.
„O śmiałych pomysłach na poprawienie sytuacji bezdomnych i najbiedniejszych mówią Piotr Ikonowicz, Anna Grodzka i Andrzej Dominiczak. Te pomysły, zdaniem rozmówców, nie powinny zwiększyć znacząco wydatków państwa, wymagają jednakże większej solidarności od jego obywateli i obywatelek. Czy stać nas na to? W trakcie dyskusji Piotr Ikonowicz chwali wynikający z troski o biednych projekt PSL. Być może przyczynił się on do wysokich notowań Ludowców w wyborach samorządowych?..” Całość – http://racjonalista.tv/jak-wesprzec-bezdomnych-ikonowicz-grodzka-dominiczak/
.
Polecam:
– Dawid Kański: Niska płaca – długi – eksmisja – bezdomność – http://www.stachurska.eu/?p=17612 .
– Jerzy Żyżyński – Tanią siłą roboczą nie zbudujemy dobrobytu – http://www.stachurska.eu/?p=15975 .
.
W trakcie dyskusji Piotr Ikonowicz chwali wynikający z troski o biednych projekt PSL. Być może przyczynił się on do wysokich notowań Ludowców w wyborach samorządowych?.
I weź tu Ikonowicza traktuj poważnie
Nauka ekonomii na wesoło. Wczoraj przypadkiem obejrzeliśmy program Pani Gessler Kuchenne Rewolucje. Zaczęło się od restauracji, której właściciel milioner płacił pracownicom 3 zł za godzinę, pracowały 48 godzin bez przerwy i miały być szczęśliwe bo w okolicy nie było żadnej innej pracy. Restauracja przynosiła duże straty. Jedynym wyjściem okazał się strajk zainicjowany przez Gessler. Pensje wzrosły do 6zł+ 5% od obrotu. No i skończyła się praca w nocy. Właściciel był wściekły dopóki nie okazało się, że jakość jedzenia się poprawiła i restauracja zaczęła przynosić dochód.
Oto w skrócie i rozrywkowo szkoła ekonomii, jakiej nie skończył do dzisiaj żaden Deidupek dla którego wolny rynek pomaga biednym. A za komentarze płaci mu Kuria do czego się sam pośrednio przyznał. To ja już wolę pisać za własne.
Krótko: Biednym pomaga tylko mordobicie (np. Związki) choć niestety w życiu częściej sami są bici.
Piotr Ikonowicz 27.11.2014 r. pisze:
„Nie dziwi nic
Z tekstu o polskich milionerach w Dzienniku Gazecie Prawnej: „Największe dochody uzyskiwane były w stolicy. Rekordzistą jest przedsiębiorca, który zarobił niemal 685 mln zł i zapłacił prawie 28 mln zł podatku.” To oznacza, że zapłacił on 4% podatku. Przeciętny Kowalski płaci 18% podatku dochodowego. Polska to jedyne w swoim rodzaju państwo, w którym biedni stawiają bogatym.
Do Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej zgłosiła się pewna pracownica firmy meblowej. Całymi miesiącami nie otrzymywała wynagrodzenia. Zaczęła więc wypłacać sobie sami z kasy sklepu. I mimo, że oddała wszystkie pieniądze sąd skazał ją na dwa lata więzienia. Kobieta nigdy wcześniej nie była karana. Jest miła, kulturalna i przerażona. Wzięła tylko to co jej się należało a została złodziejką, kryminalistką. Pracodawca, który nie płacił za pracę, który tę pracę od niej wyłudził nie popełnił żadnego przestępstwa. Otrzymał z powrotem pieniądze, które powinien jej był zapłacić i śpi spokojnie. A w miejsce skazanej zatrudni innego frajera.
Paweł Tubiebelwicz, który trudni się wyłudzaniem mieszkań pod pozorem udzielania pożyczek pod zastaw mieszkania. Do mieszkania jednej z jego ofiar zawita komornik, aby ich wyrzucić na ulicę. Eksmitowany mężczyzna jest ociemniały, jego żonie niedawno amputowano nogę. Oboje są przerażeni. Schemat działania lichwiarza polega na podsunięciu ofierze aktu notarialnego. Podpisując akt nieszczęśnik nie zdaje sobie sprawy, że kwituje przyjęcie kilkuset tysięcy złotych, których nigdy na oczy nie widział i nie zobaczy. Wbrew sobie sprzedaje mieszkanie, a nie tylko pożycza drobną sumę pod jego zastaw i ląduje na bruku.
Pewien handlarz uliczny miał dosyć akcji skarbówki więc zarejestrował działalność. Do jego straganu podszedł przedstawiciel miasta st. Warszawa i pobrał opłatę, tzw. placowe. Po godzinie straż miejska wlepiła mu mandat za handel w miejscu niedozwolonym. I Hanna Gronkiewicz-Waltz jeszcze się dziwi, ze chcemy ją odwołać?”
Źródło – https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=300580523466041&id=121066958084066&fref=nf .
Magdalena Ostrowska 28.11.2014 r. pisze:
„Ooo… jaki lukier cieknie z mediów przed świętami! „Pomóżmy dzieciom przetrwać zimę” – jak sarenkom w lesie. Teraz czeka nas świąteczna zbiórka żywności „dla biednych”. Będziemy sobie ocieplać „serduszka” makaronem wrzuconym do koszyka „dla biednych” bądź „pieniążki” do puszeczki, mając w dupie to, czemu sa „biedni”.
Ciekawe, ile trzeba sie nawpierdalać przy świętach, żeby przez następny rok nie zdechnać z głodu?
Raz do roczku uspokoimy sobie sumionka. Móżdżki pozostaną nietknięte.”
Cytat: A za komentarze płaci mu Kuria do czego się sam pośrednio przyznał.
Zgodnie z zasadą znanego socjalisty Józefa Goebbelsa, kłamstwo tysiąc razy powtórzone staje się prawdą. I dlatego różnoracy socjaliści zgodnie z tą dyrektywą kłamią w najlepsze.
Żeby uciszyć spodziewany klangor ignorantów historycznych po nazwaniu Goebbelsa, członka partii narodowo-soscjalistycznej po imieniu, przytoczę znamienny jego cytat, który mógłby stać się hasłem wyborczym Ruchu Sprawiedliwości Społecznej Piotra Ikonowicza:
„Zgodnie z ideą NSDAP to my jesteśmy niemiecką lewicą. Niczego bardziej nie nienawidzimy niż prawicowego narodowego bloku bogatego mieszczaństwa” ( U. Höver, Joseph Goebbels. Ein nationaler Sozialist)
Cytat:Deidupek dla którego wolny rynek pomaga biednym
Pani nie pomoże nawet wolny rynek. Bo on pomaga biednym, a nie… Litościwie zamilczę A jaki jest wolny rynek w Polsce, doskonale ilustruje Piotr Ikonowicz, pisząc:
* Do jego straganu podszedł przedstawiciel miasta st. Warszawa i pobrał opłatę, tzw. placowe. Po godzinie straż miejska wlepiła mu mandat za handel w miejscu niedozwolonym.
Tak wg różnych „ver” wygląda „wolny rynek”, który „nie pomaga”
Ale odłóżmy na chwilę to majaczenie i zobaczmy, jak wygląda wolny rynek:
https://www.youtube.com/watch?v=kQBpdHxDqS4
To Chiny, które wg niektórych są „komunistyczne”
A tu ciekawostka. Nikt nie płaci w Chinach dochodu gwarantowanego, po prostu najuboższym ludziom się nie zabiera. I nagle ci restauratorzy, którzy w Polsce bankrutują, bo nie chcą oddać biednym swojego utargu, żeby ci za ów utarg u nich kupili obiad (LOL!), w Chinach jakoś sobie radzą, mimo ogromnej konkurencji – znacznie większej niż w „kapitalistycznej Polsce”:
https://www.youtube.com/watch?v=C-ahks5hldY
W „kapitalistycznej Polsce” dawno już by ich sprzątnął sanepid, dostaliby mandat od straży miejskiej, o placowym nie wspominając. Ach, ten kapitalizm, rzeczywiście komuna lepsza ?
Cytat: Jedynym wyjściem okazał się strajk zainicjowany przez Gessler
To ta sama Gessler, siostra Ikonowicza, która zatrudnia „na czarno” i obraża imigrantów?
* Pensje wzrosły do 6zł+ 5% od obrotu.
Stawka w Chinach za roznoszenie ulotek, czyli najprostszą pracę, wynosi ok. 15 złotych na godzinę na rękę. Ale tam panuje wyzysk i jest tania siła robocza Trzeba im wprowadzić dochód gwarantowany!
Cytat: „Pomóżmy dzieciom przetrwać zimę” – jak sarenkom w lesie. Teraz czeka nas świąteczna zbiórka żywności „dla biednych”
Nie dają – źle, bo skąpi, dają – źle, bo hipokryci. Dlatego najlepszym sposobem jest nałożenie na wszystkich podatku od ubogich (oczywiście bogaci i tak nie zapłacą, bo płacą zagranicą, ale skąd mentalni Ikonowicze mają to wiedzieć), dzięki czemu pensja będzie jeszcze skromniejsza, a liczba biednych, którym państwo musi pomóc, będzie rosła w tempie geometrycznym No więc podatek od biedy też będzie musiał rosnąć
Piotr Ikonowicz 28.11.2014 r. pisze:
„Dobro zwycięża!
Ostatnio Zarząd Dzielnicy warszawa Praga Południe podjął kilka prób wyeksmitowania rodzin z małymi dziećmi na bruk. Pod koniec kwietnia miały się odbyć cztery takie eksmisje. Ale jakaś dobra dusza nas ostrzegła i udało nam się im zapobiec poprzez pisanie pism. Wsparcia udzielił nam też rzecznik Praw Dziecka. Na początku maja próbowano wyrzucić też na Pradze Południe dwie rodziny, samotną matkę z siedmioletnią córeczką i rodzinę z trójką małych pociech. Tym razem negocjacje i pisma nic nie dały, więc postawiliśmy na obu eksmisjach blokady złożone z kilkudziesięciu wolontariuszy i wolontariuszek. Akcję od rana transmitowała TVP INFO. Burmistrz Robert Kempa, mózg operacji „dzieci na bruk”, zobaczył transmisję i nie wysłał komornika na eksmisję, choć o tym, że była to decyzja podjęta pod presją blokad i transmisji telewizyjnej świadczy fakt, iż rzeczniczka dzielnicy nie była w stanie wyjaśnić, dlaczego w końcu miasto nie podjęło czynności wyrzucania.
Podczas blokad wspierali nas sąsiedzi. Narzekali przy tym, że opłaty i czynsze rosną a ich pensje i emerytury stoją w miejscu. Wielu „gapiów” wyraziło chęć przystąpienia do Ruchu Sprawiedliwości Społecznej i podjęcia ostrych działań protestacyjnych przeciw polityce Zarządu dzielnicy.
Od wielu lat przeciwdziałamy eksmisjom, bezdomności, wykluczeniu społecznemu. Ale po raz pierwszy media informują o tym uczciwie i co jeszcze ważniejsze na bieżąco. Wydaje się, że dobro zwycięża, a siły zła są w odwrocie.
Paweł Tubielewicz, lichwiarz i złoczyńca wyłudził od pani Leokadii Górzyńskiej lat 77, po dwóch wylewach, lipnym aktem notarialnym mieszkanie i teraz próbuje ja z niego wyeksmitować. Prokuratura odmawia ścigania zbója, który smaruje gdzie trzeba. Namówiłem, więc posła Ryszarda Kalisza i Adma Szejnfelda (PO), aby zwrócili się w tej sprawie do prokuratora generalnego Seremeta. Żeby dobro zwyciężyła starsze pani powinna zachować dach nad głowa a lichwiarz, który oszukał w podobny sposób setki osób w całej Polsce powinien znaleźć się na dłużej pod dachem i za kratkami na koszt podatnika.
Mój przyjaciel Konrad ma licencjat z nauki politycznych, ale żyje z pracy na budowach. Narżnęli go na budowie Stadionu Narodowego, a na budowie Mostu Północnego stracił robotę, kiedy się upomniał o umowę o pracę. Teraz musi się wyprowadzić z zajmowanego mieszkania, bo dobrodziej pracodawca nie jest łaskaw mu zapłacić. O nim i o jemu podobnych naciągniętych pracownikach mamy nadzieję też zrobić program telewizyjny gdzie będziemy pikietować mieszkania i siedziby nieuczciwych zatrudnicieli.
W najbliższym czasie zapowiada się „oustsourcing” w Telewizji Publicznej. To wstęp do pełzającej prywatyzacji firmy. Ruch Sprawiedliwości Społecznej jest gotów wesprzeć protestujących przeciw temu związkowców. Zniknięcie telewizji publicznej to oddanie w ręce korporacji całej komunikacji społecznej. Będziemy, więc walczyć o nasze prawo do informacji, kultury, oświaty, dialogu broniąc TVP przed prywatyzacją.
A cóż jest owo dobro, które ma zwyciężyć? To nasze prawa przeciwko ich przywilejom, to prawdziwa demokracja, w której większość dostaje to, na co głosuje. To miejsce dla każdego pod słońcem, w społeczeństwie, a nie tylko dla tych silnych, prężnych, dobrze ustawionych i jeszcze lepiej podwieszonych. A jeżeli pewnego dnia ta większość pójdzie i odrzuci kapitalizm, to, co nam zrobicie? Rozjedziecie nas czołgami?
Piotr Ikonowicz”
Źródło – https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=300810946776332&id=121066958084066 .
* W najbliższym czasie zapowiada się „oustsourcing” w Telewizji Publicznej. To wstęp do pełzającej prywatyzacji firmy. Ruch Sprawiedliwości Społecznej jest gotów wesprzeć protestujących przeciw temu związkowców. Zniknięcie telewizji publicznej to oddanie w ręce korporacji całej komunikacji społecznej. Będziemy, więc walczyć o nasze prawo do informacji, kultury, oświaty, dialogu broniąc TVP przed prywatyzacją.
Brońmy państwowej TVP! Nikt tak nie broni ubogich jak Tomasz Lis i inne gwiazdy po 100 tys. złotych za odcinek. Oczywiście za pieniądze z podatku, zwanego dla zmyłki abonamentem
http://www.youtube.com/watch?v=g0LWu9pGUEc
Tu jest, pomijając kurtuazyjną/okazjonalną otoczkę religijną , odpowiedź na to, co się z nami ludźmi dzieje. Mówi to człowiek, Profesor , który naprawdę długo żyje, dużo widział i dużo wie . A teraz się też dużo dziwi ,że wszystko poszło na świecie i szczególnie u nas w Polsce nie tak jak powinno.
Jedynie, oczywiście nie ma odpowiedzi dlaczego tak się dzieje ? Bo nie ma skutku bez przyczyny , nieprawdaż ?
Pisałem już wcześniej będąc nierozumianym ,że przyczyna leży w ludzkich źle , patologicznie (” po owcach ich poznacie „) ” umeblowanych ” głowach , ale i to zostało , co prawda byle jak , ale wyszydzone.
Jak ktoś zna lepszą odpowiedź dlaczego dzieje się tak , jak dziać się nie powinno to niech spróbuje sił.
Bo nawet wielki myśliciel B. Russell powiedział ,że historia jest sumą wypadków, których można było uniknąć, czy jakoś tak .
Stowarzyszenie Kongres Kobiet dodał(a) 3 nowe zdjęcia.
10 godz. ·
Prof. Magdalena Środa apeluje:
Dziewczyny! Obywatelki! Kongresowiczki! Siostry!
Idźcie do wyborów! Pamiętajcie, że bierni nie mają racji. Głosujcie na kobiety lub na tych kandydatów, którym blisko jest do idei Kongresu Kobiet, czyli do idei równości, nowoczesności, różnorodności, troski o najsłabszych. Olsztynianki! Pogońcie kandydata Małkowskiego! To hańba by ten molestowacz seksualny miał czelność funkcjonować w życiu publicznym i hańbą jest, że sądy tak nieśpiesznie się z nim obchodzą (dowodzi to zresztą tego, że dla konserwatywnych polskich sądów molestowanie seksualne i gwałt ciągle nie są ewidentnym przestępstwem).
W Tomaszowie Mazowieckim walczy nasza koleżanka Agnieszka Łuczak, trzymamy za nią kciuki! Będzie idealną prezydentką: wrażliwa na biedę, o otwartych horyzontach, z nowoczesną wizją miasta. W Poznaniu Kongres Kobiet stawia na Jacka Jaśkowiaka (kobiet tam brak). Jego konkurent Ryszard Grobelny jest hersztem kiboli i ulubieńcem biskupów, za jego prezydencji miasto stało się jednym z najbardziej zapyziałych i nietolerancyjnych miejsc w Polsce. Dość Grobelnego! Stawiamy na Jaśkowiaka. W Warszawie nie mamy chyba alternatywy. Kandydat Sasin nie wierzy w legalność wyborów (nie wiadomo więc, dlaczego w ogóle startuje), jest przeciwnikiem Tęczy i Palmy, dwóch warszawskich symboli różnorodności i wolności. Jako przedstawiciel PiS posiada średniowieczne poglądy na role kobiet więc na pewno nie będzie budował żłobków i przedszkoli, raczej kolejne kościoły. Kandydatka Gronkiewicz-Waltz coraz lepiej rozumie problemy kobiet i osób wykluczonych. Trochę to trwało, ale jednak! Trzeba zresztą by skończyła to, co zaczęła. Ja głosuję na nią z przekonaniem. Niestety nie mogę głosować w Gminie Hażlach w województwie śląskim, gdzie w drugiej turze o fotel wójta będzie walczyła nasza kongresowa koleżanka Grażyna Krehut, którą popieramy.
Idźcie na wybory, głosujcie rozsądnie, gdzie się da – na kobiety! Jesteśmy tego warci!
Lubię to!·Dodaj komentarz·Udostępnij
43 osoby lubią to.
Ula Maria Krasniewska
Sila nalezy do kobiet
Lubię to! · 2 · Odpowiedz · 10 godz. temu
Anieszka Przybysz
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz wyszła do mieszkańców Targówka (poleć dalej :)) http://www.wiadomosci24.pl/artykul/hanna_gronkiewicz_waltz_na_targowku_318710.html
Hanna Gronkiewicz Waltz na Targówku
wiadomosci24.pl
Edytowany · Lubię to! · Odpowiedz · 9 godz. temu
Danuta Kamińska
Grażynka powodzenia:)
Lubię to! · 1 · Odpowiedz · 8 godz. temu
Irena Kamińska
Agnieszko, Grażynko – trzymam kciuki, zwyciężajcie, jesteście wspaniałe!
Lubię to! · Odpowiedz · 7 godz. temu
Stowarzyszenie Kongres Kobiet
Agnieszko, Grażynko – trzymamy kciuki! Ja będę głosować w Warszawie na Hannę Gronkiewicz-Waltz.
Lubię to! · Odpowiedz · 2 godz. temu
Zdzisław Wwpozznann
Nie czytałem i nie słuchałem.(dotyczy tv z ikonowiczem) Ale odpowiem ( a jeśli aspekt zostanie powtórzony, to oznacza podobną myśl).
I totalna negacja: a po co wogóle pomagać bezdomnym?
Deportowano do slamsów i na ulicę, około 1 000. 000. Polaków.
Posłowie i prezydenci miast, wiedzą o tym. (Ilu zginęło Polaków deportowanych na ulicę?) Sami posłowie uchwalili tę faszystowską ustawę mieszkaniową. Problemy bezdomnych doskonale znają. Tak jak, prezydenci miast.
Zatem: nie powinno być wogóle problemu bezdomności bowiem:
nikt nie powinien, w demokratycznej polsce, postępować jak zbrodniarz, porównywany do stalina, hitlera, a już szczególnie tak nie powinni działać posłowie i prezydenci miast.
Ale czynią tak przez 20 lat!
Są inwigilowani na sowę i szpicla.
( czy rss, stowarzyszenia lokatorskie, itd, też są inwigilowane?) Szantażowani. A skoro tak, to nawet jeśli nie są wolni w swych decyzjach to odpowiadają za te, niedemokratyczne, porównywane przez nas do hitleryzmu i stałinizmu działania
( zwane ustawą itp.): i tu powrót do zagajenia: dlaczego pomagać? Oskarżać! To Są pryncypia pomocy
( wg. mnie).
Problemu nie powinno wogóle być! !
A sprawcy bezdomności powinni za to odpowiadać! I być zobowiązani do naprawienia krzywdy, trwałego uszczerbku na zdrowiu, życiu, czyli krzywd osobowych i materialnych.
A… jak się „litujecie” najsłapszymi, wykluczonymi ( ciekawe, na jaki klucz) to: płać haracz czynszowy ,i patrz jak ci dzieciak z głodu głupieje. A , jak tego pryncypialnego aspektu nie podnosisz, to jesteś głupia , jak twój bachor… .
Lubię to! · Odpowiedz · Więcej · 32 min. temu
Napisz komentarz…
Opublikuj
Piotr Ikonowicz 29.11.2014 r. pisze:
„Kark siłą narodu
Podczas porannego biegania chłopcy narodowcy w dresach z orłem zawołali do mnie: „Sąsiad! Będzie rewolucja!” Skinąłem głową, że się zgadzam”, ale zaraz potem usłyszałem: „ale sąsiad nie będzie zadowolony…”. Warszawska Praga jest narodowa i zawsze z Legią. Jest też biedna, bezrobotna i coraz bardziej zbuntowana. Kiedy szedłem z żoną na „Kolorowa Niepodległą”, blokować przemarsz ONR-u, oni zakładali klubowe szaliki i szli na Marsz Niepodległości. Jednak młodzieńcy o silnych karkach, wytrenowanych na siłowni traktują mnie pobłażliwie za moje społecznikostwo i zwracają się do mnie w trzeciej osobie per „sąsiad”.
Kiełkujący ruch narodowy jest konsekwencją masowego bezrobocia, powszechnej pauperyzacji i oligarchizacji systemu partyjnego. Na razie jednak jest zawieszony między neoliberalnym szaleństwem Janusza Korwina-Mikke, a nieśmiało dochodzącą do głosu retoryką socjalną. Paradoksalnie to właśnie skrajna prawica winiąca biednych za ich biedę, hamuje tryumfalny pochód neofaszyzmu w naszym kraju. Jest więc jak się okazuje jakiś pożytek z libertarian. Gdyby bowiem narodowcy zaczęli obchodzić PiS z lewa, nieszczęście gotowe. Póki co jednak hamuje ich obecność polityków, którzy w zasadniczy sposób przyznają rację neoliberalnej ideologii władzy, popierając słabe państwo, odchodzące od swej funkcji opiekuńczej.
Z badań opinii publicznej wynika, że 61 %. Polaków wolałoby zatrudnić się w państwowej, niż w prywatnej firmie. 85 % badanych chce żeby państwo było silnie obecne na rynku pracy i zapewniło zatrudnienie wszystkim obywatelom. 93 % uważa, że to państwo ma tworzyć nowe miejsca pracy. Także 80 % jest za tym by to do państwa należały elektrownie, lasy i kopalnie. A zatem póki przemówienia nowego guru narodowców Kowalskiego będzie można poznać z portalu „Prokapitalizm”, brunatne niebezpieczeństwo nam nie grozi. Na razie narodowców „pompują” liberalne media uważając, że to świetny sposób na osłabienie PiS-u. Kiedyś kapitaliści chcieli użyć Hitlera do zwalczania lewicy.
Piotr Ikonowicz”
Źródło – https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=301127390078021&id=121066958084066 .
Prawo do nieruchomosci
Jezeli ktos zawarl umowe do sprzedania swojej nerki
a nastepnie odmowil jej wydania to jak dotad nie
wysyla sie komornika by taka umowe wymusic.
Posiadanie dwoch nerek jest prawem naturalnym,
nie mozna skracac komus troche zycia by innemu je
wydluzyc. Jezeli dwie nerki sa chronione to dlaczego
nie chronic skrawka przestrzeni, ktora nalezy sie
kazdemu czlowiekowi by mogl zyc i tak jak sam otrzymal
zycie by byl w stanie odtworzyc inne zycie w nastepnym
pokoleniu we wlasnej rodzinie. To jest prawo naturalne
i tak jak oddychanie powietrzem nie pochodzi z przydzialu
rzadowego. Jego samo-ochrona jest uzasadniona nawet gdyby
byla ona sprzeczna z regulacjami tzw rzadow.
Proponuję podpisywać artykuły na samej górze, żeby było wiadomo, kiedy można zacząć się śmiać.
A w nawiązaniu do artykułu – ja też należę do tego grona osób, które chcą silnego państwa. Na tyle silnego, żeby Ikonowicz spędził kolejne godziny na pracy społecznej za blokowanie legalnego marszu, czym łamie prawo, do czego się przyznaje, pisząc:
Kiedy szedłem z żoną na „Kolorowa Niepodległą”, blokować przemarsz ONR-u
Ikonowicz, jak widać, nawet nie wie, co blokował, ale niech mu tam. Głupota po 18. roku życia nie zwalnia z odpowiedzialności za łamanie prawa, czyli zakłócanie legalnego zgromadzenia
Cytat: a nieśmiało dochodzącą do głosu retoryką socjalną
Gość, który sukces wyborczy PSL przypisuje swojej dawnej propozycji programowej odświeżonej przez PSL, jest w stanie, jak widać, usłyszeć retorykę socjalną w Ruchu Narodowym Spoko
* traktują mnie pobłażliwie za moje społecznikostwo
Myślę, że taktują Pana pobłażliwie z zupełnie innego względu A tak nawiasem mówiąc, po tym jak Młodzież Wszechpolska pomagała w jakimś Domu Dziecka, to na karku już miała lewacką jaczejkę Centrum Monitorowania rasizmu i Ksenofobii za propagowanie rasizmu w haśle „Bóg, Honor, Ojczyzna” na jakichś naklejkach dla dzieci. Ikonowicz ma jednak silną konkurencję na lewicy
* Paradoksalnie to właśnie skrajna prawica winiąca biednych za ich biedę, hamuje tryumfalny pochód neofaszyzmu w naszym kraju.
Niestety, na pytanie o lektury, które go inspirują, Ikonowicz zazwyczaj wymienia głównie… swoje doświadczenia zdobyte podczas podróży (przeważnie na Kubę i w okolice). A mógłby przeczytać Lewicowy faszyzm Jonaha Goldberga, niecałe 500 stron, a przynajmniej ludzie by się z niego nie śmiali, bo może by przestał wygadywać głupoty na temat faszyzmu
* A teraz się też dużo dziwi ,że wszystko poszło na świecie i szczególnie u nas w Polsce nie tak jak powinno.
Witold Kieżun oczywiście wylądował w roku 2014 w spodku na ziemi i zaczął rozglądać się ze zdziwieniem, co to nawywijano. A wcześniej go tu nie było i nic nie mógł, biedaczyna, poradzić
A toś albo nie obejrzał tego ,albo źle zrozumiał, albo jedno i drugie i dlatego nie wiesz co piszesz. Jak zwykle wypowiedź na tyle pokrętna co podszyta szyderstwem i rżnięciem głupa co do przyczyn. To ,że dzieje się źle jest wiadome nie od dzisiaj ale dlaczego tak się dzieje, niestety od niedawna. Pisałem już wielokrotnie ,że to co się dzieje jest konsekwencją /następstwem czegoś , co jest spowodowane źle /patologicznie funkcjonującymi mózgami z powodu ich nieprawidłowego, nazwijmy to językiem informatycznym, błędnego sformatowania.
I dalej będzie się tak działo ,póki ludzie tego wreszcie nie zrozumieją, że to ich mózgi źle działają i dlatego jest tak , jak być nie powinno.
Przecież o tym wiedzą praktycznie wszyscy a jedynie rżną głupa ,że nie. Przecież gdyby było wszystko w porządku nie było nawet tej dyskusji , bo i o czym ? i po co ?
Od tysięcy lat próbujemy bezskutecznie a zasadniczo przeciw skutecznie naprawić ten świat i drepczemy w miejscu z powodu wcześniej już wymienionego. Jest przyczyna i jest skutek. Co więcej potrzeba ? ,żeby ” wszechmocny konstruktor ” tego rozpiździaju się wkurzył i zaczął reperować to co sam spieprzył ? Bo my jak widać biedne żuczki jesteśmy w niewoli patologii swych własnych umysłów.
„Primus in orbe deos fecit timor ” – oświeć mnie panie abym zmienił zdanie!
A Ty, jak widać, nie zrozumiałeś tego, co napisałem, bo znasz Witolda Kieżuna tylko z paru audycji na youtubie. ?
Tak, tak, patologiczna czynność umysłów, którą najlepiej widać na forum dr-kwasniewski.pl ?
Ty za to znasz Kieżuna osobiście i wszystko wiesz lepiej , q.. niech będzie hahaha ale mi argument ?, no wzbudzasz we mnie fontanny podziwu .
Co wspomianego forum to proszę się tam odwołać a nie do mnie.
Nie znam Kieżuna osobiście, ale jego biografia i jak dokazywał za komuny nie jest tajne. Sorry, ale „ałtorytety” (m)oralne, które raz się powołują na Stalina, raz na Lenina (oczywiście, kiedy trzeba było), zasiadają w najważniejszych gremiach, za ich wiedzą wybory są fałszowane, a teraz stroją się w w piórka mędrców, nie wzbudzają mojego zaufania. Zwykły koniunkturalizm.
Piotr Ikonowicz 30.11.2014 r. pisze:
„Kolejny list z prośbą o pomoc. Tym, razem z Krakowa
Szanowny Panie Piotrze.
Piszę do Pana,gdyż szukamy z mamą pomocy.
Pochodzimy z Krakowa.Od półtora roku jesteśmy po eksmisji.Firma,która wykupiła,a w zasadzie zlicytowała nasze mieszkanie,zapewniła nam lokum w hotelu robotniczym,w dosyć średnich warunkach-m.in.dach przeciekał na korytarzu-na miesiąc,chociaż mówiono o trzech miesiącach.Mama moja jest osobą schorowaną,nie ma renty,nie pracuje.Ja mam 24 lata,choruję przewlekle,także nie mam renty,nie pracuję.Spędziłam dwa lata w domu dziecka.Nie jest to dla nas najmilsze wspomnienie-Mama musiała sprzedać wszystko co miała cennego,by móc mieć jakieś pieniądze,by do mnie dzień w dzień z poświęceniem dojeżdżać.
Wracając do tematu,w hotelu odwiedziła nas pani z mops-u,która zabrała mi zasiłek na kontynuację nauki w wysokości około 500 złotych.Był to jedyny dochód jaki miałam,w związku z tym nie było nas stać na opłacanie hotelu.W lipcu znalazłyśmy kąt poza miastem,ale potem,znowu z powodu braku funduszy,musiałyśmy wrócić do miasta,do Krakowa,gdzie kilka dni przespałyśmy w tańszym hotelu w Nowej Hucie.Tzn.mama spała,ja waletowałam.Domyślono się,więc zgłosiłyśmy się na os.Teatralne,gdzie dostałyśmy przekierowanie do Ośrodka CARITASU dla Bezdomnych Kobiet,ulica Sołtysowska.Spędziłyśmy tam miesiąc,w międzyczasie załatwiając sprawy odzyskania kwoty,która nam się należała.W rzeczywistości dostałyśmy dwadzieścia tysięcy mniej!!!
Ale nic to,wynajęłyśmy mieszkanie w kamienicy w Podgórzu.Właścicielka wynajmowała je za 800 złotych+media.
Wszystko było w porządku,do maja tego roku.Mama poszła do banku i okazało się,że na koncie brakuje pewnej kwoty.Okazało się,że komornik wszedł na konto i je chwilowo zablokował.Odblokowano je,po czym to samo powtórzyło się to samo w sierpniu.Od września zaczęłyśmy zalegać z opłatami.
Obecnie sprawa wygląda następująco-do drugiego grudnia mamy opłacić zaległe rachunki.Jeżeli tego nie zrobimy zostanie nam odłączony prąd i gaz,po czym mamy tydzień na spakowanie swoich rzeczy i do widzenia.
Bank mówi,że powinnyśmy uzyskać pisemną zgodę komornika. A my nie mamy jak dostać się do Żor, gdzie on urzęduje-przyjmuje we wtorki 9-15.Panowie z firmy T…. ze Świętochłowic, która wylicytowała nasze mieszkanie,nie jest rozmowna w kwestii dlaczego założyli nam nową sprawę komorniczą, gdyż okazało się, że to oni są przyczyną nowej blokady konta.
Teraz nie wiemy kompletnie co robić.Mieszkanie komunalne, ani socjalne nam nie przysługuje, bo pytałyśmy i okazało się, że nie figurujemy w rejestrze osób eksmitowanych, a do ośrodka nie chcemy wracać.Stąd prośba o pomoc, gdyż wiemy, że pomógł Pan już wielu osobom.
Dziękujmy,Kinga i Krystyna.”
Źródło – https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=301356136721813&id=121066958084066 .
Podopieczni Ikonowicza w akcji. Tak się kończy socjalizm. Bo wspólne znaczy niczyje.
http://www.mpolska24.pl/post/8454/osiedle-dla-potrzebujacych-po-4-latach-wyglada-tak
Znalezione w necie.
„Mam 42 lata. Pracuję i dobrze zarabiam – na rękę dostaję 1125 złotych miesięcznie. Jest mi dobrze. Umowę mam na 3 miesiące , ale szef powiedział , że mi ją przedłuży jak będę pracował po 12 godzin dziennie. Nawet trochę pieniędzy odłożę , bo odżywiam się karmą dla psów ( najtaniej mi wychodzi). Odkładam kasę bo chcę sobie kupić taki zegarek jaki ma pan Nowak. Trochę choruję , ale nie wiem co mi jest bo zarejestrowano mnie do specjalisty na 2025 rok. Wtedy się dowiem. Nie przejmuję się swoją chorobą , bo przecież pan Tusk powiedział, że będę pracował do 67 lat.
Czytam codziennie „Gazetę Wyborczą” i oglądam TVN i stąd wiem , że jest mi tu najlepiej i nie muszę wyjeżdżać za granicę. Popieram PO, bo przeczytałem w GW , że jak przyjdzie PiS to sytuacja moja będzie o wiele gorsza.”
„Taaakiemu to doobrze , taaakiemu dobrze, kariera się przed nim oootwieeeraaa.”
_______________________________
Co do nieszczęsnego osiedla.
Zutylizować ich , nic innego nie pozostało, jedynie eutanazja w byle jaki sposób, byle się tych odpadów cywilizacji globalkapitalizmu pozbyć . Ba ! i jeszcze na tym zarobić , zmaksymalizować zysk. Tak będzie czysto po ludzku, humanitarnie – łup bliźniego swego aż koszula spadnie z niego. Gdzie to wysypisko ludzkich śmieci ?
Z.Bauman przewidział takie zjawiska i wspaniale opisał w swoich książkach. „Ludzie na przemiał” vide „Ludzie bezdomni” S.Żeromskiego.
Wojna jest koniecznością , wytłucze się to całe ciamciarajstwo i będzie spokój. Poatomowy .Już wieczny . Na zawsze. Ziemia sobie doskonale bez tej patologicznej ,zdegenerowanej zbieraniny ludzkich popaprańców poradzi.
Zabliźnią się rany ale nas już nie będzie. I dobrze nam tak.
Nie było nas był las , nie będzie nas , będzie las.
Życie objawi się po jakimś czasie w innej ale bardziej doskonałej formie.
Przecież tak już było nie raz ,nie dwa.
Ta cywilizacja powoli aczkolwiek przyspieszając strasznie – katastrofalnie wyczerpuje swoje możliwości egzystencjalne.
Nie potrzeba żadnej katastrofy kosmicznej, wystarczy ludzka głupota – jest nieograniczona wg. Einsteina.
Ma rację Doktor. Nie umiemy mądrze zorganizować życia na tej planecie, która mogłaby być dla nas rajem. Nie umiemy bo rozumy mamy w formie spieniężonych sumień.
Nawet głupotę skapitalizowano.
„Trzy rzeczy nigdy nie zyskują wiary – to co prawdziwe , to co prawdopodobne i to co logiczne.”
J.Steinbeck
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=347759992081427&id=121066958084066 :
„Maciej Wiśniowski: Domy bez wyjścia
O nędzy ostatecznej i dziedzicznej.
3 schodki prowadzą od drzwi klatki na pierwszy poziom bloku socjalnego przy Wyspiańskiego 29. To granica światów. Bywałem w wielu pomieszczeniach polskiej nędzy, gdzie smród tamuje oddech, a na widok podłóg i ścian czuć smak wymiocin. Ale czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Na zewnątrz jest około zera, w środku tyle samo. To nie ściany korytarza, tylko jeden wielki liszaj. Nie podłogi – skuty beton. Nie drzwi do pomieszczeń – gnijąca dykta.na piętro. Świnie mają lepsze koryta. Kapie woda z nieszczelnych kranów, co za szczęście. To dlatego, że mrozy puściły. Gdy niedawno nocą było pod minus trzydzieści, zamarzły też krany w tych bydlęcych poidłach. Nie w tym rzecz, że nie było się gdzie umyć. Tutaj w ogóle nie da się dbać o higienę, bo nie ma pryszniców; są tylko zabite dechami cuchnące pomieszczenia w piwnicy, w których brak armatury, zresztą niepotrzebnej – wody i tak nie ma. Zaraz obok kibli z nieopisanym smrodem. Ludzie myją się w miskach. Dzieci najpierw, potem dorośli. Nie wiem, jak to robili, gdy pozamarzały rury. Wiem tylko, że dzieciaki spały w kurtkach. Miały uciechę, bo strasznie fajnie, kiedy można położyć się do łóżek w tym, w czym biega się po dworze. I para tak zabawnie podnosiła się z ust…22 1313 – tyle mieszka tu Iza Kurok. Nie zna innego życia. Gdy chce zobaczyć luksus, patrzy na wystawy. Takie życie jej podarowano, nie pytając o zdanie. Jej matkę Janinę i ją razem z dziewięciorgiem rodzeństwa przeniesiono tutaj na czas remontu dotychczas użytkowanego mieszkania komunalnego. Zostali oszukani. Nie wrócili tam nigdy, bo zalegali z czynszem. Matka nie była w stanie spłacić tamtego długu, chociaż wtedy miała jeszcze pracę. Ale i tak nie wystarczało. Potem zmieniła się Polska, lecz nie zmieniła się wegetacja Janiny Kurok. Iza miała wtedy 5 lat. Dziś ma już własne dzieci. Też stąd nie wyjdą. Bo wisi na nich dług poprzednich pokoleń. 15 000 złotych jest winna miastu Iza Kurok. Inni mają długi po 20, 40 tysięcy. Długi rosną razem z odsetkami. I nie ma szans na ich spłacenie. Nie ma pieniędzy, bo nie ma roboty. Są zasiłki niestarczające na życie, a co dopiero na czynsz. – Mam dać dzieciom jeść czy opłacić mieszkanie? – pyta Iza Kurok. 266,57 złotych to opłata za 44 metry dwóch pokoi przy Wyspiańskiego. W każdym po cztery osoby, czasem więcej. To był czynsz normalny, którego nie płacili, bo nie mieli pieniędzy. Zaległości rosły powiększane o odsetki, kartotekę sądową i odsetki od niej oraz jeszcze jakieś koszty. W końcu Zakład Usług Mieszkaniowych zdecydował o nieprzedłużaniu umów najmu. Jeżeli nie ma umów najmu, to taki ktoś nie jest lokatorem. Nie jest lokatorem, nie ma zatem meldunku. Przestaje istnieć. Jednak dla ZUM niebyt nie jest na tyle niewidzialny, żeby nie ściągać z niego pieniędzy, płacić więc wciąż trzeba. Nowe wyższe stawki. Dlaczego ktoś wpadł na pomysł, że jeżeli biedota nie płaciła mniejszych kwot, to zapłaci większe? Nie wiem. Dług rośnie do wartości, których nie ogarniają umysłami. Nawet się nie starają. Stają przed poważniejszymi wyzwaniami. Jak utrzymać organizm w stanie aktywności, gdy temperatura w pokoju spada poniżej zera? Bo ogrzewanie też odcięto w całym bloku. liczy odpowiedź prezydenta miasta Wadima Tyszkiewicza z 17 lutego na prośbę zmarzniętych ludzi, by włączono ogrzewanie (lodowaty wiatr osiągał w tych dniach prędkość do 60 km/h, uprzedzano o zawiejach i zamieciach).
Gmina działa zgodnie z postanowieniami ustawy o ochronie praw lokatorów. Każdy lokal socjalny wyposażony jest w instalację umożliwiająca jego ogrzewanie. Centralne ogrzewanie będzie mogło być włączone wtedy, gdy najemcy wywiążą się z obowiązku wnoszenia opłat za zajmowane lokale – kpi pismo. Nie ma możliwości, żeby ten, co się z upoważnienia prezydenta podpisał, nie wiedział, że nie są w stanie płacić ani teraz, ani nigdy. Grzeją prądem w wybranych klitkach, by tak spać pokotem po dwie, trzy rodziny z innych pokoi. Potem patrzą na wielkie liczby na rachunkach za prąd. Gdy mają, to się zrzucają, gdy nie, czekają, kiedy odetną im prąd, ostatnią kładkę do cywilizacji. Kupują w marketach kozy, piecyki jak za okupacji. Paliliby węglem, ale przydział mogą dostać tylko w MOPS-ie. Nie mają przecież meldunku, nie mają więc i węgla. Palą, czym się da. Władza zareagowała. Urzędnicy wpadli, kazali otworzyć wszystkie drzwi na korytarz i zrobili przeszukanie. Tam, gdzie były piecyki, kazali je zdemontować i zapowiedzieli, że zamurują przewody kominowe. Kto będzie liczył zaczadzonych, nie powiedzieli. Niektórzy przestali ogrzewać. Tam, gdzie nie ma ciepła, jest wilgotny smród. Byłem w takim pokoju. 8 do 16 fazy – tyle na minutę człowiek wciąga do płuc powietrze. W tym pomieszczeniu tyle razy musi mieć świadomość, że każdy oddech zabija. Ściany i sufit pokryte są grubą warstwą grzyba. Wystarczy się schylić i przeciągnąć palcem po styku podłogi ze ścianami i na palcu zostaje wilgotna maź. Na butach i odzieży – pleśń. Powietrze tutaj to trucizna. Pan Paweł może tylko patrzeć, jak jego matce puchną i wykręcają się stawy zżerane reumatyzmem, jak łzawią oczy. I wciąż kaszlą oboje. Mieszkają już dziesiąty rok.
5 albo 10 metrów kwadratowych przysługuje na człowieka w lokalu socjalnym. Jeżeli gospodarstwo domowe składa się z samotnego, to lokal musi mieć dwa razy tyle.60 i 15 miesięcy tyie mają dziś dzieci Izy Kurok, które urodziła przy Wyspiańskiego. Janina Kurok dochowała się więc wnuków w tej norze i dowodu, że człowiek może dostosować się do każdych warunków. Choć nie zawsze.14 dni konała lokatorka z I piętra na gruźlicę. Kiedy zaczęła się choroba, kiedy prątkowała, czy kogoś zaraziła – nie wiadomo. Nie stać jej było na lekarza i dopiero, gdy już nie dała rady podnieść się z łóżka, wezwano pogotowie, które zabrało ją do szpitala. Kto zapłaci za jej śmierć? Nie wiadomo, przecież nie miała prawa korzystać z opieki lekarskiej. Może zapłaci miasto? Wątpię, miasto pilnuje swoich interesów, a wydawanie pieniędzy na mierzwę zalegającą domy socjalne nie przynosi miastu korzyści. Lekarz tu nie przychodzi. Tak samo jak sanepid i straż pożarna. Przyjeżdża policja, kiedy ci, co wolą pić, niż świadomie zdychać, nie dają sobie rady ze sobą. To jedyna aktywność władzy.1000 Zapałek – mniej więcej tyle zużywa pan Stanisław na jeden domek. W środku są żaróweczki. Domki i pałacyki nieładne, ale robi wrażenie skrupulatność ludzkich palców, czasem więc ktoś to kupuje. Nie wiem po ile. Wystarczy, żeby nie odcięli ogrzewania przy Wróblewskiego, gdzie jest kolejny dom socjalny. Tu mieszkają szczęściarze. Dom, jak głosi tabliczka na ścianie, został ocieplony za pieniądze Unii Europejskiej. Pan Stanisław nazywa ogrzewaniem utrzymanie kaloryfera w temperaturze, która nie pozwoli rurom zamarznąć w tej śmierdzącej szczynami klitce. Daje to gwarancję, że i lokator nie zamarznie mroźną nocą. Pozostali mają odcięte kaloryfery specjalnymi blaszkami. Ale ocieplone ściany są dobrodziejstwem na miarę spokojnego snu z gwarancją obudzenia się nazajutrz.Innymi szczęściarzami są mieszkańcy socjalu przy ul. Staszica 2. Na parterze jest noclegownia, ogrzewania nie ma więc jak wyłączyć. Ale miasto ma inny straszak. Eksmituje do nory przy Wyspiańskiego. Nie jest jasne, czy wolno eksmitować z jednego lokalu socjalnego do drugiego. Ale jasne, że to forma kary. 19 osób podpisało listę obecności na zebraniu powołującym Komitet Społeczny Mieszkańców Domów Socjalnych. Prezydent Tyszkiewicz nie chce z nimi gadać, uznając za nielegalnych. Jeżeli wytrwają, będzie musiał. 20 lat ma Piotr Krzyżaniak, chłopak, który pokierował i wykreował komitet, potrafił rozruszać otępiałych w nędzy ludzi. 4 kartki ma skarga Zakładu Usług Mieszkaniowych w Nowej Soli na komornika. Bo zgrzeszył odruchem miłosierdzia. Napisał do ZUM: Eksmisja Pauliny O. wraz z małoletnimi dziećmi Alanem i Roksaną byłaby wysoce niepożądana ze względu na środowisko, w jakim miałyby zamieszkać małoletnie dzieci (…) wskazany lokal socjalny w Nowej Soli przy ulicy Wyspiańskiego 29 nie jest odpowiednim miejscem dla ich prawidłowego rozwoju i wychowania. ZUM zażądał od sądu przywołania komornika do porządku. Bo uzurpuje sobie prawo do interpretowania, oceniania i kontrolowania tytułu wykonawczego. I to nie pierwszy raz. Skandal. Opinie, jakie jest dobro dzieci, nie mogą mieć znaczenia. ZUM żąda, żeby komornik eksmitował, wyrzucał, wysiedlał!W końcu liczby odmawiają pomocy. Czym zmierzyć bezwzględność ludzi, którzy dostali do ręki kawałek władzy w 40-tysięcznym mieście razem z mniemaniem, że mogą dzielić ludzi na uber- i untermenschów? Prezydent Tyszkiewicz wyrazić się miał, że nie będą jedni płacili za innych. To, jak się wydaje, dla niego dostateczny powód, by 100 rodzin wyrzucić poza nawias wszystkiego – prawa, pomocy społecznej, zrozumienia – i uwolnić od próby rozwiązania problemu. To już nie enklawa biedy, to zaklęty krąg niemocy, z którego ci ludzie nie wyjdą. Bo państwo nie daje im szans, bo my nie dajemy im szans.Nie sposób policzyć sytych pysków pełnych frazesów o wyuczonej bezradności korzeniami tkwiącymi w PRL-u. Gadamy, że przecież im się nie chce, bo gdyby chcieli, to znaleźliby robotę, bo ona leży na ulicy, tylko oni nie potrafią jej szukać. Przecież to kłamstwo. Pracując, nie wyjdą z tej spirali długów. Choćby chcieli pracować na komornika, dla menela nie ma pracy. Mechanizm bezwzględnego państwa sam spycha ich w czarną dziurę. Nie spłacą długu nigdy. Ich dzieci też nie. Będą balansować na powierzchni, zanim nie zabiją ich wyziewy zagrzybionych pomieszczeń albo nie umrą na zwykłe XIX-wieczne suchoty.To nie prezydent Tyszkiewicz jest winien atrofii społecznej wrażliwości. To my wszyscy. Daliśmy sobie wmówić idiotyzm, że mieszkanie to towar, a nie prawo. Kogo nie stać, zasługuje na to, by zdechnąć, bo widać jest gorszy. Tak mówimy, bo czytaliśmy to w gazetach. Nikt nie śmie mówić inaczej. Niech szlag trafi takie państwo i takie myślenie.
Artykuł pochodzi z tygodnika „Nie”.”
=============
TAK czy NIE – Wadim Tyszkiewicz vs Piotr Ikonowicz 02.04.2015 – https://www.youtube.com/watch?v=GVXHPWE262s .
Polecam: Jak pieniądze pustoszą nasz świat – http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,132749,17699870.html .
„… wydawanie pieniędzy na mierzwę zalegającą domy socjalne nie przynosi ….. korzyści.”
„Czym zmierzyć bezwzględność ludzi, którzy dostali do ręki kawałek władzy …”
„Daliśmy sobie wmówić idiotyzm, że mieszkanie to towar, a nie prawo. Kogo nie stać, zasługuje na to, by zdechnąć, bo widać jest gorszy.”
„Niech szlag trafi takie państwo i takie myślenie.”
Nie będę się silił na nowe, wystarczy moje poprzednie zdanie w tej sprawie.
„Zutylizować ich , nic innego nie pozostało, jedynie eutanazja w byle jaki sposób, byle się tych odpadów cywilizacji globalkapitalizmu pozbyć . Ba ! i jeszcze na tym zarobić , zmaksymalizować zysk. Tak będzie czysto po ludzku, humanitarnie – łup bliźniego swego aż koszula spadnie z niego. Gdzie to wysypisko ludzkich śmieci ?”
Takie wysypiska śmieci ludzkich są już w każdym mieście w naszym kraju. Cywilizacja mieli słabych, zgodnie z teorią Darwina podpiętą zręcznie acz niby niechcący pod system powszechnego wyzysku, czy nam się to podoba czy nie. Bo chorobą nieuleczalną tego świata jest „miłość pieniądza”.
I faktycznie, niech to wszystko raz na zawsze szlag trafi.
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,blokowali-eksmisje-przy-mariensztacie-zamknieto-ulice,163870.html
Nagranie: Nieudana blokada eksmisji na bruk. Mariensztat 9, Warszawa – https://www.youtube.com/watch?v=RY9Pv10rMe4#t=315
===============
Zmiana 07.04.2015 r. o 15:20 pisze na facebooku:
„W kapitalistycznej Polsce właścicielom „należy się” nawet to co przez nich nie zostało zbudowane. Bo niby dlaczego dziś oddawać kamienicznikom odrestaurowane przez lata Polski Ludowej budynki? Może by tak w stanie z 1945 roku? Absurd goni absurd bo oto policja staje się instrumentem w ręku posiadaczy, którzy pozbywają się „niechcianych” lokatorów. Reasumując „witamy po świętach drodzy rodacy”.”
==========
Andrzej Kowalczyk 07.04.2015 r. o 18:27 na facebooku pisze:
„”Budynek zburzony w Powstaniu został odbudowany po wojnie został odzyskany przez przedwojennych właścicieli mimo, że wniosek dekretowy został złożony po terminie. Jakim prawem zwrócono budynek który już nie był własnością właścicieli gruntu, Przecież jego budynek zniszczyli powstańcy . Trzeba było przewieść kupę gruzu i dać go właścicielowi w ramach rekompensat a za budynek wybudowany za nasze podatki powinien zapłacić- odkupić od nas-Polaków”.