My nie Niemcy

http://biznes.onet.pl/pkb-niemiec-w-i-kwartale-br-wyzszy-niz-sie-spodzie,18491,4302948,1,news-detal , u nas odwrotnie.

Nadal polecam wywiad z Goetzem Wernerem, niemieckim przedsięborcą – http://www.stachurska.eu/?p=370 . Wszak to dochody pracowników, emerytów i osób znajdujących się na zasiłkach decydują o wielkości sprzedaży towarów i usług.

Przedsiębiorcy powinni to rozumieć i w Niemczech rozumieją. Dlatego tam brakuje pracowników, gdy u nas brakuje miejsc pracy. U nas zaś kraj urządzono wg wzoru: bogatemu więcej brakuje – http://www.stachurska.eu/?p=2083 , no i po stronie skutków ponad połowa ludzi ma do wyboru albo żyć za mniej niż wynosi minimum socjalne, albo żyć za mniej niż wynosi minimum egzystencji.

U nas, co najdziwniejsze, rządzący nie zauważają, że długość życia współobywateli koreluje z ich poziomem zamożności, ba, żeby!, tu trzeba powiedzieć wprost – z naszym poziomen biedy, jako że u nas to bieda jest wiodąca, niechybnie w maliny. Przyznaję, że dla mnie to co tu – http://wyborcza.pl/1,76842,9580562,Mozg_w_Europie_pod_ochrona.html#ixzz1M8TaH55O to od początku do końca szok. I to kto? Minister Zdrowia? Aż się wierzyć nie chce, że nie wie iż człowiek potrzeby fizjologiczne ma mieć zabezpieczone jeszcze przed potrzebami bezpieczeństwa, a pośród potrzeb bezpieczeństwa naczelna to pieniądze na finansowanie potrzeb fizjologicznych. W sprawie mózgu też niezły numer…

Polecam – http://pl.wikipedia.org/wiki/Produkt_krajowy_brutto .

12 Responses to My nie Niemcy

  1. marin pisze:

    Częstotliwość powtarzania głupot nie czyni ich mądrymi.

    Podobnie jak częstotliwość mieszania herbaty nie czyni jej słodką.

  2. Marin, pewnie Szanowny/a Pan/i jeszcze nie wie, że słodka herbata do głupot należy…

  3. grakuz46 pisze:

    Pani minister i wszyscy u władzy usiluje znaleźć dodatkowa windę dla siebie .Czy ci z wierchuszki mieli dylemat, czy kupić jedzenie, buty, czy zaplacić za prąd? To nie jest problem, który moga dostrzec, bo ich nie dotyczy, bo jest im nie znany. Czyz nie sa świadomi analiz poczynionych w sprawie umieralności – chociaż na podstawie samej Warszawy? Alez są świadomi i doskonale wiedza o co chodzi,ale to nie jest problem, ktory ich dotyczy.Teraz jest problemem – jak zabłysnąc w UE – no to wzięło sią na tapetę choroby związane z degeneracją mózgu – przy takich „odkrywcach” mozna sie spodziewac propozycji i prób przeszczepu mózgu – czego im (tym z wierchuszki) serdecznie życzę – może ktoś z nich pierwszy na ochotnika ……

  4. rysberlin pisze:

    tutaj to samo z polskiego wydania „Deutsche Welle”

    http://www.dw-world.de/dw/article/0,,15073874,00.html

    a tutaj napisano ” Zdaniem ekspertów tempo wzrostu gospodarczego w Niemczech spowolnieje w II kwartale. Jako przyczynę prognostycy podają schłodzenie dynamiki gospodarki światowej i wzrost cen.”

    ale nie ma slowa o tym ze to ci Wernerowie sa przyczyna, panie
    Deipnosophist

  5. Pingback: Relacje przy małym drinku – forumo/blog – Inna kultura, polecam Państwu «

  6. Pingback: Łatwiej o pracę w Niemczech. Za Odrą spada bezr… | Wiadomości i Newsy

  7. Pingback: Łatwiej o pracę w Niemczech. Za Odrą spada bezr… | Gospodarcze Informacje

  8. http://www.dw-world.de/dw/article/0,,15224650,00.html . Uczmy się od Niemiec.

  9. KarolM pisze:

    Dawniej emicjonowałem się tymi wszystkimi wpisami na blogach i tzw.grupach dyskusyjnych. Starałam się polemizowac z wyrażanymi tam poglądami. W ostatnim jednak czasie zdałem sobie sprawę z tego że to bełkot, wołanie na puszczy i właściwie nikogo to nie obchodzi. Dałem więc sobie z tym spokój.
    Dziś jednak na moment postanowiłem odstąpic od tej zasady gdyż poczułem potrzebę wyłożenia przyczyny obecnego stanu rzeczy w naszym kraju.
    Rzeczą oczywistą jest że całe nieszczęście rozpoczęło się po nieszczęsnych wyborach w 1998 r. „Etośniki” dorwały się do władzy i rozpoczęło się rozparcelowywanie naszego, wypracowanego przez 30 lat dorobku narodowego.
    Ludzie szybko zorientowali się że jesteśmy okradani w majestecie prawa. Dlatego następne wybory wygrała w cuglach lewica. Nadzieja w narodzie była taka że zdoła ona jeszcze wrócic go gospodarki planowej odstępując od kryzysowej ,którą nam zafundowano.
    Niestety panowie lewica doskonale wpisali się w zapoczątkowany przez etośną władzę proces, przewyższając ich w tym grabieniu niejednokrotnie.
    W związku z powyższym że lewica w obecnym kształcie pod wodzą byłego członka Samoobrony niejakiego Leszka M. w ogóle nie ma racji bytu na współczesnej scenie politycznej istnieje potrzeba szybkiego zastąpienia jej przez socjalnie myślących ideowców na podobieństwo P.Piotra Ikonowicza.
    Przypuszczam że na to moje pisanie też nie będzie żadnego odzewu bo z narodu wojowników staliśmy się narodem chórzy i ciułaczy z choryzontami kończącymi się na czubku własnego nosa.Biorących wzory z przygłupiastego systemu amerykańskiego.
    Doszedłem jednak do wniosku że warto to powiedziec na tym forum. Może wreszcie uda się stworzyc front radykalnych lewicowców zdolnych ,rzutem na taśmę, przeciwstawic się zewsząd otaczającą nas degrengoladę.
    Trzeba to zrobic natychmiast bo już jutro może byc za późno.

  10. KarolM,

    Pan Piotr Ikonowiz cieszy się uznaniem wielu osób, moim też :) Byłby znakomitym prezydentem? Ma duże doświadczenie społeczno – polityczne, zna języki obce, wie co mówi, swobodnie używa pióra.

  11. OPTY pisze:

    Obawiam się ,że wszyscy tylko nie on dostaną poparcie u partii będących aktualnie na świeczniku. Stworzenie nowej partii od podstaw bez wielkich środków finansowych jest raczej mrzonką a koalicja z którąkolwiek z lewicowych raczej niemożliwa a jeśli, to niesamowicie ograniczająca. Wydaje mi się, że w naszym kraju jak niczego kiedykolwiek, potrzebny jest ostry wstrząs ale taki, jakiego do tej pory nie było , inaczej ludzie niczego nie zrozumieją . Nie liczę na szybkie ozdrowienie np. przejściem wielu milionów na DO, czego można by było sobie życzyć . Dlatego bez ofiar się pewnie nie obędzie co jest przykre, ale jeśli inaczej nie można , to jak ? Demokracja jawi się obecnie jako wytrych do robienia brudnych interesów kosztem znakomicie biedniejącej większości społeczeństwa. Ale czara goryczy lub wrzód, jak kto woli, kiedyś się przeleje lub pęknie i nie podejmuję się komentowania-przewidywania tego co nastąpi. Bo historia ponoć wielka nauczycielka ludzkości, swoich uczniów nie nauczyła niczego oprócz powtarzania tych samych błędów, oczywiście w trochę innych warunkach (historia lubi się powtarzać , powiadają). To musi się samo rozwalić , nikt nie odsuwa sobie ” koryta od ryja ” samowolnie , nie znam takich. Zachłanność czy chciwość to domena patologicznie myślących ludzi , których przewaga jest w każdej grupie społecznej, nawet biednym dać dzisiaj kasę zrobią się jeszcze gorszymi od swoich dotychczasowych ciemiężycieli. To jest choroba tocząca ludzkość od tysiącleci. Degeneracja ludzkości jest tak głęboka ,że nic oprócz radykalizmu biologicznego nie usunie tej skazy – powiedziawszy to wielce eufemicznie, nie pomoże. Warunkiem sine qua non jest ograniczenie drastyczne rozrostu populacji ludzkiej jako głównej przyczyny zachwiania równowagi biologicznej całego ekosystemu ziemskiego . Po prostu jest nas znacznie za dużo, za dużo jest nikczemników obu płci , za dużo jest wynaturzeń wszelkiego rodzaju. Mądrością ponoć jest gra na logice natury , tylko wiedzieć trzeba co to ta logika natury – wynaturzeńcy tego nie odgadną nigdy . Powiem szczerze , nie wiem co zrobić aby było lepiej w takich warunkach .

Dodaj komentarz