„W kwestii cudownego rozmnażania się postaci utrzymujących się z ludowego teatru religijnego, nie ma dla tych scenografów lepszego miejsca niż Polska. Licząc tylko księży diecezjalnych, jest ich u nas 24 tysięcy, czyli nawet uwierzywszy (w kwestii wiary nie chcą oni niczego dowodzić, domagają się, by wierzyć), że w Kraju jest 30 milionów katolików, przypada tu 1 ksiądz na każdych 1250 katolików. Bogaty kraj. A w biednym kraju, w Brazylii, która jest wysławiana jako „największy kraj katolicki na świecie” i od biedy można przyjąć, że ma jeszcze 100 milionów rzymskich katolików, księży diecezjalnych jest 18 tysięcy, czyli jeden ksiądz przypada na każdych 5600 wiernych (zaokrąglam wyniki działań arytmetycznych, bo przy ukrywaniu danych domaganie się iluśmiejsc dziesiętnych dokładności nie ma kropli sensu).
No więc Polska utrzymuje tych zacnych osobników – w warunkach mniejszego rozrzutu geograficznego i lepszej sieci kolejowej i drogowej, a więc łatwiejszego dostępu do bożego ludu – tylu, że przebija ponad czterokrotnie wyniki brazylijskie. A nigdy nie słyszałem, by księża brazylijscy chudli i zanikali z przepracowania.
Oj, ktoś ma tutaj klawe życie. I chyba nadmiar cholesterolu rzuca się na mózg, skoro coraz głośniej słychać lamenty o prześladowaniach, jakich nie było nawet za komuny.
Najlepszym dowodem na przedłużoną drzemkę boską jest to, że żaden piorun nie strzeli w nich za takie gadanie.
A fuj, króliczki boże, a fuj!”
Źródło – http://andsol.blox.pl/2012/04/Wielkanoc-i-kroliczki-czyli-czarno-to-widze.html
‚
Polecam:
– http://andsol.blox.pl/2011/02/Masz-u-mnie-jak-w-banku.html
– Ile nas kosztuje Kościół – http://www.stachurska.eu/?p=6835
‚
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/druga-komunia-bedzie-wprowadzana-w-calym-kraju,1,5093492,wiadomosc.html ?