.
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1831.60 :
.
Toan 2007-10-08, 07:51:52 pisze:
.
„To akurat się bierze (wzrost LDL) najczęściej od półkorytka Ponomarenki i innych „poprawiaczy” i „interpretatorów” tekstu JK i niektórym „optymalnym” się miesza w głowach, ale czy jest NAKAZ stosowania Diety Optymalnej dokładnie według wskazówek JK?
Wzrost spożycia węglowodanów ponad normę (już 1g/kg n.m.c.) powoduje ich przerobienie na tłuszcz (endogenny – dopisek TS) i cholesterol i właśnie wzrost poziomu LDL, ale to w dalszym ciągu nie ma nic współnego z zachorowaniem na miażdżycę. Tu trafniejszym jest parametr trójglicerydowy.
Bzdurna jest propozycja zjadania „120g glukozy dla samego mózgu” (kto to udowodnił i gdzie jest to potwierdzone?), bo mnie wychodzi z biochemii, że nie ma w mózgu enzymów szlaku heksozowego – NIE MA!, bo jest za mało w mózgu Mg i innych markerów cyklu heksozowego, aby spalić 120g glukozy! Jest natomiast dużo „wolnego fosforu organicznego”…
Dr-JK napisał delikatnie, aby nie straszyć „optymalnych” – „przy spożyciu do 150g cukru występuje osłabienie” i tak jest istotnie, bo nadmiar węglowodanów nie jest kierowany na szlak heksozowy do odbierania grupy acylowej z betaoksydacji (jakby życzyli sobie „naukowcy”), a przez fermentację pentozową przerabiany na tłuszcz i cholesterol, które transportowane są z i do wątroby! w postaci LDL, ulegając endocytozie receptorowej również w komórkach wątroby.
A więc, aby mieć niski LDL należy przestrzegać proporcji między GSO dostosowanej do kondycji organizmu, a nawet przy zbyt dużym spożyciu węglowodanów, wystarczy trochę wysiłku fizycznego, a nie gnuśnienie przed TV, czy komputerem, bo odpowiedni wysiłek fizyczny „wypala”, czy „dopala” wszystkie śmieci w organizmie. To ruch najlepiej reguluje metabolizm – bez ruchu, ani rusz
PS
wytworzony tłuszcz z węglowodanów „odkłada” się w słoninie głównie z frakcji VLDL (B-100 C,E), a LDL (B-100) ulega endocytozie receptorowej i ta frakcja jest wykorzystywana do metabolizmu komórkowego. Dlatego poziom LDL nie ma też nic wspólnego z rozwojem miażdżycy. Można tylko „podejrzewać”, ale aby mieć pewność, czy rozwinie się miażdżyca – powinno się raczej badać komórkowy (i to nie wątrobowy, a śródbłonkowy naczyń włosowatych) poziom malonylo-CoA lub stosunek a-CoA/m-CoA lub może prościej – określenie zawartości karboksylazy a-CoA, albo pirofosforanu izopentenylu – pięciowęglowego związku (C5), który „kondensuje” do skwalenu (C30), a ten po oderwaniu trzech węgli do cholesterolu (C27). Co wybrać? – wszystko zależy od wyposażenia laboratorium i kosztów analizy biochemicznej.”
.
Polecam:
– Powody otyłości – http://www.stachurska.eu/?p=10999
– Łatwo sprawdzić: o tłuszczu – http://www.stachurska.eu/?p=728
.
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4987.msg254535#msg254535 :
Admin 13.11.2013 r. o 07:34:20 pisze:
„Trzeba by napisać krótką pracę wyjaśniającą, że beztlenowy wysiłek przedśmiertny u gonionego nie obowiązuje u głodnego goniącego. Taki tekścik typu to: http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=869
I do tego, że z mola glukozy nie uzyskuje się ani 30, ani 36, a tym bardziej 38 moli ATP lecz zaledwie 4-6, a czasem tylko netto dwa! ? „