.
Dostałam mailem – Teresa Jakubowska:
.
„Wziąć dwanaście miesięcy, obmyć je dobrze do czysta z goryczy, chciwości, pedanterii i lęku i podzielić każdy miesiąc na 30 lub 31 części, tak żeby zapasu starczyło akuratnie na rok. Każdy dzionek przyrządza się oddzielnie biorąc po jednej części pracy i dwie części wesołości i humoru. Dodać do tego trzy kopiaste łyżki optymizmu, łyżeczkę tolerancji, ziarnko ironii i szczyptę taktu. Następnie masę tę polewa się obficie miłością. Gotowe danie ozdobić bukiecikami małych uprzejmości i podawać je codziennie z pogodą ducha i porządną filiżanką ożywczej herbaty.
Catherina Elisabeth Goethe – Matka Poety (1731-1808)”
.
Piękne Tereso.
Spokojnego i ciepłego w duszy roku życzę Ci
Irku,
dziękuję. Życzę najwzajemniej
Serdeczne życzenia noworoczne dla wszystkich uczestników tego blogu z jego gospodynią na czele – do siego roku 2013-go
Życzę by ktoś poniósł odpowiedzialność za śmierć mojego kuzyna,by dziadek Kwaśny nie mógł spać za to jak mu namieszał,jak go zabił.Stary sprytny dziadek.
Tego życzę pani. Howg. Albo i więcej.. Np. po pijaku pworotu do domu i bez wypadku (latarnia), i bez spotania policjanta (a on to ma stery rok jeszcze). Nie wiem jak to zaczarować.
Panie Macieju żal mi Pana. Takie bzdury wypisywać? Co panu zaszkodziło? ? Jedzenie naturalne panu kuzyna zabiło…No co za straszna sprawa. Horror ? ?
OPTY,
bardzo dziękuję, życzę wzajemnie
Prezio,
mogę bez „po pijaku” wracać do domu? Jak i w domu być? Obawiam się, że pijane życie podobałoby mi się mniej ?