.
Kupiłam kurki, trochę. Miałam smażyć z nimi jajecznicę, ale koniec końców zrobiłam je w sosie serowym w charakterze sałatki do smażonego kurczęcego skrzydełka. 
Wzięłam:
– 30 g masła
– 160 g kurek
– 60 g cebuli
– 200 g wody
– 100 g śmietany 30 %
– 50 g niebieskiego sera pleśniowego
Cebulę pokroiłam w kostkę i podsmażyłam – na patelni – przez minutę na maśle (mały ogień), dołożyłam kurki (wcześniej je oczyściłam i umyłam; ważyłam po oczyszczeniu) smażyłam jeszcze 5 minut, następnie dodałam do patelni 200 g wrzącej wody i teraz już pod przykryciem dusiłam ca 20 minut – do odparowania wody – na maleńkim ogniu.
Do rondelka włożyłam śmietanę, dodałam małą szczyptę soli oraz pokrojony w kostkę ser i też na małym, bardzo małym, ogniu podgrzewałam – mieszając – aż ser się w śmietanie rozpuścił. Śmietany nie należy zagotować, tylko podgrzać. Gdy ser się już roztopił dołożyłam – z patelni – kurki z cebulą i na parę minut zdjęłam rondelek z gazu, żeby smaki przeszły, a potem znowu wszystko podgrzałam. Gotowej potrawy było 300 gram.
W 100 g kurek w sosie było:
– Białko – 5,47 g
– Tłuszcz – 23,71 g
– Węglowodany – 6,01 g
– B : T : W = 1 : 4,3 : 1,1
.
