PUŁAPKA

http://paradowska.blog.polityka.pl/2012/09/12/premier-z-licytacji/#comment-101474 :

Wojciech K.Borkowski
14 września o godz. 6:36

„jako lekturę uzupełniająca proszę przeczytać felieton weekendowy napisany dla Dziennika Związkowego w Chicago :

Zbiorowa mądrość ?

Czy jest coś takiego jak zbiorowa mądrość? Zdania wśród polityków są podzielone. Jedni twierdzą, że nie ma nic takiego jak zbiorowa mądrość i podają przykłady historyczne, potwierdzające brak „zbiorowej mądrości” narodów. Jest jednak całkiem spora grupa „optymistów”, którzy wierzą w zbiorową mądrość, i to właśnie oni żarliwie apelują do zbiorowej mądrości narodu, licząc na poparcie w nadchodzących wyborach. Po wyborach tracą jednak szybko wiarę w tę zbiorową madrość narodu i przekształcają się w quasi dyktaturę, opierając rządy na kolesiach i pociotkach.

W okresie transformacji ustrojowej obserwujemy postępujący upadek wiary w zbiorową mądrość narodu. Media współzawodniczą z politykami w wyścigu o władzę nad naszymi duszami. Konsekwentnie utwierdzają nas w poczuciu własnej słabości i braku zaufania do samodzielnej oceny zjawisk, które oni tworzą. Politycy traktują nas jak dzieci, opowiadając nam bajeczki o „dobrym wilku”, który nas nie zje, jak będziemy wiarygodnymi dłużnikami i zapłacimy „wilkowi” narzucany nam haracz za pożyczane nam pieniądze.

Popatrzmy na jeden przykład.

Tytuł z Finanse.wyborcza.biz : „Inwestorzy szturmują Polskę, rentowność obligacji wyjątkowo niska.” Tekst jest sprzed miesiąca, więc może jest już nieaktualny, ale „interesujący”: „Rentowność polskich obligacji 10 – letnich, spadła w piątek do poziomu 4,7 procent , najniższego od lutego 2006 roku. Inwestorzy chętnie lokują w Polsce swoje pieniądze, dzięki czemu złoty jest najmocniejszy od niemal roku.” Czytając tę informację nie wiemy jeszcze, czy się smucić, czy cieszyć ?

Jeżeli inwestorzy szturmują Polskę? To widocznie jest im przyjemnie, „szturmować” Polskę. Ale czy Polakom jest równie przyjemnie?

Następne zdanie wprowadza nas w stan lekkiego niepokoju: „Rentowność 10-letnich obligacji niemieckich na rynku wtórnym sięga obecnie 1,3 procent, amerykańskich 1,5 procent, a francuskich 2,05 procent. Dziesięcioletnie obligacje czeskie mają rentowność na poziomie 2,3 procent . Niższe oprocentowanie obligacji tych krajów wynika nie tylko z większej wiarygodności, ale też z niższych stóp procentowych .

W Polsce główna stopa procentowa wynosi 4,75 proc. Dla porównania w strefie euro sięga jedynie 0,75 proc, a w Czechach ledwie 0,5 proc.”

Po przeczytaniu tej informacji „zbiorowo mądry” Polak już wie, że tak zwanym inwestorom, warto lokować w Polsce wirtualne miliardy fruwające po świecie, bo Polska płaci za te miliardy kilka razy więcej niż Czechy.
Jeżeli prywatne banki emisyjne posiadły tajemnicę emisji pieniądza bez pokrycia, a takie zjawisko miało miejsce w ostatnich latach, to ten pieniądz ulokowany w Polsce produkuje dla zagranicznych inwestorów prawdziwy pieniądz i to w ilościach kilka razy większych niż by oni dostali u sąsiadów Polski. Oto dlaczego inwestorzy „szturmują” Polskę.

Zagubieni w propagandzie sukcesu „zielonej wyspy” trafiamy w internecie na takie kawałki. Oto wpis czytelnika, /blog „En passant”/, podpisującego się „jasny gwint”, cytuję :

„Stan niepodległej w roku 2012; dla uzmysłowienia głębokości dna.
– 470 zł – realna średnia renta netto.
– 880 zł – realna średnia emerytura netto.
– 1 700 000 osób – nie objętych ubezpieczeniem społecznym.
– 5 000 000 bezrobotnych bez prawa do zasiłku – poza rejestrem.
– 1 900 000 bezrobotnych pobierający zasilek 534 zł netto
– 320 000 bezdomnych
– 2 000 000 emigrantów, wyjazdy w latach 2007-2012
– 370 000 dzieci niedożywionych
– 13 500 000 osób – żyjących ponizej min. biologicznego , przyjęto kryteria ONZ , dzienny wydatek na utrzymanie 1 osoby nie przekracza 2,5 $ USA.
– 93 % przedsiębiorstw państwowych „sprywatyzowanych” – lub zlikwidowanych.
– 98 % sektora bankowego w obcych rękach.
– 4600 zlikwidowanych placówek oświatowych, szkoły, przedszkola, żłobki .
– 100 000 nowych urzędników w latach 2007-2012.
-56 000 samochodów służbowych, dla naczelników, dyrektorów, krawaciarzy itp.
– 4 do 5 miesięcy średni czas oczekiwania na wizytę u spec.lekarza.
– 67 lat wiek emerytalny.
– 2 miliardy zł koszt wybudowania najdroższego w Europie stadionu w Warszawie, który po Euro 2012 nie będzie w stanie zarobić na siebie.
– najdroższe w Europie autostrady i najdroższe opłaty za przejazd nimi.
– najdroższa energia elektryczna w Europie
– najdroższe ceny za gaz w Unii Europejskiej
– najdroższe prowizje bankowe i najwyższy w UE % za pożyczki
– najdroższe w Europie opłaty za internet i połączenia telefoniczne
– najdroższe leki w Unii Europejskiej.”
Koniec tej wyliczanki zaczerpniętej z internetu.

Strach czytać taki zestaw informacji. Czyżby „zbiorowa mądrość” narodu była na uwięzi osobistego uroku charyzmatycznego wodza tej „zielonej wyspy”? A może media komercyjne, będące w Polsce własnością obcego kapitału, opanowały sztukę zbiorowej hipnozy ?

12 września 2012
http://www.wojciechborkowski.com

.

http://paradowska.blog.polityka.pl/2012/09/12/premier-z-licytacji/#comment-101479 :

Mieczysław S.Kazimierzak
14 września o godz. 8:40

„@Wojciech K.Borkowski
Wiara czyni cuda.Można powiedzieć,że Polacy uwierzyli w kolejną utopię ekonomiczną i poprzez bycie Europejczykiem w Międzynaród nie mając wiedzy o czekających PUŁAPKACH.

W roku 1995 ukazała się książka Jams’a Goldsmith’a PUŁAPKA,która nie tylko ukazała nędzę tej utopii,ale i manipulacyjne dokumentowanie wzrostu za pomocą PKB.Rosną ceny ,jest wzrost gospodarczy.Jak na ironie losu w polskiej wersji językowej został zamieszczony wywiad jaki z autorem przeprowadził Radek Sikorski,który karierę polityczną rozpoczynał jako korespondent wojenny z rewolwerem w ręku w Afganistanie.Nie wiele z tego zrozumiał będąc później ministrem od wojny,a obecnie od wojennych spraw zagranicznych.

Polska PARTYJNIACKA DEMOKRACJA płynęła i dalej płynie na fali tej utopijnej EKONOMII POLITYCZNEJ.Dziś też żadna z partii nie potrafi przedstawić oficjalnej diagnozy o obiegu pieniądza,aby wykazać patologiczne strumienie i wyjść z tej PUŁAPKI pomieszania z poplątaniem.
Ale czy to jest możliwe?!”

.

http://paradowska.blog.polityka.pl/2012/09/12/premier-z-licytacji/#comment-101488 :

Indoor prawdziwy
14 września o godz. 14:29

„@Wojciech K.Borkowski
”Czytając tę informację nie wiemy jeszcze, czy się smucić, czy cieszyć ?”

Otóż to. Wczoraj entuzjastycznie donosiła prasa, że ”Nasze długi idą jak woda !”. I że jest to wielki sukces.
Już mniejsze o to, że nie bardzo wiadomo, czy ”sprzedaliśmy długi”. Jak te długi sprzedaliśmy to czy jeszcze mamy je czy już ich nie mamy? A może dopiero mamy, odkąd je sprzedaliśmy? A może to wcale nie sprzedaliśmy, a kupiliśmy?”

.

http://paradowska.blog.polityka.pl/2012/09/12/premier-z-licytacji/#comment-101495 :

Indoor prawdziwy
14 września o godz. 17:58

„Czesław!
Nie zrozumiałeś, dlatego twierdzisz, że czasami coś mi się udaje. Ja nie dyskutuję z Borkowskim. On napisał to co napisał. Ja nawiązuję do tego i dokładam swoje. Autentycznie mnie rozbawił ten wczorajszy artykuł o tym jak świetnie idą nasze długi.

Z treści co prawda wynika o co chodzi (i inna sprawa czy to jest powód do dumy i czy ten cały biznes był udany. Za 10 lat oddamy w dolarach 40% więcej) ale tytuł jest bardzo ciekawy. Istnieje handel długami, można długi kupować i sprzedawać, ale w tym przypadku długu nie ma, dopiero powstanie. Więc kolejka stoi nie po nasze długi. Kolejka skład się chętnych do pożyczania nam pieniędzy. W zasadzie to kupujemy pieniądze. Po to żeby żreć to co sami wyprodukujemy (plus chińszczyzna) Pomysłowe.”

.

Polecam: Remigiusz Okraska – http://www.innyswiat.most.org.pl/13/pulapka.htm .

.

 

10 Responses to PUŁAPKA

  1. Dostałam mailem:

    „Witam, ciekawy artykuł. Chce jednak zwrócić uwagę , że polskie banki w 68-70% sa w rękach zagranicznych a nie w 98% jak podano we wpisie. Jest to i tak bardzo dużo i nie ma potrzeby sztucznego zwiększania procentów. Chce jeszcze dodać ze 3/4 prasy jest w rękach grup medialnych z obcym kapitałem. Może dlatego niektóre informacje sa takie a nie inne?
    krzysiek mróź”

  2. Renia pisze:

    Tak. Też właśnie tak sadzę, że głównie przez to, że media – w tym prawie wszystkie gazety i czasopisma – są w obcych rękach, mamy zamiast informacji dezinformacje. O żadnych polskich osiągnięciach tam nie piszą. Zastanawiałam się czemu nic nie mówią np. 0 nowo powstałym (4 lata temu i stale się rozbudowuje) Uniwersytecie Gdańskim, który kształci ponad 30 tysięcy studentów; jest piękny , wielki i nowoczesny. Jest prawdziwym miasteczkiem akademickim i ciągle powstają tam nowe gmachy. Na terenie jego są 4 biblioteki i tym jedna kilkupiętrowa – piękna i nowoczesna (nie wiem ile książek ma na stanie ale jest to liczba chyba kosmiczna) Tutaj jest jej zdjęcie…

    http://www.bg.ug.edu.pl/o-bibliotece

    Tylko ciągle piszą jacy to Polacy są leniwi, niegospodarni – same nieroby i matoły… ? A amerykańscy naukowcy „ulepszają” świat tak, że jest coraz gorzej…

  3. Renia pisze:

    …kto ma media ten ma władzę…

  4. W Holandii tylko 10 % społeczeństwa ma własnościowe mieszkania – http://biznes.pl/magazyny/finanse/statystyka/kiedy-polska-dogoni-europe,5247247,1,magazyn-detal.html , większość pewnie komunalne jak w Austrii – http://www.stachurska.eu/?p=8375 , czy Niemczech. U nas Państwo się odcięło (nieodpowiedzialnie!) od potrzeb mieszkaniowych obywateli… Stąd – po znacznej części – emigracja.

Dodaj komentarz