.
40 TYSIĘCY W ROK ! :
‚
„Tesco, właściciel 420 hiper- i supermarketów, szuka 2 tys. lokalizacji w 600 miejscowościach w Polsce. Inne sieci też chcą się rozwijać. Będzie to pogrom dla małych sklepikarzy – czytamy w „Gazecie Polskiej codziennie”.
Zdaniem cytowanego przez gazetę prezesa Tesco w Polsce Ryszarda Tomaszewskiego, kto w najbliższych latach nie zdobędzie dobrej pozycji, nie przetrwa. Tesco chce mieć także małe, osiedlowe sklepiki. Te nie wytrzymują walki o rynek. Wg danych GUS, w ubiegłym roku ubyło ich ponad 40 tys.
Sytuację tę może pogorszyć wejście do Polski znanej amerykańskiej sieci Wal-Mart, która – jak się nieoficjalnie mówi – rozmawia o przejęciu hipermarketów Real.”
Źródło – http://biznes.onet.pl/pogrom-sklepikarzy,18572,5051646,1,news-detal
‚
Gdyby ktoś wątpił, że mamy do czynienia z równią pochyłą polecam:
– Padło 7 tysięcy sklepów – http://www.stachurska.eu/?p=223
– Sklepy znikają? – http://www.stachurska.eu/?p=5187
I pytanie: Czy Tesco zatrudni właścicieli ? Czy starczy dla nich miejsc pracy w Tesco? Czy zaproponuje im wynagrodzenia pozwolające opłacić rachunki i inne podstawowe koszty utrzmania na poziomie minimum socjalnego, które nb nie zawiera zobowiązań z tytułu pożyczek i kredytów ?
A pracowników?
Może się przyda wiedzieć, że:
„Kwestia relacji pomędzy mininalnym wynagrodzeniem a kosztami utrzmania jest określona w dokumentach Rady Europy, które zakładają, że płaca minimalna powinna wystarczać na utrzymanie czterech osób” – http://www.skpnszz.org/downloads/2007r/inne/przepisy/pracy%20i%20ue/placa%20minimalna.pdf , str 34 – Druk 1064 Sejmu RP V kadencji.
‚
Polecam: Henryk Lewandowski – Refleksje na powyższy temat – http://www.stachurska.eu/?p=8594 .
Teresa tego nie warto komentować. Już o żywność ze zwykłego sklepiku będzie trudno. Będziemy musiały kupować pewnie i mięso w marketach. Żeby tylko zrobili im ulgi podatkowe, bo się rozmyślą… i rozliczanie w „raju podatkowym” koniecznie. Pracowników mogą zatrudniać na najniższe stawki i umowy śmieciowe, a co tam? Gościom nie będziemy robić pod górkę. Niech się czują jak u siebie a nawet lepiej… ?
Polska gospodarka i tak ledwie stoi, to niech lepiej się położy… ?
http://biznes.onet.pl/euler-hermes-liczba-upadlosci-przedsiebiorstw-w-i-,18496,5077715,1,news-detal , tym razem chyba o większych jednostkach.
I kto teraz będzie pracował na administrację, emerytów i łatanie dziury budżetowej? Młodzi wolą wyjechać za granicę… ?
http://gielda.onet.pl/zarzad-bomi-ocenia-ze-spolka-potrzebuje-dokapitali,18489,5185973,1,news-detal , mało wiele 50 milionów, ale że zasobność popytu na rynku konsumenckim ma znaczenie ani słowa.
Polecam: Bankructwa biur (podróży) są nieuniknione? Oto, jak oszukują Polaków – http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/bankructwa-biur-sa-nieuniknione-oto-jak-oszukuja-p,2,5188362,wiadomosc.html .
Jeśli biuro podróży sprzedaje 100.000 wczasów i osiąga 10.000.000 zł straty to na jednej sprzedaży manko wynosi 100 złotych? Więc to może konkurowanie ceną daje ten wyścig do dna?
– http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/poznan/klopoty-biura-africano-travel-okolo-200-turystow-z,1,5190295,region-wiadomosc.html
i kolejna branża – http://biznes.onet.pl/branza-budowlana-potrzebne-sa-zmiany-w-przepisach-,18496,5190568,1,news-detal .
„Drastycznie rośnie liczba wniosków o upadłość przedsiębiorstw – pisze „Dziennik Gazeta Prawna” powołując się na dane z sądów. Według gazety, w największych aglomeracjach, takich jak Warszawa, Katowice czy Gdańsk, w pierwszych sześciu miesiącach roku było ich o połowę więcej, niż rok wcześniej.
Niechlubnym rekordzistą jest Olsztyn. Tam w ciągu roku liczba wniosków o upadłość wzrosła o 189 procent. Ekonomiści wieszczą, że w drugim półroczu sytuacja się jeszcze pogorszy. Problemy ma budownictwo, ale też usługi.
Według danych GUS, znikają też małe firmy. W 2010 roku było ich ponad 286 tysięcy, w ubiegłym roku o 22 procent mniej…” Więcej – http://biznes.onet.pl/lawina-upadlosci-firmy-sie-zwijaja,18543,5196074,1,prasa-detal .
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kolejne-biuro-podrozy-oglosilo-upadlosc,1,5200366,wiadomosc.html
http://biznes.onet.pl/male-firmy-sa-bardziej-wrazliwe-na-kryzys,18543,5201898,1,news-detal
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kolejne-biuro-podrozy-oglasza-upadlosc,1,5207314,wiadomosc.html .
http://biznes.onet.pl/czarna-seria-ponad-30-tys-polakow-zostalo-na-lodzi,18569,5208457,12508381,fotoreportaze-detal-galeria
http://biznes.onet.pl/kuke-w-tym-roku-upadnie-o-60-proc-wiecej-malych-fi,18543,5213384,1,news-detal , niestety.
– http://biznes.onet.pl/nowe-miejsca-pracy-dzieki-unijnym-dotacjom-dla-mik,18563,5214206,1,prasa-detal . Jeden z komentarzy:
~nara Użytkownik anonimowy ~nara:
„z autopsji,
z dziesięciu osób, które brały udział w szkoleniach i otrzymały pieniądze, po roku została jedna,
jedna osoba ! ”
.
.
– http://biznes.onet.pl/szukajac-butow-zedrzemy-zelowki,49685,5132101,1,news-detal , jeden z komentarzy:
~Meggi Użytkownik anonimowy ~Meggi:
„Nieprawda, ludzie szukają sklepów z obuwiem, pościelą, obrusami, sztućcami, z ubraniami, które mogłyby nosić starsze osoby, z bielizną itp. Tylko, że te sklepy znikają, bo nie dostają zwolnień z podatków, jak zagraniczne sieci handlowe, nie wymuszają na dostawcach upustów etc. W wielu krajach zachodnioeuropejskich wspiera się małe i średnie sklepy, nie tylko dla korzyści finansowych, ale także dla urody miasta (wystawy!). Miasto dopłaca np. do czynszu, partycypuje w remontach, daje ulgi podatkowe. To są bardzo dobre miejsca pracy, dużo lepsze niż układanie towarów na półkach w supermarketach czy praca kasjerki lub „pilnowacza towaru”.”
– Trwały trend – upadają tysiącami – http://biznes.onet.pl/kupujemy-wiecej-ale-sklepow-ubywa,18572,5227994,1,prasa-detal .
– Małe i średnie przedsiębiorstwa rownież – http://biznes.onet.pl/najwieksze-bankructwa-w-iii-rp,18497,5225515,news-detal .
– http://biznes.onet.pl/czarna-seria-upadkow-biur-podrozy,18526,5262086,1,news-detal .
– http://biznes.onet.pl/gabinety-odnowy-wychodza-z-mody,18572,5262349,1,prasa-detal .
http://biznes.onet.pl/nadchodzi-czas-zaciskania-pasa,18572,5275924,1,prasa-detal .
„Do tych pierwszych – ekonomicznych – należy zaliczyć przede wszystkim brak wystarczających środków finansowych na promocję i reklamę, jak również to, że mali detaliści nie wykazują chęci edukacji w zakresie organizacji punktu sprzedażowego. Mali sklepikarze tracą, ponieważ cechują się małą innowacyjnością w zakresie sposobu płatności i nie prowadzą promocji poprzez degustacje. Tym samym nie mogą konkurować ze sklepami wielkopowierzchniowymi. ”
No i w czym problem? Nie starają się to im dobrze, że padają… ?
http://biznes.onet.pl/rekordowy-rok-bankructw,18490,5296667,1,prasa-detal . Przypomnę: o roli popytu prof. Żyżyński – http://www.stachurska.eu/?p=3176 , dr Kardaszewski – http://www.stachurska.eu/?p=10236 , prof. Dowbor – http://www.stachurska.eu/?p=10379 , itd, itd.
http://biznes.onet.pl/budzet-traci-na-upadlosciach-miliardy,18650,5258995,1,news-detal , zdaje się że nie liczą tu firemek zatrudniających poniżej 9 pracowników jak i nikogo nie zatrudniajacych.
„Minimalizowanie ryzyka porażki – Skala niepowodzeń start-upów jest ogromna. Ponad 90 proc. upada już na początku. Bob Dorf rekomenduje jeden sposób ograniczania ryzyka…” Więcej –
http://biznes.pl/wiadomosci/wideo/minimalizowanie-ryzyka-porazki,5554038,wideo-detal.html#play .
Popyt na eynku ma zasadnicze znaczenie. Rezerwy mamy ogromne – http://www.stachurska.eu/?p=5162 .
Ciekaw jestem, ile z nich ma dofinansowanie z UE na „wspieranie przedsiębiorczości”. Uzależnienie od dotacji i robienie projektu pod urzędnika, a nie klienta tak się kończy.
„…Z danych otrzymanych przez gazetę z izb skarbowych wynika, że w całej Polsce wykazało w zeznaniach podatkowych za 2012 roku dochody liczone w milionach 13 349 osób. W rekordowym 2011 roku milionerów było az 13 616. Wówczas tez zanotowano wzrost liczby krezusów az o 1600 w porównaniu z 2010…” Więcej – http://biznes.onet.pl/milionerzy-nam-topnieja,18490,5564993,1,prasa-detal .
.
Upadłość dla 40 tysięcy sklepikarzy to wierzchołek góry lodowej, a i tak tych upadłości więcej niż milionerów.
„Kryzys jak walec przejechał się po przedsiębiorstwach. W ciągu roku liczba firm i instytucji zmniejszyła się o prawie 256 tysięcy. Najwięcej zniknęło z rynku najmniejszych firm – jednoosobowych – ponad 193 tysiące. Zdaniem ekonomistów część z nich przeszła do szarej strefy….” Więcej – http://biznes.onet.pl/praca/cwierc-miliona-firm-mniej-w-ciagu-roku,18493,5566188,5451429,462,1,news-detal .
Pogromu sklepikarzy ciąg dalszy? – http://wiadomosci.onet.pl/krakow/ekspansja-hipermarketow-z-ustawy-zniknal-wazny-zapis/ht9f7x
Ja mięso kupuję w sklepie mięsnym przy wielogabarytowym. choć w tym wielogabarytowym jest duży dział mięsny, w którym kupowałem – boczek z kością – do momentu, aż zauważyłem ten mały. Ten mały sprzedawał gorszy, bo tłustszy, choć teraz jakby świnki chudną. Ale mały bije duży sklep ceną.
W moim niewielkim mieście(23tys.) są;
-trzy Biedronki
-dwa Markety Polo
-Kaufland
-Lidl
-Dino
-Netto
-Jysk
-jeden obecnie Market – jeszcze parę m-cy temu Carrefour( zmiana nazwy to i brak podatków)
-resztki po PSS „Społem”
Chodzą słuchy o postawieniu Aldika.
Faktycznie prawie wszystkie małe sklepiki są pozamykane, te które działały od pocz. lat 90tych.
„ukochnay kraj….”