.
Bardzo proszę: Choroby autoimmunologiczne – http://www.stachurska.eu/?p=14527 . Kiedyś w końcu i do decydentów dotrze, że fatalne warunki w jakich się żyje nie są bez znaczenia, że skutkują kolejnymi nieszczęściami, i to względem nich trzeba mierzyć poziom odpowiedzialności. Po co dotarcie do tej wiedzy odkładać?
Tymczasem:
„Rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała, że propozycja premiera Donalda Tuska złożona rodzicom dzieci niepełnosprawnych, którą zajmie się we wtorek rząd, jest realna i odpowiedzialna. – To jest to, co możemy zaproponować w tej chwili – zaznaczyła…” Więcej – http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kidawa-blonska-propozycja-premiera-dla-niepelnosprawnych-odpowiedzialna/gc665 .
.
Czy Małgorzata Kidawa-Błońska wie co mówi? Czy nie lepiej byłoby protestujące udręczone osoby przeprosić za to co dotąd, zamiast się z nimi spierać? Oczywiście przyznając im oczekiwaną pomoc, wszak decydenci umieją liczyć na tyle by wiedzieć że też nie podołaliby wyzwaniom przy tak żałosnych dochodach jakie mają protestujący jak i oferowanych im obecnie.
Opiekunowie dorosłych osób niepełnosprawnych są w identycznej sytuacji!
.
Poecam:
– Skutki niedoboru białka – http://www.stachurska.eu/?p=1441
– Niska wartość biologiczna – http://www.stachurska.eu/?p=14743
– Żółtka, najcenniejsze – http://www.stachurska.eu/?p=1659
– Jedz kolagen a nie albuminę – http://www.stachurska.eu/?p=14752
– Dieta wysokowęglowodanowa – http://www.stachurska.eu/?p=9928
– Dieta wysokotłuszczowa – http://www.stachurska.eu/?p=3383
.
Szanowna Pani
Tutaj ręce i nogi bolą od opadania. Nie chce się nawet komentować tego zalewu chamstwa, wulgarności, arogancji, bezczelności i pogardy dla słabszych. Parę uwag:
1. Gdzie jest ta banda czarnego ścierwa w sutannach, które od lat poucza o życiu nienarodzonym za wszelką cenę, chce karać za przerywanie ciąży w przypadkach uszkodzonych płodów i poucza o prawie do życia aż do „naturalnej” śmierci (jakby były inne)? Ile to było plucia na Alicję Tysiąc. A teraz pyski w kubeł i nic nie mają do powiedzenia ludziom, którzy dali się uwieść ich bujdom.
Marzenie idiotki: Jakiś w fioletowej sutannie ogłasza: Rezygnujemy z dotacji na Łopatrzności (będzie trochę skromniejsza) i całe pieniądze przekazujemy na pomoc. Tylko idiotka może mieć takie wyobrażenia, prawda?
2. Pieniądze. Pieniędzy w Polsce jest dzisiaj nadmiar. Jest tak dużo, że istnieją tylko kłopoty z ich wydawaniem. Można sobie pozwolić bezkarnie budować niepotrzebne lotniska. Jest nadmiar na prestiżowe inwestycje dla pokazania, jaki to Polak ważny. Miliardy na stadiony, 20 miliardów na olimpiady, 100 miliardów na wojsko żeby się jeszcze bardziej pieniaczyć, miliard na szkodliwe osłony dźwiękowe na autostradach no i setki miliardów na niepotrzebne autostrady (proszę ocenić marnotrawstwo południowej obwodnicy Warszawy). Ale nie o to mi chodzi i nie jest to zawiść. Brak pieniędzy to wyłącznie sprawa priorytetów. Są na pokaz, niema na zdrowie i pomoc ludziom w potrzebie. Rozwiązanie problemu to przesunięcie priorytetów. Miejsc pracy będzie od tego tylko więcej, nie mniej.
3. Rzekome problemy budżetowe. To wyjątkowa bezczelność premiera, jego podnóżków i usłużnego niby dziennikarstwa. Pytanie typu „Powiedzcie, skąd wziąć” zdać może tylko absolutne bydlę. To zwalanie odpowiedzialności za problemy, których się nie potrafi rozwiązać, na poszkodowanych. To premier jest od budżetu, ustalania priorytetów, równoważenia budżetu i znajdywania pieniędzy. To on nie wypełnia swoich obowiązków a moralną winą za to obciąża najbiedniejszych. Niby to odpowiedzialnością za państwo, co jest akurat jego obowiązkiem. Ci ludzie są od myślenia o swoich dzieciach, kiedy to właśnie przez państwo i kościół zostali wpędzeni w tragiczną sytuację. Przecież wiadomo, że tacy ludzie to 1-2% społeczeństwa i państwo musi im dzisiaj zapewnić byt a nie udawać, że spadli znikąd i traktować jak zbędne stanowisko kosztów. To jest właśnie kwintesencja istnienia państwa, pomoc tym najsłabszym. Bo silni sobie poradzą i bez państwa, choć ich chciwość jest przysłowiowa)
To, co piszę jest głupie i banalne. Wydawało mi się, że stanowi niezbywalną podstawę demokratycznego myślenia. A tu taka dyskusja. Mentalność kamienia rozłupanego w PL… Wstyd.
Dwa cyrki
Kto by pomyslal, ze bedziemy zyc w takich czasach. Zwykle sie uwazalo, ze cyrk to sama dobroc, mozna sie usmiac, odprezyc i poczuc sie lepiej. Swiat sie zmienia, a moze jest zmieniany np przybyl nam nowy cyrk: cyrk prawno-rzadowy dla zaczadzonej spolecznosci. Prawa sie sypia jak z rogu obfitosci. I nadal ich za malo. Co zrobic, rodzice niepelnosprawnych dzieci sa zbyt biedni by zapewnic im godne warunki. Tego stanu nie skrywaja wrecz sie z nim obnosza przed wladzami panstwowymi. Tylko czekac gdy pojawi sie milosierna wladza opiekuncza i wyrwie zaglodzone biedactwa z rak niedbalcow i przekaze je do rodziny zastepczej. Ale to bedzie kosztowalo panstwo znacznie wiecej niz placenie obecnej rodzinie. I znowu dodatkowe ciecia finansowe z budowy lokalnych drog. Widac, ze panstwo sie ociaga w odbieraniu dzieci niepelnosprawnych lecz czyni to ochoczo w odniesieniu do dzieci sprawnych. Wyjasnienie takiej sytuacji jest wrecz oczywiste: wszyscy sa rowni wobec prawa i jego skutkow. Sprawne dziecko odebrane rodzicom i umieszczone w rodzinie zastepczej przynajmniej ma lepsze szanse by mentalnie stac sie obywatelem niepelnosprawnym; poniatno?
Pieniędzy u nas dostatek:
„Jedynie kilkadziesiąt osób skorzystało z rządowego portalu dla bezdomnych Emp@tia – wynika z ustaleń „Dziennika Gazety Prawnej”. Tymczasem wydano na to 49 mln złotych, a koszt jego utrzymania wynosi 2 mln zł rocznie. Na pewno cieszyć się może minister pracy, bo w związku z projektem dostał najnowszy model iPada…” Więcej – http://biznes.onet.pl/minister-zarobil-ipada-na-emptii,18490,5610855,1,prasa-detal .
============
„…Halowy Puchar Świata w windsurfingu, będący częścią prestiżowego cyklu PWA World Tour, odbędzie się w dniach 5-7 września. Specjalnie z tej okazji na płycie boiska zamontowany zostanie długi na 90 i szeroki na 33 m zbiornik. Wypełnianie go trzema tysiącami metrów sześciennych wody potrwa ponad dwa dni – ok. 50 godzin. W pustym basenie bez problemu zmieściłoby się 80 tirów, 20 stojących obok siebie myśliwców F16 lub trzy promy kosmiczne – czytamy na stronie Stadionu Narodowego.
Po jednej ze stron zbiornika, na całej długości, zostanie ustawionych ponad 30 olbrzymich wiatraków, które wytworzą sztuczny wiatr wiejący z prędkością bliską 70 km/h. To on pozwoli windsurferom rozpędzać się i walczyć o medale w trzech konkurencjach – wave & jump (zawodnicy najeżdżają na rampę, skaczą i wykonują akrobacje), slalomie (na polu w kształcie „ósemki” ściga się czterech surferów) oraz freestyle’u (wygrywa ten, kto swoimi trickami zyska największe uznanie wśród sędziów)…” Więcej – http://eurosport.onet.pl/zeglarstwo/na-stadionie-narodowym-odbeda-sie-zawody-windsurferow/dmbd9 .
============
Ela Cieślak 26.03.2014 r. pisze:
„Moja odpowiedź na pojawiające się komentarze – zarzuty, że protestujący rodzice nie skorzystali z zaproszenia pani Prezydentowej Komorowskiej oraz na oburzenie niektórych userów, iż jedna z protestujących matek zamieściła zdjęcie swojej rodziny na egzotycznych wakacjach.
Po pierwsze, to pani Prezydentowa powinna przyjść do protestujących rodziców i opiekunów, a nie odwrotnie. To był protest okupacyjny, jakby ktoś nie wiedział.
Po drugie, jeśli rodziną pojechała na egzotyczne wakacje, to taki skandal? A matka piwo piła, o zgrozo!
Ludzie, czy wy uważacie, że rodziny z niepełnosprawnym dzieckiem powinny być wykreślone z normalnego w miarę życia? Dlaczego? Może ktoś odpowiedzieć?
Na podstawie zdjęcia z wakacji wyciągacie Państwo zbyt daleko idące wnioski. Ja pracowałam z takimi dziećmi i ich rodzinami, organizowałam także turnusy rehabilitacyjne.
Wierzcie mi, że ci rodzice potrzebują nie mniej rehabilitacji, niż ich dzieci.
Na turnusach rodzice mieli np. aerobik. Zgroza i rozpusta, prawda? Musiałam przecież zapłacić instruktorce za dodatkowe godziny! Organizowałam potańcówki. I piliśmy piwo!
Zatrudniłam specjalną rehabilitantkę dla jednego tylko dziecka – co za rozrzutność! A matka przez 4 godziny w ciągu doby nie musiała się nim zajmować – coś podobnego! Co prawda była zwolniona na te 4 godziny pierwszy raz od 8 lat, ale kogo to obchodzi?
Oburzonym wyjaśnię, że dziecko, o którym mowa, było całkowicie niewidome i całkowicie głuche i agresywne – do ósmego roku życia nie rehabilitowane, bo nie było gdzie. Pierwszy raz uzyskało taką pomoc na naszym turnusie zorganizowanym przez Polski Związek Niewidomych.
Mogłabym opowiedzieć wiele interesujących historii z mojej praktyki zawodowej. Sama zdobyłam swego czasu uprawnienia instruktora orientacji przestrzennej i rehabilitacji społecznej niewidomych i słabo widzących. A także pracowałam, jako specjalista ds. rehabilitacji.
Zainteresowanych odsyłam do mojego reportażu sprzed lat, który może przybliżyć Państwu takie rodziny. Polecam, jest ciekawy.
Dzisiaj bohaterowie tego art., wtedy dzieci lub studenci, są dorosłymi ludźmi. Są wśród nich nawet doktorzy nauk, ale bez ogromnego zaangażowania rodziny – nic by nie osiągnęli, albo niewiele. Inni znaleźli się w domach pomocy społecznej, bo wyczerpane i już same chore z powodu bardzo ciężkiej, wieloletniej opieki nad dzieckiem, musiały podjąć decyzję o umieszczeniu dziecka w placówce.
Na zakończenie chcę powiedzieć, że empatia nie boli.
To ten reportaż, o którym wspomniałam: „Niedziela w tygodniu jest jedna, a sześć dni powszednich”. http://www.razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek&nrartyk=4276 ”
Źródło – https://www.facebook.com/ .
„… Oczywiście można wskazać jakieś tam inne źródła i powiedzieć, że można dać więcej, ale pamiętajmy o tym, że to nakręca oczekiwania innych. Teraz wyobraźmy sobie sytuację, że do Sejmu przyjeżdżają na wózku pacjenci z długoterminowej opieki zdrowotnej i, wiemy co się dzieje w polskiej służbie zdrowia, i mówimy już nie o 200 milionach w tym roku, które trzeba gdzieś znaleźć, a więc komuś zabrać, ale mówimy o kilku miliardach – tłumaczył w wywiadzie dla RMF FM Piechociński (podkreślenie TS)…” Więcej – http://www.rp.pl/artykul/173943,1096948-Piechocinski%E2%80%93Moglismy-dac-protestujacym-wiecej%E2%80%93ale-nie-chcemy-zachecac-tym-innych.html .
Pozwolę sobie skomentować p. Piechocińskiego.
Tak, ma on rację, że ustępowanie doprowadzi do tego, że ludzie będą dochodzić swoich praw wymuszaniem i siłą. Uczą się, że jest to jedyna droga i żądanie będą coraz dalej idące. Ma rację.
I dlatego należałoby wypieprzyć ze stanowisk wszystkich takich jak on, których psim obowiązkiem jest przewidywanie tego, że zdesperowani ludzie nie widzą innego wyjścia i którzy są od tego, żeby rozwiązywać problemy społeczne a nie wyzywać ludzi. To Piechociński jest od tego, żeby w państwie zrównoważyć interesy społeczne i umożliwić wyrzuconym poza nawias finansowy, najbiedniejszym, bez szans na z samodzielną egzystencję i po prostu głodującym, zapewnienie minimum zgodnie z zasadami obowiązującymi dość powszechnie w Europie 21 wieku. To on jest winien, że takie problemy istnieją i on powinien za to zapłacić własną karierą. To jego brak odpowiedzialności doprowadza ludzi do desperacji i problem będzie się pogłębiał dopóki on nie zacznie spełniać swoich obowiązków i ponosić odpowiedzialność.
Krótko mówiąc: won Tuski, Kidawy, Niesiołowskie i Piechocińskie. Niestety, szkoda, że to pozostaje tylko w sferze indywidualnych wyzwisk bo problem dotyczy mniejszości a tłusta i napasiona większość ma ich głęboko w d… Chciwa, pozbawiona ludzkiej wrażliwości i nastawiona tylko na pouczanie innych o wolności i demokracji. Bla bla…
Polecam:
– O syndromie pogardy – http://www.stachurska.eu/?p=1707
– W roli głównej: empatia – http://www.stachurska.eu/?p=578
==================
Polecam – http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15690141,Owsiak___Drodzy_Rodzice_protestujacy_w_sejmie__Wytrzymajcie_.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta .
„Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski zapowiedział przeprowadzenie referendum w sprawie organizacji zimowych igrzysk olimpijskich w tym mieście. Zdaniem prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego Andrzeja Kraśnickiego, zanim dojdzie do głosowania, potrzebna jest kampania pokazująca pozytywne strony organizacji takiej imprezy. Ewentualna rezygnacja na tym etapie mogłaby nas bowiem skompromitować…” Więcej – http://eurosport.onet.pl/zimowe/andrzej-krasnicki-rezygnacja-z-igrzysk-moglaby-nas-skompromitowac/x8dsc .
Zastaw się a postaw się już nie kompromituje?
Henryk Rynkowski 28 marca 11:44 :
Wciąż trwa protest opiekunów osób niepełnosprawnych pod Sejmem RP. Jest to akcja solidarnościowa z protestującymi w Sejmie opiekunami niepełnosprawnych dzieci. Zaznaczajcie „wezmę udział w wydarzeniu” by być na bieżąco ze wszystkim co dzieje się pod Sejmem. Media starają się podawać jak najmniej informacji, więc nie będziecie wiedzieli co dzieje się tam naprawdę.
https://www.facebook.com/events/429012253909471/431190817024948/ .
Kamil Stoch:
„…Zdaję sobie sprawę, że są plusy i minusy tego wszystkiego. Plusy są choćby takie, że powstaną nowe obiekty sportowe. Na tych, które są obecnie nie da się zorganizować igrzysk. Mam nadzieję, że będzie też dofinansowanie zwłaszcza dla szkolenia młodzieży i dzieci, bo przecież ktoś musi na tych igrzyskach wystartować. No chyba, że na tej imprezie wystąpią sami politycy…” Więcej – http://eurosport.onet.pl/zimowe/skoki-narciarskie/kamil-stoch-skomentowal-pomysl-organizacji-igrzysk-w-krakowie/b6h1t .
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/klopoty-polakow-w-danii-sa-przesladowani/n7469 , komentarze :
gyu 29.03.2014 r. o 07:20 pisze:
„T ia..jak przesladowaniem są pensje pięciokrotnie wyższe a koszty tylko dwukrotnie to bez wątpienia jesteśmy potwornie prześladowani!!..Co zaś tyczy się wzajemnych relacji społecznych to bardziej zaburzonego z powodu biedy i wyzysku kraju w cywilizowany świecie jak Polska to nie ma…”
– Minister Kosiniak Kamysz – http://www.wprost.pl/ar/441973/Kosiniak-Kamysz-Budzet-nie-jest-z-gumy-na-pieniadze-czeka-wiele-ludzi/?pg=0
– Adam Ostolski – komentarz:
„Budżet ministra nie jest z gumy. A co jest z gumy?
a) budżety domowe rodzin (z niepełnosprawnym dzieckiem lub dorosłym – muszą mieć mnóstwo kasy, skoro decydują się na życie w takiej rodzinie)
b) czas (poświęcany na opiekę, na pracę zarobkową, i na użeranie się z ministrem)
c) cierpliwość wyborców do kliki PO-PSL
d) rozum i godność człowieka”
„…Jacek Żakowski nie ma wątpliwości, że protest rodziców niepełnosprawnych dzieci zaczyna dyskusję, której do tej pory w Polsce nie przeprowadziliśmy. O tym, „jakie społeczeństwo chcemy zbudować”. – Ci ludzie w większości nie ponoszą winy za to, że ich dzieci nie są zdolne do samodzielnego życia. Prosta sprawiedliwość mówi, że nie ma powodu, by ponosili dodatkowe cierpienia z tego powodu – mówił w TOK FM publicysta „Polityki”…” Więcej – http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15700799,Zakowski_o_protescie_rodzicow__Prosta_sprawiedliwosc.html .
================
„…Jacek Żakowski w porannej rozmowie z Michałem Bonim przekonywał, że jeśli czyjeś dziecko nie może samodzielnie funkcjonować, to rodzic powinien otrzymywać średnią pensję, a nie minimalną krajową.
Jacek Żakowski, prowadzący Poranek Radia TOK FM, odnosił się do zachowania rządu w sprawie pomocy opiekunom osób niepełnosprawnych i samym niepełnosprawnym: – Musimy sobie przede wszystkim odpowiedzieć, dlaczego komuś pomagamy. Jego zdaniem jako społeczeństwo powinniśmy znosić niezawinione cierpienia…”Więcej – http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1575227,1,zakowski-srednia-krajowa-dla-rodzicow-niepelnosprawnych-dzieci.read?fb_action_ids=693121057406697&fb_action_types=og.likes&fb_ref=.Uzc3zyStADY.like .
Z góry przeproszę wszystkich tych, którym moje dalsze słowa o tym proteście z dziećmi niepełnosprawnymi w tle lub na froncie – jak kto woli nie przypadną powiedziawszy oględnie do gustu. Ale co na sercu to na ustach jak to mówią.
Otóż, w mniemaniu prawie wszystkich ustosunkowujących się do tego tematu jest problem , z którego robi się szum polityczno-wyborczy , a jakże a sprawa jest prostsza jak się wydaje. I właśnie o prostotę tej sprawy chodzi . Proszę sobie wyobrazić i postawić sprawę tak – Komu w przyszłości ta ” masa upadłościowa” ( myślę o upośledzonych na trwałe nieuleczalnie i dożywotnio ) dzieci jest do czegoś jak do użalania się tudzież aktów strzelistych miłosierdzia ,potrzebna – ekonomia ich i tak ” wykończy” – wykańcza setki milionów zdrowych a co tu mówić o stosunkowo niewielkiej wszechstronnie niedołężnych tak fizycznie jak i psychicznie ? Proszę pomyśleć jakie oni mają szansę życia i przeżycia wtedy, gdy najbliżsi odejdą ? Ci, którzy z racji rodzicielstwa mają do nich co zrozumiałe, zupełnie odmienny emocjonalny i pod każdym innym względem stosunek ? W końcu jaki społecznie z nich pożytek , generować będą tylko same koszty i wiele innych problemów a od siebie nie dadzą kompletnie nic – staną się obiektami zakłamanej adoracji i nigdy niczym nie spełnionego pocieszenia.
Można by założyć taką oto sytuację teoretyczną oczywiście, bo nigdy się nie spełni, że możni tego świata ufundują w swoich krajach domy opieki nad takimi – stać ich by było na taki akt dobrze pojętego humanitaryzmu – nie ? NIE stanie się jednak tak , bo nigdy tak się nie stało – wynika to z logiki systemu.
Kiedyś na ” Planete ” widziałem taki film o pierwotnych ludach Amazonii , w którym było pokazane jak z taki sprawami radzą sobie oni.
I tu dla niektórych będzie horror . Kobieta , która to opowiadała badaczce życia ludów pierwotnych , powiedziała ,że u nich jeśli urodzi się nowy członek plemienia obserwowany jest uważnie przez grupę starszych doświadczonych kobiet , które wyrokują czy takie dziecko poradzi sobie dalej w życiu czy nie . I wiecie co robią jak pada stwierdzenie ,że NIE ? – Wynosimy takiego noworodka po ok.10 dniach daleko w dżunglę i tam zostawiamy. I po sprawie.
„Spłentuję ” to ostentacyjnym zdaniem Kuby Wojewódzkiego , że ” Polska to taki kraj podobny do chorego na zespół Downa , trzeba go kochać ale nie liczyć na wyzdrowienie. ”
Jeszcze raz sorry za ewentualny brak czego tam …..kto chce niech sobie sam dopisze ……….. ja się nie pogniewam. Liczę jedynie na to ,że osoby optymalne dobrze rozumieją sens takiego tekstu.
Pasuje jak ulał ;
” I wracając do początku mojego rozważania – taka osoba z niepełnosprawnością potrzebuje obok miłości, sprzętu do rekonwalescencji, do codziennego wegetowania, życia, poznawania nowych rzeczy. Potrzebuje pożywienia odpowiedniego dla siebie, potrzebuje ubrań, mimo, że często leży tylko w łóżku. Potrzebuje rozrywki, zabawy, wiedzy, nauki, kultury. Za to wszystko trzeba dziś płacić,”
http://www.socjalizmteraz.pl/pl/Artykuly/?id=449/O_opiekunach
A to wszystko kosztuje , tylko w efekcie po co ? ,żeby udowodnić całemu światu jacy to jesteśmy niemiłosiernie humanitarni ? Najlepszy sposób na wojnę jest jej niewywoływanie – takie proste a patrzcie jak trudne do osiągnięcia – jak nie wie się o własnej biologicznej degeneracji , jak nie wie się co to jest rozum.
Dar wrazliwosci
Niemal kazdy dar ma dwie strony. Ktos lubi dobra muzyke i przychodzi mu to latwo bo ma dobry sluch ale za to nadzwyczajne wyczulenie do dziekow czasami trzeba placi gdy sa one nie do zniesienia. Tak sie sklada, ze wiekszosc ludzi pogodzi sie z wysluchiwaniem przykrych dziekow jezeli to jest warunkiem by cieszyc sie melodia. Podobnie jest z uczuciami jakich doznajemy widzac osoby uposledzone, wcale to nie oznacza, ze ktos inny jest w lepszym polozeniu bo go to ani grzeje ani ziebi. Oznacza to rowniez, ze nie bedzie on znal radosci przy zmianach na lepsze. Zdrowsze i radosniejsze spoleczenstwo to takie, ktorego czlonkowie juz wyprobowali swa spolegliwosc w trudnosciach niz takie, ktorym bylo dane by ich uniknac. Jak zauwazyl poeta, bez choroby czlowiek nie umialby smakowac zdrowia.
OPTY,
mnie przekonuje wypowiedź Jacka Żakowskiego. I tym dzieciom, i dorosłym niepełnosprawnym (np po wypadkach), i ich opiekunom w cywilizowanym kraju nie może brakować pieniędzy na koszty utrzymania. Pieniądze? To kwestia priorytetów.
Twoje uwagi można skierować do decydentów, bo to oni stanowią prawo, nie zaś do osób które to prawo krzywdzi.
Artykuł z http://www.socjalizmteraz.pl . Kiedyś podobne uwagi zgłaszałam wobec restauratorów – http://www.stachurska.eu/?p=2157 .
============
„…Według Institute for Policy Studies 26,7 mld dolarów rozdanych bankierom Wall Street wystarczyłoby co najmniej na podwojenie płacy każdego z 1 085 000 najniżej opłacanych pełnoetatowych pracowników. Reszta z 83 mld dol. otrzymywanych przez banki od państwa prawie wystarczyłaby na podwojenie subsydiów oferowanych przez rząd pracownikom i rodzinom o najmniejszych dochodach w formie ulg podatkowych przy podatku dochodowym.
Nie oczekujcie jednak, że Kongres wprowadzi podobne regulacje w najbliższej przyszłości.
Argument z rodzaju „dostajesz tyle, ile jesteś wart” jest zasadniczo mylący, bo nie bierze pod uwagę władzy, pomija instytucje i nie zauważa polityki. Tym samym zwabia nieuważnych w pułapkę myślenia, że nie powinno się robić zupełnie nic, żeby poprawić sytuację płacową, bo nic po prostu zrobić nie można.
Nie wierzcie w to.
.
Przeł. Aleksandra Paszkowska
Tekst pochodzi ze strony: Robertreich.org
Robert Reich – profesor polityki społecznej na Uniwersytecie w Berkeley, były sekretarz pracy w administracji Billa Clintona, magazyn „Time” uznał go za jednego z dziesięciu najskuteczniejszych członków amerykańskiego rządu w ostatnim stuleciu.” Więcej – http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/gospodarka/20140330/reich-dostajesz-tyle-ile-jestes-wart-mit .
„Starania o organizację zimowych igrzysk olimpijskich w Krakowie nabierają rozpędu. A wraz z nimi rosną wydatki. Samo tylko przygotowanie dokumentacji potrzebnej do ubiegania się o zimowe igrzyska kosztuje ponad 18 mln zł. Urzędnicy sami nie wypełniają dokumentów aplikacyjnych. Robi to za nich szwajcarska firma doradcza, która wygrała przetarg ogłoszony przez miasto. Oficjalnie Szwajcarzy mają być doradcami Komitetu Konkursowego, nieoficjalnie – jak podaje „Newsweek” – jeśli chce się mieć igrzyska, to idzie się do EKS, ponieważ jej właściciel ma świetne układy z MKOI…” Więcej – http://eurosport.onet.pl/zimowe/igrzyska-w-krakowie-eksperci-nie-daja-polsce-zadnych-szans/dlhje .
https://www.facebook.com/ :
Henryk Rynkowski 03.04.2014 r. pisze:
„Jedna z opiekunek osoby niepełnosprawnej pisze na swoim facebookowym profilu:
„Siedzę przy łóżku mojego leżącego męża, tnę na mniejsze kawałki podkłady, żeby wystarczyło na dłużej i zastanawiam się, co się musi wydarzyć, żeby nasze „władze” przestały nas traktować, jak śmierdzące powietrze…? Ktoś się ma spektakularnie zagłodzić, podpalić…?! Właśnie listonosz przyniósł rentę Grzesia. Jutro jej już nie będzie, bo zapłacę wszystkie należności za wynajęty tymczas… Pojutrze moi starzy rodzice przeleją nam ze swoich biednych emerytur 400 zł, żebyśmy nie zdechli z głodu do następnej renty… Ja jeszcze mam starych rodziców, znam wielu takich, którzy takiego szczęścia nie mają…. TUSK !!! Stań przed nami, my tylko chcemy Ci przypomnieć, że mamy również dowody osobiste z orłem w koronie! No i znowu się wydzieram… Głos wołajacego na puszczy…”
To hańba, dla rządzących naszym krajem, że doszło do czegoś takiego…”
================
http://kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie-i-zdrowie/poswiecilam-zycie-niepelnosprawnej-corce-dzien-po-jej-smierci-stalam-sie-nikim/nkcdq .
I na temat: Dobre białko a zdrowe stawy – http://www.stachurska.eu/?p=16010 , więcej: Choroby autoimmunologiczne – http://www.stachurska.eu/?p=14527 .
„…Każda cywilizacja umiera gdy ma kłopoty z podstawowymi uczuciami. Brak umiejętności w rozdysponowaniu wspólnie wypracowanych środków świadczy o miałkości i głupocie.
Wywiad z generałem jest czymś zupełnie nie na miejscu. Upokarza jeszcze bardziej i uświadamia mocniej jakim jesteśmy narodem. Ludzi małych, mających w nosie co się stanie z tymi co nas najbardziej potrzebują.” Więcej – http://mysle.salon24.pl/577326,resortowe-dziecko-z-downem#loginerror .
=============
https://www.facebook.com/groups/771725336187939/permalink/849379911755814/ :
Piotr Ikonowicz 04.04.2014 r. pisze:
„Niesioł czyli prawdziwe oblicze władzy
To, jak w Polsce żyją osoby niepełnosprawne i ich opiekunowie jest najdobitniejszym dowodem barbarzyństwa panującego systemu. Nawet najsłabsi nie mogą liczyć na pomoc i współczucie rządu. Dlaczego? Ano właśnie dlatego, że są słabi, a w tym systemie możni tego świata liczą się wyłącznie z silnymi. Zdawać by się mogło, że premier ugnie się przed siłą moralną protestu, który toczy się równolegle na korytarzach sejmowych i pod Parlamentem. Aby tak się jednak stało protestujący musieliby otrzymać masową pomoc i wsparcie od ogółu społeczeństwa. Tak niestety nie jest. To dowód powszechnej znieczulicy. Dominuje rozumowanie: „co ja będę z tego miał? „mi też jest ciężko”, „oni przynajmniej coś dostają, a ja muszę na wszystko zapracować” itp.
W efekcie tej znieczulicy i braku empatii, każdy cierpi i ginie sam. To my poprzez brak podstawowych ludzkich odruchów pozwalamy Donaldowi Tuskowi na bezczelne ignorowanie bólu, cierpienia, nędzy ludzi przykutych do łóżek i wózków inwalidzkich oraz ich opiekunów, którzy z miłości i przywiązania do najbliższych cierpią niedostatek, a nierzadko i głód. Dla państwa ta ich miłość i poświęcenie to wielka oszczędność. Utrzymanie osób niepełnosprawnych w placówkach publicznych kosztowałoby bowiem kilka razy więcej. A tak nie ma praktycznie dnia by ludzie opiekujący się swymi dotkniętymi przez los i chorobę dziećmi, rodzicami, braćmi, żonami i mężami, nie musieli wybierać między kupnem leków, żywności czy płaceniem rachunków.
Rząd, który nie prowadzi już żadnej polityki społecznej stoi na stanowisku, że to nie państwo, lecz rodzina powinna ponosić koszty bezrobocia, niskich płac, wysokich cen, kryzysu gospodarczego, wreszcie chorób, kalectwa, niedołęstwa. A kiedy proponujemy opodatkowanie bogatych, olbrzymich zysków banków i korporacji odpowiadają nam ludzie pokroju Stefana Niesiołowskiego, że to bolszewizm. Że bogaci dobrowolnie niczego nie oddadzą. Bo tak są przywiązani do swojego bogactwa, że po to, żeby się nim podzielili trzeba ich będzie zastrzelić. To dość charakterystyczne, że na spokojną propozycję nałożenia podatków, mieszczącą się w kanonie demokracji zachodniej, przedstawiciele obozu rządowego natychmiast zaczynają mówić o przemocy.
W krajach Ameryki Łacińskiej raz po raz do władzy w wyniku demokratycznych wyborów dochodzi lewica, która sprawiedliwiej dzieli dochód narodowy, prowadząc do postępu społecznego i zmniejszania się tradycyjnych obszarów nędzy. Na Zachodzie Europy w wielu państwach wciąż funkcjonuje szczodry system pomocy społecznej, a w szczególności wsparcia osób chorych i niepełnosprawnych. Jest to element obowiązującej tam poprawności politycznej, która nie dopuszcza do dyskryminowania najsłabszych i chroni ich przed społecznym wykluczeniem. Tylko nasza pożal się Boże „elita” władzy toczy pianę z pyska na samą wzmiankę o bardziej sprawiedliwym podziale, o uszczupleniu niebotycznych zysków finansjery i międzynarodowych korporacji. Pan Niesiołowski przypomina, niczym jakaś karykatura z lat dwudziestych „łańcuchowego psa” kapitalizmu. Bo nawet w tzw. Trzecim Świecie coraz rzadziej postępowe reformy społeczne i finansowe wywołują prawicowe pucze wspierane przez USA. Minęły czasy kiedy CIA szkoliła w stosowaniu tortur większość aparatów represji w Ameryce Południowej.
Terror, wojny prewencyjne i tortury nie zniknęły. Ale odbywają się one pod pretekstem wojny z terroryzmem, ale już nie z powodu reform systemu podatkowego. Każda lewicowa, socjaldemokratyczna propozycja sprawiedliwszego rozłożenia ciężarów była określana jako groźny komunizm przez ludzi pokroju Pinocheta, którzy pod pozorem obrony zachodnich wartości przed „czerwoną zarazą” niesioną przez ruch studencki, intelektualistów i związki zawodowe; mordowali, porywali, razili prądem i rzucali z helikopterów do morza swoich oponentów. Najwyraźniej Stefan Niesiołowski odwołuje się do tej właśnie faszystowskiej retoryki skrajnie prawicowych reżimów jakie szalały w latach 70-tych w Urugwaju, Chile czy Argentynie. Ktoś powie: Niesiołowski to świr, nażarł się szczawiu z nasypu i majaczy”, ale przecież ktoś go do tych wszystkich programów telewizyjnych wysyła i jest oczywiście partia Donalda Tuska.
Pan premier pełni rolę dobrego policjanta i zdarza mu się nawet pochylić nad losem słabszych i poszkodowanych, choć nigdy podać im rękę. Ale prawdziwa twarz Platformy Obywatelskiej to chora z nienawiści twarz mizantropa (to taki co nie lubi ludzi) Niesiołowskiego. Warto o tym pamiętać w obliczu nadchodzących wyborów.”
Na powyższe można jedynie odpowiedzieć ,że świat istnieje tylko dla bogatych , reszta musi się niestety zadowolić resztkami z pańskiego stołu . Tak było , jest, a czy będzie zależeć będzie tylko od tego czy ta ” reszta ” wreszcie się zorganizuje i „pi….nie ” pięścią w stół zachłanności bogatych. A do tego potrzebny jest zdrowy organizm tej wspomnianej „reszty” , którego jak na przysłowiowe lekarstwo, więc raczej będzie jak było. Ci protestujący mogą się jedynie „wypchać ” swoimi żalami . Jedynie jakaś ogólnoświatowa katastrofa może zmienić oblicze tego świata i systemu terroryzującego ludzkość. Ja osobiście nie liczę na opamiętanie się bogatych , zasady ekonomicznego darwinizmu wskazują jednoznacznie kierunki ewolucji – słabi muszą odpaść. Nikt nie będzie łożył na nic nie warte „kadłuby” ludzkich nikomu do niczego, nie potrzebnych istot. Litość jest pojęciem zgubnym dla tak ukierunkowanego „rozwoju”. Nikt nie lituje się nad zdrowymi i nikt nie ulituje się nad ułomnymi z różnego powodu a wszelkie odruchy litości będą jedynie jedną wielką ściemą altruizmu. Chore społeczności ludzkie budować potrafią jedynie chore organizmy państwowe , społeczne ,polityczne , ekonomiczne i każde inne. Nie zapominajmy ,że nazwano (J.K.- „Jak nie chorować”) tą cywilizację chorobą, największa chorobą ludzką. ” Daremne ,żale , próżny trud , bezsilne złorzeczenia …. ” zniszczonych organizmów żaden cud , nie wróci do istnienia – parafrazując klasyka.
„…No dobrze, 12 osób w zarządzie – i kto jeszcze?
Tylko my.
Aha. I liczebność Waszych sił też Panu nic nie mówi?
Nie szukamy popularności. Nie robimy sobie PR i nie nabijamy „lajków” na Facebooku dla poparcia politycznego, tak jak nasi przeciwnicy z inicjatywy Kraków Przeciw Igrzyskom…” Więcej – http://wiadomosci.onet.pl/prasa/12-osob-ktore-chca-igrzysk-w-krakowie/r8wb7 .
„…A, jak zauważa profesor Michael Marmot z University College London, te zachowania rodzicielskie skorelowane są z pozycją społeczną. Im mniejszy dochód, tym rzadziej dorośli się w nie angażują, i tym częściej u dzieci występują trudności społeczne i emocjonalne.
Jako szczególnie szkodliwy czynnik Marmot wskazuje bezrobocie. Jeśli więc wybierzesz życie na wsi, ale będzie cię to kosztować pracę lub uczyni cię biedniejszym, odbije się to zdrowiu – nie tylko psychicznym – całej rodziny. Warto o tym pamiętać, zanim spakujemy manatki by wynieść się na prowincję.” Więcej – http://ciekawe.onet.pl/spoleczenstwo/chore-miasta-czy-zycie-w-miescie-moze-doprowadzic-,1,5613022,artykul.html .
„…Mówiąc o zgłoszeniu Krakowa do organizacji zimowych IO w 2022 r. pani Marczułajtis mogła jeszcze polecieć Kidawą i oznajmić, że „to są na pewno jakieś liczby, które wynikają z różnych takich działań”. No, faktycznie, jakieś liczby są, i to już na etapie starania się o IO. 6,5 mln zł na delegacje dla członków komitetu organizacyjnego, 6 mln zł na ekspertów, 2 mln zł na domenę internetową i, last but not least (zdecydowanie not least) ponad 2 mln zł na pensje pracowników biura projektu (wyliczenia za „Gazetą Krakowską”).
To oczywiście tylko niektóre koszty etapu aplikowania o organizację igrzysk. Część pieniędzy ma wyłożyć zadłużony po czubek głowy Kraków, część gminy, gdzie mają się rozgrywać zawody, a część my wszyscy, czyli budżet państwa. W sumie trzeba by wydać, bagatelka, trochę ponad 150 mln zł.
Jeżeli jakimś niewiarygodnym cudem Igrzyska Olimpijskie przyznano by faktycznie Krakowowi, to trzeba będzie wysupłać troszkę więcej kasy. A dokładnie 21 miliardów złotych…” Więcej – http://wiadomosci.wp.pl/kat,135274,title,Lukasz-Warzecha-bezczelny-numer-Jagny-Marczulajtis,wid,16501314,wiadomosc.html .
Ze strony Rzecznika Praw Obywatelskich:
„Konwencja ONZ o Prawach Osób Niepełnosprawnych przyjęta została przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych 13 grudnia 2006 roku, rząd Polski podpisał ją 20 marca 2007 r., natomiast ratyfikacja Konwencji przez Polskę miała miejsce 6 września 2012r.
Celem Konwencji jest ochrona i zapewnienie pełnego i równego korzystania z praw człowieka i podstawowych wolności przez osoby z niepełnosprawnościami na równi ze wszystkimi innymi obywatelami. Polska zobowiązana jest do wprowadzenia w życie zawartych w Konwencji standardów postępowania w celu zapewnienia osobom z niepełnosprawnościami realizacji ich praw.
Tekst Konwencji opublikowany został w Dz. U. z dnia 25 października 2012 r., poz. 1169…” Więcej – http://www.brpo.gov.pl/pl/konwencja-o-prawach-osob-niepelnosprawnych .
Polecam – http://eurosport.onet.pl/zimowe/komitet-zio-w-krakowie-placi-za-przychylnosc-mediow-jest-oswiadczenie/dfvfn .
=============
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/szok-niedowierzanie-polska-pozyczyla-100-miliardow-usa-2014-04 ?
https://www.facebook.com/events/429012253909471/permalink/443826929094670/ :
Henryk Rynkowski 19.04.2014 r. pisze:
„Tekst naszej odezwy do międzynarodowej opinii publicznej po włosku. Dzięki Wojtek Orowiecki!!!
Una protesta in forma di presidio/sit-in dei familiari di disabili adulti è in corso dal 27 marzo a Varsavia di fronte all’edificio del Parlamento. A scatenare la protesta è stata una legge varata il 1 luglio 2013 ed entrata in vigore nelle scorse settimane, nonostante sia già stata rigettata dalla Corte Costituzionale. La norma, di fatto, nega il diritto a percepire l’assegno di cura se il disabile assistito è maggiorenne: da un giorno all’altro ha privato intere famiglie dei mezzi di sussistenza, facendole precipitare in una situazione materiale drammatica. I familiari di disabili adulti hanno indetto la protesta lo scorso 27 marzo e da allora vivono accampati in tende, insieme ai loro figli e genitori disabili, di fronte all’edificio del Parlamento. Resistono da settimane nonostante il freddo e le difficili condizioni atmosferiche. In risposta alla loro protesta il Parlamento ha in tutta fretta modificato la legge che ripristina gli assegni, ma solo a partire dal 2016, discriminandoli in questo modo rispetto ai familiari dei disabili minorenni. La legge varata, dunque, viola sia il loro diritto costituzionale ad avere un trattamento pari a quello degli altri cittadini, sia la Convenzione dell’ONU sui diritti dei disabili. La protesta durerà ad oltranza fino al raggiungimento dello scopo prefisso, cioè all’immediato ripristino del diritto all’assegno di cura per le tutte le persone che hanno in cura adulti disabili. Il governo polacco sta facendo di tutto per nascondere all’opininione pubblica la protesta. I principali media polacchi non ne danno notizia. Ci rivolgiamo dunque all’opinione pubblica internazionale perché sostenga la nostra iniziativa e sensibilizzi giornali e televisioni estere ad occuparsi del problema: il governo polacco calpesta i diritti dei disabili all’assistenza. Aiutateci a fermarli!”
Nasz news! „Zarobieni” na igrzyskach, część 1. Ujawniamy rejestr umów komitetu Kraków 2022 – http://bezkompromisowo.pl/?p=134 .
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski: Niepełnosprawny dialog z opiekunami osób niepełnosprawnych – http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/wiadomosci/news-niepelnosprawny-dialog-z-opiekunami-osob-niepelnosprawnych,nId,1419022#commentReplyForm-main .
„…W kampanii informacyjnej dotyczącej zimowych igrzysk olimpijskich w roku 2022 o korzyściach płynących z ich organizacji przekonują z billboardów sympatyczni, uśmiechnięci ludzie. Ich zdjęcia pochodzą z zasobów nowojorskiej agencji fotograficznej Shutterstock…” Więcej – http://biznes.onet.pl/amerykanie-zachecaja-do-igrzysk-w-krakowie,18490,5635647,1,prasa-detal . Zwyczajna pomysłowość propagandy?
http://wiadomosci.onet.pl/krakow/mateusz-zmyslony-to-czas-zeby-reszta-polski-zrzucila-sie-na-krakow/59fy1 . Gore, czy jakoś tak?
https://www.facebook.com/groups/771725336187939/permalink/871507259543079/ :
Piotr Ikonowicz 9 maja 2014 r. o 06:24:
W obronie pracy
„W okresie styczeń – listopad 2012 r. liczba pracodawców niewypłacających pensji wzrosła z 67,2 tys. do 101,3 tys. (521 proc.), a kwota niewypłaconych świadczeń – ze 132,2 mln do 208,5 mln zł„ – alarmuje Państwowa Inspekcja Pracy. Z praktyki życiowej wynika jednak, że większość przypadków nie wypłacania wynagrodzeń nie zostaje zgłaszana do inspekcji pracy. Mamy zatem do czynienia ze zjawiskiem na skalę masową, nagminnym. Prawo stanowi, że za usprawiedliwiające nieterminowe wypłacenie wynagrodzeń mogą zostać uznane jedynie sytuacje losowe, w których do opóźnienia w wypłacie doszło bez udziału pracodawcy, jak na przykład wskutek awarii systemu bankowego, uniemożliwiającej podjęcie gotówki, czy dokonanie przelewów albo zdarzeń o charakterze klęski żywiołowej, w wyniku których nie jest możliwe zasilenie kasy w danym dniu. Nie mogą więc usprawiedliwiać opóźnień w wypłacie takie okoliczności jak zła kondycja finansowa pracodawcy i brak środków na wypłaty, choćby nawet pracodawca nie był za nie bezpośrednio odpowiedzialny. Uznaje się bowiem, że pracodawca zatrudniając pracowników ponosi określone ryzyko, a zatem powinien być przygotowany na zdarzenia, do których należy przykładowo drastyczne obniżenie poziomu sprzedaży, a które są normalnym elementem działalności gospodarczej. Pracodawca natomiast nie może przenosić tego ryzyka na pracowników.
Inspektor pracy może takiego niesumiennego pracodawcę ukarać grzywną do 2 000 zł, a jeżeli sprawa trafi do sądu, grzywna może wynieść do 32 0000 zł. Nie wypłacanie wynagrodzeń stanowi też wykroczenie i teoretycznie nie wywiązanie się z grzywien może takiego nieuczciwego płatnika zaprowadzić do więzienia. W praktyce jednak przypadki takie nie są znane. I jeżeli nawet zdarzy się takie orzeczenie to są to zwykle kilkumiesięczne wyroki w zawieszeniu.
W budownictwie nagminne są przypadki, kiedy ludzie pracują całymi miesiącami za symboliczne zasiłki na przeżycie, a kiedy dochodzi do ostatecznego rozliczenia, są zmuszeni odejść z niczym. Jeszcze częstsze jest zaniżanie wynagrodzenia. Nieuczciwe rozliczanie czasu pracy, itp.
Trzeba więc zadać sobie pytanie czy praktyka napychania sobie kieszeni kosztem pracowników nie powinna być uznana za przestępstwo i surowiej karana. Mamy tu bowiem do czynienia z zaborem wartości majątkowej jaką jest praca. Czyn ten jest bardzo zbliżony do zdefiniowanego w art. 286 kodeksu karnego „oszustwa”: „Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.”
Gdybyśmy do tego przepisu zamiast słowa „mienie” wstawili słowo „praca”, mielibyśmy sytuację charakterystyczną dla stosunków na rynku pracy, gdzie nadpodaż siły roboczej, bezrobocie czyni pracowników łatwym łupem dla nieuczciwych przedsiębiorców. W istocie często zdarza się, że kiedy pracownik podejmuje pracę uzyskuje nieprawdziwe zapewnienie, iż będzie ona wynagrodzona zgodnie z umową, czyli zostaje wprowadzony w błąd. Niewątpliwie owo oszustwo ma na celu osiągniecie korzyści majątkowej, gdyż rezultaty tej nie opłaconej pracy pracodawca sprzedaje. Istotą stosunku pracy jest osiąganie korzyści wynikającej z różnicy między wartością pracy, a wynagrodzeniem. Tu jednak ta różnica równa się wartości całkowitej wykonanej pracy.
Trudno zrozumieć dlaczego przestępstwo przeciwko ”mieniu” jest surowo karane, a przeciwko „pracy” praktycznie karane nie jest. Ryzyko bowiem zapłacenia grzywny jest stosunkowo znikome, a grzywna, którą nakłada inspektor pracy (2000 zł) jest zupełnie symboliczna, gdyż stanowi zaledwie połowę przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.
Wreszcie uczynienie z rozmyślnego nie płacenia ludziom za ich pracę przestępstwa jest uzasadnioną również potrzebą szczególnego napiętnowania takich praktyk, jako szczególnie szkodliwych z punktu widzenia zasad współżycia społecznego i naruszających zapisaną w artykule 2 Konstytucji RP zasadę „sprawiedliwości społecznej”.
Ktoś, kto dziś nazwałby publicznie złodziejem pracodawcę, który nie płaci pensji odpowiadałby za naruszenie dóbr osobistych. Tymczasem w powszechnym odbiorze społecznym jest to nic innego jak kradzież, czy wyłudzenie czyjejś pracy. W dodatku konsekwencje są często dotkliwsze niż zwykła kradzież, bo okrada się ludzi z podstawowego źródła utrzymania rodziny.
Ktoś zauważy i słusznie, że są sytuacje, w których zwlekanie z płaceniem za pracę, obniżanie należnej zapłaty, czy w ogóle brak wypłaty wynika z obiektywnych trudności firmy. I te okoliczności sąd powinien wymierzając karę lub powstrzymując się od skazania brać pod uwagę. Jednak w bardzo dużej części takich przypadków oszustwo jest z góry zamierzone. Wielu inwestorów zaniża koszty pracy stając np. do przetargu, gdyż z góry planuje „oszczędzanie” na wynagrodzeniach. Karać należy też tych pracodawców, którzy pomimo nie wypłacania wynagrodzeń jednym pracownikom, zatrudniają następnych.
O rozpaczliwej sytuacji pracowników świadczą przypadki, kiedy jedna nie opłacona brygada schodzi z budowy, a druga na nią wchodzi, mimo że odchodzący ostrzegają, iż firma nie płaci.
O tym, że nasz system pracę traktuje gorzej niż inne wartości majątkowe, świadczy fakt, iż istnieje przepis pozwalający wynajmującemu zatrzymać rzeczy najemcy jako zastaw za nie zapłacony czynsz. Tymczasem pracownik, który w charakterze zastawu za nie wypłacone wynagrodzenie weźmie jakiś sprzęt, trafia do więzienia za kradzież.
Praca jest źródłem wszelkiej wartości. Pisał o tym jeszcze przed Marksem, ojciec ekonomii klasycznej, Adam Smith. Dlatego ochrona pracy ma zasadnicze znaczenie dla spójności, pewności i sprawiedliwości każdego systemu prawnego. Penalizacja nie płacenia za pracę ma nie tylko chronić pracowników przed skutkami tej praktyki, ale także piętnować osoby, które nadużywają swej dominującej pozycji na rynku pracy wobec słabszych, którzy posiadają niewiele poza swoją pracą na sprzedaż. Papież Jan Paweł II w swej słynnej encyklice Laborem exercens napisał: „sprawiedliwość ustroju społeczno-ekonomicznego, a w każdym razie jego sprawiedliwe funkcjonowanie, zasługuje ostatecznie na osąd wedle tego, czy praca ludzka jest w tym ustroju prawidłowo wynagradzana.”
W tej sprawie wypada się zgodzić zarówno z Karolem Marksem, Adamem Smithem jak i Karolem Wojtyłą.”
Od lutego, a składki od października – http://biznes.onet.pl/wideo/od-kilku-tygodni-nie-dostaja-wyplat-kobiety-czuja-,149739,w.html .
Oto jak działa „wolny rynek” – http://eurosport.onet.pl/zimowe/zakopane-przejmie-igrzyska-od-krakowa/kmx5b .
no tak, jeśli inwestowanie przez funkcjonariuszy państwa pieniędzy w różne wydumane projekty jest „wolnym rynkiem”, to rzeczywiście „zawiódł on”
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rzeczpospolita-nie-wroca-polska-ich-stracila/2qdpf .
200 zł przeciętnie/osobę miesięcznie rodzina może zaoszczędzić, a 80 % społeczeństwa nie ma żadnych oszczędności za to ma długi. Na co nie wydają najbardziej by sprostać swemu image przeciętnego członka społeczeństwa? – http://biznes.onet.pl/co-zjada-nasze-pieniadze,18490,5639995,1,fotoreportaze-detal-galeria .
Polecam:
Mój pierwszy milion – http://www.stachurska.eu/?p=3452
Nic dwa razy się nie zdarza? – http://www.stachurska.eu/?p=4781 .
A i jeszcze wytwórcy dóbr wszelakich muszą się trzymać za kieszeń, bo nie znajdują zbytu na swoją produkcję, tę potencjalną – http://www.stachurska.eu/?p=15975 . A ilu upadło, bo nie byli świadomi „wielkości” popytu na rynku konsumenckim, optymistycznie podejmując się działalności gospodarczej? Mała firma nie zamówi sobie badań rynku u specjalistów.
40 mld zł! „Czy czeka nas lawina upadłości konsumenckich? – W Polsce kilka milionów ludzi zalega ze spłatą zobowiązań na kwotę ponad 40 mld zł. Czy nowa ustawa o upadłości konsumenckiej pomoże wyplątać się ze spirali zadłużenia? O tym dla Biznes.pl mówi Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej” – http://biznes.pl/wiadomosci/raporty/,5645185,5171555,342,wideo-detal.html#play .
Więcej – http://biznes.pl/wiadomosci/kraj/sejm-zajmie-sie-projektem-ustawy-o-upadlosci-konsu,5643782,news-detal.html .
„1 lipca ruszyła akcja „Pokolenie 1600″, dla której dziennikarz Polskiego Radia RDC – Rafał Betlejewski poświęci miesiąc swojego życia. Projekt ma na celu zwrócenie uwagi na sytuację emerytów w Polsce…” – http://www.kampaniespoleczne.pl/aktualnosci,7044,pokolenie_1600_czyli_miesiac_zycia_emeryta .
Beata Tyszkiewicz pyta: Co zrobić żeby to zmienić – http://kobieta.onet.pl/pokolenie-1600-jak-przezyc-miesiac-za-przecietna-emeryture/sq1yj .
Paulina Młynarska – http://wiadomosci.onet.pl/auu-suki-odkladaja-macierzynstwo-na-potem/c32w9y .
============
Eliza Michalik – http://elizamichalik.natemat.pl/145141,zaluje-ze-ktos-w-mamie-i-tacie-upadl-na-glowe :
„…Jedyny spot jaki powinniście w tej waszej fundacji nakręcić, to spot o polskich posłach, ludziach ustalających tak bezdennie nieludzkie, nielogiczne i niesprawiedliwe prawo, tak nielogiczne i zniechęcający ramy codziennego życia, że żeby urodzić, trzeba zgłupieć jeszcze bardziej, niż Wy, publikując swoje filmowe arcydzieło.”
http://www.politico.com/story/2015/06/obama-bans-trans-fat-119050.html . Po co aż trzy lata? Trzy miesiące nie starczyłoby? Albo z jednym dniem? Kierowcom się nie pobłaża, a producentom można?
„Policja zatrzymała byłego burmistrza gminy Gąsawa oraz dwie pracowniczki Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Urzędnicy usłyszeli zarzuty przywłaszczania sobie żywności przeznaczonej dla osób potrzebujących…” Więcej – http://wiadomosci.onet.pl/kujawsko-pomorskie/gasawa-wojt-i-pracowniczki-socjalne-przywlaszczali-sobie-zywnosc-dla-potrzebujacych/mvcbm8 .
http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/opinie/20150619/bugaj-polska-raj-podatkowy-dla-krezusow .
Polecam – http://iwinski.blog.onet.pl/2015/06/29/studia-medyczne-w-olsztynie/
„Z jakimi trudnościami muszą mierzyć się niepełnosprawni w samym centrum Warszawy? Reporter Onetu Marcin Wyrwał spędził na wózku pół dnia i – jak sam przyznaje – był to dla niego bardzo trudny okres. – Standardy nie istnieją. Zapraszam urzędników na wózek…” Więcej – http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/warszawa-na-wozku/65pfcf