.
Dr Jan Kwaśniewski pisze:
„Morfologia krwi.
Do napisania listu skłoniło mnie to, że leki, które przyjmuję, nie przynoszą prawie żadnej poprawy morfologii, tak istotnej w moim przypadku. Jestem w 30 tygodniu ciąży. Wyniki morfologii są następujące: hematokryt 32%, hemoglobina 10,5 g/l, krwinki czerwone 3.280.000 cm3. Przyjmuję żelazo w tabletkach i piję kiszony czerwony barszcz i pomimo tego morfologia cały czas wygląda podobnie. Lekarz prowadzący czarno rysuje moją przyszłość, a mnie sił nie przybywało. Proszę o pomoc.
J.D.
Odpowiedź:
Organizm kobiety w zaawansowanej ciąży jest dodatkowo znacznie obciążony. Do budowy organizmu zdrowego dziecka potrzebne jest wartościowe białko, możliwie najlepsza energia oraz więcej tlenu. A tlen przynosi hemoglobina z krwinek czerwonych. Preparaty żelaza mogą się nie wchłaniać, a sok z marchwi, czy buraków, tylko dlatego, że jest czerwony – nie poprawia morfologii krwi.
Trzeba zastosować Żywienie Optymalne, preferując żółtka, szpik kostny, wątróbki z drobiu i wieprzowe, mięso czerwone masło i śmietanę, salceson czarny, kaszankę (zawiera 8-12% węglowodanów). Nasz organizm nie potrzebuje żelaza. Potrzebuje hemoglobiny do przenoszenia tlenu i wydalania dwutlenku węgla i potrzebuje mioglobiny dla magazynowania tlenu w mięśniach. Te właśnie produkty trzeba dostarczyć w pożywieniu.
Na około 2 tygodnie przed planowanym porodem dobrze jest zwiększyć spożycie węglowodanów, najlepiej w postaci skrobi, do 100-120 g/dobę. Granica bezpieczna – do 150g. Taka dieta matki powoduje, że organizm dziecka wytwarza liczne enzymy do zamiany węglowodanów na tłuszcze – zyskując tlen, a tłuszcze na cholesterol, zyskując wodór. Bezpośrednio przed porodem wzrasta zawartość glikogenu (węglowodan ) w tkankach płodu 5-7 – nawet 11 razy.
W czasie porodu, gdy występuje okresowe niedotlenienie, tak przygotowany przez dietę matki organizm noworodka , doskonale wytrzymuje okresy dłuższego niedoboru tlenu w czasie porodu, co powoduje znacznie mniejszą śmiertelność okołoporodową i zwiększa szansę na urodzenie zdrowego dziecka. Odporność bowiem tkanek płodu na niedotlenienie, wzrasta proporcjonalnie do zawartości glikogenu (awaryjnego źródła tlenu) we wszystkich tkankach. Także w tkankach chorych na otyłość, cukrzycę typu II i miażdżycę.
Ponad połowa cukru, to tlen. Gramocząsteczka cukru prostego waży 180g. Składa się z 72g węgla, 12g wodoru i aż 96g tlenu. A 96g tlenu to w przeliczeniu na litry aż 67 l. tlenu.
Jest to bardzo duża ilość tlenu, skoro serce człowieka w spoczynku zużywa na dobę około 42 litry tlenu. Gdy organizm noworodka przetworzy na tłuszcze tylko 60g glukozy z glikogenu w czasie porodu, to uzyska ponad 20 litrów tlenu, co pozwoli mu znacznie łatwiej przetrwać niedotlenienie okołoporodowe.
Jan Kwaśniewski”
Źródło – http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=672
.
Polecam:
– Życie to białko – http://www.stachurska.eu/?p=3439
– Żywienie kobiet ciężarnych oraz dzieci – http://www.stachurska.eu/?p=5829
– Ciągle się uczymy – dzieci są najważniejsze – http://www.stachurska.eu/?p=10202
– Inteligencja zależy od odżywiania – http://www.stachurska.eu/?p=6400
.