Z czego się śmiali?

.

„…Salwę śmiechu wśród publiczności wzbudziła wypowiedź Lecha Wałęsy, który na pytanie o liczbę połykanych dziennie tabletek, opowiedział o swoich przygodach z tzw. dietą Kwaśniewskiego.

Tylko nie tego Kwaśniewskiego, ale tego spod Torunia – zaznaczył legendarny przywódca „Solidarności”. – Chodzi o dietę tłuszczową. Lekarze za głowę się chwytali, a ja mogłem odstawić wszystkie lekarstwa. Byłem kompletnie zdrów. Ale pojechałem na wykłady do Stanów i kiedy Amerykanie przeprowadzili z mną wywiad i dowiedzieli się, na jakiej jestem diecie, wskazali mi drzwi. Zmusili mnie do zarzucenia diety. Musiałem wrócić do tabletek.” Więcej http://www.sadeczanin.info/forum-ekonomiczne-krynica-zdroj%2c23/walesa-na-diecie-kwasniewskiego-czyli-o-seniorach-w-krynicy%2c50716#.UqcD55p3vV1 .

.

Bieda, bo żeby aż tak dalece nie móc o sobie stanowić.. I jeszcze publiczność się śmiała. Pytanie: czy aby nie z siebie?

.

.Polecam:

– Żywienie Optymalne ma się dobrze – http://www.stachurska.eu/?p=3768

– Gary Taubes: Tłusta dieta jest najzdrowsza – http://www.stachurska.eu/?p=7299

– Z ziemi włoskiej do polskiej – http://www.stachurska.eu/?p=1386

– Ze Szwecji – http://optymalni.org.pl/index.php?dzial=news&id=240 .

.

2 Responses to Z czego się śmiali?

  1. Maciej pisze:

    Bo nie chodzi o to żeby pacjent był zdrowy.
    Tylko o to aby chorował i kupował jak najwięcej tabletek. Kolorowych jak cukierki.

  2. Panie Macieju,

    polecam: Strasznie i (nie)śmiesznie – http://www.stachurska.eu/?p=2190

Dodaj komentarz