Pikieta: Wyzysk i śmierć w LG. W Specjalnej Strefie Ekonomicznej

Dostałam mailem:

.

„W dniu 23.11 odbyła się pikieta pod Agencją Rozwoju Przemysłu we Wrocławiu pod hasłem “Wyzysk i śmierć w LG”. Protest miał na celu nagłośnienie tragicznego wypadku, jaki miał miejsce15 listopada w fabryce HI Logistics (montownia należąca do grupy LG Electronics na terenie pod-strefy w Biskupicach Podgórnych). Na zmianie nocnej młody, 26-letni mężczyzna zginął przygnieciony wózkiem widłowym. Do pracy w LG był zatrudniony przez agencje pracy tymczasowej Max Power, nie miał uprawnień i przeszkolenia, żeby prowadzić wózek. Ten wypadek nie był pierwszy i jedyny w strefie, był jednak jednym z tragiczniejszych. W kwietniu 2007 Maciej – pracownik LG Display został zgnieciony przez maszynę, którą próbował naprawić.

Odkąd powstała strefa (w 2007) przypadki uszkodzenia, ucięcia czy zmiażdżenia rąk miały miejsce kilkukrotnie, podobnie jak wypadki autobusów pracowniczych, które dowożą ludzi do pracy na strefie z miejscowości oddalonych od niej aż o 80km.

Koreańska korporacja LG chwali się na swoich stronach internetowych, że zapewnia bezpieczeństwo i dobre warunki pracy swoim pracownikom, po tragicznych wypadkach w pod-strefie w Biskupicach widać, że są to kłamstwa, które mają zasłonić wyzysk i ucisk, jaki panuje w ich fabrykach.

Korporacje działające w strefie we współpracy z agencjami pracy tymczasowej odbierają zdrowie i życie ludzi. Pracownicy pracują za grosze (najczęściej za najniższą krajową) na tygodniowych lub kilkudniowych umowach. Pracując na śmieciówkach, nie mają żadnej stabilizacji, dodatkowo z powodu zaniedbań BHP, pracują w niebezpiecznych warunkach. Dzieje się to za przyzwoleniem państwa, które dotuje biznes w strefach, nie patrząc na tak rażące łamanie praw pracowniczych/praw człowieka.

Przypominamy też, że w tej samej strefie w lipcu br miał miejsce lokout – nasze koleżanki i koledzy z IP w Chung Hong zostali dyscyplinarnie zwolni za strajk.

Uczestnicy i uczestniczki protestu mówili o wyzysku pracowniczym i łamaniu podstawowych praw człowieka oraz solidaryzowali się z osobami bliskimi zmarłego i wszystkimi pracownicami i pracownikami strefy. Wspomniano także o tragicznym wypadku, jaki miał miejsce na dzień przed pikietą: 46-letni ślusarz zginął w kopalni Jas-Mos w Jastrzębiu-Zdroju (został uderzony w głowę bryłą kamienia opadającą ze stropu).

Na koniec złożono list protestacyjny do dyrektora wrocławskiego oddziału ARP Przemysława Strzelca, który nie chciał komentować sprawy, zwrócił jednak uwagę, by związkowcy nie rozstrzygali tego wypadku po pozorach, bo wina nie koniecznie musi leżeć po stronie pracodawcy (!).

relacje w mediach:

http://cia.media.pl/wroclaw_pikieta_ws_smierci_pracownika_lg_0

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/705223,pikietowali-bo-zginal-pracownik-lg-zdjecia,1,5,id,t,sm,sg.html#galeria-material

http://www.tvp.pl/wroclaw/informacyjne/fakty/wideo/23112012-g1830/9196070 od ok.7min

http://www.prw.pl/articles/view/25724/pikieta-po-wypadku-w-lg-zobacz#photos

.

Polecam:

http://wyborcza.pl/1,76842,12126314,Kret_w_chinskiej_fabryce.html

http://www.ozzip.pl/

.