.
Dostałam mailem – Teresa Jakubowska:
.
GMO – dlaczego jestem przeciw
Nie trzeba być biotechnologiem, żeby być przeciwnikiem nasion, żywności, pasz i zwierząt hodowlanych genetycznie modyfikowanych (GMO). Ten sprzeciw nie dotyczy badań naukowych i produktów przemysłu farmaceutycznego.
Już teraz widać uzależnienie rolnictwa obu Ameryk od paru koncernów światowych produkujących LICENCJONOWANE (kłania się ACTA) odmiany roślin ważnych dla żywienia setek milionów a nawet miliardów ludzi. Chodzi głównie o giganta MONSANTO. Powstaje światowy MONOPOL na żywność i pasze. TEN JEDEN POWÓD wystarcza, by być przeciw.
Do tej pory nie było licencji na rośliny i zwierzeta. Ten proceder zmienia diametralnie rolnictwo na świecie. Zwłaszcza w krajach biednych. Drobni rolnicy w tych krajach produkują żywność bez lub prawie bez stosowania produktów chemicznych ale z dużym wkładem robocizny. Takie rolnictwo jest dla tych krajów optymalne i ekologiczne. Natomiast megakorporacje preferują monokultury na gigantycznych areałach albo masową sprzedaż licencji drobnym rolnikom. Na domiar złego koncerny rozszerzają ciągle zasięg patentów. Obejmują one m.in. kukurydzę, soję, ryż, rzepak, ziemniaki, pomidory, buraki cukrowe, bawełnę ale i krowy, świnie, ryby itp. Dlatego regulacje prawne powinny mieć charakter generalny, bez wymieniania gatunków, bo sytuacja ciągle się zmienia.
Taktyka Monsanto bywa różna w zależności od kraju. Bywa – jak niżej – uzależnienie rolników poprzez wieloletnią (raczej bezterminową) umowę na materiał siewny. Bywają także umowy ze skorumpowanymi rządami niektórych państw, które ułatwiają pozbycie się drobnych rolników. W krajach rozwiniętych koncern ma własną „policję”, która bada pola sąsiadujące z zakontraktowanymi uprawami GMO i wychwytuje najdrobniejsze nieuniknione ślady roślin GMO. Potem wytacza proces o bezprawne (bez licencji) uprawy żądając rujnujących rolnika odszkodowań np. w Kanadzie słynna sprawa Percy Schmeisera. A przecież wiatr wieje, owady i ptaki fruwają i przenoszą pyłki roślin i nasiona nieraz nawet na setki kilometrów zanieczyszczając rośliny tradycyjne. Ogromne szkody ponoszą rolnicy prowadzący uprawy ekologiczne bo tracą uprawnienia nie ze swojej winy.
Mechanizm utraty ziemi przez drobnych rolników, którzy dali sobie wmówić przez agitatorów Monsanto korzyści z zasiewów bawełny GM, doskonale pokazuje film „Gorzkie nasiona” nakręcony w Indiach. Omamiony rolnik podpisuje wieloletnią umowę, zadłużając się na zakup pierwszej partii nasion drogich, bo mających dać rewelacyjne plony. Przedtem używał własnego materiału siewnego z poprzedniego roku. Teraz rolnik musi kupować co roku materiał siewny od właściciela licencji, po cenach monopolisty. Musi, bo nasiona GM są sztucznie pozbawione siły kiełkowania w następnym sezonie. Nie dość, że nasiona są drogie, to rośliny nie wytrzymują klimatu Indii w przeciwieństwie do odmian tradycyjnych. Osłabione rośliny padają ofiarą niespotykanego dotąd ataku pasożytów i chwastów. Trzeba dokupić więcej Roundupu i kupić pestycydy. To nie pomaga i plony bywają katastrofalnie niskie. Nie starcza na spłatę długu. Małe 1 hektarowe pole dające skromne utrzymanie rodzinie, przechodzi na własność wierzyciela. Zrozpaczony ojciec rodziny popełnia samobójstwo. Film nakręcony kilka lat temu jest ilustracją plagi samobójstw rolników w Indiach z powodu GMO. Film mówi o 250.000 samobójstw i wielkich zyskach Monsanto w Indiach. Problem nagłośnił angielski Książę Karol i wymusił interwencję rządu Indii, który oskarżył Monsanto o „biopiractwo”. Niestety raz wpuszczone do środowiska rośliny GM degradują je nieodwracalnie. W telewizji polskiej filmowi towarzyszył wywiad z Marcinem Rotkiewiczem (Polityka), którego komentarz był zadziwiający: samobójstwo zostało pewnie spowodowane brakiem pieniędzy na posag dla córki.
W tym kontekście jak szyderstwo brzmi argument, że GMO wybawi Trzeci Świat od głodu. Tę bzdurę powtarzają sprzedajni politycy, naukowcy i dziennikarze. Głód to pojęcie polityczne, rezultat niesprawiedliwego podziału dóbr na świecie. W Polsce wyrzuca się ok. 9 mln ton żywności rocznie, a mamy tysiące niedożywionych a może nawet głodnych dzieci. A przecież jesteśmy państwem cywilizowanym. Na świecie wyrzuca się ok. 2 mld ton żywności – połowę całej produkcji. Produkowana dziś żywność wystarczyłaby dla całej ludzkości, a mimo to głoduje 800 mln ludzi i wg FAO co 6 sekund z głodu umiera jedno dziecko.
Nasiona GMO są sprzedawane w pakiecie z herbicydem Roundup (jego podstawowy składnik to glifosat), bo niszczy on wszystkie inne rośliny z wyjątkiem GMO. W Kanadzie stwierdzono już obecność tego niezwykle toksycznego herbicydu w mleku kobiet karmiących. Są tam ogromne aerały zasiewów GMO opryskiwanych Roundupem z samolotów (jak w obu Amerykach). Środowisko jest zatrute, bo glifosat przenika do wód gruntowych. Ludzie mieszkający w zasięgu oprysków, zwykle bezrobotni wyrugowani z ziemi rolnicy, poważnie chorują, rodzą się zdeformowane dzieci (np. w Argentynie):
http://www.youtube.com/watch?v=fewKdAI3tAo
Nie można wykluczyć, że ważną przyczyną tych chorób jest też toksyna Bt. Rośliny transgeniczne (GMO) mają wklonowany gen tej toksyny dzięki czemu produkują ją cały czas co ma dać stałe zabezpieczenie przed pasożytami. Bt miała się rozkładać w jelitach człowieka. Niestety kumuluje się w organizmie. Nie wiadomo jeszcze z jakim skutkiem. Miejmy nadzieję, że skutki nie będą tak tragiczne jak w przypadku Agent Orange czy DDT, wynalazkach korporacji Monsanto, o których wspomnę na końcu. Niektórzy przypisują tej toksynie także wymieranie pszczół.
Co do pszczół, to słyszałam eksperta – Marka Kowalskiego (Polski Zw.Pszczelarzy), który twierdził, że pszczoła, która przeleciała przez rozpylony środek chemiczny – jeżeli uszła z życiem – nie jest wpuszczana do ula i ginie. Łatwo sobie wyobrazić efekt oprysków Roundupem z samolotów. W USA parę lat temu stwierdzono śmierć połowy wszystkich rodzin pszczelich.
Wyniszczającą taktykę stosuje też Monsanto wobec uczonych, którzy ośmielają się prowadzić badania i ogłaszać wyniki niekorzystne dla koncernu. Armia prawników pracuje dla Monsanto, zastraszając przeciwników. Opłaca media i „naukowców”, którzy krytykują i ośmieszają te wyniki. Stąd jest niewiele badań naukowych niekorzystnych dla Monsanto. Koncern powołuje się na badania jednopokoleniowe przez siebie finansowane, które zawsze potwierdzają nieszkodliwość GMO. Dlatego z rezerwą przyjmuję entuzjazm niektórych polskich naukowców dla GMO. Nie sądzę, żeby polska nauka była wyspą na polskim oceanie korupcji. Stąd z szacunkiem przyjmuję uczciwe stanowisko np. grupy naukowców Polskiej Akademii Nauk.
W efekcie nie ma badań wielopokoleniowych, które wykazałyby, że GMO jest nieszkodliwe genetycznie. Nieliczne badania wykonane we Włoszech, Austrii a przede wszystkim dwuletnie doświadczenia na bardzo dużej próbie kilkuset gryzoni, które wykonał uczony francuski G.E.Seralini na Uniwersytecie w Caen wykazują szkodliwe zmiany genetyczne w następnych pokoleniach, głównie w postaci nowotworów złośliwych. Szczury i myszy były karmione 3 odmianami kukurydzy GM produkcji Monsanto i pojone wodą z dopuszczalną domieszką Roundupu. Nic dziwnego, że uczony stał się przedmiotem zmasowanego ataku Monsanto i innych koncernów z pomocą opłaconych przez nich naukowców i dziennikarzy.
GMO likwiduje różnorodność odmian i likwiduje odmiany lokalne przystosowane do miejscowego klimatu. Aktualnie na ogromnych areałach w USA, Kanadzie, w Brazylii i Argentynie uprawiana jest jedna odmiana kukurydzy MON 810 i w mniejszym stopniu kukurydzy NK 603. Szczytem tupetu osób tworzących kolejne wersje polskiej ustawy o nasiennictwie są zapisy drastycznie ograniczające ilości odmian regionalnych. Oto fragment ustawy:
„…Ilość materiału siewnego odmiany regionalnej roślin rolniczych, jaka może zostać wprowadzona do obrotu, będzie określana, w drodze decyzji, przez ministra właściwego do spraw rolnictwa. Maksymalna ilość materiału siewnego danej odmiany w przypadku rzepaku, jęczmienia, pszenicy, grochu, słonecznika, kukurydzy i ziemniaka wynosi 0,3 % materiału siewnego danego gatunku stosowanego rocznie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz odpowiednio 0,5 % dla pozostałych gatunków… Łączna ilość wprowadzonego do obrotu materiału siewnego odmian regionalnych roślin rolniczych nie może jednak przekroczyć 10%…”
Trudno o bardziej wyrazisty dowód korupcji. Nie zdziwiłabym się gdyby te same osoby wykorzystywały norweskie fundusze na podtrzymywanie lub przywracanie różnorodności biologicznej w Polsce.
Tymczasem w Polsce jest już ok. 4000 ha (z tendencją wzrostową) nielegalnych upraw GM głównie kukurydzy przede wszystkim na Dolnym Śląsku. Taką ilość podaje oficjalnie MONSANTO, po kilkuletniej przerwie znowu zarejestrowane w Polsce. Ministerstwo rolnictwa zaprzecza. Skuteczna kontrola upraw w Polsce nie istnieje. Jeżeli podejrzewasz Czytelniku, że znane Ci pole jest obsiane uprawami GM – reaguj. Łatwo sprawdzić. Wystarczy opryskać Roundupem JEDNĄ roślinę (chronić sąsiednie) i sprawdzić nazajutrz jak ona wygląda. Jeżeli jej wygląd się nie zmienił – to niestety jest to GMO i należy zawiadomić o tym władze. Z ostrożności radzę zrobić to anonimowo.
Prawie wszystkie centrale nasienne należą teraz do koncernu Cargill – zależnego od Monsanto. Ważne komórki państwa, które powinny dbać o nasze bezpieczeństwo żywnościowe, zostały oddane koncernom międzynarodowym. Trudno to inaczej nazwać niż przestępstwem. CARGILL Polska stał się praktycznie monopolistą – producentem mieszanek paszowych. Wszystkie one są produkowane na bazie soi i kukurydzy genetycznie modyfikowanej. Samej tylko soi GM importuje się w Polsce 4,5 mln ton rocznie (2013 r) głównie z Ameryki Płd. W tuczarniach byłych PGR korporacje od lat prowadzą hodowlę przemysłową na bazie takich pasz. Zwierzęta nie widzą światła dziennego i są żywione – niezgodnie z naturą – paszą wysoko-białkową, co powoduje błyskawiczny przyrost wagi ale i choroby. Stąd masowe stosowanie antybiotyków. Polski konsument je mięso tych zwierząt nic o tym nie wiedząc, bo żywność GM nie jest znakowana (niezgodnie z dyrektywami UE). Nic dziwnego, że lekarze sygnalizują coraz większy brak skuteczności antybiotyków w leczeniu ludzi. Poza tym sytuacja powoduje upadek – cenionego przez świadomych konsumentów – polskiego tradycyjnego rolnictwa rodzinnego.
Protesty polskich rolników, którym odmawia się sprzedaży państwowej ziemi jednak oferowanej osobom podstawionym przez korporacje (pod uprawy GMO) są dowodem korupcji, przyzwolenia na destrukcyjny wpływ wielkiego kapitału na nasze zdrowie. Jesteśmy ciągle świadkami pokrętnych działań decydentów – głównie partii PSL okupującej resort rolnictwa – reprezentujący interes korporacji – a nie obywatela. Dlatego tak ważna jest świadomość Polaków. Z powodu ACTA – w kontekście internetu – tłumy wyległy na ulice i zablokowaly pakt. GMO to też ACTA – teraz TTIP – ale w aspekcie nieporównanie ważniejszym. Niestety Polacy mają za małą świadomość problemu. Nawet tygodnik POLITYKA nie dopuszcza żadnych publikacji przeciw GMO, wyłącznie pochwalne.
Monsanto chce zawładnąć rolnictwem europejskim. Teraz w ramach TTIP – paktu handlowego USA-UE negocjowanego w tajemnicy jak ACTA. Czego możemy się spodziewać – widać po podpisanym w 2013 r. przez Baracka Obamę MONSANTO PROTECTION ACT. Już w 2012 r. Monsanto negocjowało z UE pokrycie do 40 mln dol. rocznie ewentualnych strat koncernu na terenie UE. Widział kto większą bezczelność? Sprawa ucichła na skutek oburzenia i masowych protestów obywateli Europy Zach. W Polsce była głucha cisza. Teraz podpisujemy europejską petycję przeciw TTIP, podpisało ją już ponad milion obywateli i organizacji – www.stop-ttip.org. Propagujmy jej podpisywanie. Mam nadzieję, że Komisja Europejska i Parlament Europejski posłuchają obywateli Unii i do podpisania TTIP nie dojdzie wbrew stanowisku Polski, której kolejne rządy zawsze są na kolanach wobec USA. A Barack Obama, podobnie jak wszyscy prezydenci amerykańscy, ma dług wdzięczności wobec koncernów, które zgodnie ze specifiką amerykańskiej „demokracji” oficjalnie finansują kampanie wyborcze prezydentów.
Zgodnie z unijną zasadą przezorności zakaz GMO powinien obowiązywać w całej Unii. Wbrew kłamstwom naszego rządu żadne z państw Unii zakazujących GMO nigdy nie zapłaciło ani centa kary. Przeciwnie – już w 2009 roku transport polskiej kukurydzy nie został wpuszczony na teren Szwecji właśnie dlatego, że ładunek był zanieczyszczony ziarnami kukurydzy GM. Nie muszę nikomu tłumaczyć jaką klęskę dla polskiego eksportu mogłaby oznaczać utrata dobrej marki naszej żywności.
Trzydzieści lat upraw GMO wykazuje, że żadne obietnice Monsanto nie sprawdziły się. Przeciwnie: wprowadzanie roślin niedostosowanych do miejscowego klimatu to mniejsze plony, super-chwasty, więcej herbicydów, zanik bioróżnorodności a jednocześnie degradacja środowiska, negatywny wpływ na zdrowie ludzi z wielką niewiadomą co do głębokości zmian genetycznych, tragiczne skutki społeczne na wsi w tym wielki wzrost bezrobocia (małe zapotrzebowanie na siłę roboczą) zwłaszcza w krajach Trzeciego Świata…
Polecam film Świat według Monsanto http://www.stopcodex.pl/media/gmo/
——————————————————————————-
Na koniec dodam, że to Monsanto wprowadził na rynek światowy DDT dziś już zabroniony w większości państw, szkodliwy słodzik Aspartam (sprzedawany ciągle w Polsce), czy defoliant Agent Orange użyty przez Amerykanów w czasie wojny w Wietnamie. Rozpylany z samolotów powodował opadanie liści w dżungli. Efekt – zmiany genetyczne u ludzi. W Wietnamie ciągle rodzą się tysiące dzieci straszliwie upośledzonych fizycznie i umysłowo, mimo że od końca wojny minęło ponad 35 lat. Widziałam w polskiej telewizji wstrząsający dokument na ten temat. Są filmy na You-tube. Żołnierze amerykańscy dostali odszkodowania, z których niewielu skorzystało, bo szybko zmarli. Dla setek tysięcy upośledzonych Wietnamczyków o żadnym odszkodowaniu nawet marzyć nie można. Według Monsanto – aspartam, DDT, czy defolianty – miały być nieszkodliwe dla ludzi. Podobno każdy z nas ma w sobie DDT.
Nic dziwnego, że rak stał się plagą. http://wolnemedia.net/?p=15818
Na dodatek z powodu super-chwastów, coraz bardziej odpornych na Roundup, powstałych w uprawach GMO, już w 2012 r. opracowano nowe odmiany kukurydzy i soi odporne na kilka herbicydów, w tym zawierających jeden ze składników Agent Orange !!! Taka kukurydza została już dopuszczona do uprawy w Afryce Płd.
http://www.motherjones.com/tom-philpott/2012/07/usda-prepares-ground-dows-herbicide-sucking-crops http://www.acbio.org.za/index.php/media/64-media-releases/383-agent-orange-tainted-gm-maize-given-green-light-in-sa
Powstaje pytanie dlaczego my, nasze dzieci i wnuki mamy być niewolniczymi królikami doświadczalnymi dla najbardziej niemoralnych megakorporacji świata?
Teresa JAKUBOWSKA
teresa.jakubowska@op.pl tel. 606 37 47 47
luty 2013 i grudzień 2014
Stow. RACJONALNA POLSKA”
.
No cóż, ta pani słabo się przygotowała, niestety, „wklonowane” geny i „uprawa rośli bez środków chemicznych przez niewielkie gospodarstwa rolnicze” wywołuje uśmiech i w zasadzie dyskwalifikuje artykuł już na wstępie.
Poza tym zwierzęta transgeniczne to pieśń przyszłości, bardzo wysokie koszta i raczej całkowita ich nieprzydatność do regularnej hodowli.
http://www.biotechnolog.pl/zwierzeta-transgeniczne-gmo-przyklady-modyfikacji
Jeśli chodzi o rośliny, to ich odporność na herbicydy to tylko jedna z możliwych modyfikacji.
Glifosat nie jest taki straszny, jak go malują i jak zwykle każdy kij ma dwa końce.
http://www.biotechnolog.pl/rosliny-transgeniczne-gmo-przyklady-modyfikacji
http://zakowski.blog.polityka.pl/2014/12/03/odpowiedzi-na-listy-w-sprawie-gmo/#comment-1288 :
Catarina 8 grudnia o godz. 15:30 1288 pisze:
„Polecam filmy dokumentalne traktujące o koncernach biotechnologicznych i GMO, które swego czasu pokazywały stacje Canal+ i Planete.
Informacje o filmach:
1. “Świat według Monsanto” (2008) – dokument kilkakrotnie nagrodzony.
reż. Marie-Monique Robin
http://www.filmweb.pl/film/%C5%9Awiat+wed%C5%82ug+Monsanto-2008-497384
słowo o reżyserce:
http://www.filmweb.pl/person/Marie+Monique+Robin-966392
http://en.wikipedia.org/wiki/Marie-Monique_Robin
2. “Korporacyjna żywność” (2008) – dokument nominowany m.in. do Oskara.
http://www.filmweb.pl/film/Korporacyjna+%C5%BCywno%C5%9B%C4%87-2008-506412
słowo o reżyserze: http://www.filmweb.pl/person/Robert+Kenner-117349/awards
http://en.wikipedia.org/wiki/Robert_Kenner
3. “Gorzkie ziarno: (2011)
http://www.filmweb.pl/film/Gorzkie+ziarno-2011-653945
Dokument ten zdobył kilka nagród:
http://en.wikipedia.org/wiki/Bitter_Seeds
Polecam te dokumenty, każdemu kto chciałby mieć pełen obraz zagadnienia. Jak już tu wspomniano, GMO to skomplikowany problem, nie tylko naukowy, ale również ekonomiczny i polityczny.
Wszystkie powyższe reportaże dostępne są na YouTube:
‘Świat według Monsanto’
http://www.youtube.com/watch?v=ULPn0de1dhA
‘Korporacyjna żywność’
http://www.youtube.com/watch?v=I8qFkZ8jhgs
‘Gorzkie ziarno’
http://www.youtube.com/watch?v=UgRtVMZhkGg „
Skoro mamy mieć pełen obraz zagadnienia:
„Niestety jednak, treści przekazane widzowi przesiąknięte są tendencyjną przyganą każdego obszaru działalności Monsanto. Negatywnych wypowiedzi na temat stosunku międzynarodowego przedsiębiorstwa do biotechnologii, jak również co do samej biotechnologii, nie ma końca. Francuska reżyserka stara się zastosować w tym punkcie pewien schemat. Eksperci wyrażają swoją dezaprobatę, dotyczącą błędnych metod biotechnologicznych, które nastawione są na maksymalizację zysku kosztem zdrowia czy życia ludzkiego. Przeciętni obywatele, korzystający z wątpliwego w ich mniemaniu dobrodziejstwa artykułów Monsanto lub skojarzeni z produkcją ich komponentów, piętnują najczęściej całą dziedzinę biotechnologii. Autorka widowiska filmowego jest dziennikarką śledczą z krwi i kości, więc tego rodzaju manipulacja, za wszelką cenę unaoczniająca jej poruszającą wizję, nie może dziwić. Oglądając film, szczególnie w niektórych przedstawionych tam rozmowach z ludźmi, miałem nieodparte wrażenie, że jestem świadkiem taniego przedstawienia.”
http://www.filmweb.pl/reviews/Audiatur+et+altera+pars-10894
To jest recenzja człowieka, który jest dziennikarzem, nie naukowcem.
Mogę wrzucić kilka wypowiedzi biologów, biotechnologów, chemików i rolników, którzy widzą trochę zalet GMO. Dla pełnego obrazu zagadnienia. ?
Przyjaciół trzymaj blisko, wrogów jeszcze bliżej.
http://nauka.money.pl/artykul/gmo-ma-swoje-wady-i-zalety,140,0,1084556.html
Mosanto na czterech kopytach godne pochwaly
Samoistnosc przyrody i jej roznorodnosc miala sie dobrze
az do nastania wspolczesnej kultury smierci. Mosanto jest
tylko jedna z odmian ulepszaczy zycia. Dotychczasowe rosliny
sa spadkiem caly epok i naleza do calej ludzkosci. Samo
mianowane elity i ich nowe idee koniecznie musza byc odmianowane
jezeli ludzkosc ma wole przetrwania.
Nawet kolo i maszyna jako poprzedniczki mosanto mialy juz swoj
udzial z dziele zniszczenia bogactwa przyrody na uprawnym polu.
System plodozmianow czy tez sadzenie roznych roslin obok siebie nie
jest wystarczajace. Male organizmy zyjace na przestrzeni kilku metro
czy centymetrow potrzebuja dla swego rozwoju roznych srodowisk w
takim malym wymiarze. Gdy go zabraknie to lancuch biologiczny
zostanie przerwany i skutki dosiegna nawet czlowieka.
Wielu „cywilizowanych” ignorantow aby ratowac czarnego czlowieka
w Afryce zabijalo trawozerne zwierzeta, ktore tratowaly trawe,
aby uchronic urodzajnosc ziemi. Obecnie niektorzy z nich odkryli
ze jezli sawanna nie jest ubita przez wedrojace bydlo to ziemia
wysycha i zamienia sie w pustynie. Kopyto zebry nie tylko
wciska nasiona do gleby ale tworzy wilgotny dolek w ktorym
ziarno moze zakielkowac. To nie wygladzona ziemia lecz „wymasowana”
przez stada przyczyni sie do jej zyznosci. Maszyna tego nie zrobi
ani zadne nowotwory typu obecnego monsanto.
http://prawdaxlxpl.wordpress.com/2012/11/29/polskie-produkty-zawierajace-gmo-czarna-lista/#comment-20123 .
Putin ostro o GMO i Obamie!
Dodane przez Gregory Gorenzay 31 grudnia 2014 – #gmo #monsanto #putin #Obama #żywność genetycznie zmodyfikowana
Foto: optictopic/flickr.com/CC-by-sa 2.0
Putin ostro o GMO i Obamie!
GMO jest przyczyną wymierania pszczół. Polityka Monsanto to globalne zagrożenie środowiska nauralnego. Putin dał wyraz swojemu niezadowoleniu destrukcyjną polityką USA na środowisko i krótkowzroczność Obamy. Kazał czekać Kerry’emu przez 3 godziny na umówione wcześniej spotkanie.
Wzburzony Putin podczas spotkania nie dopuszczał Kerry’ego do głosu. Ostro tłumaczył zagrożenia polityki GMO. Powodem tego niezadowolenia było zagrożenie globalnego środowiska naturalnego przez amerykańskie korporacje wprowadzające na rynek genetycznie zmodyfikowane uprawy, które wg Putina są przyczyną wymierania pszczół.
Zarzucił Obamie wspieranie takich firm jak między innymi Monsanto.
Przedstawił analizy rosyjskich instytutów naukowych dotyczące badań nad GMO.
Podpisanie przez Obamę ustawy HR933 jest uwolnieniem do obrotu żywności genetyczniej modyfikowanej a zarazem zwolnienie koncernów z jakiejkolwiek odpowiedzialności i konsekwencji za efekty tych działań. Sekcja 7/35 tej ustawy mówi wprost że nic już nie stoi na przeszkodzie bezkarnego rozprzestrzeniania GMO w każdej możliwej formie.
Obama stworzył kartel który ma być bezkarny w niszczeniu środowiska naturalnego na globalną skalę! Putin to porównał z faszyzmem wg. definicji książki Mario Palmeri.
Około 30 podstawowych grup żywności przestanie istnieć dzięki wprowadzeniu GMO.
Przestaną istnieć także pszczoły które masowo giną. Tradycyjne uprawy wyginą bo nie będą zapylane.
Świat zostanie zmuszony do korzystania wyłącznie z GMO bo rośliny modyfikowane genetycznie nie potrzebują zapylania przez pszczoły.
Putin:
„Jeśli społeczeństwo Zachodu nie jest w stanie kontrolować swoich przywódców, to być może Rosja zajmie się tym problemem!”
W planach korporacji i władz USA jest zarządzanie światową żywnością a tutaj zdrowie człowieka jest bez znaczenia.
Cynthia Palmer, współautor raportu Manager Program dla i pestycydów ABC (jedna z wiodących organizacji ochrony przyrody)
„Jest oczywiste, że te chemikalia mogą potencjalnie wpłynąć na całe łańcuchy pokarmowe.
ich skłonność do spływania i infiltracji wód gruntowych,
zmieni w nieodwracalny środowisko naturalne ”
Raport MRNE zwraca największą apokalipsę rolnej w historii ludzkości, pszczoły w USA masowo wymierają!
Obama po cichu podpisał „ustawę o ochronie Monsanto” zapewniając w ten sposób koncern,
że jak nawet zachorują dziesiątki milionów amerykanów to i tak nie będą mogli pozwać Monsanto i innych producentów żywności GMO! Prawo to ma obowiązywać na całym świecie!
Wcześniej taką ochronę wywalczyły amerykańskie korporacje produkujące szczepionki!
Teraz wiemy czyje interesy reprezentuje Polski Sejm przyjmując również po cichu ustawę GMO!
Natomiast podpisanie Transatlantic Trade and Investment Partnership (TTIP) przez Europę to będzie niekontrolowany zalew żywności GMO.
Czyli jak będziemy chcieli jeść zdrową, naturalną żywność to będziemy musieli ją kupować Rosji! W Rosji jest całowity zakaz uprawy obrotu i uprawy GMO!
Gregory Gorenzay
Źródło: beforeitsnews.com eutimes.net
Wyrażam zgodę na kopiowanie tej publikacji bez ograniczeń.
Proszę tylko o podanie źródła w postaci aktywnego linku.
Polecane linki:
Nowe badanie: Roundup uszkadza plemniki
Sukces GMO! 37 milionów martwych pszczół
Monsanto wypłaca odszkodowania mieszkańcom skażonych obszarów
W Rosji GMO w produktach spożywczych zostanie zabronione
Premier Rosji: nie potrzebujemy GMO
Merkel forsuje uprawy GMO, mimo sprzeciwu Niemców
Rosja Całkowity zakaz GMO?
GMO zabija – szokujące wyniki niezależnego badania
a tutaj ten aktywny link http://polskiportal.net/classifieds/3852/783/putin-ostro-o-gmo-i-obamie
Może się przyda – http://porozmawiajmy.tv/program-systematycznej-depopulacji-polski-i-swiata/ .
Przecież to bzdura na resorach.
Im więcej owiec do strzyżenia, tym lepiej.
http://strajk.eu/index.php?id=comm_more&page=97 :
Piotr Nowak pisze:
.
„Tsipras – grabaż korporacyjnego porządku”
Europejskie elity finansowe i polityczne straszyły wygraną SYRIZY od wielu miesięcy. Jak się okazuje – zupełnie słusznie. Jeśli komuś się wydawało, że gabinet Alexisa Tsiprasa będzie kolejną lewicową wydmuszką, która pozorując radykalizm, będzie pokornie błagać możnych Starego Kontynentu o możliwość wysłuchania, ten już teraz musi przyznać się do błędu. Nowy grecki rząd od pierwszych dni sprawowania władzy pokazuje, że będzie twardym przeciwnikiem dla europejskiej burżuazji. Grecja jako pierwsza z państw UE jasno zadeklarowała, że nie wyrazi poparcia dla TTIP (podkreślenia TS), nowej transatlantyckiej umowy o wolnym handlu. Projekt ten zakłada likwidacje wszelkich barier dla swobody przepływu i akumulacji kapitału. Korporacje chcą zafundować Europejczykom „wolną amerykankę” – zredukować prawa pracownicze, wyrżnąć normy bezpieczeństwa czy stworzyć koncernom możliwość pozywania państw o miliardowe odszkodowania za stwarzanie barier inwestycyjnych. W obliczu tego realnego zagrożenia dla demokracji, spójności społecznej i poziomu życia, praktycznie wszystkie europejskie rządy pozostają bezradne lub powtarzają propagandową wersje o wielkich dobrodziejstwach nowego ładu, który stworzy TTIP. Tsipras, zapytany przez dziennikarzy czy jest szansa by jego partia poparła forsowany przez Komisje Europejską projekt, odpowiedział: „nigdy”, wysyłając tym samym jasny sygnał: nie godzimy się na dyktat kapitalistycznej arystokracji, która ponad naszymi głowami chcę stworzyć nowy mechanizm ekonomicznego zniewolenia. Radykalna grecka lewica może zablokować największy i najgroźniejszy projekt, który jest zwieńczeniem dwóch dekad intensywnego korporacyjnego lobbingu. Dla rządu Tsiprasa podmiotem i mocodawcą jest greckie społeczeństwo, nie międzynarodowy kapitał. Nad Akropolem obserwujemy renesans demokracji w jej własnej kolebce.
Piotr Nowak”
Polecam – https://www.youtube.com/watch?v=M_D1nPv3bZE#t=60 .
W Argentynie u osób mieszkających w pobliżu pól GMO lawinowo wzrosła liczba nowotworów – http://www.tygodnikprzeglad.pl/co-stracimy-na-gmo-rozmowa-prof-ewa-rembialkowska/ .
Więcej GMO w UE? – http://www.socjalizmteraz.pl/pl/Artykuly/?id=725%2FWiecej_GMO_w_UE_ .
GMO: kolej na banany? – http://onet.tv/i/dowiedzsie/czy-bananowce-moga-wyginac/n2l0vb
http://nowyobywatel.pl/2015/09/28/irlandia-mowi-nie-gmo/
http://nowyobywatel.pl/2015/10/18/genetycznie-modyfikowane-klamstwo/
http://www.agropolska.pl/aktualnosci/polska/szef-komisji-rolnictwa-przeciwko-gmo-chce-przywrocic-godnosc-rolnika,1608.html