Anemia u 3-letniego dziecka

Polecam Państwu:

.

Barbaras 2009-07-31, 08:26:33 pisze:

„Witam. Moja 3-letnia córeczka ma niewielką anemię. Chciałabym zastosować dietę optymalną. Jak mogłabym jej pomóc? Czym karmić, by anemia minęła? Nie chcę stosować lekarstw. Proszę o pomoc.”

.

Admin 2009-07-31, 09:52:37 pisze:

„Dieta lecznicza w niedokrwistości złośliwej:

„45 pacjentom z anemią złośliwą podawano od sześciu tyg. do dwóch lat dietę bogatą we wszystkie białka obecne w wątrobie oraz mięso. W następstwie stosowania diety u wszystkich pacjentów obserwowano wyraźne objawy poprawy, która była tak znacząca, że np. osoby , które miały 1,47mln erytrocytów na ml sześcienny krwi, po około miesiącu stosowania diety osiągnęły 3,4mln erytrocytów na ml sześcienny”

źródło: G.R. Minot, W.P. Murphy, J.Amer.Med.Assoc. 87(1926):470

PS
Prościej jest nakarmić dziecko do woli pieczoną na smalcu wątrobą cielęcą lub wieprzową (2-3x w tygodniu) do czasu ustąpienia anemii.”

Źródło – http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4061.0 .

.

Jako dziecko też chorowałam na anemię. Leczono mnie bezskutecznie żelazem w medykamentach, a pomogła zmiana zawartości talerza. Dostałam więcej jaj oraz więcej dań mięsnych, ale przyczyny wyleczenia upatrywano… w zażelazionej wodzie do picia (innej nie było) w miejscu do którego się przeprowadziłam. Po latach, gdy siostra miała anemię, lekarka, starsza pani, poradziła jej by jadła wątróbkę i czerwone mięso, co uzmysłowiło mi przyczynę mego wyleczenia sprzed lat.

Dziś też wielu ludzi jada nie angażując w to żadnej wiedzy. Slogany reklamowe do niej nie zbliżają, przeciwnie – oddalają. Wielu może odnieść wrażenie że wystarczy robić co się chce byle myśleć pozytywnie. Efekt to kolejki do lekarza, tłoczno od aptek, no i osób chorujących na co tylko się da wielki wysyp. Jednak można tego uniknąć. W Polsce najłatwiej. Nasz rodak dr Jan Kwaśniewski poświęcił wiele lat pracy byśmy mogli swoje talerze uporządkować.

Żeby się do tego zabrać trzeba się pouczyć, bo racjonalne żywienie to dziedzina ścisła. Trzeba następnie zdecydować czy chcemy jeść wysokowęglowodanowo, czy wysokotłuszczowo, bo łączenie dwu źródeł energii (tłuszcze i węglowodany) skutkuje chorowaniem, np – z długiej listy!!! – cukrzycą – http://www.stachurska.eu/?p=8897 czy np nadciśnieniem – http://www.stachurska.eu/?p=6787 .

I trzeba pamiętać, że życie to białko – http://www.stachurska.eu/?p=3439 , ktorego nie może być ani za mało – http://www.stachurska.eu/?p=1441 , ani za dużo – http://www.stachurska.eu/?p=3359 , czyli trzeba go w adekwatnej ilości w odniesieniu do potrzeb naszego organizmu, czyli – w skrócie!!! – naszej wagi należnej oraz stanu zdrowia. Jeśli chorujemy możemy białka potrzebować więcej.

Gdy jesteśmy zdrowi wiele białka nie potrzebujemy, a przestrzeganie proporcji między białkiem a źródłem energii (albo węglowodanami – http://www.stachurska.eu/?p=9928 , albo tłuszczami – http://www.stachurska.eu/?p=3383 ) ułatwia kontrolę poziomu spożycia białka. Najlepsze białka znajdują się w żółtkach jaj – http://www.stachurska.eu/?p=1659 , jednak nie powinny być jadane na diecie wysokowęglowodanowej, gdyż zawierają za dużo tłuszczu. Na diecie wysokotłuszczowej przeciwnie – są pożądane.

Podroby i czerwone mięso można i trzeba jeść na obydwu dietach. Na wysokowęglowodanowej chude, na wysokotłuszczowej tłuste, co oczywiste. Podobnie nabiał: na diecie wysokotłuszczowej – tłusty, na wysokowęglowodanowej – chudy.

W sumie mamy więc do wyboru spośród dwu diet pomocnych naszemu zdrowiu:

– niskobiałkową, wysokotłuszczową i niskowęglowodanową

– niskobiałkową. niskotłuszczową i wysokowęglowodanową

W sprawie odżywienia dzieci jest identycznie – http://www.stachurska.eu/?p=5829 /

.

To co powyżej zagadnienia nie wyczerpuje, dlatego polecam książki dr Jana Kwaśniewskiego:

– Żywienie Optymalne –http://optymalni.org.pl/sklep/?p=productsMore&iProduct=14

– Tłuste życie – http://optymalni.org.pl/sklep/?p=productsMore&iProduct=13

– Jak nie chorować? – http://optymalni.org.pl/sklep/?p=productsMore&iProduct=6

– Inne rownież, ale od czegoś trzeba zacząć :)

.

 

 

 

9 Responses to Anemia u 3-letniego dziecka

  1. Ania pisze:

    Witam serdecznie Przypadkiem znalazłam się na tej stronie i bardzo mnie wciągnęło przeglądanie jej Myślę że znalazłam odpowiednie miejsce w którym moge znależć pomoc dla siebie Otóż…jestem zdrową osobą Nie choruję praktycznie Mój problem to to że mimo iż nie narzekam na brak apetytu to nie tyję Jestem bardzo szczupła Przydało by mi sie parę kilogramów więcej Co powinnam jeśc ?

  2. Pani Aniu, witam :)

    Może polecę Pani:

    – Życie to białko – http://www.stachurska.eu/?p=3439 oraz

    – Źródła energii dla człowieka – http://www.stachurska.eu/?p=3383

    I – oczywiście – ksiązki dr Jana Kwaśniewskiego, np:

    – Żywienie Optymalne – http://optymalni.org.pl/sklep/?p=productsMore&iProduct=14

    – Tłuste życie – http://optymalni.org.pl/sklep/?p=productsMore&iProduct=13 .

  3. Ania pisze:

    Dziękuję serdecznie i oczywiście już sie za to biorę Pozdrawiam cieplutko :}

  4. Caterine pisze:

    więcej na ten temat na stronie http://pytajozdrowie.pl/

  5. Renia pisze:

    A co to jest za strona, gdzie polecają dużo warzyw i owoców przy anemii? Czy nie lepsza jest wątróbka i żółtka?

  6. Caterine,

    witaminy i suplementy, znaczy witaminy, mikroelementy i aminokwasy, są w żółtkach – http://www.stachurska.eu/?p=1659 , w wątróbce podobnie. Najciemniej pod latarnią :)

  7. gosc pisze:

    Na anemie doskonaly jest swiezo wycisniety sok z czerwonego buraka, marchewki i jablka. A takze zakwas z czerwonych burakow (zakwasza sie tak jak ogorki) pyszny i zdrowy.

  8. Gavroche pisze:

    Na anemię może i tak, ale nie przeciwko niej. ?

Dodaj komentarz