.
Piotr Ikonowicz 29.05.2017 r. o 07:12 pisze:
„Gdzie jest państwo?
„Panie Piotrze, wspólnota mieszkaniowa odcięła mi ciepłą i zimną wodę w łazience i w WC, żebym zmusiła właściciela mieszkania do spłacenia jakichś zaległości. Właściciel ma to gdzieś. Mieszka w USA. Mieszkam z rodziną – mąż i troje dzieci. Wodę do mycia i spłukiwania sedesu noszę w wiaderkach. A wspólnota nalicza mi karne opłaty za wodę, bo nie mają odczytów z liczników, które sami zdemontowali. Proszę o pomoc, bo nie wiem już, co mam zrobić. Zakład energetyczny wyłączył mi prąd, bo nie byłam w stanie zapłacić faktury w wysokości 6000 zł. Spłaciłam połowę ,ale umarł mi ojciec i babcia zaraz po nim. Koszty pogrzebu były tak duże, że nie miałam z czego spłacać rachunku za prąd. Jestem osobą poważnie chorą, w lodówce musiałam trzymać niektóre leki. Teraz zostałam bez nich. Nie mam sil już na tą walkę. Nie wiem co dalej robić. Czuję się coraz gorzej, bo nie mam leków. Choruję na serce, astmę i cukrzycę. Proszę o pomoc.
.
Art. 191 kodeksu karnego stanowi, że uporczywe utrudnianie korzystania z lokalu (odcinanie mediów) to przestępstwo. Wspólnota mieszkaniowa złamała kodeks karny, ale niestety ani policja ani prokuratura zdaje się tego przepisu nie traktować poważnie.
Kolejny problem jaki wyłania się z tego listu to ubóstwo osoby chorej, która w wyniku bezlitosnego działania systemu przestaje móc nawet się leczyć. Tu powinna zadziałać pomoc społeczna, ale zwykle nie działa. Wiele osób krępuje się korzystać z jej usług, głównie dlatego, że udało się przekonać większość społeczeństwa, że tzw, wyciąganie ręki po zasiłek to wstyd. A przecież wszyscy płacimy podatki właśnie po to by kiedy znajdziemy się w podobnej sytuacji władza publiczna miała za co wyciągnąć nas z opresji. Drugi powód to taki, że duża część personelu tej instytucji ogarnięta jest kompletną znieczulicą. Do wykonywania tego zawodu potrzebna jest empatia, zdolność wczucia się w położenie osoby chorej pozbawionej podstawowych zdobyczy cywilizacji takich jak prąd i bieżąca woda w kranie. Tymczasem pracowników socjalnych wręcz uczy się odporności na jakiejkolwiek emocje, co ma przeciwdziałać zawodowemu wypaleniu. Będziemy musieli my, społecznicy wyręczyć władze publiczną, wykłócić się o zasiłek celowy na prąd, i postraszyć wspólnotę policją i prokuratorem, żeby była łaskawa ponownie włączyć wodę.
Piotr Ikonowicz”
Źródło – https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=623162844541139&id=121066958084066 .
.
Polecam: Piotr Ikonowicz – https://www.facebook.com/Piotr-Ikonowicz-121066958084066/ .
.
http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2017/05/apokalipsa-swiatowa-a-polska/
Nie myśl, że Polska jest jakąś wyspą, że jest oddzielona jakimś polem siłowym od zawieruch tego świata.
Nie myśl, że Polska ma dziś siły, by sama się przeciwstawić pazernym zakusom imperialistów, globalistów, banksterów, antychrystów.
Nie myśl, że taki stan pozornej idylli z fajnymi wakacjami, pełnymi sklepami, spokojem na twojej ulicy, drogą furą na twoim podjeździe, dostatkiem i życiem „lekkim, łatwym i przyjemnym” długo się jeszcze utrzyma.
Nie myśl, że to co ci mówią ze szklanego ekraniku to choć w jednej trzeciej prawda.
Nie myśl, że nauka oficjalna to prawdziwa nauka, a nie swoista religia.
Nie myśl, że „kościoły” i związki wyznaniowe to czysta wiara, miłość i zbawienie – bez żadnego drugiego dna.
Nie myśl, że system szkolny jest po to, by rozwijać ludzi, ich kreatywność, zespołowość, kompetencje obywatelskie, duchowość i moralność – to system, który ma sformatować ludzi i ograniczyć i pole wyobraźni.
Nie myśl, że kwit, który nazywasz pieniądzem, to coś więcej niż tylko świstek papieru, może z włóknem platynowym czy znakiem wodnym, świstek produkowany w ogromnych ilościach na potrzeby światowej oligarchii, w 98% bezwartościowy.
Nie myśl, że wielkie korporacje międzynarodowe, które dają tobie lub twoim – wybranym – pobratymcom posady z „wielkimi” apanażami to dobroczyńcy, którzy przynoszą nam wyższą cywilizację i rozwój – to krwiożercze bezduszne machiny do drenażu mózgów, wyciskania ludzi jak cytryny, podboju „rynków” i państw.
Nie myśl, że jesteśmy poczciwym społeczeństwem Ziemian, którzy pracują, rozwijają się, pomagają sobie nawzajem, miłują się – to system ukrytej masonooligarchii, dążący do panowania nad miliardami przez niewielką grupę żądnych włazy psychopatów.
Nie myśl, że zawirowania nadchodzących lat ominą ciebie i Polskę, bo dotkną cały świat, i to mocno.
Nie myśl, że unikniesz szoku, bólu, trudnych wyborów, ogromnego wysiłku, by zrozumieć, co się dzieje i będzie niedługo działo.
Nie myśl, że będziesz miał możliwość odcięcia się, zamknięcia się w jakimś kokonie, uchronienie „świętego spokoju” bez odpowiedzialności za Polskę i świat.
Nie myśl, że prześlizgniesz się bez wysiłku, bez pracy na rzecz wielkiego rozwoju duchowego i moralnego, bo w przyszłym świecie nie będzie miejsca dla tępych egoistów, cwaniaków i morderców.
Nie myśl, że wielka apokalipsa, która się zbliża, nie będzie ciebie dotyczyć, bo się gdzieś schowasz – nie będzie się gdzie schować.
Nie myśl, że to, co nadchodzi, będzie czymś, co znasz – to przekroczy twoje wszelkie wyobrażenie.
Nie myśl, że bez przygotowania się do tego masz szansę pozostać przy zdrowych zmysłach lub przy życiu.
Nie myśl, że cię straszę, bo to jest pisane ze szczerego serca, jako element przygotowania. Apokalipsa nadchodzi i nikt je nie zatrzyma. Jej nadejście odmieni oblicze tego świata. Otworzą się przed nami – tymi przygotowanymi – ogromne horyzonty i możliwości. Te społeczności i narody, które się przygotują, przetrwają, inne mogą zginąć.
Możesz się dołączyć do tych, którzy czynią przygotowania: wystarczy, że zabierzesz się do pracy nad sobą i swoją świadomością, otworzysz umysł, sięgniesz po wartościowe i rozwijające lektury, zaczniesz się spotykać z innymi, zadawać pytania, dyskutować i wejrzysz pod powierzchnię, a w końcu zaczniesz działać.
Na powierzchni bowiem jest cyrk, ściema, obłuda dla głupich, medialny teatrzyk i chocholi taniec, udawanie, kłamstwo i zaciskanie pętli na naszych szyjach – poprzez pranie mózgu, zadłużanie nas, robienie w balona pod hasłami wolności i demokracji. Już dawno rzeczywistość „przerosła” totalitarne wizje Orwella z jego książki „Rok 1984”.
Ocknij się, stań na własnych nogach, stań twarzą w twarz z prawdą, jakakolwiek by ona nie była. Pokochaj życie i swoich rodaków, nie bój się. Strach karmi złe moce, a przecież ty chcesz być po dobrej stronie mocy. Zorganizuj siebie i innych, nie dawaj się łapać w pułapki globalnych oligarchów i banksterów, uwierz w siebie, w Polskę i Polaków. Nie na darmo tyle przepowiedni mówi, że nowy świat po apokalipsie będzie miał dużo wspólnego z Polską.
Polacy mają kilkutysięczną historię, wspaniałą kulturę, zdrowy rozsądek, umiejętność improwizacji i inteligencję, są gościnni, przedsiębiorczy, odważni i pracowici. To inni nam wmawiają co innego, fałszując historię. Przejrzyj na oczy, podnieś zasłonę, dokonaj twojej własnej apokalipsy, zbuduj z nami nowy ustrój, który będzie zaczątkiem nowego, zdrowego moralnie i duchowo świata. Wiem, dużo od ciebie wymagam. Od każdego z nas. I wierzę, że to się uda. Póki my żyjemy.
„Kancelaria ostatniej szansy
– Pomoc to nie jest „poświęcenie”. Pomoc jest normalna i potrzebna, to coś, co ludzie dają sobie i dostają od innych każdego dnia – mówi Piotr Ikonowicz, działacz społeczny i jeden z liderów Ruchu Sprawiedliwości Społecznej.
Eksmisje na bruk i problemy mieszkaniowe są olbrzymim problemem współczesnej Polski. Kancelaria Sprawiedliwości Społecznej Piotra Ikonowicza, weterana polskiej lewicy społecznej, od lat aktywnie wspiera tych najbardziej bezradnych i wykluczonych: niesprawiedliwie wyrzucanych z mieszkań, oszukanych przez banki i instytucje finansowe, pozbawianych praw pracowniczych czy opieki medycznej.
Félix Guattari, Gilles Deleuze
Anty-Edyp. Kapitalizm i schizofrenia
69,90 zł
Piotr Ikonowicz, jak wszyscy pracownicy i pracowniczki KSS, jest człowiekiem mocno zajętym: nierówność i ubóstwo to zjawiska w Polsce powszechne. Wszyscy pracują w małym biurze umieszczonym w skromnej piwnicy domu na ulicy Jarocińskiej 23 w Warszawie. Biurka zawalone są notatkami i dokumentami procesowymi, a półki uginają się od książek i archiwalnej dokumentacji wcześniej załatwionych spraw. Atmosfera jest serdecznie i otwarta: wolontariusze i dobroczyńcy pracujący na rzecz Kancelarii znajdują czas, żeby zamienić słowo z każdym klientem
Kancelarię Sprawiedliwości Społecznej odwiedziła ekipa anglojęzycznego magazynu Krytyki Politycznej: http://www.PoliticalCritique.org. Przyjrzeliśmy się temu, jak działa Kancelaria, jak radzą sobie z rosnącą ilością poszukujących pomocy, jak udaje im się funkcjonować we na własnych, niepowtarzalnych zasadach: poza rynkiem i poza wsparciem finansowym państwa. Jak mówi Ikonowicz, Kancelaria Sprawiedliwości Społecznej to nie jest ruch społeczny ani inicjatywa polityczna: – To styl życia. Kiedy ktoś przychodzi do nas i mówi: „Chcę się poświęcić i pomagać innym”, to my… dziękujemy za taką pomoc. A to dlatego, że Kancelaria działa dzięki też temu, że nie ma wśród nas ludzi, dla których pomoc innym to „poświęcenie”. Bo pomoc to nie jest „poświęcenie”. Pomoc jest normalna i potrzebna, to coś, co ludzie dają sobie i dostają od innych każdego dnia. A przynajmniej tak właśnie powinno być – dodaje działacz społeczny.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej lub wesprzeć działania Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej, zajrzyjcie na ich profil facebookowy.”
Źródło – http://krytykapolityczna.pl/multimedia/shorts/kancelaria-sprawiedliwosci-spolecznej/
„…Polska obecnie jest w niebezpiecznym momencie, gdy nie dostrzegamy, że „państwo gnije”.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rafal-matyja-dla-gw-nie-zauwazymy-jak-panstwo-nam-zniknie/ev24mh5
http://otokoclub.pl/temat_,398,aneks-do-marksistowski-system-zalegalizowanej-grabiezy-dobieg-konca-narody-swiata-czekaja-na-spartakusa.html
„PiS nie różni się niczym od PO i innych partii. Wszelkie spory to awantury w rodzinie postsolidarnościowych złodziei, głównie na tle synekur.”
http://malydziennik.pl/sumlinski-zdradza-kim-tak-naprawde-jest-pawel-gras-zobacz,5472.html#.WTUobcXWoAU.twitter