Bogaci się bogacą

„…Pałacyk przy ulicy Brzegi na gdańskiej Oruni to unikat w skali kraju. Powstał w 1828 roku i ma konstrukcję ryglowo-szachulcową: szkielet nośny jest z drewna, a przestrzeń między belkami wypełniają cegły. Kiedyś była tu szkoła jezuicka, a w PRL dyrekcja firmy produkującej meble. Zabytek mocno podupadł, ale teraz ma nowego gospodarza i renowacja dobiega końca. Remont wsparł marszałek województwa pomorskiego, który dołożył 132 tys. zł do wymiany stolarki okiennej. To była największa dotacja marszałka w 2010 roku. Chwała mu, bo budynek to prawdziwy rarytas architektoniczny. Nazwisko nowego gospodarza zapewne nie miało żadnego znaczenia.

Nowy gospodarz rezyduje w Oruni od stycznia. Kiedyś miał mieszkanie przy ul. Nowickiego w Oliwie, ale nie było satysfakcjonujące. Ciasno, gwarno, ani chwili spokoju. Teraz będzie się cieszył ciszą i zielenią jak na wsi. O to z kolei zadbały władze Gdańska, sprzedając na początku lipca działkę otaczającą rezydencję. Jej wartość – chodzi o 3,3 tys. metrów kwadratowych – biegły wycenił na 457 tys. zł, ale prezydent miasta przekazał grunt za 4,5 tys. zł, czyli za jeden procent wartości. W ten sposób metropolita gdański Sławoj Leszek Głódź – bo to on rezyduje przy ulicy Brzegi – stał się najlepiej zakwaterowanym duchownym w kraju…”

Więcej – http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/wszystkie-twarze-arcybiskupa,1,4788590,kiosk-wiadomosc.html .

Wiadomo, nasz system zarządzania krajem ma na celu służyć zamożnym, bo im więcej brakuje. Biednego satysfakcjonowałby 1 tys. zł, bogatemu i 450 tysięcy to niewielka frajda, no może na chwilę. Niemniej mnie nie zaszkodzi policzyć dla ilu dzieci kwota 450 tysięcy starczyłaby na zasiłki rodzinne dzieciom z ubogich rodzin, gdyby one były średnio po 450 zł na miesiąc. Arcybiskup nie policzył, może zbyt trywialne by głowę sobie miał zawracać. No to ja policzę i się odezwę kolejny raz w tej samej sprawie. Rachunek jest bardziej skomplikowany niż to gołym okiem widać, gdyż jeśli te dzieci zostaną odebrane ich ubogim rodzicom, to budżet Państwa jak nie tylko wieść gminna niesie, zapłaci za ich utrzymanie nawet po 6.500 zł miesięcznie (za każde dziecko). Dzieci w Domach Dziecka mamy ponad 20 tysięcy. Intratny interes, czy jakoś tak, ale nie dla dzieci, nie dla ich rodzin, nie dla Państwa. Jak nic dla bogatych…

12 Responses to Bogaci się bogacą

  1. Piotr pisze:

    „Wiadomo, nasz system zarządzania krajem ma na celu służyć zamożnym, bo im więcej brakuje.” – W pełni się z tym zgadzam.
    No niestety u nas panuje kapitalizm korporacyjny. Jest zbyt duży ucisk podatkowy i nie jest w stanie powstać żadna konkurencyjna firma dla dużych korporacji. Podobno w grę wchodzą także łapówki, aby w żadnym wypadku nie znieść podatków utrudniających utrzymanie firmy (ZUS, PIT, CIT) i chorych przepisów, które nękają właścicieli nowych firm.
    Idealnym systemem byłby taki, w którym dominuje wolność jednostki. Czyli normalny naturalny system, gdzie państwo nie wtrąca się do gospodarki i nie narzuca wysokich podatków. Gdzie pracodawca szuka i dba o pracownika. A nie korporacje wyniszczające ludzi i płacące grosze za ciężką pracę.

  2. Renia pisze:

    Tutaj się zgodzę, że nasze państwo dba o zagranicznych przedsiębiorców na naszym terenie, kosztem rodzimych, szczególnie tych mniejszych i średnich… przez co tracą praktycznie wszyscy: państwo na podatku, przedsiębiorcy ledwie zipią albo bankrutują – no i pracownicy, którzy otrzymują niegodziwe płace…

  3. Nemer pisze:

    No i widzi Pani, Pani Tereso, Premier Orban skorzystał z Pani pomysłu i opodatkowuje węglowodanowe trucizny. Czyżby czytał Ten Blog? Jeśli tak, to by wynikało, ze ma Pani wpływ na politykę światową. Z góry gratuluję i pozdrawiam, Nemer

  4. Panie Nemer,

    bardzo ciekawa jestem :) Mogę prosić jakiś link w sprawie tego podatku? W googlach nic nie znalazłąm.

  5. Renia pisze:

    Ja również bezskutecznie szukałam ?

  6. Nemer pisze:

    A proszę bardzo Miłe Panie , pierwszy z brzegu

    http://www.tvn24.pl/-1,1710242,0,1,wprowadzaja-podatek-chipsowy,wiadomosc.html

    Pozdrawiam, Nemer

  7. Nemer pisze:

    Nie wiem co się dzieje, ale moje wpisy się nie ukazują, a wysyłałem Paniom link na tvn 24
    Pozdrawiam, Nemer

  8. Nemer pisze:

    Wprowadźcie moje Miłe Panie hasło – „podatek czipsowy”

  9. Panie Nemer, WordPress od czasu do czasu musi widać o sobie przypomnieć i jakiś post zsyła w kosmos, a niektóry tylko do spamu. Te wziął do spamu, więc mogłam im drzwi otworzyć. Za link dziękuję. Faktycznie drgnęło. Ale nie są zdecydowani czy mają ścigać węglowodany, czy tłuszcze, choć roślinne też warto nad wyraz.

  10. Renia pisze:

    Ja uważam, że na pierwszym miejscu to powinni zabronić sprzedaży chipsów i coli w sklepikach szkolnych… najlepiej to wszystkich słodyczy i słodkich napoi…

Dodaj komentarz