OBYWATELSKIE PAŃSTWO
- stop finansowaniu partii z budżetu państwa,
- kadencyjność funkcji politycznych i partyjnych,
- likwidacja Senatu,
- redukcja liczby posłów do 360,
- zniesienie immunitetu parlamentarnego,
ŚWIECKIE PAŃSTWO
- stop finansowaniu kościoła ze środków publicznych
- uchylenie decyzji komisji majątkowej,
- wycofanie nauki religii ze szkół,
PRZYJAZNE PANSTWO
- zasada milczącej zgody (zgłaszam i działam),
- rzeczywista jawność dokumentów urzędowych,
- połączenie ZUS i KRUS,
- likwidacja koncesji, zezwoleń i licencji,
- odpowiedzialność cywilna urzędników za podejmowane decyzje,
SPOŁECZNE PANSTWO
- realne zrównanie szans zawodowych kobiet i mężczyzn,
- legalizacja związków partnerskich,
- darmowy dostęp do Internetu,
- 1% budżetu na kulturę,
- redukcja cen leków o 50%,
- in vitro finasowane z budżetu,
- liberalizacja ustawy antyaborcyjnej,
- edukacja seksualna w szkołach,
- parytety dla kobiet na listach wyborczych,
- legalizacja marihuany,
Źródło – http://komitetwyborczyruchpalikota.pl/nowoczesne-panstwo
,
http://wybory.onet.pl/parlamentarne-2011/aktualnosci/,1,4853912,aktualnosc.html
http://wybory.onet.pl/parlamentarne-2011/aktualnosci/,1,4853860,aktualnosc.html
Pani Stachurska wszystkie postulaty Palikota to totalne brednie. Mnie odrzuca skrajna homofobia i zaścianek jego zwolenników, tych samych którzy drą ryje o świekciej i wolnej Polsce.
Oto bezwartościowe populizmy:
■legalizacja związków partnerskich,
■darmowy dostęp do Internetu,
■in vitro finasowane z budżetu,
■liberalizacja ustawy antyaborcyjnej
■legalizacja marihuany
Uważam je za skrajnie antypolskie i antyobywatelskie.
Zamiast nich proponuję odważnie: wyższe kary dla narkomanów, wprowadzenie małżeństw homoseksualnych z możliwością adopcji dzieci, oraz całkowity zakaz palenia w miejscach publicznych. Owszem u was się nie popiera tych niezwykle wartościowych i non-konformistycznych postulatów, jedynie populizm w najgorszym wydaniu.
Pójściem w stronę komuny wydaje mi się ten postulat:
■likwidacja Senatu,
oraz praktycznie wszystkie występujące pod hasłami świeckie i społeczne państwo.
Cały ten program zieje na kilometr tanim i taakim ogromnym populizmem, oraz totalitaryzmem, że aż mi się niedobrze robi. A nie pomyśleliście, że np: osoby homoseksualne też powinny mieć podstawowe prawa do zawierania małżeństw i adopcji dzieci, a wy chceice im te prawa zabrać, a narkomani powinni być bardziej karani, bo to co jest teraz to żenująco niskie kary dla nich. Pozdrawiam.
W tej wypowiedzi widać wyraźnie celowe skupianie się na najmniej istotnych kwestiach (tematy zastępcze).
Głównie liczą się podstawy. POPiS-u wystarczy. Jeśli nic nie zmienimy to będzie po staremu…
http://wybory.onet.pl/parlamentarne-2011/aktualnosci/tusk-jest-tak-przerazony-ze-postanowil-przegrac-wy,1,4855941,aktualnosc.html
http://paradowska.blog.polityka.pl/2011/09/20/kampania-nie-taka-zla/#comment-87740 :
stasieku pisze:
2011-09-20 o godz. 18:10
„Jeszcze o Ruchu Palikota
Janusza Palikota pełno w mediach.
Właśnie skończył odpowiedzi na pytania słuchaczy w TOK FM.
JP uwodzi mnie szybką i dobrą polszczyzną ? to jest dość wyjątkowa zdolność wśród klasy politycznej.
Kiedy słucham np min. Rostowskiego, rozumiem, o co mu chodzi, ale zaciskam szczęki, bo duka. Tak, duka właśnie! Dukać zaczął też D. Tusk. Tak waży każde słowo, zawiesza głos jak papież, taki jest usztywniony. Co innego w przemówieniach, które zwykle są znakomite.
Ale przecież polityk sprawny podczas żywego, spontanicznego kontaktu z wyborcą lub dziennikarzem, zdobywa trwałą sympatię! (Odbiór emocjonalny). Przemówienia zwykle nudzą przeciętnego słuchacza. Przemówieniami wygrywa się w wąskim kręgu elektoratu.
Panie Donaldzie Tusk, luuuzik,
JP podpadł mi, bo nie jest zwolennikiem podatku od majątku (katastralnego). Czyżby dlatego, że sam ma majątek? To byłaby płycizna, coś okropnego…”
Obywatelskie państwo:
1. po co 360 głosujących jak wódź nakaże?
Wystarczy 120 posłów
Świeckie państwo
1. Religia w szkołach może być, ale jako nie obowiązkowa, nie liczona do średniej itp.
Społeczne państwo
1. darmowy dostęp do internetu, redukcja cen leków – powinno się odchodzić od rozwiązań, w które państwo ingeruje. Dostęp do internetu jest znacznie lepszy niż kiedyś i każdy powinien se sam zapewnić dostęp do internetu, bo żaden urzędnik nie powinien decydować w żadnej sprawie mieszania się w życie ludzi. Podobnie leki – z wielu wypowiedzi z jakimi się zapoznałem padało stwierdzenie, że leki refundowane są znacznie droższe niż przed wpisaniem na te listy. Im mniej będzie się ingerować w rynek, w życie ludzi tym bardziej tym lepiej.
2. edukacja seksulna – nie wiem jak jest dziś ale wiele lat temu ja miałem za młodych lat w szkole średniej takie zajęcia – zastrzeżeniem było brak przygotowania nauczycielki.
http://tygodnik.onet.pl/32,0,68336,wiecej_wystapien_niz_chrztow,artykul.html