Umowa i pięść

http://passent.blog.polityka.pl/2012/06/14/kopanina-polsko-ruska/#comment-226773 :

jasny gwint
18 czerwca o godz. 9:42

„Profesor Ewa Łętowska pisze; „ Sprzeciwiam się mitowi niewidzialnej ręki rynku, bo jeśli nie ma gwarancji ochrony interesów klienta – to jest nie ręka, tylko pięść.” Czy o nie to w tym wszystkim chodzi?
http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,117915,11955830,Letowska__Panstwo_pozbywa_sie_wladzy_na_rzecz_biznesu_.html .”

Przytoczę jeszcze jeden akapit z wywiadu jak wyżej:

„Państwo dereguluje, pozbywa się odpowiedzialności, przekazuje, co może, umowom i wolnemu rynkowi. I nie dba, by organy państwa zachowały nadzór nad tym, co jest jego konstytucyjną powinnością. Jeśli państwo o ten nadzór nie zadba, to będziemy jak te barany: pędzone może nie na rzeź, ale pod spadającą pięść wolnego rynku.”

Polecam:

– Prof. Ewa Łętowska o oportunizmie – http://www.stachurska.eu/?p=3620

– Przepis na dobre troskliwe społeczeństwo – http://www.stachurska.eu/?p=6909

 

Dodaj komentarz