Chleba w ogóle potrzebuję bardzo mało, ale że się zdarza to piekę nieduży i dzielę się nim z przyjaciółmi. Można go też zamrażać na potem. Migdałowy jest jak makowy – bezglutenowy i niskowęglowodanowy. Można do niego dodać zioła wg uznania, czy np starty żółty ser i koncentrat pomidorowy oraz pokrojone (dodaję po zmiksowaniu ciasta) oliwki, jak też różne ziarna. Tym razem dodałam tylko ziarno sezamu.
Wzięłam:
– 250 g zmielonych (można w maszynce do mięsa) migdałów
– 40 g zmielonego (można w młynku do kawy) ziarna sezamu
– 150 g stopionego masła
– 300 g białek jaj kurzych
– 1/2 łyżeczki do kawy soli
– 1 łyżeczkę proszku do pieczenia
‚
i to wszystko starannie zmiksowałam. Upiekłam, patyczkiem sprawdzając czy jest gotowy.
‚
Gotowego chleba było 660 g . 100 g zawierało:
‚
– białko – 10,24 g
– tłuszcz – 32,98 g
– węglowodany – 4,44 g
– B : T : W = 1 : 3,22 : 0,43
‚
Dobry jest również chleb z mielonych orzechów, robiłam z włoskich lub laskowych. Ćwierczakiewiczowa taki nazywała chlebem dla chorych. Zdrowym też służy
‚
[shopeat_button]