podeszłym wieku, która zadłużyła się z powodu choroby męża. Mąż jednak zmarł, a ona została ze 100 000 zł długu. Mieszka kątem u córki. Poza 800 zł. renty nie posiada żadnych dochodów ani majątku. Zgodnie z prawem, jeden z czterech banków, w których ma kredyty zajął jedną czwartą renty. Pozostałe trzy czekają w kolejce. Wydzwaniają windykatorzy doprowadzając nieszczęsną kobietę do rozpaczy. Napisałem, więc do pozostałych wierzycieli pismo zatytułowane „zaproszenie do negocjacji”.
Wskazałem w nim, że jest niesprawiedliwe, że jeden bank zaspokaja się w kwocie ok. 200 zł i że powinno być tak, że każdy z wierzycieli zajmuje po 50 zł. miesięcznie. Był to żart, gdyż 50 zł. to kwota, która nie pokrywa nawet kosztów egzekucji i w takim wypadku komornik umarza postępowanie. W dalszej części mego „wezwania” wskazałem na brak majątku, niski i już nie zajmowalny dochód dłużniczki i jej wolę odpracowania długu. „Najchętniej w banku, w dziale kredytów dla ludności, bo głupsza od tych, co jej pożyczyli nie będzie”. Chodziło o to, że kto, jak kto, ale bank powinien znać się na pieniądzach. I sytuacja, w której osoba z niską rentą może się zadłużyć na tak gigantyczną kwotę wynika raczej z błędów po stronie wierzycieli.
Wreszcie zaproponowałem, aby banki rozważyły czy dalsza windykacja jest w ogóle celowa.
I stał się cud. Banki poszły po rozum do głowy i dały kobiecie spokój.
Żeby to windykacyjne szaleństwo ograniczyć zacząć by trzeba od wprowadzenia wzorem krajów cywilizowanych górnego pułapu naliczania odsetek. Zgodnie z obowiązującym u nas prawem mogą one rosnąć w nieskończoność.
Piotr Ikonowicz”
Źródło – https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=369231479913423&id=274253796077859 .
.
Kolejne pół roku upłynęło, a jakby tego czasu nie było. Zmian u na nie widać jak i nie słychać. W Słowacji przed rokiem – http://wyborcza.pl/1,91446,15724335,Slowacja_Parlament_wprowadzil_regulacje_odsetek_od.html .
.
Polecam: Świat pracy się budzi – http://faktyimity.pl/index.php?option=com_k2&view=item&id=2996:piotr-ikonowicz-bylo-blisko-do-gornikow-mieli-dolaczyc-nauczyciele-pocztowcy-kolejarze-pielegniarki-i-inne-grupy-zawodowe .
.
Reforma monetarna (raport z Islandii) – https://www.youtube.com/watch?v=bmuUI9yLz8U&feature=youtu.be .
Raport: Lepszy system monetarny dla Islandii – http://jestesmyzmiana.pl/wp-content/uploads/2015/06/Reforma-monetarna-KSIAZKA-do-druku1.pdf .