.
– http://paradowska.blog.polityka.pl/2012/03/12/krajobraz-po-katastrofach/#comment-95303 :
Haszszu
14 marca o godz. 14:14
„‘Torlin’
13 marca o godz. 17:15
Cyt.
‘Nie ma pieniędzy, bo rozbuchane są wszelkie formy państwowej pomocy, ilości etatów, państwowych przedsiębiorstw, zasiłków, ulg, zapomóg, każdy człowiek indywidualnie powinien sam o siebie dbać, a nie ciągle oglądać się na państwo. Państwo to my.’
Szanowny ‘Torlin’, podstawowymi obowiązkami państwa, w kolejności ważności tych obowiązków jest;
– po piewsze, zorganizować powszechną, bezpłatną, dostępną dla wszystkich edukację … dlatego, że społeczeństwo niewykształcone, to jest hańba,
– po drugie, zapewnić wystarczające wyżywienie … dlatego, że społeczeństwo głodujące i żyjące w nędzy, to jest hańba,
– po trzecie, zorganizować i zpewnić powszechną, bezpłatną i równą dla wszystkich opiekę zdrowotną … dlatego, że gdy ludzie umierający na skutek braku tej opieki, to jest hańba,
– po czwarte, zapewnić dla wszystkich mieszkanie … dlatego, że bezdomność to jest hańba,
– po piąte, zorganizować system bezpieczeństwa obywateli … nie system bezpieczeństwa władzy tylko system bezpieczeństwa obywateli … dlatego, że jeżeli bezpieczeństwo jest dla władzy, to jest hańba,
– po szóste i dalej w kolejności to są; sznurówki wojaka Szwejka, buty wojaka Szwejka, śmiedzące onuce wojaka Szwejka, dalej długo, długo nic i dopiero; durne wojenki w Iraku i Afganistani i innych egzotycznych miejscach, pachnienie na dyplomatycznych salonach, bębny, sztandary i trąby.
Jeżeli państwo tego nie zapewnia, to dla obywatela przestaje być ono potrzebne i może sobie to państwo zawiesić w WC zamiast papieru toaletowego. Jeżeli państwo odsyła obywateli i mówi zadbajcie sami o siebie, to nie jest to zachowanie ludzkie, jest to behawior zwierzęcy. Tak zachowują sie zwierzęta. Tyraj i ciułaj aby mieć na dwa, trzy lata zdychania na emeryturze. Człowiek oprócz zabieganie o podstawowe potrzeby jest przede wszystkim ‘twórcą’ w szerokim rozumieniu … to jest jego imperatyw. ‘Twórca’ to jest ten co pracuje z pasją i robi to co chce robić a nie to co musi. To może być z jednej strony, autor wybitnego dzieła na miarę Michała Anioła, a z drugiej ten co sobie struga jakieś patyczki, co czyni go szczęśliwym, to może być ten co uruchomi przedsiębiorstwo produkujące kisiel i budyń i ten co kontempluje widoki, smakuje wino owocowe i myśli nad zawiłościami ‘bycia’.
Wiem, że niektórzy uważają, że budowa społeczeństwa szczęśliwego, może dokonać tylko liberalizm, który dąży do maksymalnego ograniczenia roli państwa. Państwo to ‘nocny stróż’. Jedynym państwem gdzie maksymalnie ograniczono rolę państwa jest Somalia. Tam nawet władze rezydują za granicą i ograniczają swoją aktywność do pachnienia w salonach luksusowych hoteli. Obywatele zaś wzieli sprawę w swoje ręce, wszystko jest prywatne; służba zdrowia prywatna, szkoły prywatne, gospodarka całkowicie prywatna, nawet wymiar sprawiedliwości jest prywatny, sądy, prokuratorzy, adwokaci, nawet więzienia są prywatne i wyroki też wykonuje się prywatnie. Przedsiębiorczość Somalijczyków, nieskażona żadnymi komunistycznymi złogami, żadnymi ‘homo sovieticus’ami’, jest imponująca, to ideał przedsiębiorczości liberalnej, jest tak dynamiczna, że aż obejmująca przyległe morza i oceany. Najważniejsze jest to, że tam naprawdę każdy dba o siebie i każdy Somalijczyk z czystym ‘liberalnym’ sumieniem może powiedzieć ‘państwo to my’.”
‚
– http://paradowska.blog.polityka.pl/2012/03/12/krajobraz-po-katastrofach/#comment-95320 :
„Czy to jest sens w ogóle wchodzić w ten komunizm? Wszystko za darmo, wszystko dać, bo inaczej hańba. Ale jeden z drugim (Haszszu, Marcin) nie piszą, skąd wziąć. Państwo ma dać.
Nie wnikając w poszczególne punkty można zauważyć dwie tendencje wynikające z pozycji żebraczo – rozczeniowych: absolutne niezrozumienie działania samorządu (może Wy w ogóle nie wiecie, co to jest?) oraz niezauważanie ludzkiej aktywności, przedsiębiorczości i zaangażowania ludzi we własny rozwój. Jedni mają tyrać, starać się, płacić podatki, a drugi będzie mówił: „Mnie się należy”. Bo trzeba sobie powtarzać jak mantrę, nie ma nic bezpłatnie, ktoś za to musi zapłacić. A ja się pytam – kto? Za darmo to można w mordę dostać…”
‚
http://paradowska.blog.polityka.pl/2012/03/12/krajobraz-po-katastrofach/#comment-95323 :
wiesiek59
14 marca o godz. 19:23
„Torlin
14 marca o godz. 19:00
Czyżby moje ulubione „homo homini lupus”?
Ale wtedy nie ma społeczeństwa……
Jest zbiór jednostek walczących o jak najlepszy dostęp do koryta.
A to juz bardziej chlewik przypomina.
Jakieś więzi społeczne być muszą. Może Kropotkin?
Zdaje się, że na nowo trzeba odkryć dorobek XIX wiecznych utopistów, anarchistów, socjalistów……”
‚
– http://paradowska.blog.polityka.pl/2012/03/12/krajobraz-po-katastrofach/#comment-95336 :
georges53
15 marca o godz. 3:49
„Haszszu 14 marca o godz. 14:14
=========================
>>>…to nie jest to zachowanie ludzkie, jest to behawior zwierzęcy. Tak zachowują sie zwierzęta.>>>
O, pardą, nie…
Protestuje w imieniu zwierzat.
Stado wilkow i hien potrafi sie opiekowac ciezarna, lub rannym.
Widzialem to w jakims doco pewnie z 15 lat temu i pamietam do dzis.
Ten kontrast…
Bo dzis slysze zewszad „K…wa! Z moich podatkow! Te pasozyty sie pasa! Te darmozjady! Do zsypu z nimi!”
Tak ze, prosze Pana, to co Pan pisze to jest bardzo ludzkie zachowanie.
Dokopac blizniemu.
Byli tacy ktorzy probowali to zmienic. Chrystus czy Lenin… Doktryna bylo „pracujemy razem dla wspolnego dobra” i „kochaj blizniego swego”. Ale sie nie przyjelo, bo to WBREW NATURZE LUDZKIEJ.
Zgodnie z natura ludzka to „dokopac blizniemu i po jego gardle wspiac sie wyzej”.
Dlatego kapitalizm zwyciezyl…
Bo jest zgodny z ludzka natura…
Amen. Ku chwale Ojczyzny”
‚
http://paradowska.blog.polityka.pl/2012/03/12/krajobraz-po-katastrofach/#comment-95361 :
Haszszu
15 marca o godz. 23:54
„‘Nemer’
14 marca o godz. 14:35
Cyt.
‘Nie wiem co powiedzieć. Czytałem dwa razy, raz zwyczajnie a raz na głos towarzyszącej mi osobie.’
Szanowny ‘Nemer’, przyznam, że zainteresowanie moją notką trochę mnie zaskoczyło, bo i Ty, i Staruszek, i Marcin, Wiesiek59, Ewa 1958, Kartka z podróży, i oczywiście Torlin, który na każdą nawet delikatną krytykę liberalizmu reaguje czujnie i prycypialnie niczym ‘pies Pawłowa’. Bycie w centrum uwagi jest niepokojące, bywa niewygodne i zwykle jest niebezpieczne. Niemniej wszystkim wymienionym dziekuję za zainteresowanie.
Pozwolę sobie wrócić do tego co napisałem, wyjaśnić, uściślić i rozwiać wątpliwości zawarte w komentarzach do mojej notki.
‘Torlin’
14 marca o godz. 19:00
Cyt.
‘Czy to jest sens w ogóle wchodzić w ten komunizm? Wszystko za darmo, wszystko dać, bo inaczej hańba. Ale jeden z drugim (Haszszu, Marcin) nie piszą, skąd wziąć. Państwo ma dać.’
Szanownt ‘Torlin’, jeżeli chodzi chodzi o komunizm to nigdzie nie znajdziesz pełnej definicji tego ustroju … był to tylko pewien projekt z bardzo ogólnymi założeniami, nigdzie nie zrealizowany i nawet nigdzie nie próbowano go realizować, poza propagandowym gadaniem. Realizacja ustroju komunistycznego wymaga dwóch elementów; nieograniczonego dostępu do energi i pełnej informacyjnej kontroli nad decyzjami uczęstników rynku. Oba te warunki są nie do spełnienia przy obecnym poziomie technologicznym i długo nie będzie można ich spełnić. Można ten problem rozważać, póki co, jedynie w okolicznościach fantastyki naukowej. Zresztą, o pewnej wizji, jak ten ustrój ma w praktyce wyglądać, czytałem w książce SF, amerykańskiego pisarza … nie pamiętam w tej chwili tytułu i nazwiska autora, ale zalega ona gdzieś w mojej biblotece. Jak ją zacznę szukać to jak zwykle będzie to ostatnie miejsce, które mógłbym sobie wybrazić, że tam ta książka jest.
Sadzę, że skąd państwo ma wziąc, i że ma dać … są to pytania retoryczne. Państwo bierze z podatków i nie daje tylko prowadzi redystrybucję, czyli oddaje obywatelom to co od nich pobrało za pomocą podatków, i ma to czynić tak aby wyrównywać pozycję społeczną obywateli, zmniejszać skrajności i wyrównywać start. Powinno się to odbywać zgodnie z pożądaną kolejnością i ważnością, a o tym pisałem w swojej wypowiedzi.
Nie jestem wrogiem wolnej i swobodnej działalności gospodarczej, wprost przeciwnie, jestem zwolennikiem jak najmniej skrępowanej gospodarki. Ograniczenia, jeżeli już muszą być wprowadzone to powinny być uzasadnione społecznie, logiczne i sensowne. Natomist jestem przeciwnikiem wszelkich patologi jakie niesie ze sobą liberalizm gospodarczy, który tak jak inne idee ma też swoje ‘jądro ciemności’. Niszczy solidaryzm społeczny, dehumanizuje relacje społeczne poprzez ich wartościowanie i w ten sposób próbuje zanegować podstawy uczłowieczenia czyli wszystkie te procesy, które uczyniły z człowieka istotę rozumną. Piszesz, ‘zaangażowanie ludzi we własny rozwój’ … to jest prawda ale wówczas gdy człowiek ma na to czas. Nie angażuje się we własny rozwój jak tyra po 12 – 16 godzin na dobę za marne pieniądze, ze strachem, że w każdej chwili zwolnią go z pracy a z mieszkania eksmitują na bruk. Jak nie ma gwarancji stabilności nikt nie myśli o inwestowaniu w siebie lecz walczy o przetrwanie. Liberalizm gospodarczy wbrew pozorom, które stwarza i deklaracjom, nie wierzy w człowiek, nie wierzy w jego naturalną ciekawość rzeczy i zjawisk, uważa, że człowiek może być tylko kreatywny jak ma nad sobą ‘bat’ ekonomicznego przymusu.
‘Kartka z podróży’
14 marca o godz. 19:11
Cyt.
‘Wiec może lepiej byłoby najpierw policzyć na co nas realnie stać i na tej podstawie formułować nasze oczekiwania. I dopiero na tej podstawie ustalić listę priorytetów społecznych, politycznych.’
W rzeczy samej, w rzeczy samej … ja pisałem o priorytetach działania państwa. Jeżeli pisałem ‘bezpłatnie’ to wcale nie oznacza ‘za darmo’. Nic nie ma ‘za darmo’ za wszystko płacą obywatele, tyle tylko, ża albo bezpośrednio z własnej kieszeni, albo za pośrednictwem budżetu państwa, zbiorowo na ściśle określone cele wedle potrzeb i ważności. Jest czymś absurdalnym, że państwo wymaga aby obywatele solidarnie i zbiorowo płacili za równie absurdalne wojny, natomiast jednocześnie usiłuje, różnymi sposobami, doprowadzić do tego aby za edukację, ochronę zdorowia, płacili indywidualnie bezpośrednio z własnej kieszeni. To jest nie tylko niedorzeczne ale i nieprzyzwoite.
‘georges53′
15 marca o godz. 3:49
Cyt.
‘Protestuje w imieniu zwierzat.’
Protest przyjmję. Rzeczywiście zwierzęta nikomu nie ‘dokopują’, nie mszczą się, i nie są bezinteresownie złośliwe. To są cechy człowieka. Wierzący powie, że jest to skutkiem spożycia owocu z drzewa poznania dobra i zła, bezbożnik, że jest to cena za inteligencję.
Dobrze, że moja rottweilerzyca nie potrafi czytać … miałbym przechlapane i byłaby obrażona, co najmniej przez tydzień.”
‚
Polecam:
– Piotr Ikonowicz: By runął mur kłamstw – http://www.stachurska.eu/?p=7228
– Henryk Lewandowski: Ile za pracę – http://www.stachurska.eu/?p=5835
– Sławomir Sierakowski – Krytyka Polityczna: Żeby ludzie przestali tę marność łykać – http://www.stachurska.eu/?p=5439
‚
Państwo w skrócie to monopol na przemoc. Jeśli państwa nie ma, kontrolę nad ludnością przejmują gangi / mafie. Dlatego państwo musi być i zapewniać ochronę obywatelom (wojsko, policja). Natomiast w tak dużym narodzie (37 mln) jakakolwiek pomoc społeczna się nie sprawdzi, bo prowadzi tylko do biurokratyzacji, złodziejstwa etc. Dlatego nie można jej zaliczyć do podstawowych funkcji państwa. Znacznie rozsądniej jest nie zabierać ludziom pieniędzy (obecnie ok. 85 proc. ściąganych jest za pomocą różnych podatków i quasi-podatków) i pozwolić, by mogli rozdysponować je zgodnie z własnymi potrzebami (również na pomoc charytatywną). I tańsze to, i efektywniejsze.
„I tańsze to i efektywniejsze”… ale w państwie, gdzie wynagrodzenia za pracę są – jak to się ostatnio mówi – godziwe. To znaczy, są co najmniej kilka razy wyższe od kosztu wyżywienia rodziny. Tak jednak nie jest.
Znaczna większość osób pracujących w naszym kraju otrzymuje wynagrodzenia poniżej tego poziomu. Trudno od rodzin, które martwią się o to, „co włożyć do garnka” wymagać, aby ponosiły koszty edukacji dzieci, opieki lekarskiej, aby stać je było na kupno (lub prywatny najem) mieszkania i tp. Właśnie dlatego – jak na razie – niezbędne są podatki. Niestety…
Łyżka dziegciu do dyskusji , można ? – Można !
————
” Bowiem jaki byt , w znaczeniu biologicznym, taki charakter , moralność i obyczaje , taka świadomość ludzka. Z tej zauważonej przez Marksa zależności między bytem a świadomością (…) wynika dla rządzących jeden wniosek ; świadomość , moralność , charakter , obyczaje można zmienić u ludzi tylko poprzez zmianę ich bytu, a nigdy odwrotnie . ”
Kto to napisał i gdzie ? – takie pytanie do uczestników dyskusji.
Pozdrawiam , a jakże !
Cyt:
Właśnie dlatego – jak na razie – niezbędne są podatki
Podatki zawsze będą potrzebne, pytanie tylko o strukturę systemu podatkowego.
Obecna najmocniej uderza w najuboższych. I to jest problem, a nie niewłaściwa redystrybucja socjalu, bo ta z samej definicji nie może być skuteczna.
– http://praca.wp.pl/title,Ujawniamy-szokujace-dane-Ile-limuzyn-ma-rzad-Tuska,wid,14372227,wiadomosc.html?ticaid=1e2ea
– http://szczesniak.pl/1979#pollfield-1979-0
http://wiadomosci.onet.pl/trojmiasto/slupsk-stracil-noge-w-wypadku-zus-uznal-go-za-zdolnego-do-pracy/m91s7 .
„…Zwierzęta hodowlane w Polsce są masowo karmione zakazaną mączką mięsno – kostną, czyli spalonymi szczątkami zwierząt – to ustalenia dziennikarskiego śledztwa „Uwagi!” TVN. Mączka mięsno-kostna uważana jest za główny powód rozprzestrzenienia się choroby BSE, popularnie nazywanej chorobą szalonych krów.
U ludzi może wywoływać wariant choroby Creutzfeldta-Jakoba, która wpływając na układ nerwowy zawsze prowadzi do śmierci. Tak zwana mączka mięsno-kostna to dodatek do pasz, stosowany przez hodowców w celu zmniejszenia kosztów produkcji żywca…” Więcej – http://wiadomosci.onet.pl/kraj/uwaga-tvn-zwierzeta-karmione-zakazana-maczka/3h82w .
„…Mysłowiczanie uważają, że doszło do przekrętu. Miasto i radni w sprzedaży udziałów nie widzą nic dziwnego. Zarząd szpitala kombinuje, skąd wziąć pieniądze na inwestycje i spłatę długu. W tym roku na świadczenia zdrowotne Narodowy Fundusz Zdrowia przeznaczył tutaj 7 mln zł. Miejmy nadzieję, że pieniądze przeznaczone zostaną na leczenie pacjentów, a nie na spłatę szpitala”Więcej – http://www.fakt.pl/politycy-po-kupili-szpital,artykuly,440684,1.html . Za 135 tys.zł, jak za kawalerkę!
„…Belka ocenia, że obecnie w polska gospodarka jest wolna od „większych” nierównowag.
„Na krótką metę polska gospodarka właściwie nie ma słabości. Nie ma żadnych znaczonych nierównowag” – powiedział prezes NBP.” Więcej – http://biznes.onet.pl/belka-nie-jest-zwolennikiem-wejscia-do-emu-w-dajac,18543,5603662,1,news-detal .