Zupa żółteczkowa

.

Na śniadanie była jajecznica z koperkiem (jedno jajko + trzy żółtka, masło i koperek oraz pomidor na dodatek) , na obiadokolację zaś pomysłu brak… W lodówce zapasów sporo, ale jakoś nie to na co miałabym ochotę. Pomyślałam o kurkach, ale ich akurat nie ma. Kurki są żółte i może dlatego uznałam że po prostu zrobię zupę żółteczkową :) Żółtka smakują zawsze.

Wzięłam:

– 150 g wywaru mięsnego
– 30 g masła
– 70 g żółtek
– sół, pieprz

Wywar zagotowałam z masłem, dodałam żółtka, sól i świeżo zmielony pieprz, wymieszałam. Gotowe :)

Miałam:

– Białko – 15,64 g
– Tłuszcz – 54,88 g
– Węglowodany – 0,70 g

– B : T : W = 1 : 3,5 : 0,0

Żeby uzupełnić węglowodany zaserwowałam sobie 100 g malin polanych 50 g kwaśnej śmietany.

.

Nie nagotowałam się zbytnio, ale zjadłam dobrze :) Polecam: Żółtka najcenniejsze – http://www.stachurska.eu/?p=1659 .

.

Dodaj komentarz