Przemysł farmaceutyczny nierychliwy

Choć nie w sprawie zysku, ale po kolei – http://www.blog-bobika.eu/?p=453#comment-66745 :

Bobik 28 luty 11, 11:50

„Czy ktoś wie, gdzie można kupić Actitran? Wzmaga wzrost i leczy zołzowatość – no, dokładnie to, czego potrzebuję.
http://www.polityka.pl/historia/xxwiekdo1945/1513236,1,na-karlowatosc-i-zolzowatosc.read
W związku ze wspomnianą w artykule leczniczą kokainą, przypomniała mi się fascynująca historia heroiny w medycynie. Kiedy w końcu XIX w. zaczęto ten opioid syntetyzować, firma Bayer wypuściła go na rynek w 1898 roku jako lek przeciwbólowy i przeciwkaszlowy, szczególnie polecany dla dzieci. Reklamowano go jako lek nieuzależniający, w przeciwieństwie do morfiny i opium. Jedynymi ewentualnymi skutkami ubocznymi zażywania hery miały być zaparcia i niewielka utrata ochoty na seks, co Niemcom wydawało się nie bardzo przeszkadzać. Jakieś 6 lat później pojawiły się głosy, że ten cudowny środek jednak też może uzależniać, ale Bayer przerwał produkcję dopiero w 1931 r. (i skoncentrował się na produkcji aspiryny, której kariera ruszyła wtedy z kopyta), niemniej jednak do 1958 r. heroinę jeszcze w Niemczech sprzedawano, a zdelegalizowano ją dopiero w roku 1971.
No, ale na zołzowatość nie pomagała, więc nie mam czego żałować.”

Polecam – http://wyborcza.pl/1,75478,9144103,Niebezpieczne_zwiazki_lekow.html

.

Dodaj komentarz