Polska – eldorado turbokapitalizmu

.

„Polska – eldorado turbokapitalizmu. W Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) jesteśmy państwem o NAJWYŻSZYM POZIOMIE WYZYSKU w latach 2001-2012. Niski wzrost kosztów pracy połączony z wysokim wzrostem wydajności – im większa różnica między tymi wskaźnikami, tym większy wyzysk…” Więcejhttps://www.facebook.com/groups/771725336187939/permalink/902379793122492/#!/centrum.daszynskiego .

.

Polecam:

– Nic dwa razy się nie zdarza? – http://www.stachurska.eu/?p=4781

– Bariery twarde jak beton – http://www.stachurska.eu/?p=2473

– Mój pierwszy milion – http://www.stachurska.eu/?p=3452

– Czy można dyskutować o wynagrodzeniach – http://www.stachurska.eu/?p=9798 .

.

 

4 Responses to Polska – eldorado turbokapitalizmu

  1. OPTY pisze:

    Na pytanie o to, czy na podstawie afery taśmowej dałoby się stworzyć kabaret, Rewiński odpowiada, że tu nie ma miejsca na żarty. – Staramy się, dajemy z siebie wszystko, a dwóch gości usiądzie i dogaduje się, że to jeszcze ukradną, tam zakręcą, kupią pały do bicia ludzi i wszystkich zrobią w balona. […] Ci ludzie ukradli nam nasze życie i nasz kraj. Tu nie ma co opowiadać żartów. To nie kabaret, to cyrk, który czas zwinąć – tłumaczy.

    Więcej w najnowszym wydaniu tygodnika „wSieci”.
    http://wiadomosci.onet.pl/kraj/janusz-rewinski-nie-wierze-ze-wybory-w-polsce-sa-przeprowadzane-uczciwie/158vt

  2. „…Neoliberalizm jest wiązany bezwarunkowo z demokracją. Emanacją tego był Konsensus Waszyngtoński, który miał być magiczną formułą rozwoju zarówno dla wychodzących spod dyktatur krajów Ameryki Łacińskiej, jak i Europy Środkowo-Wschodniej. Jeśli neoliberalizm jest cofającą się falą, to czy odchodzi wraz z demokracją?

    Immanuel Wallerstein : Nie. Jedną z najbardziej interesujących historii, jaką można by napisać, byłaby opowieść o tym, jak światowa prawica zawładnęła słowem „demokracja” i całkowicie zmieniła jego sens. Jeśli cofniemy się do pierwszej połowy XIX w., to zobaczymy, że słowo „demokracja” było bardzo radykalne. Odwoływała się do niego tylko wąska grupa radykalnych intelektualistów. Oni byli demokratami, wierzyli w demokrację. Tymczasem wśród rządzących i członków klas uprzywilejowanych hasła demokratyczne wzbudzały strach! Potem, po zwycięstwie rewolucji burżuazyjnych w latach 1789-1848, demokracja stała się terminem legitymującym środek sceny politycznej i tak było przez jakieś kolejne sto lat. Przebiegłości radykalnej prawicy na świecie zawdzięczamy zawłaszczenie słowa „demokracja” i nadanie mu zupełnie nowego znaczenia. Prawicowa wykładnia demokracji streszcza się w dwóch hasłach: jesteśmy za demokratycznymi wyborami w tych krajach, które mają rządy nieprzyjazne Stanom Zjednoczonym, tak aby w ich wyniku miały rządy uległe wobec USA. I jesteśmy przeciwni wyborom – tak jakby proces wyborczy stanowił całość demokracji! – w tych krajach, gdzie wynik byłby niejasny lub też negatywny z naszego punktu widzenia. Przez całą tę cholerną wojnę w Wietnamie walczyliśmy tylko dlatego, że nie chcieliśmy zgodzić się na to, co zostało już przyrzeczone: wolne ogólnowietnamskie wybory w sprawie zjednoczenia. Bo wiedzieliśmy, jaki byłby ich wynik. Tak więc wygląda katastrofalne zawłaszczenie szlachetnego terminu przez tych, którzy są jego wrogami. Ludzie, którzy wprowadzili w Stanach „Patriot Act”, nie wierzą w demokrację…” Całość – Czy kapitalizm przeżyje swoje 500-lecie – http://monde-diplomatique.pl/LMD26/index.php?id=6 .

  3. Monika Jaruzelska o kapitalizmie – http://uwaga.tvn.pl/65577,news,,kulisy_slawy_moniki_jaruzelskiej,reportaz.html .

  4. Deipnosophist pisze:

    Polska – eldorado turbokapitalizmu? Aha. to niezwykle zgodne zresztą z tymi informacjami:
    http://polskiepiekielko.pl/w-polsce-jest-115-podatkow/

    Jak ujawniła Kancelaria Sejmu w odpowiedzi na zapytanie dziennikarzy tygodnika „NIE”, w Polsce obecnie obowiązuje 114 różnych danin publicznych, z czego tylko 13 ma status podatku. Reszta to 101 opłat, których w rzeczywistości nic nie różni od zwykłych podatków.

    :)

Dodaj komentarz