.
„Cztery ważne sfery mojego życia wpłynęły na moją świadomość polityczną.
Pierwsza to fakt, że urodziłam się w Częstochowie i skończyłam katolicką zakonną szkołę podstawową. Moja dociekliwość i brak odpowiedzi na moje pytania spowodowały narastające wątpliwości i przekonanie, że kościół i religia to przede wszystkim zakłamanie. Po latach zrozumiałam też, że Jezus Chrystus – postać o ideałach czysto lewicowych – służy klerowi za zasłonę dymną dla zaspokojenia żądzy pieniądza i władzy.
Druga to studia na Wydziale Handlu Zagranicznego SGPiS [obecnie Szkoła Główna Handlowa] w Warszawie. Wiele lat pracowałam potem w zawodzie.
Trzecia to małżeństwo z Jerzym Jakubowskim, profesorem wydziału prawa Uniwersytetu Warszawskiego, nadzwyczajnym erudytą i wybitnym prawnikiem – przerwane jego nagłą śmiercią. Bardzo lubiłam nasze długie rozmowy, które niewątpliwie wzbogaciły mnie intelektualnie.
Czwarta to 6-letnia praca w Paryżu, gdzie miałam bezpośrednie kontakty m.in. z administracją państwową, ze szkolnictwem (córka w szkole publicznej) a także z ochroną zdrowia. Miałam okazję poznać funkcjonowanie państwa świeckiego, obywatelskiego, realizującego zasady solidaryzmu społecznego m.in. poprzez mocno progresywne podatki. Niestety Sarkozy demontuje ten system.
Od dawna myślałam o włączeniu się w życie polityczne kraju. Po krótkich próbach w dwóch już nieistniejących partiach, w 2005 roku odnalazłam swoją pasję w partii RACJA Polskiej Lewicy. Pełniłam funkcję rzecznika, potem także wiceprzewodniczącej a od marca 2009 przewodniczącej. Zajmuję się także sprawami interwencyjnymi i publicystyką w dziedzinie gospodarki, edukacji, praw kobiet, problemów społecznych, dominacji kościoła w Polsce a także spółdzielczości mieszkaniowej.
Wiesława TERESA JAKUBOWSKA”
Źródło – http://www.teresajakubowska.pl/
.
.
Polecam:
– http://racjapl.nazwa.pl/jakubowska/teresa_jakubowska_publicystyka/
– Program Partii RACJA Polskiej Lewicy – http://www.racjapl.org/dokumenty/program-partii/
.
Do p.Teresy Jakubowskiej—- włączenie sie Pani do polityki to bardzo dobry krok i mamy na to dowody w postaci rozrastającej sie partii, niestety nie tak szybko jak byśmy sobie tego życzyli. Ludzie przyjęli postawę wyczekującą, bo utracili wiare w możliwość zmian i wręcz alergicznie reaguja na RPP, do ktorego sie włączylismy. Myśle ,że pożądanym ruchem bylo by połączenie wszystkich ( lub chociaz większosci) malych nie wiele znaczących i nie znanych ogółowi partyjek lewicowych w jeden potężny ruch. Tylko wieksza sila i wola w dążeniu do zmian , jakich oczekujemy moze te zmiany przynieśc. Ja rozumiem jak trudno jest dzielić sie wladzą , mimo malego znaczenia tych malych lewicowych partii, ale może wspólne utworzenie jakiegoś zarządu stworzonego z przewodniczących tych malych partii zaowocowalo by współpracą i przygarnęło by tych wszystkich, którzy nie maja nadziei. Zdaje sobie sprawe z tego,ze tym razem nie zdążyli byśmy utworzyć silnej , jednolitej partii lewicowej, ale może nastepnym razem. Mam jednak wiare w to ,ze wraz zRPP, dostaniemy sie do sejmu i to spowoduje nawet samoistne dołaczenie do nas prawdziwych lewicowców. Serdecznie pozdrawiam i miejmy nadzieje ,że sie nam powiedzie.
Małpka z ciebie.
„…Z dwudziestoosobowej klasy Natalii szkołę odwiedza tylko kilku absolwentów…” Więcej – http://tygodnik.onet.pl/kraj/wysoki-poziom-wysokie-mury-dlaczego-wybieramy-szkoly-katolickie/zzkjc .