.
Prof. Augustyn Bańka:
„…Generalnie to problem globalny, im mniej pracy, tym większa skłonność pracodawcy do nadużyć. A jednak nie każda prowincja to koszmar. Wystarczy wyjechać do krajów niemieckojęzycznych, by przekonać się, że przyzwoity pracodawca to wcale nie mit. W dolinach niemieckich, szwajcarskich, austriackich nikt nikogo nie łupi, bo tam ludzie wyznają podobne wartości i etos pracy. Gdy więc, dajmy na to, właściciel winnicy zatrudnia syna swojego sąsiada, proponuje mu przyzwoite wynagrodzenie, bo, po pierwsze, sąsiadów się nie okrada, bo, po drugie, bierze pod uwagę, że jego młody pracownik może kiedyś zostać jego zięciem. Kieruje tym pracodawcą solidarność, podobna do plemiennej. System wartości podpowiada mu, że „swoich” się nie krzywdzi…” Więcej – http://polska.newsweek.pl/-stosunki-w-pracy-jacy-sa-polscy-pracodawcy,artykuly,357757,1.html .
.
Jestem na diecie dr Kwaśniewskiego kilkanaście lat jednak nigdy nie mogłem znaleźć wspólnego języka z optymalnymi. Chyba dlatego że wzięli oni zbyt dosłownie słowa Doktora że po zjedzeniu kilku jajecznic z żółtek posiądą wiedzę i będą mądrzy. A przecież dobre odżywianie stwarza jedynie warunki do zdobywania wiedzy. Zbytnia dosłowność sprawiła że optymalni z którymi się spotykałem byli po prostu zarozumiali. I dlaczego o tym piszę, bo szanowna autorka tego bloga przytacza słowa i wnioski takich tuzów jak p. Biedroń lub ostatniego Newsweeka. Jest to sianie zamętu w głowach niezorientowanych. Jak można wskazywać na wyzysk pracodawcy pomijając wyzysk naszego Państwa wobec pracodawcy który jednak stwarza rynek pracy i walczy z opresyjnym Państwem. Jak można dać się nabrać na chwilową satysfakcje zawodową osoby chorej która odniosła sukces wyborczy. Widać można, nawet będąc Optymalnym. Nie uważam abym mógł się z optymalnymi porozumieć gdyż nie mają poczucia wolności i skromności, no i trzymają z ludźmi którzy zgotowali nam ten los. Którzy odebrali nam wolność i na każdym kroku chcą się nami opiekować wbrew niektórym z nas.
Z pozdrowieniami.
RH
Rafał Woś pisze:
„Kto ma już dość trwającej od 2008 r. ekonomicznej stagnacji? A kogo mierżą rosnące nierówności w USA, bezrobocie w Hiszpanii, pułapka zadłużeniowa Grecji albo polski prekariat? Aż trudno w to uwierzyć, ale jest jedno ekonomiczne rozwiązanie, które mogłoby ulżyć we wszystkich tych bolączkach. A może nawet je rozwiązać. Tym rozwiązaniem są wyższe zarobki. Tu i teraz. …” Całość – http://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/makroekonomia/pensje-glupcze/?k=debata .
Przy okazji:
– Tanią siłą roboczą nie zbudujemy dobrobytu – http://www.stachurska.eu/?p=15975
– W Warszawie widać co i jak – http://www.stachurska.eu/?p=2712 .
„Nie uważam abym mógł się z optymalnymi porozumieć gdyż nie mają poczucia wolności i skromności, no i trzymają z ludźmi którzy zgotowali nam ten los. Którzy odebrali nam wolność i na każdym kroku chcą się nami opiekować wbrew niektórym z nas.”- Robert
Odpowiem Ci na ten temat z parę dni, ok ?
Oto co jest ważne zdaniem wywrotowców normalności.Pan Biedroń dla niektórych osób to wzór do naśladowania.
„P. Robert Biedroń, prezydent Słupska chce, żeby patronami ulic były częściej kobiety – podaje tvn24.pl.”
I tak sobie ginie nasza cywilizacja a rodzi się cywilizacja głupoty.
„Jestem na diecie dr Kwaśniewskiego kilkanaście lat jednak nigdy nie mogłem znaleźć wspólnego języka z optymalnymi.”- Robert
No dobrze, tylko na czym miałoby to polegać ? Jakieś przykłady ,oczywiście bez podawania danych osób, pełna anonimowość.
Bo ja mam zupełnie inne doświadczenia. Można mieć różne ,odmienne zdania na różne tematy ale zawsze dochodzimy do konsensusu. Różnice wynikają z doświadczeń własnych bądź niepełnej znajomości tematu którejś ze stron. Ale to raczej normalne.
„Nie uważam abym mógł się z optymalnymi porozumieć gdyż nie mają poczucia wolności i skromności, no i trzymają z ludźmi którzy zgotowali nam ten los. ”
A to jak rozumiem może wykluczyć jakąkolwiek dyskusję zanim jeszcze się rozpoczęła . to jak będzie ? Decyduj !
Pozdrawiam.
Pamiętam optymalną kucharkę w domu wcZasowym narzekająca ileż się musi wszystkiego na ważyć i obliczyć aby dania były optymalne choć brała za to dobrą kasę
Certyfikowanego doradcę Żywieniowego który na serio mówił że wielu ludziom chorym na nowotwór podarował kilka miesięcy życia.Nie pomyślał że wchodzi w kompetencję Boga
Pewną panią optymalną która chciała mnie przekonać aby śmietanę rozcieńczać jeśli chcę zrobić lane kluski z żótka choć Doktor zalecał koncentrowanie pożywienia
Czytałem jak Optymalni cieszą się z ustawowego zakazu dotyczących sklepików szkolnych choć za chwilę te same przepisy zostaną zastosowane do zakazu sprzedaży jajek i śmietany
Wysłuchiwałem opowieści wieloletniego optymalnego który vsprawiedliwiał swoje zamiłowanie do piwa i papierosów, „bo lubi”
Zauważyłem że optymalni witają się dwoma rękami jak duchowni przesadnie manifestując swoją życzliwość ale jest ona nienaturalna
Kiedyj musiałem posłużyć się książką w której stoi że sery mają wyższą wartość niż mięso bo certyfikowany doradca moich argumentów nie Uznawał bo on dokładniej czytał niż ja i on ma dyplom a nie ja
Naprawdę, nie widzę żadnej różnicy w zachowaniu i postrzeganiu świata między Optymalnymi a nie optymalnymi dlatego że obie strony dają się tak samo tresować przez panów których sobie mogą wybrać co 4 lata
Róznica jest tylko taka że ci pierwsi jedzą więcej jajek i nie boją się cholesterolu
Dużo by jeszcze podawać takich epizodzików ale szkoda chyba naszego czasu
Podawanie Za przykład p, Biedronia I systemowego Newsweeka zostawiam bez komentarza
Ale przyznamZ przyjemnością że optymalni lekarze których poznałem wstydu Dr. Kwaśniewskiemu nie przynoszą i są to ludzie z klasą.
Z pozdrowieniami