.
Nie zawsze jadam dania jajeczne z patelni. Czasem dla odmiany gotuję mleczną zupę. Łatwo i prędko, bo zamim zagotuje się mleko zdążam roztrzepać w miseczce jajko i żółtka, i za kolejne 2 – 3 minuty danko jest gotowe. Dla siebie samej – mam 160 cm wzrostu – biorę:
– 100 g mleka 3,2 %
– 50 g jajka
– 50 g żółtek
– 50 g masła
Jak wspomniałam wyżej mleko zagotowuję w rondelku i na wrzące – mieszając niezbyt energicznie – wylewam nie za mocno (czyli nie do spienienia) roztrzepane w miseczce jedno jajko i trzy żółtka, z któych to po ścięciu się uzyskuję kluski. Na koniec, już na talerzu, dodaję 50 g masła co uwieczniłam fotografując to masło na tle zupy w trakcie rozpuszczania się .
Całe danie zawiera:
– Białko – 17,35 g
– Tłuszcz – 65,60 g
– Węglowodany – 5,90 g
– B : T : W = 1 : 3,8 : 0,3
Osoby wyższe mogą dołożyć wszystkiego po trochę – proporcjonalnie do swojej wagi należnej, a niższe co nieco ująć.
.
i to się nazywa zdrowa kuchnia ???? nie dość, że mleko to razem z jajkiem ? porozmawiamy o Pani zdrowiu za kilka lat
Teresa powinnaś jeść 5 x dziennie warzywa i owoce… ?
Zobaczymy czy tajemniczy-a tao bedzie miał-a siłe pisać hehehe
Hej hej, Szanowni Reniu i OPTY,
z tego co wiem, to większości dorosłych ludzi mleko szkodzi a nawet jego spożywanie może być przyczyną osteoporozy. Co innego przetwory z mleka „zepsutego” czyli skwaszonego.
Podzielam natomiast Wasze wątpliwości co do uwagi dot. jajka, bo wydawałoby się, że mity i idiotyzmy dot. jajek przestają funkcjonować ale jak widać „niezakoniecznie”.
Pozdrawiam Państwa, Nemer
Ale mleko ” ubogacone” ,masłem , które nota bene z niego się bierze + żółtka jaj ,to tak jakby tego mleka nie było a śmietana i to wysoko „ubogacona” hehehe . Więc wsio w pariadkie.
Ja jestem na DO prawie 5 lat i ani razu w tym czasie mleka nie piłam. A wcześniej to go sporo spożywałam w wersji light.
Ale takie wzbogacone żółtkami i masłem to co innego… Teresa nam tutaj by „kitu nie wciskała”… ?
Również wszystkich serdecznie pozdrawiam… ?
No to jeszcze w temacie mleka…
Pij mleko będziesz kaleką…
http://www.eioba.pl/a/1tl0/pij-mleko-bedziesz-kaleka-biala-smierc
Pani Teresko, zupka jest wyśmienita. Właśnie przyrządziłam ja sobie na drugie śniadanko. Dodałam odrobinę cukru waniliowego ok 4 g i szczyptę cynamonu. Nie wpadłabym na taki pomysł Rewelacja!
PatKa,
miło że smakowała Mogę zapytać co było na pierwsze śniadanie?
Na I śniadanko były 3 żółtka, 100 g móżdżku, 70 g boczku, 40 g cebulki, kromka chlebka orzechowego z masełkiem i plasterek żółtego sera.
A to drugie śniadanie to w sumie jak obiad ? Już dziś chyba nic nie zjem, choć należałoby uzupełnić węgle.
Dziękuję za odpowiedź Obawiałam się że może w pierwszym śniadaniu mocno brakowało tłuszczu i do wieczora będzie duży nadmiar białka… Albo zbyt niski wzrost , wszak osoby wysokiego wzrostu potrzebują więcej białka
Może w ramach współpracy polecę na kolecję kiwi lub czarną porzeczkę – dla wit.C – ze śmietaną?
Nie wydaje mi się, aby było za mało tłuszczu. Wyszło ok 70 g, wiec to dla mnie tak „optymalnie”. W każdym bądź razie 2x więcej niż białka. Z propozycji kolacji zapewne skorzystam. Ma Pani rewelacyjne pomysły na optymalną kuchnię ?
Policzyłam co mogłam, znaczy bez chleba orzechowego oraz użytego doń masła, bo nie było ich wagi. Te składniki, dla których waga była podana zawierały B – 43,6 g; T – 129,25 g; W – 13 g; B : T : W = 1 : 2,9 : 0,3 .
Optymalną kuchnię robi mi się łatwo I szybko, co dla mnie ma znaczenie ?
Ogół sie zgadza. Pisałam o zawartości tłuszczu I śniadaniu ?
Tak jest
Przy tej zupie mlecznej trzeba uważać na mleko.
Jego nadmiar może skutkować pokrzywką.
Gotowane mleko jest toksyczne.