Dostałam mailem:
‚
„Organizacja EURO 2012 w Polsce miała przyczynić się do rozwoju polskich miast. Władze utrzymywały, iż w związku z turniejem nastąpi rozwój drobnej przedsiębiorczości, infrastruktury, turystyki i sportu jak również zwiększenie roli Polski na arenie międzynarodowej. Dobrodziejstwa płynące z organizacji mistrzostw porównywano do tych wynikających z realizacji powojennego Planu Marshalla. Taki medialny przekaz był potrzebny, żeby stworzyć społeczne poparcie dla igrzysk i ukryć ich rzeczywiste koszty.
Dziś wiemy, że to mieszkańcy miast zapłacą za „igrzyska”. Miasta, które inwestowały w turniej stanęły, bowiem na skraju bankructwa. Zadłużenie w związku z kosztami organizacji Euro 2012 sięga miliardów złotych. Na wydatki związane z Euro lekką ręką przeznaczono ok. 96 mld zł. Za sumę wydaną na poznański stadion, czyli 750 mln złotych, można by w ciągu następnych 10 lat opłacać ponad 6 tys. miejsc w żłobkach publicznych.
Przygotowanie Euro wiąże się z nadzwyczajnymi wydatkami, które nie zostaną zrekompensowane przez zagranicznych turystów ani inwestorów. Ekonomiści ze Szkoły Głównej Handlowej, Uniwersytetu Jagiellońskiego i Uniwersytetu Łódzkiego wyliczyli, że dzięki organizacji mistrzostw całkowity, skumulowany przyrost PKB do roku 2020 może wynieść 27,9 mld zł. To jedynie 1/3 kosztów całości imprezy – co z pozostałymi kilkudziesięcioma miliardami?
Nadchodzący kryzys społeczny nie wynika jedynie z wydatków związanych z Euro. Jego przyczyną jest antyspołeczna polityka, prowadzona od początku transformacji ustrojowej. Niemniej organizacja nadchodzących mistrzostw ujawnia hipokryzję władzy i priorytety, którymi się kieruje.
Podczas, gdy na organizację turnieju piłkarskiego wydaje się miliardy złotych, w całej Polsce obcina się wydatki na realizację podstawowych potrzeb społecznych. Zamykane są przedszkola, szkoły i domy kultury, wzrastają opłaty za żłobki, komunikację publiczną i mieszkania. Prywatyzuje się lub zamyka przychodnie, szpitale i zakłady pracy. Brakuje pieniędzy na walkę z bezrobociem, które wciąż rośnie. Znacznie podniesiono opłaty za żywność, gaz, prąd, paliwo, wodę i leki. Ponad to dochodzi do prób podwyższenia wieku emerytalnego, równocześnie ograniczając wydatki na rehabilitację seniorów.
Rosnące koszty utrzymania nakładają się na postępujący w całym kraju kryzys mieszkaniowy. Żeby zaspokoić podstawowe potrzeby ludności Polski, należałoby w najbliższym czasie wybudować około 1,2 mln nowych lokali. Powoduje to, iż rynkowe ceny wynajmu i kupna nieruchomości utrzymują się na bardzo wysokim poziomie. Tymczasem samorządy wyprzedają więcej mienia komunalnego niż budują, przeprowadzając jednocześnie masowe eksmisje. Na bruk wyrzuca się m.in. kobiety z dziećmi, niepełnosprawnych i emerytów, którzy następnie latami oczekują na przydział lokali socjalnych. Dramatyczny brak tanich mieszkań i masowe eksmisje, to tylko część kosztów związanych z obsługą ogromnego zadłużenia miast.
Na Euro 2012 najwięcej zarobi UEFA, która w ramach umowy z polskim rządem zwolniona została z wszelkich podatków, w tym VAT-u i CIT-u, a także podatków lokalnych i cła!
Okazuje się więc, że mistrzostwa generują zyski dla elit, na które składamy się my wszyscy. Ta sytuacja uderza w znaczącym stopniu w kobiety.
To one jako pierwsze narażone są na zwolnienia, niższe pensje i umowy śmieciowe. Nierzadko skazane są na głodowe zasiłki i długotrwałe bezrobocie. Ponadto często zależą od działania publicznych instytucji opiekuńczych lub same w nich pracują. Instytucje te w pierwszej kolejności ponoszą skutki cięć i prywatyzacji. Ograniczenie dostępu do usług opiekuńczo-wychowawczych, czy mieszkań i ciągły wzrost cen energii, żywności, transportu oznacza wykonywanie przez kobiety więcej pracy zarówno w domu, jak również poza nim.
Od dostępności i jakości opieki zależy funkcjonowanie całego społeczeństwa. Dla państwa czy miasta, które zarządzane są jak firmy opieka to zbędny koszt. A jednak, gdyby codzienna praca wykonywana w domu wraz z pracą opiekuńczą nie zostały wykonane, to fabryki, szpitale, urzędy, sklepy i żadne inne instytucje, prywatne bądź publiczne, nie mogłyby działać. Zależność ta w żadnej mierze nie jest uwzględniana w kształcie budżetów miast. Przy obecnym niedofinansowaniu opieka znów staje się prywatną powinnością, a nie obowiązkiem całej społeczności. Matki zostają z dziećmi w domu lub przenoszą ciężar opieki na babcie; opiekunki godzą się na pracę za głodowe stawki, a samotni rodzice oraz osoby zajmujące się chorymi lub niepełnosprawnymi bliskimi pozostają bez wsparcia. W ten sposób zamiast rozwoju generuje się biedę i nierówności.
Polityka państwa i budżety miast nie mogą być podporządkowane jedynie organizacji zawodów sportowych. Nasze społeczności muszą być tak zorganizowane, aby w pierwszej kolejności zaspokoić potrzeby związane z opieką i edukacją. Tylko w ten sposób możemy poprawić warunki życia nas wszystkich. Dlatego domagamy się, aby te właśnie dziedziny stały się politycznym priorytetem, a nie jedynie niewolniczym obowiązkiem kobiet.
Nasze codzienne, powszechne potrzeby można zrealizować na drodze zmiany politycznych priorytetów. Potrzebujemy tanich mieszkań czynszowych, równego dostępu do darmowej edukacji. Potrzebujemy bezpłatnych żłobków i przedszkoli, opieki dla seniorów, sprawnie działających domów kultury, dobrej i ogólnodostępnej służby zdrowia, taniej i sprawnej komunikacji miejskiej. Neoliberalne państwo, czy miasto-firma niszczy prawa obywatelskie, podstawy życia i trwałej lokalnej gospodarki, aby przekierować zyski dla rynków finansowych. Na zadłużeniu miast zarabiają nieliczne grupy uprzywilejowanych decydentów oraz banki, a tracą ich mieszkańcy.
Chcemy odebrać, to co nam zabrano, chcemy mieć wpływ na nasze życie. Oficjalne hasło EURO 2012 brzmi „Razem tworzymy przyszłość”. Twórzmy ją razem, ale bez żerujących na nas elit politycznych i biznesowych! One nie są nam do niczego potrzebne. Organizujemy się bez nich zgodnie z własnymi potrzebami!”
‚
Kalendarz spotkań:
– 7 maja o godzinie 18:00 zapraszamy do Teatru Ósmego Dnia w Poznaniu na dyskusję: “Futbol i polityka – Euro 2012″
– 10 maja, o godzinie 18.00 do ‘planu.B’ na pl. Zbawiciela w Warszawie
– Szczecin, 12 maja 2012roku o godz. 18.00, ul. Koński Kierat 16
– Wrocław, 14 maja o godz. 18.00 w Falansterze przy ul. Św. Antoniego 23
– Gliwice, 15 maja, godz. 18:00 w CKN 13, ul. Jana Śliwki 13
– Kraków, 16 maja, godz. 19.00 w Kawiarni Naukowej , ul. Jakuba 29-31″
Więcej – http://chlebazamiastigrzysk.wordpress.com/
‚
Polecam:
– W UE obowiązuje zasada – http://www.stachurska.eu/?p=7857
– Piotr Ikonowicz – http://www.stachurska.eu/?p=5849
– Agnieszka Wołk-Łaniewska – http://www.stachurska.eu/?p=7796
‚
A więc dalej głosujmy na POPiS i resztki styropianowe, w nadziei, że posłuszne prawom narzuconym społeczeństwom tzw. „rynki finansowe”, wyprowadzą nas z kryzysu, dławiąc powszechny popyt na produkty gospodarki realnej. „Produktami” finansowymi nie nakarmimy i nie odziejemy nikogo, nie mówiąc już o coraz mniej dostępnym wykształceniu i o coraz mniej osiągalnym dobrom kultury, karmieni telewizyjną papką głupawych seriali
Kropkozjad, witam Pana Polecam: Agnieszka Wołk-Łaniewska – http://www.stachurska.eu/?p=7796 .
====
Polecam: http://euro2012.onet.pl/wideo/eurokontakt-reprezentacja-polski-od-kuchni,76672,w.html .
Gratuluje refleksu. Poza tym – bzdury. Najwazniejsze to byc po dobrej stronie, konkrety nie wazne., eh? Ah jakie my mamy dobre intencje.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=356737687717977&set=a.219331448125269.56721.216679381723809&type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=352149404839980&set=a.345617392159848.89250.332654503456137&type=1&permPage=1
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/nieoczekiwany-skutek-euro-w-polsce-to-nie-histeria,1,5140313,wiadomosc.html
http://paradowska.blog.polityka.pl/2012/05/15/politycy-i-media-w-goracym-uscisku/#comment-98553 :
Yevaud
24 maja o godz. 14:22
„Antoniusie,
Poruszyles polska megalomanie, o ktorej mialoby swiadczyc budowanie stadionow.
Jesli megalomanie to te z gatunku filmu „Mis”:
„Miś: Powiedz mi po co jest ten miś?
Hochwander: Właśnie, po co?
Miś: Otóż to! Nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie – mówimy – to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu i co się wtedy zrobi?
Hochwander: Protokół zniszczenia…”
Starczy slowo „mis” zamienic na „stadion narodowy”
I nikt nie ma prawa sie przyczepic, bo to jest stadion narodowy!
Ale przede wszystkim widac brak jakiejkolwiek spojnosci mysli, jakiejkolwiek koncepcji.
Otoz byl kiedys Stadion Slaski, ktory mial byc narodowym za kadencji bodaj drugiej trenera Piechniczka uznano, ze reprezentacja tam bedzie grala.
Pozniej pojawila sie koncepcja, zeby jednak reprezentacja Polski, grala w calej Polsce, a nie tylko na jednym wybranym stadionie.
Teraz zbudowano stadion „narodowy” ale dla kogo? narod ma tam grac? Reprezentacja narodowa wszak niekoniecznie – bo nadal obowiazuje koncepcja, zeby z nia objezdzac rozne miasta. Kluby ligowe (pojawily sie zarzuty, ze po co stadion Legii, skoro jest narodowy) jak chcialy zagrac to pod byle pretekstem takie spotkania uniemozliwiono.
Nawiasem mowiac, ja nie wiem, czy stadion ma jakoegos patrona, ale ja bym go nazwal stadionem im. Stanislawa Bareji – za prorocza wizje zacytowana wyzej.”
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,114757,11747797,Adam_Adach__dobra_sztuka_jest_krytyczna.html?as=1&startsz=x
http://nienaszdlug.pl/kto-placi-za-euro-2012/ .
I o wodzie – http://www.youtube.com/watch?v=obTyLa2x1BI
– http://wiadomosci.onet.pl/kraj/tydzien-protestu-na-finiszu-euro-2012,1,5153716,wiadomosc.html
– koko.avi: error 2012 – http://www.youtube.com/watch?v=1f7XHjCUH3g&feature=youtu.be
Nie z A2, a z A4 – http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11872958,Ciezarowka_ze_sprzetem_dla_Al_Dzaziry_spadla_z_wiaduktu.html .
Widze ze bardzo Panie przezywaja te Euro. Prosze zwrocic uwage na pierwsze pytanie wywiadu w „wysokich obcasach”. W Polsce, wsrod chlopakow, zawsze istnial silny podzial na tych dobrych z w-f i tych slabych z wychowania fizycznego.
..
Gdy ktos stawia pilke nozna z jednej strony, a sztuke i kulture z drugiej, to obnaza tylko swoja ignoracje.
Dla porownania:
Z okazji olimpiady ‚sportowej w UK zorganizowano rownolegla olimpiade kulturalna.
http://www.london2012.com/about-us/cultural-olympiad
W ten sposob stworzono 100 tysiecy miejsc pracy – dobrych miejsc pracy. Do tego dochodzi efekt mnoznikowy – powiedzmy ze w sumie 200 tysiecy miejc pracy. Mniej wiecej tyle Polek pracuje w UK.
No i pilka nozna to jest temat rozmow pozwalajacy nawiazywac kontakty z ludzmi z calego swiata – co moze przelozyc sie na znalezienie pracy, podpisanie kontraktu, czy przyjazn. Podobnie jak Kopernik czy Curie-Sklodowska.
W Kanadzie natomiast pilka nozna staje sie gra bardzo popularna wsrod dziewczat. Postrzega sie pilke jako zabawe uczaca wiary w siebie i sportowej rywalizacji. Juz przedszkolaki w to graja.
Audionerd, pisze Pan „Gdy ktos stawia pilke nozna z jednej strony, a sztuke i kulture z drugiej, to obnaza tylko swoja ignoracje.”
Czy dla kultury, której brak Pan dostrzegł, jest istotne by pracownik uzyskiwał takie dochody z pracy, które nie zmuszają go do chorowania z tyt. niedożywienia – http://www.stachurska.eu/?p=1441 , by dzieci pracowników nie cierpiały głodu – http://www.stachurska.eu/?p=4941 , by ludzie przedwcześnie nie umierali – http://www.stachurska.eu/?p=2712 , itd, itd? Nakłady poniesione (do spłacenia!!!) na potrzeby „igrzysk” są ogromne i z pewnoscią mogły posłużyć wyższym wartościom społecznym: życiu i zdrowiu milionów współobywateli. Czy wie Pan że koszty Euro 2012 to ca pięcioletnie zarobki rodaków na emigracji zarobkowej, którymi zasilają swoje rodziny tutaj oraz… rynek konsumencki? Narażając swoje dzeci i siebie na zerwanie więzi emocjonalnych skutkiem rozłąki? I jeszcze: GW zrobiła badania, z któych wynikło że 70 % społeczeństwa nie znajduje powodów by się cieszyć Euro 2012.
@ Teresa Stachurska
Prosze pani, to ja jestem jednym z tych emigrantow. Na dodatek w Polsce dla mnie miejsca nie ma, bo po prostu za duzo umiem.
To czy chcialbym w Polsce mieszkac to inna sprawa, ale miejsca dla mnie nie ma. Tak jak i dla innych.
Nie ja podejmowalem decyzje o organizacji Euro. Ale jezeli juz taka decyzje ktos podjal to nalezy wykorzystac okazje. Jak ja mowie ze najwiecej pracy i bardzo szybko mozna utworzyc w turystyce kulturalnej, to pani kolezanka sie smieje. Well…..
To o kulturze to nie bylo do Pani. Prawda jest taka ze Polacy sa fatalnie wyksztalceni, a akademia i media na tym zeruja w sposob budzacy okupacyjne skojarzenia.
Jest kultura pilki noznej i tyle.
Turystyka kulturalna? Popyt na rynku konsumenckim – uważa Pan – jest? Proszę o konkrety ?
Popyt mozna wytworzyc. Polska jest bardzo ladna. Ja nie mam do tego kraju zadnego sentymantu, ale to jest fakt obiektywny. Jezeli w rezultacie Euro swiat oswoi sie z tym miejscem, to ludzie zaczna przybywac. Jezeli 80% ludzi ma pieniadze a 20% nie ma, to trzeba wytworzyc taki mechanizm zeby zaszly transkacje pomiedzy tymi dwiema grupami. Autostrady juz sa, lotniska sa, hotele sa.
Podobnie z turystyka krajowa. Ludzie z bogatego Wroclawia jada do Trzebnicy i dziwa sie ‚jak tu ladnie, jak spokojnie’. Potem przeprowadzaja sie. To napedza budownictwo, handel, etc.. A gdzie jest w Polsce bieda? glownie chyba na tzw. prowincji.
Linkowałam Panu – http://www.stachurska.eu/?p=2712 . Proszę więcej – http://www.stachurska.eu/?p=5849 . 80 % ma pieniądze? Ponad połowa rodzin nie jest w stanie na bieżąco opłacać rachunków za czynsz, prąd i gaz. Może polecę Panu jeszcze – http://andsol.blox.pl/2011/02/Masz-u-mnie-jak-w-banku.html .
Powiem więcej: firmy turystyczne upadają, bo brakuje im popytu na rynku konsumenckim. Mamy tu przeraźliwie słaby popyt.
PS. http://biznes.onet.pl/finansowy-wymiar-mistrzostw,18543,5154572,1,prasa-detal .
PPS. http://gielda.onet.pl/kotlarek-sytuacja-grupy-pbg-to-poczatek-tego-co-si,18727,5155203,1,prasa-detal . Ciekawe z jakimi długami firmy upadną i czy po ich dodaniu nie będzie ta kwota większa od tej w poprzednim linku.
Prosze pani, ja mowie o turystach zagranicznych. Polska lezy teraz w Europie. Jezeli Euro 2012 oswoi turystow troche z tym krajem, to i tak zaczna przybywac. Albo uslugi kulturalne, albo seksualne – takie sa realia.
Pisał Pan 07.06.:
„Ja nie mam do tego kraju żadnego sentymentu…” i już rozumiem że to pryzmat przez jaki widzi Pan „realia”.
————
– http://religia.onet.pl/kraj,19/religijna-oferta-na-euro-2012-kosciol-jest-gotowy,42131.html . Budżet płacił?
– @ Jotka: Kinderbal – http://www.blog-bobika.eu/?p=1217&cpage=9#comment-124491
– http://andsol.blox.pl/2012/06/Nasza-reprezentacja-obiecuje.html
Myślałam, że to z jakiego portalu satyrycznego, a to jest „Surrealistyczny Manifest Niezależnej Polskiej Europrostytutki” z przesłaniem – „Imagine” John Lennon: „Można powiedzieć, że jestem marzycielem Ale nie jestem jedyny Mam nadzieję, że pewnego dnia dołączysz do nas … a świat będzie jako jeden”.
http://the-krasnals.blogspot.com/
A Małgorzata Dudek z Nowego Ekranu.pl skomentowała to tak: „WELCOME TO POLAND! Nowy Wspaniały Dom Publiczny”
magielfinansowy.nowyekran.pl – http://magielfinansowy.nowyekran.pl/post/64818,welcome-to-poland-nowy-wspanialy-dom-publiczny
O Boziu, jacy ludzie są bystrzy! Ja z takiej odległości nie zauważyłabym, że nie ma papieru toaletowego :))) No ale mam dopiero jedno oko zoperowane.
http://www.facebook.com/profile.php?id=100001209626108
Gdy artysci i artystki biadola ze zarabiaja za malo, mowie im „no to zarabiajacie wiecej!”. Wtedy rozlega sie dziewczecy chichot.
Gdy artysci i artystki biadola ze zarabiaja za malo, mowie im „no to zarabiajacie wiecej!”. Wtedy rozlega sie dziewczecy chichot.
Euro 2012 – Bardzo Nieoficjalny Hymn Reprezentacji Kibiców
Audionerd, ten chichot to może nerwowy był?
http://mamwatpliwosc.blog.pl/2012/06/08/wszyscy-jestesmy-druzyna-narodowa/
audionerd, nie masz sentymentu do tego kraju i piszesz głupoty.Bo nie znasz realiów naszego kraju bo po prostu tu nie mieszkasz. 20% obywateli ma pieniądze a 80% tych pieniędzy nie ma i taka jest prawda.Bogatsze kraje od nas na euro nic nie zarobiły, albo zarobiły dużo , dużo mniej niż zakładały. A przecież nie musieli budować wszystkiego od podstaw tak jak my Polacy.
Po Euro będzie u Nas dopiero bieda śmiem twierdzić druga Grecja.
Chociaż nawet w tej bankrutującej Grecji przeciętnemu obywatelowi żyje się lepiej niż Polakowi.
Autostrady są nie dokończone, i po Euro na pewno ich nie skończą z prostego powodu już nie będzie pieniędzy.A te wspaniałe stadiony ludzie którzy je budowali do dzisiaj nie dostali zapłacone za wykonaną pracę , będą w przyszłości zarastać trawą bo nie będzie kasy by je utrzymać.Wiem co piszę bo mieszkam w tym durnym kraju .
W Poznaniu – http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11902812,Chca_chleba_zamiast_igrzysk__A_kibice_przyszli_popatrzec.html .
” Po Euro będzie u Nas dopiero bieda śmiem twierdzić druga Grecja.” – Lilia 52
—————————
Obyś się myliła , ale wszystko na to wygląda. Coraz niebezpieczniej zbliżamy się do 80% niezadowolonych z tego co się u nas dzieje i to spełni role tzw. masy krytycznej. I chyba już tylko ” cud ” nas może uratować , ale ja w te cuda nie wierzę, bo jako takie nigdy nie miały miejsca. Procesy te nabiorą przyspieszenia zaraz po Euro 2012 kiedy to straci wg. szacunków ponad 200 tys. ludzi pracę oraz trwający wg.prof. Kołodki proces permanentnych zwonień w liczbie 1000 osób dziennie w skali kraju.
A ten już nerwowo przebiera nogami .
—————-
Kaczyński: Zwycięstwo staje się coraz bardziej realne. PiS idzie po władzę
dzisiaj, 10:58
Opowieści o „dwóch płucach” prawicy, o potrzebie „posiadania koalicjanta” po wygranych wyborach są nie tylko fałszywe, ale praktycznie przekreślają szansę na przyszłe zwycięstwo. Decyzja o podtrzymaniu istnienia i działania Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry jest kontynuacją prób rozbijania obozu patriotycznego. Dzisiaj nie możemy sobie pozwolić na niekończące się wezwania do opamiętania rozłamowców. Dziś Prawo i Sprawiedliwość idzie po władzę – zapowiada na łamach „Gazety Polskiej Codziennie” Jarosław Kaczyński.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kaczynski-zwyciestwo-staje-sie-coraz-bardziej-real,1,5156808,wiadomosc.html
Wazniejsza od liczby likwidowanych miejsc pracy jest liczba powstajacych miejsc pracy. U nas agencje turystyczne zniknely juz 10 lat tamu. Dziste rzeczy zalatwia sie przez internet.
Jeśli jest rzeczywiście jest większa liczba powstających miejsc pracy to proszę o jakieś wiarygodne źrodło .
Turystyka nie jest jak dla mnie wirygodnym oparciem co do zatrudnienia . Na nią stać dziś tylko nielicznych w skali kraju. Proszę nie zaliczać – mylić wyjazdów zarobkowych na Zachód z turystyką w jej właściwym znaczeniu. To emigracja zarobkowa celem utrzymania się na powierzchni życia . Gdyby nie emigracja zarobkowa to Polska już dawno spłynęłaby krwią . W 2004 roku dobrze wiedziano i u nas i tam ,że jedynie stworzenie wentyla bezpieczeństwa w postaci wejścia nas do EURO na jakiś czas spowolni i tak nabrzmiewający proces braku szans życiowych spowodowanych polityką niekończacego się festiwalu chciwości i wyzysku do granic niemożliwości. Polska nie potrafi się rządzić na poziomie zadowalającym nasze spłeczeństwo . Czara goryczy dopełnia się i w pewnym momencie się przeleje , 80% spoleczeństwa nie może żyć w ustawicznie pogłębiającej się biedzie i nędzy umysłowej. Euro 2012 to tylko chwila wytchnienia bo patrzy na nas cały kontynent i pół świata zaintereswanego tą imprezą.
A Hiszpania , Włochy, Portugalia i Irlandia już leżą i kwiczą i ządają wsparcia systemów bankowych( odpowiedzialych za stan kryzysu). To kto tu potrzebuje pomocy , winne banki czy nic nie winne społeczeństwa ?
Odpowiedź jest prosta, tylko że ster wladzy w świecie dzierżą uzbrojone po zęby rządy państw zaimujących się globalnym terroryzmem ekonomicznym.
Jezeli walisz w ten desen to odpowiem ci tak. Nie ulega mojej watpliwosci ze po prostu wyginiecie – w sensie fizycznym i doslownym.
Nie chcecie wyjsc poza format szlacheckiego dworku, przez co zatrzymaliscie sie na poziomie cywilizacyjnym Indian. Oni tez mieli miasta i kulture. Oczywiscie korzystacie z telefonow, samochodow i lodowek. Ale to nie wy je wymysliliscie. Najchetniej pieprzylibyscie o niczym i narzekali do konca swiata. Jak ci zle w Polsce, facet, to wsiadaj w co tam masz i jedz!
…..
Jeszcze raz – dyskusja jest o bilansie ewentualnych strat i korzysci w zwiazku z Euro 2012. Ja mowie ze jezeli turysci zagraniczni zaczna przyjezdzac do Polski to bilans moze byc dodatni.
Dostałam mailem – wolny przekład z hiszpańskiego:
„Kryzys społeczny a futbolowy euro-biznes pomiędzy Polską a UEFA
Drużyna „Czerwona” (La Roja) jest faworytem Euro 2012, piłkarze z „Czerwonej” więc zarobią po 300 tysięcy euro bez podatków dzięki rządowi Rzeczypospolitej Tuska, i oto są igrzyska. Polska „dziura” budżetowa, oto chleb nasz powszedni.
Jose Felix Diaz / od Kaosenlared (05.06.2012) – Hiszpania
Umowa o wynagrodzenie dla piłkarzy reprezentacji Hiszpanii za wygranie Euro prawie profilowania. Dostaną po 300 000 euro, na pozór mniej niż za poprzednie tytuły, ale polska sztuczka .
… pozwoli piłkarzom zespołu Casillasa otrzymać premię za ew. wygraną w pełni, bez opodatkowania. Dziać się tak będzie dzięki porozumieniu o uniknięciu podwójnego opodatkowania (DTC) podpisanego pomiędzy Polską a Hiszpanią. Piłkarze z „Czerwonej Drużyny”, zgodnie z takim porozumieniem musieliby zapłacić w Polsce 20% podatku od premii, by w ten sposób zadowolić się tylko z sumą 240 tys. euro. „Niespodzianka” nadeszła, kiedy rządy Polski i Ukrainy postanowiły znieść wszystkie podatki od pracowników (zawodników i techników), którzy grają w Euro 2012 oraz od organizacji UEFA i federacji uczestniczących.
Otóż wszystkie osoby zamieszkałe w Hiszpanii są opodatkowane w naszym kraju z tytułu otrzymanych dochodów za granicą według tzw. stawki rezydualnej, chyba że dochody uzyskane w danym kraju podlegają opodatkowaniu wedle specjalnej umowy, jak tej podpisanej właśnie z Polską i Ukrainą. Piłkarze z „Czerwonej” będą mogli zgodnie z prawem podać w hiszpańskiej deklaracji podatkowej otrzymane w Polsce wynagrodzenie za wygranie Euro… w celu zwolnienia zapłaty z opodatkowania w Hiszpanii. Albowiem zgodnie z porozumieniem podatkowym z Polską te dochody należałoby opodatkować w Polsce (20%). W Przypadku Polski podpisane porozumienie nie pozostawia wątpliwości (art. 23): „Jeśli obywatel hiszpański uzyskuje dochody w Polsce to, zgodnie z postanowieniami niniejszej konwencji powinny być opodatkowany w Polsce, a Hiszpania zwolni taki dochód lub majątek od podatku…”. Szczęście jednak nie każdemu sprzyja, bo nie każdy może liczyć na hojność rządu polskiego.
Otóż Polska zostawia piłkarzom hiszpańskim otwartą furtkę w czasie kryzysu. Chłopcy trenera Del Bosque, sam trener i jego technicy będą mogli korzystać z przywileju nieopodatkowania się ani w Polsce, ani w Hiszpanii. Takim „poświęceniem” własnego skarbu Polska wygrała przychylność UEFA w walce o siedzibę Euro 2012.
Inaczej przedstawia się sprawa na Ukrainie, uwikłanej w pozostałościach prawnych z byłym ZSRR.
Hiszpania zagra pierwszy etap w całości w Gdańsku i miejsce pobytu w czasie Euro będzie Gniewino, wszystko w Polsce. Jeśli piłkarzy i Federacja rozstrzygną poprawnie umowę w sprawie nagród otrzymanych podczas Mistrzostw Europy, zwolnienie z podatku byłoby całkowite. Na
Ukrainie sytuacja jest inna, albowiem porozumienie CDI podpisane z byłym ZSRR w swoim art. 16 mówi, że dochody mogą być opodatkowane w Hiszpanii, przy czym nie dopuszcza się do podwójnego opodatkowania, dlatego amnestia podatkowa ogłoszona przez rząd nie powinna wpłynąć na podatek w Hiszpanii.
Wybierając miejsce do Euro, zarówno Ukraina, jak i Polska zrzekły się z opodatkowania UEFA z tytułów zysków wygenerowanych przez imprezę. Federacje biorące udział w imprezie objęte są również tym porozumieniem, z wyjątkiem dwóch krajów goszczących. UEFA nic nie musi zapłacić za działalność handlową,nawet podatku VAT od sprzedaży biletów. Chodzi o dochody rzędu 140 milionów euro. Należy pamiętać, że drużyna, która podniesie puchar ku niebu Kiowa 1 lipca, może zabrać, o ile wygra wszystkie mecze, 18,5 milionów euro bez żadnych obciążeń fiskalnych.Nowina dotyczy wszystkich piłkarzy z wyjątkiem drużyn gospodarzy.
Oryginałw j. hiszpańskim w Kaosenlared
http://www.kaosenlared.net/component/k2/item/20642-millones-de-espa%C3%B1olitos-les-aplaudir%C3%A1n-pero-los-jugadores-no-tendr%C3%A1n-que-pagar-impuestos-por-las-primas-de-la-eurocopa.html „
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/minister-33-razy-na-euro-2012-w-ponadczasowym-spoc,1,5157310,wiadomosc.html .
Panie Audionerd, przecież to księzycowe rachunki. Ile jeden turysta może tu zostawić podatku (dla budżetu) od dochodu z działalności na rzecz turystyki, by spłacić długi jakie Euro „pociągnęło”? Ilu rocznie turystów Pan przewiduje? Mówimy o 100 mld zł…
A ilu powinno ich przyjechac?
Jesli założymy że każdy zostawi tu 1000 zł czystego zysku dla swoich dostawców towarów i usług, to co najmniej 300.000.000 osób.
Francja planuje miec 100 mln.odwiedzajacych rocznie.
100 milardow dolarow kosztowaly 4 stadiony?
Ok. 100 mld zł. kosztów ponieśliśmy jako państwo na wszystko, łącznie z budową stadionów. Czy to się zwróci – natychmiast na pewno nie ,czy w dłuższym okresie czasu – zobaczymy . Jedank biorąc pod uwagę wszystkie niedomogi społeczne oraz wysokość zdłużenia ,można się spodziewać ,że coś pierdyknie.
Co do ” deseniu ” (audionerd) twojej odpowiedzi nie podejmuję się dyskusji bo albo nie zrozumiałeś intencji albo sobie kpisz wypisując niedorzeczności.
No to moze teraz policzymy czy oplaca sie inwestowac w opieke przedszkolna?
@ OPTY
Ja pisze na uzytek tych, ktorzy – niezaleznie od tego czy pierdyknie czy nie – beda musieli za cos zyc. Moze sie tez zdarzyc tak ze wielkie korporacje turystyczne przejma rynek i Polakom zostana funkcje kelnerek i taksowkarzy. A zaczac mozna od prowadzenia blogu na temat ulubionego miejsca, od organizacji zlotu czy festiwaliku dla 100 osob, itd..
….
Poza tym Polska to bardzo izolowany kraj i kontakt ze swiatem moze wyleczyc z kompleksow. Na razie duzo decyzji inwestycyjnych motywowanych jest kompleksami, a te nie sa dobrym doradca. No i polskie „elity” niczego sie tak nie boja jak opinii zagranicznej.
Kompleksy to ma Polonia a nie Polacy…
….chociaz żadnych reguł nie ma i nie powinno się w sumie generalizować…
Nikt nie zadał pytania dzieciom i ich matkom ? Co wybierasz igrzyska czy pusty brzuch – oto jeden z ostatnich artykułów :
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,11912118,Milion_dzieci_bez_zasilkow__Potrzebuja_2_7_mld_z_budzetu.html
@Renia
Masz racje. Nie powinienem wmawiac innym kompleksow, ani czegokolwiek. Przepraszam.
@ audionerd ?
Ja też się zapędziłam z tą Polonią. Przecież wszędzie są „ci dobrzy i ci źli” ważne, żebyśmy my byli w tej pierwszej grupie i oby ona była liczniejsza… ?
grakuz46 – zgadzam się z Panią w 100%, jedzenie dla dzieci jest ważniejsze od igrzysk. Tylko, że prawda jest taka, że gdyby te „igrzyska” się nie odbyły i tak ten głód nie byłby zaspokojony. Rząd w ogóle nie jest zainteresowany likwidacją biedy. Robi wszystko, aby ją jeszcze powiększyć, a bogatych jeszcze wzbogacić. Bieda jest funkcjonalna dla nich. Pracowników ma się za grosze do najgorszych prac i jeszcze są zadowoleni. Ludzie biedni, niedożywieni są pokorni, wystraszeni i posłuszni. Nie są w stanie walczyć z systemem ani domagać się uszanowania swoich podstawowych praw. Decyzje rządu ciągle uderzają w biednych – jak np. podwyżka podatku vat. To jest działanie świadome i celowe.
Na studiach wykładowcy mówią nam to wprost. Bieda jest funkcjonalna i nie dąży się do jej zlikwidowania… ?
Niedawno widzialem taka ulotke ” W naszej dzielnicy nie ma miejsca dla rasistow, w zadnej dzielnicy nie ma miejsca dla rasistow”. W ten sposob mozna poradzic na te biede – przez dzialania lokalne, oddolne – w dzielnicy, gminie, miescie. Gdy wojt, burmistrz nie pomoze- to sie go rozliczy przy wyborach. Mysle ze maly i sredni biznes pomoze.
Piotr Kuczyński – http://kuczynski.blogbank.pl/2012/06/12/panem-et-circenses/