Jezus musiał być żonatym

http://passent.blog.polityka.pl/2012/09/16/smieszne-ale-prawdziwe/#comment-232976 :

Wodnik 53
19 września o godz. 16:25

@Jacobsky i jasny gwint (w przedmiocie małżeństwa Jezus a z Nazaretu)

W kręgach specjalistów od dawna krąży pogląd wyrażany w szeregu poważnych i „mniej-poważnych” publikacjach, że Jezus z Nazaretu (nie mylić z „mitycznym” czy „mitologicznym” -jak Zeus, Neptun czy inszy Jupiter – Jezusem Chrystusem) musiał być żonatym. W ówczesnym judaizmie nikt – powtarzam; NIKT ! – nie mógł być rabinem (czyli udzielać rad życiowych i pouczać wiernych, interpretować Tory i Zakonu) jeśli nie był żonatym, albo za takiego by się nie podawał. Musiał żyć w seksualnym związku z kobietą i to był fakt namacalny, społecznie jedynie akceptowany, norma i zasada funkcjonowania całej wspólnoty (bez względu na różnice interpretacyjne czy teologiczne – nurt saducejski, faryzejski, zelocki czy esseński itd).
Mężczyzna nie żonaty w ówczesnym judaizmie był co najmniej osobą podejrzaną ( np. o sodomię – kara śmierci przez ukamieniowanie – lub inne odchylenia od przyjętej normy), niepełną i nie wartościową.
To tyle „tych” rewelacji w polskich mediach, zklerykalizowanych, zdewociałych i bigoteryjnych do cna możliwości. No ale jeśli prominentni dziennikarze polskich mediów odbywają umartwiania rodem ze średniowiecza (vide Kolenda-Zaleska) lub opowiadają się za całkowitym zakazem aborcji, a na dodatek karaniem więzieniem i lekarza i kobiety (vide Gawryluk czy Gugała) – czyli jak widać dziennikarze „topowi”, uważający się za liberalnych – oczywiście w nadwiślańskim mniemaniu – i nie jacyś tam polscy „katoliccy talibowie” jak Terlikowski, Hołownia (ten to akurat raczej by pasował na „teoretyka” ruchu – czyli mułłę Omara) bądź Cejrowski – to taki news jest dla nich (a co dopiero dla „gminu”) czystą herezją, szokiem i obrazą uczuć religijnych (o podważeniu autorytetu „świętego Kościoła katolickiego” nie wspominając).
Pozdrawiam serdecznie z mokrego …….. Szczyrku (wypoczywam).
Wodnik 53

PS: „Czystość” Jezusa to pokłosie obrzydzania seksu, małżeństwa, kobiety, kultu ciała i wszystkiego co się z tym wiązało (jako pogaństwo, jako tradycja antyczna – którą chrześcijaństwo od początku potępiało jako grzeszną) przez Kościół w ciągu wieków indoktrynacji Europejczyków: wieki „ciemne”, średniowiecze i dalej aż po czasy współczesne. Tu m.in. – choć nie zupełnie i nie do końca – tkwią źródła celibatu duchowieństwa katolickiego (od XI wieku – Grzegorz VII – zaczęto „ścigać” księży za ten czyn).

.

http://passent.blog.polityka.pl/2012/09/16/smieszne-ale-prawdziwe/#comment-233070 :

kadett
20 września o godz. 13:29

„Z cyklu: tak śmieszne jak i prawdziwe
Motto:
Niech już lepiej w Szczyrku pada…
Żywię uzasadnione obawy, że jak już rozpada się na całego, to kto wie czy nie skończy się to spisaniem kolejnej Ewangelii (tym razem wg Wodnika 53). Mnogość tutejszych pobratymców ideologicznych (tych „z kręgu specjalistów” od pisania Ewangelii na nowo) pozwala przyuszczać, że Ewangelia wg Wodnika 53 rozchodziła by się jak świeże bułeczki. Może nawet lepiej niż powieści Dana Browna. Do dzieła, Wodniku!

PS
Ile trzeba naczytać się glupstw, by twierdzić, że Jezus z Nazaretu był ‘rabinem’ i niemalże apologetą ówczesnego judaizmu, kiedy wiadomo, że przez ‘rabinów’ właśnie skazany zostal jako niebezpieczny wichrzyciel i heretyk..?”

.

http://passent.blog.polityka.pl/2012/09/16/smieszne-ale-prawdziwe/#comment-233079 :

Andrzej Falicz
20 września o godz. 14:42

„Wodnik,

W zwiazku z Twoim wpisem o nieudanym ciemnym katolickim spoleczenstwie Polski… z ktorym nic sie nie da zrobic wedlug Ciebie.

Bawaria,
najbogatsza, najporządniejsza, katolicka !

Rzadzi „od zawsze” CSU
partia oparta o zasady chrześcijańskie i społeczne.
Doskonale daja sobie rade bez lewicowych medrkow.”

.

http://passent.blog.polityka.pl/2012/09/16/smieszne-ale-prawdziwe/#comment-233085 :

„Drogi „kadecie” (z dn.20.09.2012 h; 13.39) – wiara i emocje (a przede wszystkim „nienawiść i pogarda” od zawsze prezentowana na tym Blogu do tzw. „lewactwa”) przesłaniają Ci zdolność realnego i racjonalnego myślenia Blogowiczu.
1/ To nie rabini skazali Jezusa, wywrotowca i rewolucjonistę (tak, też religijnego ale przede wszystkim – społecznego) na śmierć. Zagrażał ich egzystencji materialnej i wiara miała tu wtórny albo i trzeciorzędny aspekt. Wiesz iż dokonał tego (wyrok) Poncjusz jako namiestnik rzymski w Judei – im też to było poniekąd „na rękę”.
2/Czy zwrot judeo-chrześcijaństwo coś Ci mówi ? Jezus był wyznawcą judaizmu (!), chciał go reformować i jednocześnie był „rabbim” ! To raczej Twoja lektura nt.temat jest kiepskiej jakości, bo ogranicza się do „książeczki od nabożeństwa” (to symbol wiedzy w tym przedmiocie) i przykościelnych pisemek – ewangelie nie są wystarczającym źródłem wiedzy w tej materii ! I nigdy nie były.
3/Jezus był gorliwym wyznawcą judaizmu, przestrzegał prawa, kanonu, protestował jedynie przeciwko zbytniemu „ujurydycznieniu” tej religii (czyli jej dehumanizacji – jakbyśmy dziś powiedzieli) – dlatego sprawa jego małżeństwa jest dla „fachowców” i wielu naukowców od dawna przesądzoną. Nie miał zupełnie w zamiarze tworzyć nowego wyznania, a tym bardziej „czegoś takiego jak Kościół” (antysemicki !).
4/Chrześcijaństwo w swej podstawowej formie jest tworem Pawła z Tarsu i jego koncepcji – poczytaj „Kadecie” dobrze, jakie spory doktrynalne toczono na tzw. soborze jerozolimskim (mityczny, nie potwierdzony nigdzie w dokumentach) – spotkanie apostołów, Pawła i wędrownych kaznodziejów szerzących „nową wiarę” na terenie Cesarstwa. Zapoznaj się co to są za pojęcia; paulinizm i petranizm i z czym „się to je”; jakie różnice – kolosalne – są w tych koncepcjach zawarte itp.
5/Zanim rzucisz kalumnię – wedle katolicyzmu (a jak widzę jesteś jego gorliwym apologetą wierzącym w autorytet tzw. „świętego Kościoła chrytusowego”) – poszukaj „belki w oku swoim” a nie próbuj znajdować „źdźbła w czyimś”.
Zasmucę Cię – w Szczyrku przestało padać
Wodnik 53

PS Do Andrzeja F. z dn. 20.09.2012 h: 14.42. – jak są różne społeczeństwa tak są i różne katolicyzmy; wynika to z kultury i spojrzenia na świat otaczający daną wspólnotę, doświadczenia historyczne, nawet cywilizację etc. Niemcy jako takie przeszły Reformację i Oświecenie dogłębnie; Polska powierzchownie, zaś Kontr-reformację – dogłębnie i totalnie (dla mnie Kontr-reformacja ciągle tu trwa – w głowach oczywiście). Te dwa wym. okresy wywarły też wpływ na katolicyzm tamtejszy, więc przykład Bawarii jest wg. mnie Twoim „strzałem w płot”. Pozdro”

.

I tak dalej. Na blogu Redaktora Daniela Passenta, w kolejnych wypowiedziach komentatorów.

.

Polecam;

– Senator Kazimierz Jaworski jest przeciwny „promowaniu treści ateistycznych” – http://religia.onet.pl/aktualnosci,1/nie-dla-ateistycznych-bilboardow,48978.html

– Doktor religioznawstwa Radosław S. Czarnecki: Koty salezjańskie – http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,8366

.

7 Responses to Jezus musiał być żonatym

  1. Vera pisze:

    Szanowna Pani
    Zwracam uwagę, że nie jest ładnie kopiować głupoty wypisywane przez Falicza bez sprawdzenia ich wiarygodności:
    1. CSU nie rządziło zawsze. W 1954-1957 było w opozycji a rządziło SPD, wtedy dużo bardziej lewicowo-socjalistycznej niż dzisiaj.
    2. Od 2008 CSU niema większości i rządzi tylko w koalicji z FDP, ale:
    3. W Monachium od 1993 rządzi SPD z której pochodzi burmistrz. Na dodatek rządzą razem z Zielonymi, którzy dali jednego z zastępców burmistrza.
    4. Zieloni od kilku lat rozwijają lewicową ideę zastąpienia Windows systemem Linux na 12 000 komputerach instytucji miejskich. Przenosiny zbliżają się do pozytywnego zakończenia.
    5. Właśnie ostatnio Monachium i okolice wypowiedziały się w referendum przeciwko CSU i budowie trzeciego pasa startowego lotniska. Przeciw budowie byli głównie Zieloni.
    6. Ekologia i ochrona środowiska (pole dla lewicy) chyba nigdzie nie są tak wysoko notowane jak w Bayern. Tylko tam na niektórych obszarach leśnych nie wolno polować ani zbierać grzybów w wyniku katastrofy Czernobyla.

    Bayern jest katolickie ale na pewnie nie kołtuńskie jak by chciał Falicz.

  2. Vera, dziękuję Pani :) Ciekawe informacje, istotne.

  3. Vera pisze:

    Szanowna Pani
    Wcale nie szukam zwady ani nie chcę nikomu nawymyślać choć wydaje mi się, że czasami wpadam w belferstwo. Jeśli tak, przepraszam.

    W sprawie Bawarii mam wielką ochotę do dać jeszcze 2 rzeczy:

    1. Przewodniczący CSU i premier Bawarii Seehofer niedawno, tuż przed objęciem stanowisk miał aferę bo na boku dorobił się nieślubnego dziecka. Całe Niemcy pękały ze śmiechu, ale w karierze mu to w ogóle nie zaszkodziło. Taki to właśnie jest ten konserwatyzm katolickich Bawarczyków.
    2. Oczywiście Falicz żadnym idiotą nie jest. Ale każdemu zdarza się pisać bzdury.

  4. Pani Vero, pisałam że pomocne. Jaka zwada?
    Belferstwo bywa różne, nawet do rany przyłóż?

  5. Vera pisze:

    Szanowna Pani
    Tu chodzi o co innego. O komentarz na blogu P.Paradowskiej.
    Otóż moje zdanie jest takie, że w państwie można oszczędzać na wszystkim, tylko nie na dzieciach. I to nie tylko finansowo, ale i pod każdym innym względem. Ktoś, kto powołuje się na postępowanie zgodne z prawem i krzywdzi przy tym dzieci, nie jest wart mojego szacunku. Czy Pani zgodzi się ze mną, że wyrzucanie w nocy małych dzieci z domu jest ich krzywdzeniem i może pozostawić traumatyczne skutki na całe ich życie? To wyżywanie się na słabszych. Niestety, istnienie takich zjawisk w PL ma widoczne dla całego społeczeństwa skutki. Powoływanie się tutaj na zgodność z przepisami to bestialstwo.
    Dlatego bezczelne samozadowolenie Pani Paradowskiej – skądinąd najlepszej dziennikarki – dla której liczy się tylko, czy były odpowiednie przepisy skłoniło mnie do odpowiedniego komentarza na jej blogu. Niestety, poparcie żadne a raczej agresja. Wygląda na to, że to jest powszechna polska mentalność. Ale nie moja.
    Z poważaniem

    P.S. Kilka dni temu prezydent Obama powiedział po huraganie do ludzi: Nie szukajcie powodów, dla których czegoś nie można zrobić. Nie szukajcie przepisów, które przeszkadzają. Po prostu róbcie.
    Przypomnę to p. Paradowskiej.

  6. Pani Vero,

    dawałam wyraz (nie pamiętam: u red. Paradowskiej, czy red. Passenta) że procedury jak i ich twórcy mają podlegać i kontroli i krytyce. Żadna łaska jak i żaden parawan. Dzieciom należy się szacunek w cywilizowanym kraju. Inwestycja Państwa w pomoc Rodzinie to inwestycja w kapitał ludzki. Trzeba być bez wyobraźni lub złych zamiarów jeśli się takich inwestycji nie docenia, czy ich unika.

  7. http://wiadomosci.onet.pl/wideo/dzieci-ukarane-za-alkoholizm-ojca,98137,w.html . Kompetencje społeczne decydentów są pod wielkim znakiem zapytania. Z jednej strony nie słyszeli chyba o chorobie sierocej, z drugiej w ośrodkach przemocy nie ma? Rodzinie należy dać pomoc, nie zaś ją rozdzielać. Zgroza.

Dodaj komentarz