.
Piotr Ikonowicz 13.07.2015 r. o 09:05 pisze:
„Życie jest piękne!
W Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej ciągle trzeba kupować i montować nową klamkę. Ludzie, którzy nas nie zastają tak rozpaczliwie szarpią za klamkę, że w końcu ją urywają. Telefony wciąż dzwonią a my, wolontariusze mamy poczucie, że nie odrobiliśmy lekcji, że nie zdołamy nigdy pomóc wszystkim, którzy o tę pomoc proszą. To poczucie winy jest tym większe im skuteczniej udaje nam się interweniować.
Bardzo często osoby, które proszą o pomoc są zupełnie bezradne, nie rozumieją treści otrzymywanych pism, nie pojmują wagi poszczególnych czynności, są przerażone i wymagają prowadzenia za rękę. Zdarza się też, że ludzie zgłaszają się w ostatniej chwili. Tak jak ta starsza pani, która siedzi w biurze i płacze, bo nazajutrz mają ją wyeksmitować na bruk. Kiedyś zgodziła się, aby jej syn wykupił mieszkanie komunalne. Syn stał się jego właścicielem narobił długów i zniknął gdzieś zagranicą. Mieszkanie zlicytowano i teraz już tylko godziny dzielą starszą panią od powiększenia rzeszy bezdomnych. Moja żona Agata pisze do sądu powództwo przeciw egzekucyjne, pisze też do komornika pismo o wstrzymanie eksmisji do casu aż sąd rozpatrzy powództwo. Komornik może je uwzględnić, ale przecież nie zawsze tak robi. Jedziemy do podwarszawskich Ząbek do kancelarii komorniczej. Starsza pani pochlipuje na tylnym siedzeniu. Przed kancelarią czekamy dwie godziny.
Wreszcie pojawia się młoda, elegancka, ładna pani komornik. Zapewnia nas, że uwzględni naszą prośbę i wstrzyma czynność egzekucyjną na miesiąc. Ale nie daje niczego na piśmie. Obiecuje, że odpowiednie postanowienie podejmie jutro w mieszkaniu eksmitowanej. Starsza pani uśmiecha się, nie wie jak dziękować. A my boimy się czy to nie jest ze strony komorniczki jakiś okrutny żart. Czy jutro nie okaże się, że jednak eksmisja dojdzie do skutku.
Wracamy z ciężkim sercem, w samochodzie kończy się paliwo, pali się lampka rezerwy, w Kancelarii wyłączyli Internet i telefon a na koncie usiadł jakiś kolejny komornik. Jest jednak i dobra wiadomość. Rodzina, która od prawie trzech lat u nas mieszka (małżeństwo z dzieckiem) dostała wreszcie od miasta przyzwoitą ofertę lokalu socjalnego. Na jesieni nasz syn odzyska swój pokój i przestanie spać na materacu u młodszych dzieci. Życie jest piękne!
Piotr Ikonowicz”
Źródło – https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=382222735301819&id=121066958084066 .
.
Polecam:
– Paweł Nosal: Dżobing – http://strajk.eu/dzobing-2/ .
– Piotr Ikonowicz: Frajerom śmierć – https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=381246675399425&id=121066958084066 .
.
Raj utracony – taki jest tytul poematu XVII wiecznego poety Jon’a Milton’a.
Raj przywrocony – moze sie przydarzyc, tym predzej im mocniej „genetyczna”
pamiec o nim bedzie sie przejawiac w postaci rozbudzonego podczucia piekna, wstydu,
winy i innych dowodow na to, ze doskonalosc nie jest poza zasiegiem ludzkich mozliwosci.
Np wstyd jest odczuwamy wowczas gdy wiemy, ze nasze polozenie mogloby byc lepsze;
widocznie jestesmy tego swiadomi, bez takiej swiadomosci nie byloby wstydu.
Ubostwo nie jest hanba a wiec czym jest zebranina? Jest zrodlem poczucia winy,
a ta ukierunkowuje nas do porzadku spolecznego jaki byl w raju.
Czy to mieli na mysli komunisci radzieccy rzucajac haslo: „kazdemu wedlug potrzeb,
od kazdego wedlug mozliwosci”?
Na ich miejscu stworzylbym siec takich biur w calym kraju. I moze fundacje ktora by to wspierala.
Czy to mieli na mysli komunisci radzieccy rzucajac haslo: „kazdemu wedlug potrzeb,
od kazdego wedlug mozliwosci”? -Chutor1
To zależy jak na to spojrzeć. Gdy patrzymy z historycznego punktu hasłowo ją mieli ,jedynie nie wiedzieli co powoduje ,że ludzie tego w większości nie rozumieją( to nie mieli racji), ba nawet sami pomysłodawcy gdyby ich można przepytać mówiliby różnie.
Nie każdy ma rozbuchane potrzeby i nie każdy takowe możliwości.
Każdy jakieś potrzeby ma i każdy jakieś możliwości.
Są też i tych jest więcej , które są potrzebami spowodowanymi schorowaną wyobraźnią, jak mawiał Tischner.
Problem tkwi w tym ,że przeważnie ludzie posiadający duże możliwości mają też duże potrzeby i wykorzystują te możliwości aby zaspokoić te potrzeby do granic przyzwoitości.I tych jest znakomita mniejszość 1% jak się oblicza. Polecam – YT – „Jeden procent, który rządzi światem”- f. dok. PL.
Potrzebami i możliwościami zawiadują ludzie na wskroś egoistyczni , którzy jak tylko mogą, a mogą, odgraniczają różnymi narzędziami resztę od swej ekskluzywności.
Do tego grona czasami ktoś spoza dojdzie ale to są baaardzo nieliczne wyjątki.
Hierarchia majątkowa ustawia społeczeństwo rozwarstwiając je co jest konfliktogenne jak wiemy od wieków i nie robimy nic ,bo historia uczy ale uczniów ma lichych i niedorozwiniętych umysłowo.
A.d.Tocqueville po przyjrzeniu się demokracji w USA wydał opinię – przepowiednię ,której treść sprowadza się do tego ,że kiedyś w przyszłości ,a pisał w I poł. XIX w. ,będzie się toczyć wojna pomiędzy tymi co posiadają a tymi co nie posiadają.
Odnoszę nieodparte wrażenie ,że ten czas już nastał. I jak prorokuje jeden taki z Człuchowa wojna będzie w przyszłym roku , ona już się tli w wielu miejscach na świecie.
Świat współczesny jest jednym wielkim bankrutem więc potrzeba wielkiego RESETU. A jako wybawienie decydenci widzą jedynie WOJNĘ zbrojąc się na potęgę.
A można by przecież dużym stopniu wyrównać te nierówności ,tylko znowu tym bogatym to się nie opłaci. Wojny ,co do których było wiadomo ,że nie wybuchną, zawsze wybuchały.
Czyżby ubiegł samego Marksa z jego „Rękopisami…” ale nie tylko?
Czyżby dał asumpt T.Veblenowi do napisania „Klasy próżniaczej”?
Czyżby czytał , choć wtedy było to niemożliwe, przeczytanie „Rodu ludzkiego” S.Staszica( do pierwszego wydania w latach 50-tych u.w. dzieło było w rękopisie).
Czyżby przewidział napisanie przez Wł.Spasowskiego „Wyzwolenia człowieka…”
„Czyżby” dot. jedynie Tocquevill’a, ale mógłbym dać przykładów o wiele więcej.
Pamiętać należy ,że już trzecie pokolenie bogaczy( jak pokazują badania) nie robi nic dziedzicząc swoje fortuny i mieszając w finansach na dobre, przez co cierpią jak zwykle ci na dole drabiny społecznej, nie posiadając żadnych możliwości do takiej manipulacji jak ci ,co je posiadają.
„Od każdego wg. możliwości jego i każdemu wg. jego potrzeb”, ja to tak zapamiętałem.
Ale do tego potrzebna jest przebudowa biologii strukturalnej tego organu w człowieku , który jest odpowiedzialny za myślenie.
Od jakiegoś czasu już wiadomo jak tego dokonać, problem tkwi w tym jak przekonać tych , którzy sobie żadnej przebudowy nie wyobrażają ,bo po nich choćby potop.
Przecież to widać gołym okiem ,że ta cywilizacja jest chora i wymaga terapii?
E. Fromm nie na darmo stwierdził ,że patrząc z góry na nas ludzi to potrzebny jest dom wariatów , tylko kto i kogo i na jakiej podstawie tam zamknie, jak każdy swoje zachowanie uważa za normę?itd.Itp.
Wszystkiemu winne są nierówności ekonomiczne( nie bez przyczyny), które wzrastając powodując rozliczne konflikty społeczne. Grecja jest tego najbliższym przykładem,że o Ukrainie nie wspomnę.
Człowiek tak naprawdę w życiu nie potrzebuje aż tak wiele jak nam się powszechnie wydaje lub/i wmawia. Myślę ,że nie muszę tego rozwijać?
„Biedni nie są ci , którzy mają mało, ale ci, którzy potrzebują wiele.” powiedział ex prezydent Urugwaju Jose Mujica – żył i żyje skromnie i jak można przypuszczać godnie i dobrze.Wiem to z mediów, chyba w tym przypadku napisano prawdę.
Koniecznie trzeba sięgnąć po wiedzę dla ludzi najważniejszą bo takowa już jest , jest zawarta w dziele życia Doktora Jana Kwaśniewskiego , jego książkach a szczególnie w „Jak nie chorować”.
Tak , trzeba wyjść od uzdrowienia ludzkich organizmów a dopiero potem budować życie społeczne tej jakże pięknej dla nas planety zwanej Ziemia na zupełnie innych zasadach.
Czy to jest utopia? – pewnie tak , ale jak to ktoś powiedział , wszystko na początku jest utopią.
A to na potwierdzenie powyższego mego wywodu
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/na-linii-frontu-nato-ujawnilo-kulisy-cwiczen-trident-juncture-gen-domrose-nie-mamy/3xecc4
a komentarzy taka perełka
„The Guardian”: USA dążą do wojny z Rosją
Rola Waszyngtonu w kryzysie ukraińskim może mieć ogromne konsekwencje dla całego świata. Według Johna Pilgera, publicysty „The Guardian”, Stany Zjednoczone dążą do wojny z Rosją. „Po raz pierwszy od czasów Reagana USA prą do światowego konfliktu. Ukraina, ostatni bufor przed Rosją, jest rozdzierana przez faszystowskie siły wspierane przez USA i UE” – czytamy w serwisie internetowym gazety.
„Nazwa wroga Zachodu zmieniała się na przestrzeni lat. Wcześniej był to komunizm, teraz są to islamscy terroryści. Generalnie są to niezależne społeczeństwa zajmujące strategiczne, bądź bogate w złoża terytorium” – pisze Pilger. Liderzy tych społeczeństw są przeważnie brutalnie usuwani. Pilger przytacza przykłady: Mohammad Mosaddegh – demokratycznie wybrany premier Iranu, Jacobo Arbenz Guzmán – prezydent Gwatemali, czy Salvador Allende – prezydent Chile. Wszyscy usunięci w wyniku zamachu stanu. Pilger oddaje, że liderzy wrogich reżimów są szkalowani w zachodnich mediach. Wcześniej Fidel Castro i Hugo Chavez, teraz Władimir Putin.
„Ale rola Waszyngtonu w kryzysie ukraińskim jest jednak inna, a konsekwencje odczuje każdy z nas” – pisze Pilger. „Po raz pierwszy od czasów Reagana USA prą do światowego konfliktu. Ukraina, ostatni bufor przed Rosją, jest rozdzierana przez faszystowskie siły wspierane przez USA i UE” – czytamy dalej.
Jak pisze publicysta, po zaplanowanym zamachu stanu w lutym przeciwko demokratycznie wybranemu rządowi w Kijowie, Waszyngton chciał przejąć bazę marynarki Rosji w Sewastopolu. Nie udało się. Rosjanie obronili się. „Militarne okrążenie NATO doznało przyspieszenia wraz z atakami kierowanymi przez USA i sojuszników na Rosjan na Ukrainie. Jeśli Putin da się sprowokować i pójdzie im z pomocą, będzie to uzasadniało prowadzoną przez NATO partyzancką wojnę, która może rozlać się także w samej Rosji” – czytamy na stronach „The Guardian”.
„Jak wcześniej Irak czy Afganistan, Ukraina została przekształcona w park rozrywki dla CIA, prowadzony osobiście przez dyrektora agencji Johna Brennana. Nadzoruje on ataki na ludzi, którzy przeciwstawili się zamachowi stanu w lutym” – ocenia Pilger.
Przypomina też niedawny pożar w Odessie, gdzie zginęło 41 osób. „Lekarze chcieli ratować ludzi, ale nie zostali dopuszczenie do potrzebujących przez proukraińskich radykałów. »Jeden z nich odepchnął mnie brutalnie, mówiąc, że wkrótce mnie i innych Żydów z Odessy spotka ten sam los. Takie rzeczy nie działy się nawet podczas faszystowskiej okupacji w II wojnie światowej. Zastanawiam się, dlaczego świat milczy»” – przytacza relację naocznego świadka tamtych zdarzeń.
„Rosjanie na Ukrainie walczą o przetrwanie. Gdy Putin ogłosił wycofanie wojsk z ukraińskiej granicy, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony w rządzie Arsenija Jaceniuka, Andrij Parubij, założyciel faszystowskiej partii Swoboda, mówił, że operacja przeciwko terrorystom będzie kontynuowana. W Orwellowskim stylu propaganda na Zachodzie atakuje Moskwę, próbując ją sprowokować” – uważa autor.
Co roku amerykański historyk William Blum publikuje raport o polityce zagranicznej Stanów Zjednoczonych. Wynika z niego, że od 1945 roku USA próbowały obalić ponad 50 rządów na całym świecie. Wiele z nich było demokratycznie wybranych. Raport mówi też, że Stany ingerowały w wybory w 30 krajach, bombardowały ludność cywilną również w 30 krajach, używały broni chemicznej i biologicznej i próbowały zabić wielu światowych przywódców. W wielu z tych przypadków USA pomagała Wielka Brytania – przytacza Pilger.
John Richard Pilger – brytyjski dziennikarz z australijskimi korzeniami. Był korespondentem w Wietnamie i Kambodży. Spod jego ręki wyszło wiele filmów dokumentalnych. Napisał też kilkanaście książek. Współpracował z „Daily Mirror” i „New Statesman”. zwiń
„15 987 osób zadeklarowało w ub.r. dochód do opodatkowania wyższy niż 1 mln zł. Oznacza to, że w ciągu ostatniego roku przybyło 1 377 milionerów – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”…” Więcej – http://biznes.onet.pl/wiadomosci/kraj/polska-milionerow/ctk7nr .
1377 to nawet nie 1.377.000. W 38 – milionowym kraju. I wyrwane z kontekstu, bo ilu bezdomnych – żeby się nie rozwodzić – w ciągu ostatniego roku przybyło?
===========
„W 2013 roku przeciętne wynagrodzenie w mikrofirmach (zatrudniających do 9 osób) wyniosło 2144,60 zł brutto. W tym samym czasie średnia płaca w pozostałych firmach wyniosła 3680,30 zł. Skąd tak ogromna różnica?…” Więcej – http://www.forbes.pl/w-mikrofirmie-zarobisz-70-proc-mniej,artykuly,197276,1,1.html?premiumPreviewHash=30567c27ca9cff1a44aefd0fc26a8c11 .
Stoi na stacji drużyna Kopacz
Spójrz na ich twarze i w oczy im popatrz
Nędza i rozpacz.
Stoi i sapie, dyszy i bredzi
Premier od dawna w przedziale siedzi
Buch – jak czyściutko…
Uch – jak ładniutko…
Puff – jak smaczniutko…
Uff – jak milutko…
Już ledwo sapie, już ledwo zipie
A jeszcze Misiek pomysły sypie
Działaczy do niej podoczepiali
Znanych, nieznanych, młodych i starych
I pełno złości w każdym działaczu
Trzęsie się pociąg w rytmie ich płaczu
Wagony z klimą, błyszczące, duże
A w jednym świnie, a w drugim tchórze
A w trzecim siedzą sami cynicy
Siedzą i jedzą zad ośmiornicy
A czwarty wagon pełen kelnerów
W piątym wycieczka wicepremierów
W szóstym Karolak (trochę nieświeży)
W siódmym eksperci oraz hejterzy
W ósmym szefowej rządu psiapsiółki
Wcinają z jajem służbowe bułki
W dziewiątym – wszyscy doradcy „Bula”
W dziesiątym Donald… Nie, to wiatr hula.
A tych wagonów jest ze czterdzieści
Ta paranoja się w nich nie zmieści.
Lecz choćby przyszło tysiąc Saletów
I każdy zjadłby tysiąc kotletów
I każdy nie wiem, jak „dawał radę”,
Słupków poparcia nie dźwignie żaden…
Nagle – zgrzyt!
Nagle – wstyd!
Partia – w dół!
Koła – w muł!
Najpierw powoli – jak żółw – ociężale,
Ruszyła Platforma po szynach – ospale,
Szarpnęła kamery i ciągnie z mozołem
I kręcą się, kręcą się „setki” wesołe
I biegu przyspiesza, i gna na złamanie,
I ściemnia, i mami, obraża i kłamie,
A dokąd? A dokąd? A dokąd? Na wprost!
Po torze, po torze, po torze, po głos!
Przez góry, przez tunel, przez pola, przez las,
I spieszy się, spieszy, by zdążyć na czas,
Gładko tak, lekko tak toczy się w dal,
Jak gdyby ktoś inny tu rządził od lat
i straszył, i ściemniał, wył, kopał i gryzł
Że „wszyscy umrzecie”, gdy rząd będzie z PiS.
A skądże to, jakże to, czemu tak łże?
A co to to, co to to, kto to tak prze,
Że pędzi, że wali, że bucha buch, buch?
To Partia Obciachu wprawiła to w ruch,
To partia, co z kotła mediami do tłuków,
A tłuki rechoczą przez łzy do rozpuku
I wrzeszczą, i plują, i pociąg się toczy,
Tak długo aż w końcu z tych torów wyskoczy
i w przepaść poleci, i sztandar się zwinie,
By żyło się lepiej – Platforma przeminie.