Czego nie dowiesz się od swojego dentysty

.

„… Ramiel Nagel, autor książki Cure tooth decay, uważa, że pogląd, jakoby bakterie miały powodować degenerację zębów u zdrowego człowieka jest błędny. Na poparcie tej tezy przytacza m.in. dorobek Willoughby D. Millera (1853-1907) pioniera stomatologii i dr Ralpha Steinmana, autora licznych badań nad próchnicą zębów. Jak pisze Nagel, Miller nigdy nie wierzył, że bakterie mogą powodować próchnicę, ponieważ zdrowe zęby są odporne na działanie produkowanego przez nie kwasu. Opinię tę potwierdziły badania na szczurach laboratoryjnych, u których Steinman nie stwierdził żadnej relacji między kwasem produkowanym przez bakterie a próchnicą zębów.

Zdrowe zęby a dieta

Jednym z „niebakteryjnych” wyjaśnień przyczyn próchnicy jest nieprawidłowa dieta, która powoduje osłabienie zębów oraz ich zwiększoną podatność na negatywne skutki działanie bakterii. W tym ujęciu działanie bakterii może stać się szkodliwe, ale dopiero wskutek osłabienia uzębienia, będącego rezultatem złej diety.

Warto zauważyć, że prymitywne populacje wolne były od problemów stomatologicznych, powszechnych w uprzemysłowionych populacjach zachodnich. Znakomicie pokazał to Westona A. Price w swoim epokowym dziele pt. Nutrition and Physical Degenaration. Price był stomatologiem, który poświęcił swoją całą karierę na badanie przyczyn degeneracji uzębienia. Jego laboratorium był cały świat. Lekarz odwiedzał rozmaite zakątki świata badając i opisując prymitywne kultury, które nie zostały „zarażone” cywilizowanym stylem życia i odżywania. Uderzyło go to, że przy braku opieki dentystycznej, wśród izolowanych grup próchnica była niemal całkowicie nieobecna. Price doszedł do wniosku, że kluczem do dobrego zdrowia (nie tylko stanu uzębienia) jest tradycyjny model odżywiania. Naturalnie był on różny w różnych zakątkach świata, ale zawsze był wolny od przetworzonej żywności. Dla przykładu pozostający w znakomitym zdrowiu peruwiańscy Indianie spożywali głownie takie pokarmy jak dziczyzna, owoce i warzywa.

Co ważne, Price zauważył, że problemy z dziąsłami i próchnicą pojawiały się u izolowanych populacji zawsze wtedy, kiedy w ich diecie pokarmy przetworzone zaczęły zastępować żywność. Zmiany degeneracyjne uzębienia występowały już w następnym pokoleniu po zmianie diety z tradycyjnej na nowoczesną.

Po tym jak [Peruwiańscy Indianie – przyp. tłum] włączyli do swojej diety pokarmy typowe dla nowoczesnej cywilizacji, odrzucając jednocześnie tradycyjne pokarmy naturalne, problemy z próchnicą zaczęły się u nich pojawiać się na szeroką skalę …. Była to typowa żywność białego człowieka: rafinowana mąka, cukier, produkty słodzone, konserwy, polerowany ryż.

Innych dowodów na potwierdzenie hipotezy, że dieta jest główną przyczyną próchnicy, dostarczają eksperymenty przeprowadzone przez wspomnianego wyżej Ralpha Steinmana. W latach 60-tych XX wieku, opublikował on wyniki badań dowodzące, że występowanie próchnicy związane jest ze zdrowiem całego organizmu, a nie samych zębów.

Co ciekawe, mówi się, że próchnicę wywołuje cukier, który jest pożywką dla bakterii w jamie ustnej. Jednak w swoich badaniach Steinman podawał zwierzętom glukozę bezpośrednio do krwi, co wywoływało niekorzystne zmiany na ich zębach . Wyniki były zadziwiające. Szczury nabawiły się próchnicy, mimo, że pożywienie nie miało styczności z zębami.

Zdaniem niektórych obserwatorów skład diety ma kluczowe znaczenie dla zdrowia zębów ponieważ działa na przepływ płynów w zębie – płynów, które odżywiają i regenerują ząb. Nieprawidłowe odżywianie może zaburzyć ich przepływ, co osłabia naturalną ochronę zęba przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych (np. bakterii). Zła dieta może dodatkowo wywoływać niedobory mineralne. Przepływ płynów kontrolowany jest po przez hormon uwalniany przez śliniankę przyuszną – gruczoł ślinowy. Natomiast wpływ na gruczoł ślinowy, na śliniankę przyuszną, ma hormon insulina. Oddziaływanie insuliny jest w tym wypadku pośrednie. Robert Gamma, autor strony poświęconej badaniom dentystycznym, w jednym ze swoich artykułów tłumaczy ten proces w następujący sposób:

Cyrkulacja krwi w zębach jest zależna od wielu czynników w centralnym układzie nerwowym… stymulacja układu przywspółczulnego* redukuje znacznie przepływ płynów przez zęby.

Zatem stymulacja układu przywspółczulnego* jest m.in. związana z działaniem insuliny. Dieta bogata w produkty, które podnoszą poziom insuliny, stymuluje równocześnie czynniki zaburzające przepływ płynów odżywiających zęby. Jakie to produkty? Dokładnie takie same, które spowodowały degeneracje zębów u prymitywnych kultur badanych przez Westona A. Price’a: rafinowana mąka, cukier, produkty słodzone, produkty z puszek, polerowany ryż.

Okazuje się, że już niewielkie ograniczenia spożycia produktów bogatych w przetworzone węglowodany może mieć korzystny wpływ na uzębienie i pomaga zapobiegać próchnicy….”

Więcej: http://nowadebata.pl/2011/09/02/czego-nie-dowiesz-sie-od-swojego-dentysty/

Polecam:

– Mity współczesnej dietetyki – http://www.stachurska.eu/?p=2925

– Życie to białko – http://www.stachurska.eu/?p=3439