.
Znowu zrobiłam sałatkę ze śledziem, tym razem bardziej urozmaiconą, bo z wieloma dodatkami, co widać poniżej:
– 250 g śledzi – matiasów
– 170 g buraków
– 50 g kwaśnego jabłka
– 50 g cebuli
– 50 g orzechów włoskich
– 10 g czosnku
– sok z 1/2 cytryny
– pieprz
– 130 g kwaśnej śmietany 30 %
Śledzie moczyłam, ale tylko dwie godziny, bo sporo soli chciałam jednak zachować jako że w innych składnikach jej nie było. Ugotowane buraki po obraniu pokroiłam w kostkę. Jabłko i cebulę rownież, ale je, już pokrojone wymieszałam w miseczce z sokiem z cytryny, raz żeby je zakwasić, dwa – żeby jabłko nie ściemniało. Orzechy – obrane ze skórki – posiekałam. Czosnek przecisnęłam przez praskę. Wszystko wymieszałam w salaterce (bez dodawania soku z cytryny, czyli z tego soku jabłko i cebulę wyjęłam, i dodałam do pokrojonych buraków). Śledzie również – pokrojone w kostkę – dodałam. Posypałam wszystko pieprzem i wymieszałam ze śmietaną. Odstawiłam sałatkę do lodówki na dwie godziny żeby smaki się przegryzły.
100 g sałatki zawierało:
– Białko – 5,24 g
– Tłuszcz – 11,88 g
– Węglowodany – 5,33 g
– B : T : W = 1 : 2,2 : 1
.