http://passent.blog.polityka.pl/2011/09/19/niestety-le-carre-ma-racje/#comment-209667 :
magrud pisze:
2011-09-21 o godz. 01:41
„Czegoś jednak naszemu szanownemu T.O. brakuje. Obłąkańcza wręcz niechęć, jaką darzy państwo opiekuńcze wskazuje na kompulsywną potrzebę dowartościowania własnego statusu, czy to zawodowego, czy materialnego.
Aż strach pomyśleć, co musiał dla niego poświęcić?. Cokolwiek to jednak było, zostawiło ropiejąca ranę, którą zaklejać trzeba, co dzień od nowa peanami na cześć jeszcze większej stopy zysku z kapitału spekulacyjnego, czyli grzesznej, bezmyślnej i niszczącej ludzką wspólnotę chciwości światowej finansjery.
Faktem jest, iż „ rynki finansowe” nadal dyktują państwom europejskim swoje warunki. Tyle tylko, że dzieje się tak już tylko za sprawą bezwładności. Ideologiczna energia tego procesu się wyczerpała, a wraz z nią społeczna legitymizacja.
Bestie umierają długo. Niekiedy potrzebne są rewolucje, by je dobić. Ale tak, czy siak, to już jest początek końca epoki neoliberalizmu. Tylko ślepiec tego nie widzi.
Tylko głupiec nie rozumie, że to, co obserwujemy, to nie kryzys państwa opiekuńczego, tylko bezpardonowa walka o utrzymanie pozycji dolara jako światowej waluty rezerwowej, a przy okazji, osłabienie gospodarcze UE.
A może jest zupełnie inaczej? Może T.O. ośmiesza się w okopach św. Trójcy za całkiem niezłe wynagrodzenie?
W moim przekonaniu, tylko ta ostatnia hipoteza, zwalnia nas od obowiązku litowania się nad T.O. Rżnąć głupa we własnym interesie nie jest może powodem do dumy, ale przynajmniej, pozostaje racjonalnym.
Ps.
„Nadopiekuńcza” Szwecja ma się znakomicie. Nie dość, że jej gospodarka znacząco rośnie, to jeszcze nie grozi jej kryzys zadłużenia. Już ten jeden przykład całkowicie podważa tezę naszego mędrca z Toronto.”
.
Polecam tekst o systemie zorganizowanej chciwości – Marek Beylin: Wyłania się Europa strachu, Europa gniewu – http://wyborcza.pl/1,76842,10325901,Wylania_sie_Europa_strachu__Europa_gniewu.html
.
Swieta racja.
Zauwazcie, ze Wałęsę ktos rozumny uswiadomił o istnieniu czegos tak obrzydliwego jak kapitalizm. Ktos zaprosil Lulę da Silva a Wałęsa zaczyna się jakos inaczej wypowiadac. Szkoda, ze z 20-letnim czy nawet 30-letnim opóźnieniem.
Nie to co Lepper, który sie szybko uczył, bo chciał sie uczyć. Szkoda go.