Polak najbardziej chorowity

http://biznes.onet.pl/polak-najbardziej-chorowity,18563,4892806,1,prasa-detal :

„W zeszłym roku na zwolnieniach lekarskich spędziliśmy 244 mln dni. Przez nieobecności szefowie i ZUS stracili tyle, co koszt budowy 550 km autostrady czy 15 Stadionów Narodowych – informuje „Gazeta Wyborcza”.

Firma Work Service obliczyła, że koszt utrzymania wszystkich pracowników, którzy byli na zwolnieniach w 2010 r. wyniósł 23,2 mld zł. „To minimum. Nie dodaliśmy choćby nadgodzin pracowników, którzy musieli pracować, gdy inni chorowali” – zastrzega Krzysztof Inglot z Work Service.

Choć jest mała poprawa – w 2009 r. było 252 mln dni – to nie zmienia to naszego statusu najbardziej chorowitych w Europie…”

Dalej jest materiał video – zgroza – w którym „eksperci” proponują, by bezrobotni obniżyli oczekiwania co do wynagrodzeń za pracę. Ciekawe czemu nie przychodzi im na myśl, że gdyby rzeczywiście obniżyli te oczekiwania, to rynek pracy skurczyłby się jeszcze bardziej, bo spadłby popyt na rynku na produkcję wyrobów i usług ze względu na niższe dochody ludności właśnie. No i wzrosłaby liczba dni zasiłkowych, bo gorsze zarobki to większa chorowitość, a nawet krótsze życie…

Czy wnioski wypowiadających się na video to wynik zaczadzenia neoliberalizmem? Biedni ludzie…

Już ja widzę z jaką „ochotą” na zwolnienie lekarskie idzie człowiek z zarobkiem brutto 1386 zł/m-c, gdy zasiłek chorobowy jest niższy o 20 % od tego zarobku. Może komuś kto zarabia 10.000 zł na miesiąc zwolnienie lekarskie nie zagraża głodem, ale tak zarabiających jest w Polsce niewielu – http://www.stachurska.eu/?p=3189 .

23 mld zł to poważna kwota. Pozwala zwiększyć poważnie minimalne wynagrodzenie właśnie po to by pracownicy mniej chorowali. I podpisać Kartę Praw Podstawowych!

Polecam:

– Jerzy Żyżyński – http://www.stachurska.eu/?p=2712

– Henryk Lewandowski – http://www.stachurska.eu/?p=4663

– W Warszawie widać co i jak – http://www.stachurska.eu/?p=2712

.

12 Responses to Polak najbardziej chorowity

  1. OPTY pisze:

    A tu oto takie ” kwiatki ”
    ———-
    Choroba zabija co 6 sekund, Polacy zagrożeni
    dzisiaj, 11:30 GK / PAP
    Jedna na sześć osób dozna udaru mózgu w jakimś momencie życia. Co 6 sekund ktoś na świecie umiera z jego powodu. Tymczasem, większości udarów można w ogóle uniknąć – przypominają eksperci z okazji Światowego Dnia Udaru Mózgu, który obchodzimy 29 października. Ta choroba w dużym stopniu dotyczy również Polaków. – Średnio co 8 minut dochodzi w Polsce do udaru mózgu – twierdzi dr Aleksander Niewodniczy.

    http://wiadomosci.onet.pl/nauka/choroba-zabija-co-6-sekund-polacy-zagrozeni,1,4893057,wiadomosc.html

    —————————

    Kolejne utyłowane głowy nie mające zielonego pojęcia o prawdziwych przyczynach opisywanych tu chorób i mylenia skutów z przyczynami.

    ” Tymczasem, aż w 80-90 proc. przypadków udary są spowodowane czynnikami, na które mamy wpływ, przypomina światowa organizacja zajmująca się problemem udarów – World Stroke Organization (WSO). Oznacza to, że większości z nich można by uniknąć, dzięki zmianie stylu życia na zdrowszy. ”

    Tylko o zgrozo nie podano jak powinien wyglądać ten zdrowszy tryb życia bo podane tam informacje to mieszanina różnych w zasadzie dezinformacji.

  2. OPTY pisze:

    Choroba zabija co 6 sekund, Polacy zagrożeni
    dzisiaj, 11:30 GK / PAP
    Jedna na sześć osób dozna udaru mózgu w jakimś momencie życia. Co 6 sekund ktoś na świecie umiera z jego powodu. Tymczasem, większości udarów można w ogóle uniknąć – przypominają eksperci z okazji Światowego Dnia Udaru Mózgu, który obchodzimy 29 października. Ta choroba w dużym stopniu dotyczy również Polaków. – Średnio co 8 minut dochodzi w Polsce do udaru mózgu – twierdzi dr Aleksander Niewodniczy.

    http://wiadomosci.onet.pl/nauka/choroba-zabija-co-6-sekund-polacy-zagrozeni,1,4893057,wiadomosc.html

    —————————

    Kolejne utyłowane głowy nie mające zielonego pojęcia o prawdziwych przyczynach opisywanych tu chorób i mylenia skutów z przyczynami.

    ” Tymczasem, aż w 80-90 proc. przypadków udary są spowodowane czynnikami, na które mamy wpływ, przypomina światowa organizacja zajmująca się problemem udarów – World Stroke Organization (WSO). Oznacza to, że większości z nich można by uniknąć, dzięki zmianie stylu życia na zdrowszy. ”

    Tylko o zgrozo nie podano jak powinien wyglądać ten zdrowszy tryb życia bo podane tam informacje to mieszanina różnych w zasadzie dezinformacji.

  3. OPTY pisze:

    A tu takie ” kwiatki ”
    —————-
    Choroba zabija co 6 sekund, Polacy zagrożeni
    dzisiaj, 11:30 GK / PAP
    Jedna na sześć osób dozna udaru mózgu w jakimś momencie życia. Co 6 sekund ktoś na świecie umiera z jego powodu. Tymczasem, większości udarów można w ogóle uniknąć – przypominają eksperci z okazji Światowego Dnia Udaru Mózgu, który obchodzimy 29 października. Ta choroba w dużym stopniu dotyczy również Polaków. – Średnio co 8 minut dochodzi w Polsce do udaru mózgu – twierdzi dr Aleksander Niewodniczy.

    http://wiadomosci.onet.pl/nauka/choroba-zabija-co-6-sekund-polacy-zagrozeni,1,4893057,wiadomosc.html

    —————————

    Kolejne utyłowane głowy nie mające zielonego pojęcia o prawdziwych przyczynach opisywanych tu chorób i mylenia skutów z przyczynami.

    ” Tymczasem, aż w 80-90 proc. przypadków udary są spowodowane czynnikami, na które mamy wpływ, przypomina światowa organizacja zajmująca się problemem udarów – World Stroke Organization (WSO). Oznacza to, że większości z nich można by uniknąć, dzięki zmianie stylu życia na zdrowszy. ”

    Tylko o zgrozo nie podano jak powinien wyglądać ten zdrowszy tryb życia bo podane tam informacje to mieszanina różnych w zasadzie dezinformacji.

  4. OPTY, nic, tylko przypomnieć: Żywienie Optymalne ma się dobrze – http://www.stachurska.eu/?p=3768 :)

  5. W tym najbardziej chorowita jest polska policja. Dlaczego ? Bo zasiłki chorobowe w policji to 100% uposażenia.
    Moja koncepcja zasiłków chorobowych – stawki DEGRESYWNE (vide moj artykul na tej stronie „Bogatym brakuje wiecej”)

    Z drugiej strony wyzysk robotnikow i brak elementarnych warunkow pracy, nocne godziny nadliczbowe itd obserwowany w wielu zakładach produkcyjnych zwłaszcza małych przyczynia sie do ruiny zdrowia pracownikow. Znam z autopsji przypadek fabryki, ktorej dyrektor reklamowal złe funkcjonowanie maszyn niemieckich w zimie. Przyjechali przedstawiciele producenta maszyn. Wyjeli termometr, ktory pokazał minus 10 stopni C w hali ! Napisali jednozdaniowy protokoł o tej temperaturze i wyjechali.
    Do tego niskie płace powodują marne wyżywienie : masowa konsumpcja pasztetow w puszkach i innych gotowych mielonek pewnie głownie o zawartości MOMu, kiełbas składających sie pewnie przede wszystkim z soi GMO itp. , do tego masa bialego pieczywa.

    Teresa Jakubowska

  6. Indoor_prawdziwy pisze:

    Co to jest MOM?

  7. MOM – to mieso oddzielone mechanicznie, a własciwie resztki odrywane z kości, zmielone ścięgna, włókna i błony. Gospodyni tego bloga twierdzi, że to zdrowo jeść te resztki, tyle, ze trudno to nazwac mięsem.

  8. Indoor_prawdziwy pisze:

    MOM czy nie MOM … Inaczej niż mechanicznie oddzielić według mnie nie można. Można mniej lub bardziej Precyzyjnie. Ja raczej bym nazywał to to MOP-em. :-)
    Każde społeczeństwo (kultura) inne fragmenty zwierzęcia ubitego lub upolowanego traktuje jako odpad, inne zaś jako zasadniczy składnik pożywienia. Czasami w postaci zakamuflowanej (patrz Pasztet Turystyczny znany pod różnymi nazwami od paleolitu albo jeszcze dawniej. Mniam.)

  9. Jak pasztet to tylko robiony w domu :) Chyba zrobię przepis do Kulinariów… Można go podzielić na porcje, pomrozić i używać w miarę potrzeb.

    Gorzej, że tańsza żywność mięso na wiele (chemicznych) sposobów udaje.

  10. Indoor_prawdziwy pisze:

    Aha! Mrożony przepis? Uważam za bardzo ciekawe. Po babci czy własny pomysł?
    Moja babcia miała przepis na pasztet, który zaczął się od tego, że „Weź cztery chuderlawe gęsi i wytłumacz im, że muszą być tłuste…”. Przygotowanie pasztetu wedle tego przepisu trwało około pół roku, ale był bardzo smaczny.

  11. Renia pisze:

    Jestem pewna, że gdyby naszych decydentów obowiązywał taki sam okres oczekiwania na poradę specjalistyczną, to coś z tym fantem by zrobili…a tak? Po co tracić na głupstwa pieniądze?

Dodaj komentarz