.
Jerzy Turliński pisze:
„20 lat temu przy rutynowych badaniach lekarskich stwierdzono u mnie białko w moczu. Próbowano mi nerki leczyć, ale nieskutecznie. Trafiłem na oddział nefrologii szpitala w Białymstoku, tam zaś uznano że mam zapalenie kłębuszków nerkowych. Samopoczucie szybko mi się pogarszało.
Rozpoczęły się dializy. Najpierw dializa otrzewnowa, później hemodializa. Jest to czas kiedy pacjent jest kwalifikowany na przeszczep. Mnie nie zakwalifikowano gdyż wszystkie badania (morfologia krwi, stan żołądka, inne problemy chorobowe) to uniemożliwiały.
.
Trafiła do mych rąk książka Dr Jana Kwaśniewskiego pt „Dieta Optymalna”. Zalecenia Dr Kwaśniewskiego były przeciwieństwem zaleceń dietetycznych nefrologów więc nie zdecydowałem się by samodzielnie zdecydować o przejściu na Dietę Optymalna. Pojechałem na Śląsk do dr Kuny, który zalecił mi żółtka, masło itd. Zacząłem Dietę i co dziwne dr nefrologii wkrótce przestał mi przepisywać żelazo. Zapytałem go o stan mojej morfologii krwi i usłyszałem że jeśli mi nic nie mówią to znaczy że jest dobrze. Z czasem zostałem zakwalifikowany do przeszczepu.
.
5 listopada 2000 r. zawiadomiono mnie telefonicznie że jest dla mnie nerka. Nogi się pode mną ugięły. Trafiłem do szpitala we Wrocławiu. Doktor przyjmująca mnie na oddział pytała skąd mam taką dobrą morfologię krwi.
.
Po dwóch tygodniach i czterech dniach wróciłem z nową nerką do domu. Przyjmuję leki przeciw odrzutowe. Ostatnio robiono mi USG jamy brzusznej i lekarz wykonująca badanie oznajmiła mi że nerka jest piękna, ukrwiona, więc na pewno trzymam właściwą dietę. Poinformowałem, że tak, że wprowadziłem ją jeszcze przed przeszczepem i że jest to Dieta Optymalna Dr Kwaśniewskiego. Trochę podyskutowaliśmy, a doktor oznajmiła że przecież tak się odżywiali nasi rodzice. Druga doktór która tam była zapytała co jem, opowiedziałem. W moich badaniach miała zastrzeżenia do cukru – 125. Poinformowałem że mam taki od prawie 20 lat, a optymalni wiedzą jaki powinien być cukier.
.
Mamy wiosnę więc jak co roku rowery. Robimy z koleżanką do 3.000 km w sezonie. Jednorazowo z Siemianówki do Białowieży 35 km i z powrotem tyle samo. Piękne ścieżki rowerowe, polecam.
.
Jestem pewien że bez Diety Optymalnej nie miałbym się tak dobrze. Cieszę się że w porę dowiedziałem się o pracy Doktora Jana Kwaśniewskiego, że ta praca dotarła pod przysłowiowe strzechy, że można się jej było nauczyć i stosować.
.
Wielki szacunek Panie Doktorze!
.
Jerzy Turliński, Białystok”
.
.
.
gratuluje – jestem na diecie opty 16 lat , od przeszczepu nerki minelo 10 lat (25.12.2005 r),
min 2 razy w tygodniu nordwalking (12-20km), w sierpniu koncze 62 , a czuje sie jak 18