Keks makowy – drugi.

.

Poprzedni keks makowy (wysłałam Państwu przepis) poszedł jak z płatka, więc upiekłam drugi, bardziej makowy.

Keks makowy

Wzięłam:

– 250 g zmielonego maku
– 100 g zmielonych orzechów włoskich
– 150 g stopionego masła
– 330 g jaj (6 szt)
– 30 g cukru
– 30 ml mocnego alkoholu (użyłam ekstraktu waniliowego*)
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia („posiałam” po całości zgromadzonych w naczyniu do miksowania produktów)
– 0,5 łyżeczki (do kawy) soli
– szczypta gałki muszkatołowej

zmiksowałam starannie ( ja w thermomixie, ale można i innym sprzętem) na jednolitą masę, następnie dodałam:

– 50 g suszonych wiśni (mogą być suszone żurawiny)
– 50 g pokrojonych moreli
– 50 g pokrojonych śliwek kalifornijskich

Gotowego keksu po upieczeniu było 930 g. 100 g zawierało więc:
B – 11,67 g
T – 34,44 g
W – 19,11 g

B : T : W = 1 : 2,95 : 1,64

Osoby, które lubią mak będą usatysfakcjonowane, tym bardziej że sezon na mak w handlu mamy cały rok. Mak możemy zemleć w młynku do kawy, a orzechy w maszynce do mielenia mięsa. Albo w thermomixie.

—————————————-
*) ekstrakt waniliowy zrobiłam sama: 5 (może być więcej) lasek wanilii rozcięłam na 9/10 wysokości i dodałam do 0,5 litra białej wódki. Postała ta nalewka kwartał i ekstrakt gotowy. Tymczasem można uzyć innego pachnącego mocnego alkoholu.

Dołączam ukłony :)
Teresa Stachurska
[shopeat_button]

3 Responses to Keks makowy – drugi.

  1. Leszek Majewski pisze:

    (wysłałam Państwu przepis)
    Witam
    od jakiegoś czasu jestem czytelnikiem pani blogu i mam prośbę
    czy mógłbym też otrzymywać na mejla przepisy i inne nowe informacje
    Jestem po dwóch zawałach i od 3 lat nie biorę żadnych leków z apteki leczę się u lekarza który też jest zwolennikiem znikomej ilość węglowodanów a większej tłuszczu oraz dostaję od niego zioła
    http://www.pkt.pl/s/jaworze/100377007/klinika_tradycyjnej_medycyny_chinskiej_zhu_hua_bao_lek_med.html
    jest to chińczyk z pochodzenia który skończył studia medycyny w Polsce .

  2. Anusia pisze:

    Ten chinski lekarz zaleca jesc dużo tłuszczu a odstawic całkowicie pieczywo a nawet ziemniaki.

  3. Panie Leszku, poproszę Pana Admina. Może znajdzie sposób :)

    Panu proponuję przeczytać książki dr Kwaśniewskiego – http://optymalni.org.pl/sklep/?p=productsList&iCategory=4 . Ja nie potrzebuję i ziół. Dobrze jadam i to wystarcza.

Dodaj komentarz