.
Dostałam mailem – Sernik Areczka:
.
„Aby pogodzić rodzinne smaki powstała kompozycja deseru z połączenia przepisów z Książki Kucharskiej dr. Jana Kwaśniewskiego. Przepisy o których mowa to 540. Sernik luksusowy na kruchym podkładzie oraz 531 Biszkopt Orzechowy. Oba nieznacznie zmodyfikowane. tak by połączyć dwie miłości orzechy i sernik. Czas wykonania całości ok 1 godziny + stygnięcie.
Biszkopt Orzechowy:
1. Miksujemy na jednorodną masę:
– 125 g masła min. 82%
– 15 g cukru
2. Dodajemy:
– 60 g żółtek [ok. 3-4 szt.]
– 125 g orzechów włoskich startych na grubym oczku [maszynką! inaczej – zmielić]
– 10 g rodzynek [ja nie moczę ich wcześniej]
– 10 g suszonych moreli pokrojonych w paski
– 10 g smażonej w cukrze skórki pomarańczowej
– 15 g bułki tartej
3. na końcu mieszamy delikatnie z
– 90 g białek ubitych w ostatniej chwili [2-3 szt]
Rozkładam tak przygotowaną masę do formy 21,5 x 28 x 6 cm [foremka jest wypełniona na 5 cm] i wstawiam do piekarnika rozgrzanego do 200’C. Zmniejszam temperaturę do 175’C i tak piekę przez 15 min.
W czasie tych 15 minut przygotowuję część sernikową.
1. Ucieramy:
– 125 g masła
– 50 g cukru
2. Następnie naprzemiennie dodajemy:
– 120 g żółtek [ok 6-7 szt.]
– 250 g białego sera
3. Dodajemy
– 10 g mąki ziemniaczanej
– 10 g proszku do pieczenia lub sody oczyszczonej
– pół łyżeczki kwasku cytrynowego
– 50 g płatków migdałowych
– 25 g rodzynek
– 25 g skórki pomarańczowej smażonej w cukrze
– trochę aromatu rumowego, migdałowego lub waniliowego.
4. Delikatnie mieszamy z
– 125 g ubitych białek
Tak przygotowaną masę wykładamy na gorący biszkopt i dalej pieczemy jeszcze ok. 20 min w temperaturze 175’C. Po upieczeniu układam 80 g czekolady gorzkiej [BWT: 7,90/18,41/57,35] na wierzchu gorącego wypieku i zostawiamy w piekarniku aż wszystko ostygnie.
W 100g: B – 11,6; T – 41,7; W – 12,6; co daje nam proporcje: 1 : 3,6 : 1
Pozdrawiam,
Zofia Borowska-Dobrowolska”
.
Polecam: „Ksiązka kucharska” dra Jana Kwaśniewskiego – http://optymalni.org.pl/sklep/?p=productsMore&iProduct=7 .
.
Jest z tym trochę pracy, natomiast widać, że warto spróbować. Efekt na zdjęciu jest bardzo ciekawy. Na pewno spróbuję i dam znać jak wyszło.
Dziękuję za przepis na biszkopt, ale pozostanę przy swoim ? był jedynym, który mi wyszedł i wiem, że ten bym zepsuła, a byłoby tylko szkoda. Przepis wygląda rewelacyjnie!
Pozdrawiam
Chrapka, witam Zasadniczo mamy do wyboru: dietę wysokowęglowodanową – http://www.stachurska.eu/?p=9928 oraz dietę wysokotłuszczową – http://www.stachurska.eu/?p=3383 . Wysokotłuszczowa umożliwia większy dostęp do ATP więc projekt trudno pominąć milczeniem.
Lucyna Ćwierczakiewiczowa polecała chorym orzechowe ciasto, dziś już wiadomo że gdyby to orzechy były podstawą ciast oraz ew. chleba w miejsce zbóż – http://www.stachurska.eu/?p=12204 to chorych byłoby mniej. Oczywiście uwzględniwszy powyższe. Łaczenie źródeł energii ( i węglowodany, i tłuszcze; trzeba wybrać na stałe) skutkuje chorobami cywilizacyjnymi, niestety.
@Chrapka
Ten przepis jest całkiem odporny na psucie. Nawet zakalec nie jest tu straszny. Wazne by miec nagrzany piekarnik by ubite białka nie opadły. A same bialka by były porządnie „na sztywno” ubite