.
Zanotowałam w marcu:
.
Włodzimierz Gradziuk 18.03.2015 r. o 14:22 pisze:
„Przeżyłem to samo drwiny i kryptosmiechy oraz ostrzezenia przed zawałem po roku żywienia optymalnego . Potem gdy zmieniłem 4 komplety ubrań z rozmiaru 41 na 33 pytania co trzeba jeść żeby tak wyglądać odpowiedź krótka rzeczowa i znów beton. Teraz czujesz się dobrze a tluszcz ci się w żyłach odkłada, hmmmm. Kiedyś próbowałem wyjaśniać udowadniać ale nie miałem szans z telewizorem . Dziś już wyleczyłem się z chęci naprawiania świata i na pytanie a czemu ty nie jesz chleba i makaronu odpowiadam spokojnie ze z przyczyn religijnych . 12 lat jem optymalnie i wyleczyłem się z chorób które były nieuleczalne. Ale telewizor w moim środowisku jest wciąż mądrzejszy ode mnie. Może człowiek musi upaść tak nisko ze już nie ma nic do „stracenia” żeby odważył się wylamac z kanonu ?? Pozdrawiam moich grupowiczów wasz admin.”
Źródło – https://www.facebook.com/groups/243213962508045/permalink/527782024051236/ .
.
Od jutra maj i zmian nie ma, bez wątpienia telewizor nieustannie dużo może. A i wsparcia dostaje ile dusza zapragnie. Np. w internecie: „Sprawdź, jakie owoce i warzywa pomogą w konkretnych dolegliwościach” – http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,pokaz-slajdow,359993,1,sprawdz-jakie-owoce-i-warzywa-pomoga-w-konkretnych-dolegliwosciach,index.html mamy zalecenia by jadać:
– grejpfruty – bo pomagają pacjentom z przewlekłymi chorobami dziąseł oraz zapobiegają rozwojowi cukrzycy
– buraki – bo fantastycznie zwalczają nadciśnienie
– żurawinę – bo zapobiega infekcjom dróg moczowych i jest pomocna lekom na raka jajnika oraz hamuje rozwój próchnicy
– marchew – bo zapobiega rozwojowi raka prostaty
– truskawki – bo chronią przed cukrzyca i chorobami serca
– suszone śliwki – bo mogą zapobiegać osteoporozie
– banany – bo zmniejszają ciśnienie krwi
– natkę pietruszki – bo może pomóc zmniejszyć guzy chorującym na raka piersi.
.
Że zaś mam trochę osobistych doświadczeń w kwestii ratowania resztek po zdrowiu, znaczy wychodzenia z tzw chorób nieuleczalnych, a i nie żyję na bezludnej wyspie, czyli nie tylko ja się leczyłam metodą o której telewizor nie mówi po kilka razy dziennie, to choć trochę tu zaproponuję. Do sprawdzenia ewentualnie:
– na paradontozę – http://www.stachurska.eu/?p=12399
– na cukrzycę – http://www.stachurska.eu/?p=8897
– na nadciśnienie – http://www.stachurska.eu/?p=6787
– na próchnicę – http://www.stachurska.eu/?p=14254
– na chore serce – http://www.stachurska.eu/?p=1970
– na osteoporozę – http://www.stachurska.eu/?p=8638
Na własny użytek warzyw i owoców używam głównie dla witaminy C, i to głównie dla syntezy kolagenu – http://www.stachurska.eu/?p=14748 , bardzo ważna sprawa.
.
Telewizor to… beton ?
.