Dostałam mailem:
.
„POLSKI CUD GOSPODARCZY W LICZBACH
Szkoły są dwie. Jedna mówi, że 23 lata polskiej transformacji ustrojowej to okres biedy, niesprawiedliwości, „zwijania się” społeczeństwa polskiego i inwazji obcej antykultury. Druga szkoła twierdzi, że od 23 lat jesteśmy w okresie fantastycznego rozwoju.
Uważam, że rację ma szkoła pierwsza i na dowód przytoczę trochę danych statystycznych Polski, które mówią same za siebie:
Wskaźnik Giniego (mierzący przepaść dochodową między bogatymi a biednymi): 36 (bardzo wysoki jak na Unię Europejską)
Dzietność: 1,31 dziecka na kobietę (to jedna z najniższych dzietności na świecie)
Przyrost naturalny: -0,075% (populacja polska kurczy się)
Procent społeczeństwa poniżej minimum socjalnego: 60% (nie wymaga komentarza)
Zadłużenie państwa: ok. 800 miliardów złotych (astronomiczna liczba nawet dla całego narodu)
Stopa bezrobocia: 12,5% (to około 2 miliony ludzi zarejestrowanych)
Procent bezrobotnych bez prawa do zasiłku: 85%
Produkt krajowy brutto na osobę: 20334 dolarów (23 miejsce w Europie, 44 miejsce w świecie)
JEST DOBRZE… ”
.
Od siebie dodam: zarejestrowanych bezrobotnych. Jakby policzyć w porównaniu do wielkości zatrudnienia w PRL-u to ze trzy razy większe. Kiedyś pracował kto chciał, a teraz bezrobocie trzeba ukrywać i stąd różne sztuczki by stało się pożądanym statystykom zadość. Ilu bezrobotnych nie ma prawa do zasiłku okazuje się więc też być liczbą bardzo „względną”.
.
Polecam:
– Piotr Ikonowicz – http://www.stachurska.eu/?p=5849
– Prof. Żyżyński – http://www.stachurska.eu/?p=3176
– Prof. Kołodko – http://www.stachurska.eu/?p=6143
.
.