Kancelaria Sprawiedliwości Społecznej – SOS

Polecam uwadze:
.
.
.
„Kancelaria Sprawiedliwości Społecznej znalazła się w dramatycznej sytuacji. Od siedmiu lat pomagamy ludziom w ich kłopotach. Zapobiegliśmy setkom eksmisji. Dziś jednak nasza organizacja, która wielu potrzebującym jawi się jako „ostatnia deska ratunku” może przestać funkcjonować. Powód jest prozaiczny. Nie zapłacone rachunki. Brak papieru, tonera, materiałów biurowych, itp.Utrzymujemy naszą społeczną działalność z darowizn ludzi dobrej woli. Jednak w ostatnim czasie zgłasza się po pomoc tak wielu ludzi, że koszty operacyjne naszych działań gwałtownie wzrosły. W najbliższych dniach telefony, w Kancelarii zamilkną, bo będą już odcięte w obie strony. KSS mieści się w małej suterenie na warszawskim Grochowie, wyremontowanej w czynie społecznym. Wielokrotnie występowaliśmy o fundusze publiczne przeznaczone na tego rodzaju działalność, ale nic nie wskóraliśmy, bo ci, którzy o tych funduszach decydują złości nasz upór i skuteczność w upominaniu się o najsłabszych. Dlatego zdecydowaliśmy się na ten apel, licząc, że znajdą się osoby, które zechcą wpłacić na konto naszej organizacji jakieś choćby drobne sumy, aby w ten sposób przyczynić się do pomagania ludziom w potrzebie.
.
Oto numer naszego konta bankowego:
PKO BP 14 1020 1156 0000 7202 0083 2899
.
Dziękujemy!
Piotr Ikonowicz”
.
.

3 Responses to Kancelaria Sprawiedliwości Społecznej – SOS

  1. Piotr Ikonowicz:

    „Dziś był ciężki dyżur w Kancelarii. W jego rezultacie będziemy gościć u siebie Państwa Malczyków. Od 5 września są bezdomni. Córka państwa Malczyk 9-letnia Małgosia nocuje wraz z mama Natalia (Rosjanką) co noc w innej noclegowni. Ojciec parkuje auto obok tych miejsc, żeby być jak najbliżej rodziny i śpi w samochodzie. Warszawa nie dysponuje żadnym miejscem, w którym rodzina (mąż, żona dzieci) mogliby nocować razem. Poza wszystkie ośrodki pękają w szwach. Jedyna oferta nie noclegowni, to ośrodki dla bitych żon. Ten jednak mąż nie bije swojej żony więc musi się ona tułać po noclegowniach wraz z córeczką. Pracownicy socjalni straszą ich, że im odbiorą dziecko, któremu nie mogą zapewnić dachu nad głową. Na razie więc zamieszkają u nas. Aż miasto spali się ze wstydu i da jakieś lokum.”

    Więcej – http://www.facebook.com/piotr.ikonowicz/posts/3574262287554 .

    .

    Polecam:

    – W Austrii – http://www.stachurska.eu/?p=8375

    – W Anglii – http://www.stachurska.eu/?p=7828

    Inwestycja w kapitał ludzki, w przyszłego podatnika. U nas zaś co? Okropny eksperyment?

  2. Stefan Zgliczyński: Solidarność, ale europejska – http://www.monde-diplomatique.pl/index.php?id=1_1 .

  3. komentarz pisze:

    witam brakuje na spolecznikow jak pan ikonowicz urzedasy tylko chca 1000papierow ktorych nie czytaj polska to kraj ludzi zyjacych w skrajnej nedzy biednych dzieci emerytow ktorzy przepracowali uczciwie po 30 /40 lat a dzis nie stac ich na godne zycie nie mowiac o odrobinie luksusu.

Dodaj komentarz