.
Agata Nosal-Ikonowicz 16.09.2015 r. o 08:04 pisze:
„Dzisiaj na jednego emeryta przypada trzech pracujących. Według prognoz ZUS w 2050 r. – już tylko dwóch. GUS szacuje, że w ciągu 35 lat ludność Polski skurczy się o 4 mln 550 tys. osób.
W 1989 roku przy populacji liczącej 37 988 tys. osób, dzieci (0-17 lat) stanowiły 29,5% ogółu mieszkańców. Od tego roku udział dzieci zmniejszył sie o 11,0% i w 2011 roku przy populacji liczącej 38 538 tys. osób, dzieci stanowiły już tylko 18,5%.
Ale nadal nie ma polityki społecznej dzięki, której można by zapewnić godne życie tym dzieciom, które się urodziły. Najbiedniejszymi obywatelami w Polsce są dzieci. Między innymi dlatego, że z jednej pensji często nie sposób utrzymać nawet jeden dorosłej osoby.”
Źródło – https://www.facebook.com/agata.nosal.712/posts/721098124661746 .
.
Polecam:
– Raport GUS: W Polsce żyje 6,2 mln osób poniżej granicy ubóstwa !!! – EKSTERMINACJA NARODU POLSKIEGO!!! – https://forumemjot.wordpress.com/2015/06/10/raport-gus-w-polsce-zyje-62-mln-osob-ponizej-granicy-ubostwa-eksterminacja-narodu-polskiego/
– Miejsca pracy w PRL i III RP – dane GUS – https://www.facebook.com/socjalizmteraz/photos/pb.128777737297887.-2207520000.1442394923./513053142203676/?type=1&theater . Cztery miliony mniej miejsc pracy to o ile mniejszy popyt na produkcję zakładów pracy? 16 mld zł miesięcznie, czyli 192 mld zł rocznie? Jeśli zaś nie pilny wzrost zatrudnienia o 4 mln to wzrost wynagrodzeń pracującym o 1140 zł/m-c by tym samym zwiększć popyt o te 192 mld zł, gdyż to zwiększy popyt na pracę czyli i na produkcję.
– Prof. Jerzy Żyżyński: Tanią siłą roboczą nie zbudujemy dobrobytu – http://www.stachurska.eu/?p=15975 .
.