Żywienie Optymalne w leczeniu Candidy

.

Bartek Osowski

.

„Żywienie Optymalne w leczeniu Candidy

.

1. Początki z Żywieniem Optymalnym

Żywienie Optymalne jest prawdziwym odzewem na głos schorowanych i często lekceważonych przez kręgi medyczne ludzi. Dobroczynne efekty jego stosowania potwierdzają co raz liczniejsze rzesze ludzi, którzy w obliczu bezradności świata medycznego, stosującego utrwalone przez lata, farmakologiczne metody leczenia, chcą dotrzeć do prawdziwych przyczyn swoich dolegliwości.

Dietą Optymalną zainteresowałem się w 2003 roku. Stało się to za sprawą mojego przyjaciela, który od wielu lat zmagał się z chorobą skóry – łuszczycą. Ta uciążliwa choroba dopadła go w wieku dziecięcym. Jeździł do uzdrowisk, stosował przeróżne kąpiele, używał kremów na bazie kortykosteroidów. Nie przynosiło to widocznych efektów. Sytuacja uległa zmianie, kiedy szukając recepty na swoje schorzenie usłyszał o dr. Janie Kwaśniewskim i jego Żywieniu Optymalnym leczącym wiele chorób, w tym łuszczycę. Odnalazł więc najbliższy ośrodek stosujący wspomnianą metodę (w tym przypadku była to Arkadia w Ciechocinku) i tam poddał się dwutygodniowemu leczeniu. Jak sam przyznał, zmiana odżywiania i zastosowane prądy selektywne zaskakująco szybko zaczęły przynosić poprawę w wyglądzie skóry. Charakterystyczne łuski zaczynały powoli zacierać się, skóra przyjmowała jednolity kolor. Kiedy spotkałem go ponownie po powrocie z Arkadii, na własne oczy ujrzałem jak powłoka skórna w szybkim tempie wraca do swojego „właściwego” stanu. Dodatkowo widoczny był u niego spadek wagi. Podczas pobytu, schudł 4kg. Opowiadał mi o stosowanych przez 2 tygodnie zabiegach prądami selektywnymi, a także o „specjalnym” składzie ułożonych posiłków. Z dużym zdziwieniem przyjąłem informację dotyczącą rodzaju serwowanych posiłków – żółtka jaj, śmietana 30%, tłuste sery, tłuste wywary ze szpiku czy galareta z nóżek. Reasumując, jadł wszystko to, co jest przez dzisiejsze autorytety dietetyki zakazane! A jednak pomogło… Ponadto opowiedział o proporcji, zgodnie z którą komponowane były posiłki – fenomenalne 1:2,5-3,5:0,8.

Szybko postanowiłem wdrożyć wyżej wspomniane produkty w swoim codziennym żywieniu. Ponieważ byłem krępej budowy ciała, chciałem oprócz poprawy funkcjonowania organizmu zrzucić kilka kilogramów. Niestety nie przywiązałem zbytniej wagi do wspomnianej proporcji układania posiłków, co szybko zaowocowało nie spadkiem wagi, a jej wzrostem! Jako że nie przepadam za owocami ani słodyczami, wydawało się, że droga do osiągnięcia celu jest bardzo prosta. Jadłem codziennie dużo jajek, sporo mięsa wieprzowego (głównie w formie schabu, karkówki, kiełbas), większe ilości serów (w zwłaszcza żółtych, nawet do 300 gram dziennie). Warzywa spożywałem w niewielkich ilościach. Zboża omijałem szerokim łukiem. Ogólnie ujmując, węglowodany stały się dla mnie niepotrzebnym balastem.

Przez pierwsze 2 tygodnie żywienia samopoczucie było znakomite. Zrzuciłem ok.2 kg masy ciała, odczułem poprawę krążenia. Zrobiłem nawet badanie morfologiczne krwi: cholesterol LDL nie przekraczał 115 mg% a trójglicerydy ok. 80 mg%.

Problemy zaczęły się pod koniec miesiąca. Zacząłem odczuwać delikatne „kłucie” w stawie kolanowym i łokciowym. Potem przeniosło się to w okolice wątroby. Zacząłem się szybciej męczyć, koncentracja uległa pogorszeniu. Mimo tych objawów nadal kontynuowałem „swój” model Diety Optymalnej. W międzyczasie pojawił się dość niespotykany wcześniej objaw – łaknienie na słodycze. Najpierw zaspokajałem go czekoladą gorzką 90%. W późniejszej fazie stosowałem już czekoladę gorzką o mniejszym składzie procentowym kakao. W końcu czekolada gorzka stała się czekoladą mleczną, a ta następnie batonami, wafelkami, ciastem i tortami. Oczywiście wszystko w połączeniu z wysokobiałkowym i wysokotłuszczowym żywieniem. Stosowałem wytłumaczenie, że to chwilowa potrzeba mojego organizmu. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Przy wzroście 190 cm waga poszybowała z 95kg do 107kg w ciągu niecałych 3 miesięcy. Mój model żywienia zmienił się na wybitnie „korytkowy”. Nie przyszło mi do głowy dokładne przeanalizowanie literatury dr. Jana Kwaśniewskiego, jego wykładów czy choćby odpowiedzi na listy osób stosujące Żywienie Optymalne. Nie wiedziałem też, że organizm można „przebiałczyć”. Nie wiedziałem o równowadze kwasowo-zasadowej organizmu. Nie wiedziałem o możliwości pojawienia się ciał ketonowych w moczu wskutek niedoboru węglowodanów. Całą winę zrzuciłem na „zły” tłuszcz zwierzęcy nasycony, wskutek czego zaprzestałem jego stosowania.

2. Powrót

Powrót do Żywienia Optymalnego nastąpił na początku 2013 roku, czyli prawie 10 lat później. Od pewnego czasu zacząłem obserwować u siebie niepokojące objawy. Zaczęły pojawiać wykwity skórne. Nastąpił spadek odporności, a wraz z nim zapalenie płuc oraz oskrzeli. Na podstawie własnych obserwacji oraz kilku badań biorezonansowych otrzymałem diagnozę zaburzenia równowagi wewnątrzjelitowej i przerostu grzybiczego (grzyb candida albicans). Również jedna z osób z mojej najbliższej rodziny (będąca podobnie jak ja na żywieniu korytkowym) zaczęła miewać dolegliwości stawowe (podejrzenie AZS – dodatni wynik na antygen HLA B27). Zwiększyła się podatność na infekcje, pojawiło się uczucie „palenia” mięśni kończyn dolnych i górnych, nasilały się problemy gastryczne (wzdęcia, biegunki, uczucie „przelewania” w jelitach). Nie otrzymując jednoznacznej odpowiedzi na występujące problemy ze strony środowiska medycznego, postanowiliśmy szukać rozwiązania na własną rękę. Śledząc strony internetowe natrafiłem na wpisy osób dotkniętych powyższymi dolegliwościami. Lekarstwem dla nich okazała się dieta dr. Kwaśniewskiego. Postanowiłem powrócić do ŻO, jednak nie chcąc popełnić poprzedniego błędu, zasięgnęliśmy fachowej porady starszego doradcy żywienia optymalnego – pani Zuzanny Rzepeckiej. Po otrzymaniu szczegółowych zaleceń dietetycznych, natychmiast zaczęliśmy wprowadzać je w życie. Zmiany zaczęły następować szybko. Dolegliwości stawowe zaczęły ustępować, zniknęły wzdęcia oraz objawy „palenia” w mięśniach. W moim przypadku grzyb Candida albicans został wyraźnie zredukowany. Przed powrotem na Żywienie Optymalne stosowałem różne przeciwgrzybiczne preparaty ziołowe oraz suplementy diety, jednak to ciągle powtarzające się błędy żywieniowe powodowały nieustanne odtwarzanie warunków do rozrostu grzyba.

3. Candida Albicans – niebezpieczny przeciwnik

Zanim przejdę do oddziaływania Diety Optymalnej na zahamowanie rozwoju grzyba Candida Albicans, kilka zdań o jego występowaniu i najważniejszych cechach.

3.1. Definicja

Drożdżaki Candida są zarodnikami grzybów. W odpowiednich warunkach mogą zapuścić korzenie, z których wyrasta grzybnia będąca ciałem wegetatywnym grzyba. Wraz z bakteriami stanowią naturalną mikroflorę człowieka. Potrzebują odpowiedniej wilgotności, obfitości pożywienia oraz stałej temperatury na poziomie 36,6 C. Drożdżaki odżywiają się cukrami prostymi pozostałymi w masie kałowej. Wraz z innymi drobnoustrojami rywalizują między sobą o dostęp do pożywienia, tworząc homeostazę i nie czyniąc gospodarzowi żadnych szkód.

Z grzybami Candida sprawa wygląda inaczej. Są one absolutnymi pasożytami, które potrzebują tkanki organizmu żywiciela. Staje się ona dla nich środowiskiem, pożywieniem, a także miejscem wydalania produktów przemiany materii. W miejscu uszkodzonej tkanki grzyb wytwarza ognisko zapalne, które powiązane jest z miejscowym stanem zapalnym. Za ważny należy uznać fakt, że z rozpadu komórek tkanki pozostają resztkowe substancje, którymi żywią się bakterie – najczęściej gronkowce i paciorkowce. Pokazuje to jak mylne może być postawienie ostatecznej diagnozy, co do przyczyny wykrytego stanu zapalnego. Grzyby Candida wyrastają z ich zarodników – drożdżaków Candida. Są to organizmy zdolne do samodzielnego życia – mogą przez kiełkowanie stać się grzybami Candida, bądź namnażać się przez pączkowanie jak drożdże. Różnice między drożdżakami a grzybami są diametralne. Objawiają się w odmiennym wyglądzie, kształcie, sposobie odżywiania i rozmnażania. Drożdżaki są pożytecznymi komensalami, natomiast grzyby Candida to groźnie, chorobotwórcze pasożyty.

3.2. Rodzaje grzybów Candida

Na chwilę obecną ze 196 rodzajów grzybów Candida, tylko 15 jest chorobotwórczych. Organizmy ludzkie najczęściej infekuje Candida albicans jednak pozostałe również zalicza się do groźnych. Możemy wymienić tu:
– Candida tropicalis
– Candida glabrata
– Candida parapsilosis (zasiedla śluzówkę jelit, jamy ustnej, gardła, dróg moczowych, pochwy, prostaty
– Candida krusei
– Candida lusitaniae

3.3. Toksyny wytwarzane przez grzyby Candida

Grzyby z gatunku Candida wytwarzają groźne dla organizmu toksyny. Najbardziej znaną jest tzw. kandydotoksyna, która uszkadza system odpornościowy organizmu. Jeśli toksyny uszkodzą błonę śluzową jelita cienkiego, zmniejszy się powierzchnia wchłaniania składników pokarmowych. Jeśli zaś uszkodzą śluzówkę jelita grubego – zawarte w masie kałowej toksyny, metale ciężkie oraz alergeny pokarmowe przenikną do krwiobiegu. Specyficzną grupą toksyn wytwarzanych przez grzyby Candida są tzw. neurotoksyny. Są to specyficzne substancje chemiczne uszkadzające ośrodkowy układ nerwowy (mózg). Przyczyniają się w znacznej mierze do powstawania stanów depresyjnych oraz rozchwiań emocjonalnych (np. niezdecydowanie, chaotyczność, gwałtowne zachowania, hałaśliwość, agresja, tłumienie w sobie złości). W wielu przypadkach przybierają formę fobii, natręctw, a także schizofrenii. Neurotoksyny, ze względu na przybliżoną budowę do hormonu przysadki mózgowej, mogą rozregulowywać cały układ hormonalny człowieka, w szczególności zaś tarczycę.

3.4 Udział grzybów Candida w powstawaniu zmian alergicznych

„Zachorowalność na choroby alergiczne jest duża i ciągle wzrasta, a grzyby odgrywają ważną rolę w patologii tych chorób. (…) najczęściej izolowanym grzybem w materiałach klinicznych , a zarazem najbardziej patogennym jest Candida albicans. Candida albicans może być czynnikiem etiologicznym chorób atopowych, choć znacznie rzadziej powoduje alergię w porównaniu z innymi grzybami popularnie zwanymi pleśniami. (…) Odpowiedź immunologiczna przeciw Candida albicans uwarunkowana jest obecnością limfocytów T CD4+. Gatunek ten zasiedlający błony śluzowe lub skórę może również stymulować mechanizmy immunologiczne związane z alergią natychmiastową. Uważa się, iż zaburzona odpowiedź typu komórkowego przeciw Candida albicans może prowadzić do swoistej IgE – zależnej odpowiedzi immunologicznej. U chorych na atopowe zapalenie skóry obserwowano obniżoną odpowiedź proliferacyjną komórek jednojądrzastych krwi obwodowej stymulowanych Candida albicans, co tłumaczono swoistą anergią limfocytów T. Sugerowany jest udział grzybów z rodzaju Candida kolonizujących lub powodujących infekcje skóry i/lub błon śluzowych w powstaniu odczynów alergicznych i zaostrzeniu stanu zapalnego w różnych manifestacjach skazy atopowej. Alergia na te grzyby ma zwykle charakter nadwrażliwości równoległej, gdzie stwierdza się uczulenie na inne grzyby lub też alergeny innego pochodzenia (np. roztocza, pyłki traw). (…) Ponadto alergia na grzyby, w tym Candida albicans może wpływać niekorzystnie na przebieg i leczenie chorób alergicznych, w których wiodące znaczenie mają inne uczulenia.

3.5 Drożdżyca jelita grubego

Stan, w którym drożdżaki zaczynają odgrywać dominującą rolę nad innymi organizmami jelita grubego nazywamy drożdżycą. Ich ilość uzależniona jest od dwóch zasadniczych czynników: zawartości w masie kałowej cukrów prostych oraz ogólnej ilości organizmów (najczęściej bakterii) zasiedlających jelito grube i konkurujących z drożdżakami o pożywienie.

Populacja bakterii jelitowych składa się z około 400 gatunków. Odgrywają one ogromną rolę w utrzymaniu naszego zdrowia na wysokim poziomie. Jedne żyją ze sobą w symbiozie, inne pozostają ze sobą w stosunku antagonistycznym (zwalczają się). Trwanie człowieka w związku symbiotycznym z dobroczynnymi bakteriami ma ogromne znaczenie. W zamian za potrzebne pożywienie, wytwarzają one kwaśną barierę chroniącą przed wnikaniem i rozmnażaniem patologicznych bakterii i grzybów. Dodatkowo unieszkodliwiają toksyczne związki chemiczne obecne w treści pokarmowej, neutralizują wolne rodniki, produkują związki o charakterze przeciwbakteryjnym, przeciwgrzybicznym i antywirusowym. Na szczególną uwagę zasługują drobnoustroje z grupy Lactobacillus acidophilus i Bifidobacterium bifidum. Przywarte do nabłonka jelitowego uniemożliwiają drożdżakom Candida przytwierdzenie się do ścian jelita i następnie przeistoczenia się w postać grzyba. Z dysbakteriozą lub dysbiozą mamy do czynienia wtedy, gdy skład flory bakteryjnej ulega niekorzystnemu zaburzeniu i przestaje pełnić funkcję ochronną. Zjawisko to występuje zazwyczaj jako efekt stosowania terapii antybiotykowej niszczącej zarówno bakterie chorobotwórcze jak i przyjazne dla naszego środowiska.

3.5.1 Czynniki wpływające na rozwój drożdżycy

Na rozwój drożdżycy w organizmie człowieka ma wpływ wiele czynników. Możemy zaliczyć do nich m.in.:

– „Każdą chorobę osłabiającą działanie układu immunologicznego, jak grypa, zapalenie płuc, rak, AIDS. (…)
– Częste leczenie antybiotykami, obecnie lub w przeszłości.
– Stosowanie doustnej terapii antykoncepcyjnej.
– Przyjmowanie niektórych leków przepisywanych na receptę (lub, co ma miejsce częściej, w okresie ich odstawiania), jak np. kortykosteroidów, leków używanych w przypadku owrzodzeń żołądka, uspokajających i nasennych, długotrwałe stosowanie środków zobojętniających kwas żołądkowy.
– Niedożywienie, brak witamin i minerałów, dieta zawierająca wysokooczyszczone cukry, niepełnowartościowy pokarm.
– Stres.
– Choroby gruczołów wydzielania wewnętrznego, cukrzyca.
– Uwarunkowana genetycznie niezdolność radzenia sobie z zakażeniem drożdżakami lub przemianą węglowodanów.
– Niedokrwistość.
– Stan po każdym zabiegu chirurgicznym, szczególnie w obrębie jamy brzusznej.
– Zakażenia jelit, zapalenie żołądkowo – jelitowe.
– Uszkodzenie układu moczowego – cewnikowanie.
– Zaburzenia hormonalne: okres przedmiesiączkowy, ciąża, menopauza.
– Liczne ciąże.
– Osłabienie układu immunologicznego: brak wysiłku fizycznego i świeżego powietrza, zanieczyszczenie środowiska pracy.
– Przyjmowanie narkotyków.
– Spożywanie alkoholu.
– Brak kwasu solnego w diecie.
– Zakażenia przenoszone drogą płciową.”

3.5.2 Objawy drożdżycy

Najczęściej spotykane objawy przy nierównowadze grzybiczej to:

– „Przewlekły nieżyt nosa.
– Zaburzenia widzenia: plamki w polu widzenia.
– Drożdżyca pochwy, świąd sromu.
– Świąd odbytu.
– Objawy przypominające zapalenie pęcherza moczowego.
– Ciężkie postacie zespołu napięcia przedmiesiączkowego.
– Niewyjaśnione niewielkie zwiększenie temperatury ciała.
– Grzybica skóry okolicy krocza.
– Grzybica międzypalcowa u sportowców, łuszczyca, zakażenia łożyska paznokci. (…)
– Niepohamowana chęć na zjedzenie czegoś słodkiego lub produktów zawierających drożdże.
– Gorsze samopoczucie po zjedzeniu cukrów rafinowanych, alkoholu, sera, ekstraktu z drożdży i warzyw, soku z cytrusów, witamin B lub C, napojów zawierających kwas cytrynowy.
– Uczucie wzdęcia brzucha, trudności w oddychaniu lub inne objawy występujące po spożyciu niektórych związków chemicznych.
– Wiatry, wzdęcia, skurcze, zaparcia, biegunka.
– Wrażliwość na zmiany pogody, gorsze samopoczucie przy dużej wilgotności powietrza lub w czasie deszczu.
– Gorsze samopoczucie w zatęchłych lub zagrzybionych miejscach.
– Rozdrażnienie, niezborność myśli, gorsza pamięć, uczucie, jak gdyby było się „półprzytomnym”, „pijanym” (bez picia alkoholu), depresja.”

3.6 Leczenie grzybicy – Żywienie Optymalne

Jak wspomniałem wcześniej, w walce przeciw grzybom Candida kluczowe znaczenie odgrywa sposób żywienia. Żywienie Optymalne jest blisko skorelowane z dietą antygrzybiczną, a nawet potęguje jej działanie. Najważniejszą kwestią jest odpowiednie dobranie proporcji codziennie spożywanych białek, tłuszczów i węglowodanów (BTW). Ma tu zastosowanie tzw. „złota proporcja” w kształcie 1 (B) : 2 – 3,5 (T) : 0,8 (W). Komponowanie posiłków na podstawie „złotej proporcji” pozwala w odpowiedni sposób odżywić organizm najlepszym wartościowo białkiem, dostarczyć najbardziej wydajnego paliwa jakim są tłuszcze zwierzęce oraz zapewnić niewielką ilość najbardziej wartościowych węglowodanów. Przy tak skomponowanej diecie, organizm posiada możliwość pełnej regeneracji uszkodzonych w okresie wcześniejszym komórek. Regulacji ulega układ odpornościowy i hormonalny człowieka. Znikają problemy gastryczne, reguluje się poziom cukru, cholesterol oraz trójglicerydy. Grzyby Candida odżywiają się glukozą powstałą ze strawionego cukru, produktów skrobiowych oraz nadmiaru białka. W związku z naprawą szkód spowodowaną przez ich wcześniejszą działalność kolonizacyjną, zalecane jest spożywanie w okresie przebudowy (może trwać nawet 3 – 6 miesięcy) ok. 1 g pełnowartościowego białka zwierzęcego na 1 kg (należnej – dopisek TS) masy ciała. Tłuszcze, w zależności od masy ciała (osoby z wyraźną nadwagą spożywają mniej tłuszczu w związku koniecznością spalenia przez ich organizm najpierw własnych pokładów) spożywać należy w ilości 2 – 3,5 g na 1 g białka. Ponieważ grzyby żywią się cukrami, spożywamy je tylko w takiej ilości, aby wystarczyło dla bieżących potrzeb organizmu.

3.6.1. Produkty dozwolone i zakazane w leczeniu grzybicy

Aby zapobiec ich nadmiernemu rozmnażaniu należy wykluczyć ze swojej codziennej diety cukier, słodycze, miód, owoce, ciasta itp. Zaleca się wyeliminować z diety mleko i ograniczyć spożycie jego przetworów. Przetwory mleczne (oprócz masła i śmietany), pomimo znakomitej wartości biologicznej zawartych w nich białek i tłuszczów, doprowadzają do obniżenia odczynu pH organizmu, przyczyniając się do efektu „zakwaszenia”. Nie powinny być spożywane codziennie. Również produkty zawierające gluten (pszenica, żyto, jęczmień, owies) powinny zostać na czas stosowania diety całkowicie wyeliminowane. Produkty poddane fermentacji tj. kiszone ogórki, kapusta, można spożywać, jednak należy zwrócić uwagę na mogące znajdować się w nich domieszki pleśni. Dużą szkodliwością dla układu pokarmowego człowieka wykazują się środki konserwujące stosowane w dzisiejszej żywności. Należą do nich m.in. benzoesan sodu, azotyny, azotany, karagen czy saletra w produktach wędzonych. Należy zwracać uwagę na ich zawartość w produktach i nie spożywać ich.

Dzienny jadłospis powinien składać się w ok. 80 % z żywności zasadotwórczej, a w ok. 20 % z żywności kwasotwórczej. „Złota proporcja” ułatwia stosowanie tej zasady. Poniżej produkty zalecane podczas stosowania diety przeciwgrzybicznej:

„1. Szpik kostny, żółtka jaj, wątróbki gęsie stłuszczone, wątroba cielęca i wieprzowa, nerki, jaja, móżdżek, gęste rosoły, kawior.
2. Mięso wieprzowe: boczek, karkówka, nogi wieprzowe, salcesony, pasztetowa..
3. Mięso cielęce, wołowe, tłuste gęsi, mięso i inne części ciała innych zwierząt trawożernych, (…).
4. Masło, smalec gęsi, słonina, smalec wieprzowy łój wołowy, gęsta śmietana.
5. Oliwa z oliwek, orzechy włoskie, laskowe, inne orzechy oraz jadalne nasiona oleistych, domowe majonezy.
6. Kaczka tuczona, tłusta kura, kurczaki wiejskie.
7. Tłuste ryby: węgorz, łosoś, makrela, tuńczyk, (…) majonez.
8. Ser twarogowy chudy, chude ryby, indyk – zawsze z dodatkiem tłuszczu.
9. Jarzyny w ograniczonych ilościach.
10. Płyny nie zawierające cukru.”

3.7 Zakończenie

Żywienie Optymalne jest bardzo skutecznym narzędziem w walce przeciw grzybicy Candida. Stosowanie „złotej proporcji” pomaga odciąć rozwijającym się grzybom źródło ich dotychczasowego pożywienia jakim był nadmiar cukrów prostych oraz białek. Podczas systematycznie stosowanej Diety Optymalnej zanika wiele pozostałych dolegliwości, które swój początek miały właśnie w stale powtarzanych błędach żywieniowych. Znaczące efekty przy usuwaniu zarodników Candida Albicans dają również szeroko dostępne na rynku suplementy diety oraz preparaty ziołowe, jednak ich skuteczność jest wysoce uzależniona od rodzaju pożywienia jaki człowiek dostarcza podczas walki z chorobą. Właśnie dlatego najlepszym rozwiązaniem jaki człowiek może wybrać jest Dieta Optymalna.

Bartek Osowski”

Źródło – http://optymalni.org.pl/index.php?dzial=med&id=36 .

.

Polecam:

– Arkadia Ciechocinek – http://www.ciechocinek-arkadia.q4.pl/

– Arkadia Poznań – http://optymalni.poznan.pl/arkadie/arkadia-poznan .

.

3 Responses to Żywienie Optymalne w leczeniu Candidy

  1. dominik pisze:

    „Dzienny jadłospis powinien składać się w ok. 80 % z żywności zasadotwórczej, a w ok. 20 % z żywności kwasotwórczej”.
    Wszystko w porządku, tylko na liście niżej jest bodajże 90 % żywności kwasotwórczej.

  2. Polecam: Bajanie o „zakwaszeniu” organizmu – http://www.stachurska.eu/?p=3549 .

  3. dominik pisze:

    A dziękuję.

Dodaj komentarz