Choroba Leśniowskiego-Crohna

.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/dgp-nie-beda-leczyc-dopoki-nie-bedziesz-umierac,1,5136532,wiadomosc.html :

„Przepisy o terapii nowoczesnymi medykamentami wykluczają pomoc dla większości chorych – alarmuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

Mężczyzna o wzroście 182 cm z chorobą Leśniowskiego-Crohna (zapalenie jelita) nie dostanie w szpitalu skutecznego leku, jeżeli waży więcej niż 60 kg. Resort zdrowia uzależnia podanie medykamentu od wskaźnika masy ciała pacjenta, który w tym wypadku nie może przekroczyć 18.

To tym większy absurd, że cierpiących na chorobę Leśniowskiego-Crohna standardowo leczy się sterydami, po których przybierają na wadze, więc rzadko kiedy spełniają ministerialne wymagania. A NFZ nie musi płacić za nowoczesne leki…”

Alarmujące artykuły w sprawie problemów z leczeniem choroby Leśniowskiego-Crohna pojawiają się co parę dni, dziś też – http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,artykul,1661743,1,spedzam-zycie-w-toalecie,index.html .

Pamiętam, że choroba Leśniowskiego-Crohna to choroba z autoagresji więc poszukałam wypowiedzi lekarza optymalnego w jej sprawie, oto ona:

„Szanowny Panie Doktorze!

Pozwoliłam sobie napisać do Pana, bowiem nie znam innych miejsc kontaktowych, (mieszkam w Suwałkach), gdzie mogłabym uzyskać potrzebne mi wiadomości na temat diety optymalnej.

Jestem po lekturze książek dr J. Kwaśniewskiego, ale nadal mam szereg wątpliwości i brak wiedzy w przedmiotowym temacie.

W diecie optymalnej upatruję szansę na poprawę zdrowia mojego syna, który od kilku lat choruje na poważną (nieuleczalną) chorobę Leśniowskiego-Crohna. Syn ma 30 lat, wzrost 186 cm i wagę tylko 68 kg. Choroba zaatakowała jelito cienkie w 2 miejscach, w tym na styku jelita cienkiego i grubego.

W roku ubiegłym był dwukrotnie operowany na przetokę ropną (w pobliżu końcowej części jelita grubego). Pierwsza operacja nie udała się druga zakończyła się pozytywnie i w tej chwili jest zaleczona. Po krótkiej poprawie -nastąpiło od wiosny zaostrzenie choroby. Silne bóle, stawy podgorączkowe, bladość, niski poziom żelaza, podwyższony opad. Praktycznie do lipca br. suwalscy lekarze nie rozpoznali tej choroby i nie był syn na nią leczony.

W wakacje załatwiliśmy badania w szpitalu w Białymstoku, gdzie stwierdzono niestety tę straszną chorobę. Syn przyjmuje leki przeciwzapalne na jelita i 10 mg dawkę sterydów.

Ewa Karolczuk Suwałki

Oficjalnie przyczyna choroby Leśniowskiego-Crohna jest nieznana.

Choroba ta występuje w Polsce stosunkowo rzadko i dlatego początkowe objawy są trudne do rozpoznania. Często dochodzi niestety do sytuacji, gdy choroba zostaje rozpoznana dopiero w trakcie groźnych dla życia powikłań.
Tak jak to miało miejsce w przypadku Pani syna.

Operuje się pacjenta z ostrymi dolegliwościami brzusznymi np. z podejrzeniem ostrego zapalenia wyrostka robaczkowego, a dopiero w trakcie operacji okazuje się, jaka jest przyczyna choroby.

Choroba Leśniowskiego-Crohna jest jedną z chorób z autoagresji.

Prowadzi do stopniowego wyniszczenia chorego i śmierci.

Choroba trwa latami z okresami zwolnień i pogorszeń, przy czym zmiany chorobowe stale postępują. Najczęściej zajęty jest końcowy odcinek jelita cienkiego. Choroba może zająć całe jelito. Chorobie towarzyszą biegunka, bóle brzucha, utrata masy ciała, podwyższone OB.

Występują guzy jamy brzusznej oraz przetoki okrężnicy. Choroba często wymaga pilnej interwencji chirurgicznej w przypadku niedrożności jelit, ropnia jamy brzusznej lub ostrego zapalenia jelita. Leczenie operacyjne, polegające na wycięciu odcinków jelit ze zmianami chorobowymi, nie chroni przed dalszym rozwojem choroby. Farmakologiczne leczenie choroby Leśniowskiego-Crohna jest nieskuteczne. Podawanie sterydów, Salazopiryny lub leków immunosupresyjnych okazało się mało skuteczne. Notuje się okresową poprawę jedynie u 30% chorych.
Także u Pani syna leczenie objawowe nie dało rezultatów. Należałoby rozpatrzyć celowość zastosowania eksperymentalnego, amerykańskiego preparatu. Jego skuteczność jest w fazie badań. Jeżeli, tak jak Pani pisze, mogą występować objawy niepożądane a skuteczność jest niepotwierdzona to lepiej nie stosować takiej terapii.

Istnieje sposób prostszy i o wiele bardziej skuteczny. Mówię oczywiście o żywieniu optymalnym. Tak jak Pani wie jest to jedyne leczenie przyczynowe choroby Leśniowskiego-Crohna. Nie wymaga stosowania drogich i nieskutecznych preparatów a jedynie przestrzegania trzech prawideł żywieniowych.

Pani pyta jak dokładnie stosować żywienie u syna? Jest Pani po lekturze książek dra J. Kwaśniewskiego. Wszystkie wyczerpujące informacje są w nich zawarte. Syn powinien spożywać na dobę ok. 60-70g węglowodanów (najlepiej w postaci ziemniaków i gotowanych warzyw) i ok. 100g białka na dobę. Natomiast tłuszczu może zjadać do syta. Może być powyżej 150g na dobę. Produktów tłuszczowych może się syn nie bać, nie przedawkuje ich.

Okres początkowy, czyli okres przebudowy u Pani syna może trwać kilka lub kilkanaście tygodni. Podaż białka należy zredukować do 50g na dobę, gdy objawy choroby u syna zaczną się cofać. Gdy powróci prawidłowa waga ciała, ustąpią stany zapalne, bladości powłok ciała, ustąpi anemia i spadnie OB. Należy zwrócić uwagę na codzienną podaż produktów bogatokolagenowych (nóżek wieprzowych, flaków, podrobów, salcesonu itp.) oraz żółtek.

Stosowane leczenie farmakologiczne ( sterydy) należy stopniowo ograniczać, redukując dawkę o połowę, co tydzień.
Pożądane byłoby zastosowanie serii prądów selektywnych typu S na okolicę jelita, aby znieść miejscową przewagę układu parasympatycznego. Zabiegi takie można uzyskać w „Arkadii”

Dieta syna będzie różnić się od Pani żywienia tylko ilością spożywanych pokarmów na dobę.
Pani powinna zjadać ok. 50g węglowodanów, 60 – 70g białka, ok. 150 g tłuszczu na dobę. Po 3 miesiącach trzeba będzie ograniczyć białko do ok. 40 g na dobę.

Miażdżycą tętnic mózgowych proszę się zbytnio nie martwić – będzie ustępować, (jeżeli są w ogóle jakieś objawy?). Nabierze Pani sił, chęci do życia i pracy. Przebarwienia skóry znikną, jeżeli nie są wrodzonymi znamionami barwnikowymi. Astygmatyzm to choroba rogówki. Niestety prawdopodobnie nie ustąpi. Lecz można go łatwo korygować soczewkami – korekcyjnymi. Mdłości i brak apetytu to objawy przejściowe ( może zbyt obfite posiłki?)
Po paru tygodniach żywienia optymalnego lody przestaną Pani smakować, chyba, że będą to lody optymalne. Życzę zdrowia Pani i synowi.

Lek. med. Maciej Garbień
Optymalny konsultant medyczny.”

Polecam:

– Autoagresja – http://www.stachurska.eu/?p=6790

– Produkty mączne – http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1091.0

– Choroby autoimmunologiczne – http://www.stachurska.eu/?p=14527

– WOŚP, czyli stępienie społecznej wrażliwości – http://www.stachurska.eu/?p=15517 – patrz Łukasz Berezak ze Szczecina.

6 Responses to Choroba Leśniowskiego-Crohna

  1. Renia pisze:

    Przed czterema laty byłam w Arkadii „Aura” w Jastrzębiej Górze (były to moje początki z Dietą Optymalną). Byłam bardzo ciekawa wówczas jak wyglądają osoby Optymalne, gdyż w swoim mieście nikogo takiego nie znałam (o DO dowiedziałam się z internetu a następnie z książek). Teraz wydaje mi się to śmieszne bo jak mogą wyglądać Optymalni? Chyba nie jak UFO. Co mnie jednak przy bliższym ich poznaniu zdziwiło, to gładziutka, świeża cera u wszystkich i wygląd dużo młodszy niż ich metryka – chociaż prawie każdy z nich przechodząc na DO był bardzo ciężko chory…
    Ale najbardziej zdziwiła mnie opowieść tam o ośmioletnim wówczas Szymonku z Warszawy, który tam przyjaźnił się (a właściwie to w piłkę grał cały dzień) z moim również ośmioletnim wtenczas synem. Otóż ten Szymonek – jak mówili jego rodzice – chorował jeszcze przed kilkoma miesiącami od ich przyjazdu tam, właśnie na chorobę Leśniowskiego -Crohna. W szpitalu schudł on 8 kilo i nie miał już siły samodzielnie nawet siedzieć. Lekarze wypisując go do domu dawali mu krótkie rokowania życia i zalecili ścisłą chudą dietę. Na szczęście rodzice jego dowiedzieli się o Diecie Optymalnej i zastosowali ją synowi. Początkowo dawali mu same rzadkie żółtka z jajek gotowanych, potem zaczęli wprowadzać inne produkty optymalne. Chłopiec zaczął się coraz lepiej czuć i nabierać sił. Po kilku miesiącach jak go widziałam to był z niego okaz zdrowia, chłopak pełen energii, radości i zdrowia…

  2. „…Przeszczep bakterii kałowych pobranych od zdrowej osoby, praktykowany jest doświadczalnie od lat 50. ubiegłego wieku. Ale agencje odpowiadajace za wdrażanie procedur medycznych i akceptowanie leków do stosowania w konkretnych jednostkach chorobowych nadal traktują go jako metodę doświadczalną.

    Mają ku temu dużo powodów, wraz z resztkami wydalamy wiele patogenów, nie zawsze unieszkodliwionych oraz toksyny. Ale dla osób, które cierpią na rzekomobłoniaste zapalenie jelit taki przeszczep może stanowić doskonały sposób na powrót do normalnego życia, albo przynajmniej czasową remisję. Rzekomobłoniaste zapalenie jelit wywoływane jest przez bakterię Clostridium difficile, najczęściej pojawia się u osób, które były leczone antybiotykami o szerokim spektrum działania. Na skutek wyjałowienia przewodu pokarmowego, pojawiają się szczepy C. difficile, i zajmują przestrzeń z której korzystała przyjazna flora bakteryjna. Powikłania choroby mogą doprowadzić do śmierci pacjenta. Leczenie przy użyciu antybiotyków nie zawsze jest skuteczne…” Więcejhttp://technowinki.onet.pl/inne/wiadomosci/obrzydliwy-przeszczep-uratuje-wielu-chorych,1,5526287,artykul.html#fp=tech .

  3. Henryk pisze:

    W Peru chorobe Lesniewskiego- Crohna leczy sie dostepnym w Polsce lekiem roślinnym o nazwie Pau de Arco inaczej La Pacho. Do tego jest inny lek ziołowy O nazwie Koci Pazur zwany vilcacora -odkrycie polskiego zakonnika O .E.Szeligi .Jest Reishi z dalekiego wschodu leczace również raka ,ale nasi w białych fartuchach tylko dyskredytują

  4. http://kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie-i-zdrowie/ekobiotyki-jeden-z-najbardziej-intrygujacych-wynalazkow/04b10 … I tylko artykuły spożywcze jak i ich producenci mogą spać spokojnie. Bez znaczenia jest co zawierają, i co „niosą” ich konsumentom. Dziwny jest ten świat.

  5. Jerzy Owsiak nadal twierdzi że choroba Leśniowskiego-Crohna jest nieuleczalna – któraś z kolejnych wypowiedzi J. Owsiaka o aktualnych spotkaniach z Łukaszem Berezakiem – http://wiadomosci.onet.pl/kraj/owsiak-przegral-z-blogerem-sad-internauta-nie-pomowil-szefa-wosp/sl8kg .

Dodaj komentarz