.
Żółtka są najcenniejszym spośród dostępnych nam produktów żywnościowych. Nie przesadzę jeśli powiem że uratował nam je dr Jan Kwaśniewski wbrew kilkudziesięcioletnim zaleceniom – by je omijać szerokim łukiem – mainstreamowych specjalistów ds zdrowego odżywiania. Zjadam ich dziewiąty rok po czterdzieści tygodniowo i… sprawdzam czego jeszcze najsłynniejsi mistrzowie kuchni nie próbowali ?
Wzięłam:
– 50 g jajka
– 50 g żółtek
– 60 g cebuli
– 20 g zielonych oliwek
– 10 g kaparów
– 40 g masła
– pieprz
Pokrojoną w kostkę cebulę, posiekane oliwki, kapary i pieprz udusiłam na małym ogniu na 20 g masła. Potem dołożyłam jeszcze 20 g masła oraz – gdy się roztopiło – dodałam jajko i żółtka. Nadal na małym ogniu usmażyłam wszystko do pożądanej konsystencji.
Gotowe danie zawierało:
– Białko – 15,45 g
– Tłuszcz – 57,13 g
– Węglowodany – 6,58 g
– B : T : W = 1 : 3,7 : 0,4
Duszona z oliwkami i kaparami cebula (pokrojona w ćwierćplasterki) doprawiona pieprzem nadaje się też na farsz do omletu oraz na jarzynę do dania mięsnego.
.